mam meza a zakochalam sie w innym

jestem mezatka w szczesliwym zwiazku. kocham meza i nigdy go nie zostawie ale w pracy pojawil sie facet w ktorym zwyczajnie sie zakochalam :( wiem ze to tylko fascynacja ale nie moge przestac o nim myslec. jes taki inny od mojego meza. oczywiscie nie zamierzam wdawac sie w zaden romans. tylko ze to tak strasznie boli. nie chce nic do niego czuc ale to silniesze ode mnie. wiem ze to tylko chemia w mozgu ale nie chce za cholere przejsc:(

Przejdzie, uwierz z czasem zanudzi ci sie fantazjowanie o nim itp

oby, bo przeraza mnie ze to juz trwa pare miesiecy

hey :) ostatnio miałam rozmowe na te temat z mężem :) Oboje doszliśmy do wniosku : Zafascynować się kimś nie jest sztuką , fizyczność to ludzka rzecz , ale jeśli jest się w związku jeśli się kogoś kocha trzeba uważać bo zboczyć z tej miłości jest bardzo łatwo :) ZAMĄCIĆ sobie w głowie jeszcze łatwiej :) więc jak jest coś na rzeczy po prostu trzeba się odseparować od tej osoby , Prawda jest taka że jeśli jest sie z kimś i chce się z nim być to nie dopuszcza się osób które mącą Ci w głowie bo to może się zle skończyć :P jest jeszcze druga strona medalu nikt nie mówi i nigdy nie powie że jak się kogoś kocha wychodzi się za niego za mąż że to ten do końca życia a nuż się znajdzie taki dzięki któremu zrozumiesz że to co czuje się do męża to NIC w porównaniu do tego co czuje się do tej drugiej osoby :):) No właśnie i dlatego jeśli się chce z kimś być ma się dzieci kocha się zw wzajemnością trzeba zawsze innych traktować z dystansem a jak się samo coś w głowie roi i dzieje to albo ulec bo to może TEN a nie mój mąż albo poprostu SPIERDALAĆ :)

a napisz co ci sie w nim podoba? co fascynuje?

a jeszcze jedno słowa mojego męża : siedzi się w domu , praca obowiązki itd rzeczą ludzką jest FASCYNACJA gdy pojawia się osoba która jest do odkrycia która ma aspiracje plany jest inna od ukochanej :) Wtedy trzeba sobie przypomniec wspólne początki gdzie było tak samo :):):) zostawi się ukochaną czy ukochanego ale innej osoby a za 3 lata wejdzie zwykła życiowa codzienność i wtedy co ??? Kurde to samo ??? Ojjjj jednak to fascynacja kocham swoją było żone czy męża , wtedy będzie za pózno . Wiec kochana uciekaj :)