Czy jeżeli ktos nam sie spodobal i widzmy ze niestety nie pasujemy

do siebie wizualnie :( (spora roznica atrakcyjnosci) to czy mozna to nadrobic dajmy na to inteligencja, madroscia, charakterem, zaradnoscia, ambicja, niezaleznoscia finansowa i tak dalej? czy jest sie na wstepie przekreslonym i trzeba czekac az spodoba nam sie ktos na naszym poziomie? bo niby nad wszystkim mozna pracowac, wszystko poprawic ale wygladu... no nie bardzo :(

cieazka praca nad soba i nad wlasnym zyciem mozna naprawde wiele osiagnac jezeli chodzi o wiele rzekomo pozytywnych i przyciagajacych cech ludzkich, prawda to czy nieprada? :(

wiesz sa gusta i gusciki ale raczej ja bym dala spokoj. Sp[otykalam sie z facetem o wiele atrakcyjniejsyzm ode mnie. Jak sie pozniej okazalo PO DWOCH LATACH bylam tylko do seksu bo ciagle szukal partnerki na stałe. Nie pakuj sie w to, bo potem bedzie deprecha jak u mnie

ale ty jesteś kobietą a ja mężczyzną pelnymy rozne role w zwiazkach ja na przyklad nie moglbym uprawiac seksu z kims kto mi sie nie podoba czyli wedlug ciebie powinienem czekac az wpadnie mi w oko ktos podobny do mnie? a co jezeli to sie zdarzy za 10 lat? albo za 20? albo nigdy?

mowa o osobie ktora jest atrakcyjna calowosciowo jako kobieta, jest nie tylko piekna ale tez mila, sympatyczna ceniaca szereg waznych wartosci

[jest wiele rodzajów atrakcyjnosci istnieje teoria, że ta fizyczna jest dla pustaków bez wyobraźni ] A kto niby taka teorie wymyslil? przeciez oczywistym jest ze ludzie patrza na wyglad do 20go roku zycia praktycznie zadni nieatrakcyjni ludzie nie sa w zwiazkach

Sam sobie odpowiem mozna nadrobic, nie przejmuj sie i walcz, staraj sie a na pewno zostaniesz doceniony :)

dodam ze zdarzyly sie sytuacje gdzie o wiele atrakcyjniejsze ode mnie kobiety zainteresowaly sie mna (ale mnie do siebie nie przekonaly :( ) wiec nie ma regul

jesteś brzydalem, rozglądaj się wśród brzydali. rozwalają mnie tacy goście, któzy sami straszą, ale laskę chcieliy mieć najpiękniejszą. a, sio, pasztecie, na swoją półkę.

Nie jest się przekreślonym, tym wszystkim co napisałeś/aś można nadrobić owe braki w wyglądzie, jednak jest się oczywiście na słabszej pozycji niż atrakcyjni ludzie (wszak oni też mogą mieć te fajne wewnętrzne cechy).

nadrabiammmm dodam ze zdarzyly sie sytuacje gdzie o wiele atrakcyjniejsze ode mnie kobiety zainteresowaly sie mna (ale mnie do siebie nie przekonaly :D, :D, :D no to bul... brzydalem trzeba się nie tylko zainteresować, ale taż go PRZEKONAĆ do siebie :D a w jaki sposób przekonuje sie do siebie osoby twojego pokroju?

A myslisz że brzydal to od razu musi byc nieudacznik? Poza tymja nie napisalem ze jestem brzydki a ze w tej sytuacji roznimy sie pod tym wzgledem

zabawne jak ograniczacie ludzi bo jak ktos jest mniej ladny to juz nie moze byc wyksztalconym biznsmenem, intelektualista a od razu musi byc karlowatym pracownikiem biblioteki, co? i tak bede sie rozgladal za kobietami pieknymi, nie ma czegos takiego jak polka skoro nie podoba sie mi kobieta to z nia nie bede i koniec

dzielicie też ludzi wedlug warstw spolecznych? jezeli tak to ja jestem szlachta i prosze zeby sie mi wszyscy klaniali i mi sluzyli idotyczne biedny nie moze z bogatym, brzydki z ladnym, niski z wysokim - co jeszcze?

A kto ich ogranicza? Przecież napisałem, że może Ci się udać.

Jak zrozumiałam piszesz, że kobieta, która wpadła Ci w oko jest dobra, miła i wartościowa. Zatem nie ma ryzyka, że Cię skrzywdzi - próbuj, bo warto.

To mnie rozwaliło: " 10:12 nadrabiammmm Sam sobie odpowiem mozna nadrobic, nie przejmuj sie i walcz, staraj sie a na pewno zostaniesz doceniony " Uwielbiam takie podejście ;) Duży plus - i życzę właśnie takiego pozytywnego nastawienia :)

no, i dokładnie z tego samego założenia wychodzą kobiety - nie podobasz się im, więc z tobą nie będą. prosta sprawa. jesteś nieatrakcyjny, to się z tym pogódź, a nie marz o miss universum.

nie marze o zadnej miss choc moglbym zwiazac sie z modelka bo stac mnie na utrzmanie takiej z pieknymi kobietami mialem sporo kontaktu, blizszych dalszych, ale mnie soba nie zainteresowaly teraz mowa o osobie idealnej ktora poznalem dzieki pracy (ale nie w pracy) i ona jakos nie wykazuje zbytnio zainteresownia moja osoba gdyby bezdomny alkoholik byl przystojny to tez bys z nim byla, tak? bo chodzi tylko i wylacznie o wyglad? od takich jak ty podobnie jak i od materialistek trzymam sie jak najdalej

poza tym co to za chore zalozenia ze jak przykladowo nieatrakcyny czlowiek nie podoba sie atrakcyjnym, to na pewno spodobna sie innym nieatrakcyjnym? to idiotyzm nawet gdybym sie mial zwiazac z osoba ktora sie mi nie podoba to musialby to byc zwiazek otwarty bo mimo wszsystko seks uprawialbym tylko z atrakcyjnymi kobietami nie kazdy facet nie ma wymagan co do partnerki

A na ile Ty okazałeś jej swoje zainteresowanie? Może nie wie, że ją lubisz?

u faceta liczy się waleczność i brak męczydupienia oraz

Hmmm, a to podoba mi się już mniej: "gdybym sie mial zwiazac z osoba ktora sie mi nie podoba to musialby to byc zwiazek otwarty bo mimo wszsystko seks uprawialbym tylko z atrakcyjnymi kobietami / nie kazdy facet nie ma wymagan co do partnerki" Związek to wierność i uczciwość. Być z kimś i zdradzać go oficjalnie czy nieoficjalnie to tylko układ, nie mający nic wspólnego ze związkiem. To już lepiej być wolnym strzelcem - tak jest uczciwiej, ale w momencie gdy decydujesz się, by być z kimś nie ma miejsca na seks poza związkiem.

oraz brak ciągłego parcia na seks

no jak nie jest tobą zainteresowana, to nie jest. niczym tego nie "nadrobisz"- chyba że wygłuszysz piwnicę, umieścisz w niej wiadro oraz solidny łańcuch jedną stroną przykuty do ściany, a drugą do twojej pięknej wybranki.

ja sie zgadzam ze zwiazek to powazna sprawa i jezeli to zwiazek stworzony z milosci to zadna zdrada w gre nie moze wchodzic ale ktos mi tu mowi, nie majac pojecia z kim rozmawia, ze powinienem poszukiwac partnerki posrod takich i takich kobiet, nie lubie kiedy sie mnie szufladkuje, zwlaszcza jezeli mowa o czyms na co wplywu nie mam

@ cud miód orzeszki... Racja, desperaci nastawieni na seks zawsze mnie odstraszali. A większość się lepi, smutna rzeczywistość, rzadko potrafią zapanować nad tym. Do Twojej listy dodałabym jeszcze zaradność i wierność. Dla mnie to absolutne minimum ;)

@ nadrabiammmm No to takich półśrodków w postaci związku z rozsądku nie bierz pod uwagę i tyle. Lepiej być samotnym niż męczyć się z kimś, kto Ci nie odpowiada. A o marzenia trzeba walczyć. Więc spróbuj z tą kobietką z pracy - może się uda? :)

no bo co? bo jak kobieta wykazuje kims zainteresowanie to od razu pada mu na szyje i go caluje? ja rozmawiam z doroslymi ludzmi? rozmawialem z nia doslownie kilka razy i to wylacznie sluzbowo, mamy wspolnych znajomych, dowiedzialem sie cos wiecej o niej, i w trakcie tych rozmow bylem traktowany neutralnie podobnie ja ją traktowałem, chociaz bardzo sie mi spodobala szkoda mojego czasu na rozmowy z niedojrzalymi ludzmi zegnam

nie wiem o co autorowi chodzi :(:o