ból nogi przy chodzieniu - kolano 2 latek

Moj dwualtek wstał dziś rano i odrazu mowi ze go boli kolanko ale przez te kilka godzin nie mógl zrobic ani kroku na wyprostowanych nogach , tak gdy siedział ruszalam mu noca w ta i w tamta stronę gdy na czwaraka chodził tez nie bolało , dopiero gdy wstał ani kroku nie moze zrobic i placze . Co robić ? jechać gdzieś z nim do lekarza ? teraz spi.

zrob jak najszybciej morfologie z rozmazem i badanie crp pewnie to bole wzrostowe ale lepiej wykluczyc inne przyczyny

proponuję do ortopedy, morfologia moze być, ale ortopeda pilniejszy

kurcze no niewiem , ale gdzie teraz moge ortopedę znależć ? na wizytę sie czeka u mmnie 2 miesiace .moze najpierw rodzinny?

a sprawdź mu sama, czy na leżąc na plecach nogi podkulone jak u niemowlaka, czy przy odwodzeniu obu nóg do boku boli czy nie moze być cos z biodrem, ale oczywiscie nie musi a czy siniaki u niego bywają duże?

nie ma problemów z krzepnięciem krwi po skaleczeniach?

Witaj - przechodziłam to rok temu z moim synem! Okazało się, że było to spowodowane infekcją wirusową (3 dni przed tym epizodem z nogą - miał wysoką temperaturę bez innych objawów!) ja zamówiłam wizytę domową pediatry - bo dziecko nie mogło zrobić kroku!!! Dzięki Bogu wszystko minęło... smarowaliśmy maścią Fastum i dostawał ibum przeciwzapalnie i nic więcej...do wczoraj (znowu zaczął skarżyć się, że boli go noga tak jak wtedy.... na szczęście dzisiaj już nic nie narzekał na ból, jednak obawy nadal mam czy wszystko w porządku?! będę obserwować!

Raz kilka dobrych miesiecy temu przy pobieraniu krwi babka uszkodzila mu zapewne zyle mial krwotok z raczki przez ponad godzine . Nigdy sie nie szkaleczyl , raz rozcial luk brwiowy krew nie lala sie zbyt mocno.

chory nie byl nawet kataru nie mial przez ostatnie osiem miesiecy. Bol jest tylko w kolanie widze po nim nie w biodrze

a widzisz, dlatego pisze o biodrze, bo jest pewna podstępna choroba- ból pojawia sie w kolanie i niżej, ale uszkodzone jest biodro tj. panewka, nigdy w tej chorobie biodro nie boli jest to choroba Perthesa ale spokojnie zapewne to nie ta choroba, ale ostrożnym być trzeba ta choroba dotyka najczęściej chłopców i w wieku podobnym co u Twojego dziecka lub później ale powtarzam to rzadkie schorzenie, wiec bez większych obaw, jedynie trzeba sprawdzić czy to odwodzenie nie boli jeśli przez pare dni ból nie przejdzie to do ortopedy w te pędy bóle wzrostowe są najczęściej w nocy

no i jeszcze dla pewnosci, jak ból nie przejdzie mozna zrobić małemu badanie czasu krzepnięcia tj. czasu kaolinowo-kefalinowego, ale miejmy nadzieję, ze to tylko infekcja lub uraz

z corka, tez w oklicach drugiego roku zycia. Z tym, ze ona sie nie skarzyla na bol, tylko utykala wyraznie i ciezko jej bylo chodzic. Trwalo to 3 tygodnie az calkowicie przeszlo, w tym tydzien w szpitalu na obserwacji, na szczescie wykluczono Perthesa i inne tam, np gruzlice itp a pozniej zdiagnozowano powirusowe zapalenie stawu, leczona objawowo nurofenem i przeszlo. Mysle, ze nie zwlekaj i idz do lekarza pierwszego kontaktu lub do pediatry dziecka, on juz bedzie wiedzial, gdzie Cie wyslac a jak splawi to na pogotowie, tam juz Cie tak latwo nie odesla z kwitkiem.

U nas bóle nóg u dwulatka- na chwilę (24-48h) przed anginą z 40-41st gorączką ;/ ( wg lekarki było to powiązane z chorobą)

Wybierz sie do ortopedy. Moj maly mial podobne problemy i kilka wizyt w poradni www.medis.pl rozwiazalo sprawe