i znów tylu inteligentnych i przystojnych facetów dookoła

o misiu, misiu, lepiej już nic nie powiem, bo aż mi Cie trochę szkoda :)

"przy takim miękkim mietku nie mam innych możliwości " Ike,nie mieszaj Krasnala do tematu :) "o misiu, misiu, lepiej już nic nie powiem" Lucy,trzymam Cię za słowo!

może my już lepiej nic nie łapmy, lusia:(:D zwłaszcza kłaków z jakieś tam klaty o której pewien rozmówca wspomniał...mimochodem.. w geście samopocieszenia ostatecznie kto go lepiej doceni niż on sam? ten nowy to mi i tak zajeżdża WHO z lekką nutką niebieskiej dekadencji

Ike,nie mieszaj Krasnala do tematu x zabroń mi :)

oj sorry tak to jest jak się udaje, że się czyta nowego cofam co napisałam:P imo jest może i mały ale po nowym raczej nie odziedziczył yyyy gibkości (niekoniecznie słownej)

"tak to jest jak się udaje, że się czyta nowego" jak myślisz, ile jeszcze wytrzyma?

zjadło mi uśmiech po cytacie więc dokładam :)

tacy jak on lubią się umartwiać stawiam, że będzie "nowy" jak bumerang:)

Ech,tyle jest kobiet na Kafe godnych uwagi... ładnych,inteligentnych,dowcipnych,pełnych uczucia albo łączących w sobie dwie lub więcej z wymienionych cech... a ja zamiast na nie muszę zawsze trafić na Ike :( Rudzielcu,ale 3 posty pod rząd i każdy do mnie lub o mnie... chyba naprawdę zaczynasz się niezdrowo podniecać :P

to moze nas wreszcie z kafe wykurzy ;-) idę, bo normalnie ostatnio ciągle jestem przepracowana, narka :)

no wiesz?! nie doceniasz siebie! naprawdę nie pobiję twojej obsesji na ...twoim punkcie:D a co do reszty próbowałeś "trafiać" na inne? bo naprawdę nikt cię tu nie trzyma :) ps. jak na ulicy śmierdzi np czyimś gównem to raczej powtarzam, że śmierdzi bo śmierdzi a nie dlatego, że "zafascynował" mnie ten..no...zapach tyle a propos moich postów:)

to i na mnie pora:)