Nie mam już płaskiego brzucha. Czy to się może podobać?

Dieta i ćwiczenia to początek anoreksji. Takie podejście jest zupełnie nieracjonalne. Dieta nie oznacza ograniczenia kalorii, ale dostosowanie ilości i jakości jedzenia do wysiłku fizycznego i prowadzonego stylu życia. I to prowadzi wyłącznie do zgranego ciała, a nie do "szkieletowatości"

Oczywiście przesadne przejmowanie się wyglądem jest złe, ale mówimy tu o rozsądnym podejściu.

Tak, jak się poprzestanie w odpowiednim momencie.:) Odchudzać się powinni ludzie otyli- najlepiej pod kierunkiem lekarza. Obsesja na temat lekko wystającego brzuszka, moze się żle skończyć.

Oczywiście, że nie. Popatrz na sportowców. Oni ćwiczą całe życie, dzień w dzień. Czy uważasz, że oni są chudzi? Ćwiczenia nie służą tylko schudnięciu.... Każda obsesja jest zła

Wyczynowy sport jest bardzo niezdrowy.

Tak??? Dlaczego???

Bo przeciąża organizm. Np. kolarz w wieku 30 kilku lat ma ścięgna 80-latka. O dopingu, z którym przeważnie kombinują w mniejszym lub wiekszym stopniu, nie wspominając. Ale! Oni maja przynajmniej powów, to ich robota. A po kiego kaloryfer na brzuchu, pracownicy biurowej??

no nie, bo jak pracownica biurowa to już niech ma brzuchol, żylaki na nogach, wielką rozklapciałą dupe itp. co ty gadasz??? bardzo dobrze, że dziewczyna potrafi ocenić na swój wygląd obiektywnie i chce się podobać facetowi, sobie, innym

Sądząc po jej wadze, zwyczajnie przesadza. Niepotrzebnie wpędza się w kompleksy.

Dla mnie ktoś, kto stosuje doping nie jest sportowcem... Może faktycznie niektóre części ciała są bardziej obciążone, ale ogólny stan organizmu jest o wiele lepszy niż przeciętnego człowieka... Dlaczego mówić od razu o skrajnościach. Nie chodzi o kaloryfer, ale o atrakcyjne i zdrowe ciało

To spójrz na wagę tej dziewczyny... Temat dopingu w sporcie pozwól, że sobie daruję.;)

Kompleksy zabijają namiętność.

No właśnie, dlatego te kompleksy trzeba zwalczać... Ja nie jestem zawodowym sportowcem, nie chodzę na siłownie. Ale trochę ćwiczeń z rana i przebieżka wieczorem sprawia, że czuję się fizycznie i psychicznie o wiele lepiej

Osoba zakompleksiona jak jedno zwalczy, wynajdzie drugie.;) Kompleksy trzeba zwalczać w głowie! A ćwiczyć sobie mozna dodatkowo dla przyjemnosci.:)

Dobranoc:)

Ale samą refleksją kompleksów się nie zwalczy... Dobranoc:)

ja to mam wrażenie że kobiety uwielbiają jak się im mówi że przesadzają że jednak dobrze wyglądają. prawda jest taka że dojrzały facet owszem - zwraca uwagę na ciało - ale nie to jest najważniejsze. Możesz miec brzuszek możesz mieć obwisłe cycki - ale ważne że chcesz sexu najżadziej co 2 dzień a nie 2 razy na miesiąc - i to jest najważniejsze

ja mam 33 lata i nadal 60 cm w talii i tę samą wagę- tak jak zawsze. i wcale nie ćwiczę ani nie jestem na diecie. za dużo jesz i tyle- przemiana materii zwolniła, przestałaś ćwiczyć, to zapotrzebowanie kaloryczne spadło, a ty pewnie jesz jak 16latka. o faceta bym sie nie martwiła, bo idealna talia, to rzadkość więc pewnie jest przyzwyczajony, ale sama wiesz jak świetnie wyglądałaś z płaskim brzuchem i wąską talią.. ja sobie nie wyobrażam tego stracić

Wiecie co? Smiać mi sie chce> Laska ma 29 lat psa i kurde tyle obiwiazków. No zakupy zrobic dla jednej osoby np. 2 bułki serek i 2kg ziemniaków. A przy tym narzeka jakie to obiady musi robić. Dla jednej osoby to fakt hi hi. Kobieto ogarnij sie jakbys miała 3 dzieci mężą gary i cały dom na głowie tomogłabys narzekać. Są kobiety które maja rodziny i świetnie wygladają. No ale to kwestia organizacji niektórzy jej nie maja

Duupe ruszyć na fitness,basen a nie zakładać durne topy