Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

studenciak

Ile mieliście partnerów seksualnych w 2012 roku?

Polecane posty

Gość CNOTĘ!
Jeszcze mogłam być dziewicą analną, nie tylko mentalną, podszyw:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CNOTĘ!
Naprawdę tak ciężko jest rozpoznać podszywaczy? Whedif, cieszę się, że wyjaśniłaś mi jak to osoba z fobią społeczną nie ma problemów z kontaktami z ludźmi:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PORÓWNUJĄCA a nie WYZYWAJĄCA nie musi wytrzymywać:) uwierz że ja też wielu rzeczy w nim nie wutrzymam. nie zamierzam się bawić w związki a przytulić się lubiłabym;) jak można sie podniecić dotykając siebie samej to nielogiczne:) seks może byc tylko z drugim człowiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdzie ja napisałam że nie mam problenów z ludźmi? co Ty tworzysz?:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wyloozowany
whedif to noł lajf.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CNOTĘ!
moja cnota polega na tym, że jestem robotna, cała się angażuje, oralnie też. Inna by sie brzydziła, ja nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CNOTĘ!
masturbacja to nie seks, jego substytut zaledwie. A dwa można, ponieważ mamy w skórze odpowiednie receptory, a nie w szeroko pojętej świadomości. fobia społeczna jak sama nazwa wskazuje to strach, Ty zaprzeczyłaś jakobyś bała się relacji z ludźmi, nie wiem kto bajki tworzy a moja o prostytutkach wypowiedź była wyolbrzymieniem, taki środek czasem stosowany gdy ktoś np chce pokazać absurd jakim jest zdziwienie, że ktoś inny mógł się otworzyć, przed aż (sic!) 8 partnerami w ciągu roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwki to głupie porównanie tak jakby porównać picie alkoholu do alkoholizmu może i można uzyskać tanią przyjemność masturbując się i co z tego? Ty to pewnie robiłaś to wiesz moja fobia to bardziej przed tym, że będę musiała się z ludźmi zadawać, których nie lubię. znajomych się nie boję ;) więc z seksualna sfera to nie ma nic wspólnego. ja mam nerwicę i depresję od tego - to jedyne co pewne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sobie myślę że osoba chodząca do łózka ciągle z kimś innym też ma ze sobą problemy bo nie potrafi nawiązać stałych relacji. jakieś potrafi ale nie stałe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wyloozowany
ogarnij siee no lajfiee !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cud miód i orzeszki
tak, poszłam sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CNOTĘ!
Głupie porównanie było by takie jakie sama uczyniłaś pisząc o mnie, porównując do nimfomanii która jak alkoholizm jest uzależnieniem. Można pomagać ludziom z potrzeby wewnętrznej, a można i pracować jako psychoterapeuta zgarniając przy okazji 150zł za godzinę. Ja to widzę w taki sposób. Obie osoby to robią i obie są w stanie, co za różnica z jakich pobudek. A Ty o właśnie bycie zdolnym do czegoś pytałaś. Czyli Twoje kilkuletnie poznawanie ludzi jest całkowicie naturalnie i nie wynika ze strachu? By wiedzieć czy się kogoś lubi trzeba go poznać, a to jak pisałaś długo trwa, wiec kiedy niby strach się pojawia? Masturbacja jest zwyczajnie naturalną i zdrową reakcją organizmu, zwykle stanowi etap przejściowy prowadzący do seksu, etap który uczy wielu rzeczy. Wiec podniecanie się dotykaniem własnego ciała jest logiczne i wręcz uzasadnione jeśli myślimy o udanym przyszłym współżyciu. Ponad to zdejmuje napięcie gdy seks jest niemożliwy z jakichś przyczyn. Tak samo jak petting często ułatwia przejście do rozpoczęcia współżycia klasycznego. I świat nie jest czarno biały, nie dzieli się na dziewice i te co mają jednego tygodniowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CNOTĘ!
Osoby chodzące nagminnie do łóżka z kimś innym zdecydowanie albo mają prymitywno-hedonistyczne podejscie do życia, albo faktycznie problemy i wypełniają seksem braki w swoim życiu. Ale ich nie ma aż tak wielu, większość ludzi ma kilku partnerów w ciągu życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie że nie czarno biały:D ale przyznasz że na początku wypowiadały się "dajki" bez urazy. nie krytykuję tego ale też nie będę mówić że jest to super nie wiedziałam że masturbacja jest konieczna do bycia człowiekiem:D lubię kogoś lepiej poznać a mój "partner seksualny" byłby dla mnie kimś bardzo ważnym co jest w tym dziwnego może przesadziłam że 3 lata - może Ty jesteś mega otwartą osobą i ciągle z kimś gadasz, jesteś przesiadujesz i Ci się to skraca jakoś.nie wiem. strach mam przed nieznanymi osobami którymi będę musiała poznać. no bo takie jest życie. czy Ty porównałaś psychoterapeutę do dziwki :D seks wynika z więzi:) i z poznania drugiej osoby a ja mam problemy z nawiązywaniem więzi. nie czuję się swojo wśród innych, choć oczywiście są wyjątki:) czy gdyby nikt nie widział rzuciłabyś się na obcą osobę bo Ci się podoba?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CNOTĘ!
Psychoterapeuta jest swoistą dziwką. Jego narzędziem jest jego ciało w końcu, działa po prostu w innej sferze, pomaga w spełnieniu potrzeb innego rzędu. Ale chyba nie każdy z nich to pojmuje i ma się za kogoś o wiele lepszego, szerzącego dobro i takie tam. Masturbacja jest jednym z objawów bycia człowiekiem, nie warunkiem koniecznym. Ale jesteśmy zaprogramowani w taki a nie inny sposób i nie ma co przed tym uciekać. Ludzie chcieli by mieć się za kogoś więcej, ale by tak było trzeba zaakceptować to czym jesteśmy. A kierują nami popędy, reakcje chemiczne w mózgu zmierzające ku jednemu. Zauważ, że ja nigdzie nie pisałam o sobie ;) Powiedzmy, że na razie nie jestem aż tak przesiąknięta cynizmem, czy też racjonalnym myśleniem opartym na nauce:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Ale chyba nie każdy z nich to pojmuje i ma się za kogoś o wiele lepszego, szerzącego dobro i takie tam." to z tym psychoterapeutą straszne. na kasę wszystko przeliczasz ohyda/ albo gorzej myślisz że każdy taki jest. to straszne, ja bym się zabiła gdybym miała tak żyć jak już szpanujesz tym biologizmem że nie każdy musi odczuwać wszystkie potrzeby i spełniać je tak samo. w zasadzie nigdy tak nie jest. robisz to co robią inni. przeczytałaś albo się dowiedziałaś o masturbacji to i Ty zaczęłaś. robisz to co inni bo to przetarty szlak. bardziej tak to działa gdyby to była tylko sprawa biologii ja też bym się masturbowała i każdy inny tak samo jak np. oddawałabym mocz poza tym po co organizmowi masturbacja byłaby potrzebna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CNOTĘ!
Prawda bywa straszna. Ty z kolei naczytałaś się niczym nie potwierdzonych romansideł i co Tak niby lepiej? I jakbyś mogła nie naciągać moich wypowiedzi było by fajnie, w danym przykładzie gdy mówimy o prostytutkach akurat kasa ma znaczenie. W innych przypadkach możemy mówić o różnych rodzajach egoizmu bądź dbaniu o przetrwanie własnego gatunku. Masturbację moja droga odkryłam gdy nawet nie wiedziałam, że istnieje, nie miałam też pojęcie o seksie więc pudło. I tak wiele osób odkrywało za czasów gdy jeszcze nie było masowego dostępu do internetu itd. Myślisz, ze 100, 200lat temu tego nie robiono tylko dlatego, ze to był temat tabu i nikt o tym nie mówił? Masz jakąś obsesję z tymi "innymi", "wszystkimi" itd ? Kim oni są? To, że coś jest normalnym, przeciętnym zachowaniem oznacza, ze jest niewarte uwagi? Pisałam już co ma dać masturbacja, zastępuje seks jeśli idzie o zmniejszanie napięcia seksualnego (swoiste oszukiwanie własnego organizmu), a także uczy własnego ciała co przynosi swoje rezultaty w późniejszym życiu seksualnym. Tak na logikę. Ależ osoby aseksualne też istnieją, tak samo homoseksualiści czy osoby biseksualne. Jestem tolerancyjna i uważam, że takim osobom należą się wszelkie prawa do życia w związkach jakich uważają za słuszne, ale nie uważam, by było to normalne (w sensie zdrowe i naturalne,takie do jakiego nas przystosowano). Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CNOTĘ!
Przy okazji, miałaś robione badania hormonalne, więcej niż 1 raz? Warto zaczynać od tego. A teraz idę spać, naiwna istoto ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasa, środki do przeżycia dla zwierzęcia - jedno i to samo. takie samo traktowanie ludzi jak zwierzęta, cofanie się, zaścianek :-p jakie romansidła? :D nie potrafisz się uwolnić od myśli o związku, pisałam o sumieniu ludzkim,sumieniu lekarza Myślisz, ze 100, 200lat temu tego nie robiono tylko dlatego, ze to był temat tabu i nikt o tym nie mówił? - a skąd mam o tym wiedzieć co mnie to obchodzi i co to ma do tematu? nie mam aż tak dużego napięcia żeby się masturbować bo inaczej zgwałcę jakiegoś samca To, że coś jest normalnym, przeciętnym zachowaniem oznacza, ze jest niewarte uwagi? - co np. seks jest normalny bo musimy się rozmnaża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naiwna? nie po prostu nie miałam tak ciężkiego życia jak Ty że u wszystkich węszysz interesowność mam nadzieję że znajdziesz kogoś kto Cię NAPRAWDĘ pokocha a nie na przykład tylko jako samicę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w 2012 zero, w 2011 zreszta tez ale w 2007 cztery. hahaha To byl moj 4 rok studiow, Magda, Monika, Karolina I Ewa W. co sie z Wami dzieje? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×