Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Spiderka

Toksopozytywne dawniej i dziś

Polecane posty

To prawda dla przyszłych mam to sa bardzo cenne uwagi prosimy o kolejne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beaciunia
Zuzia jest cudna. W marcu jedziemy na kontrolę igm i igg. Znając mnie to będę płakać razem z nią podczas pobierania krwi. Normalnie jak sobie pomyśle o tych 9 miesiącach niepewności patrząc teraz na nią jak się usmiecha, jaka jest kochana to dziękuje mojej pani doktor za szybkie wdrożenie leczenia i Bogu, że Zuzka jest zdrowa. Jeszcze tylko kontrola u okulisty i bedę juz w ogóle spokojna, że wszystko jest ok. Wiem,że u was tez będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beaciunia a powiedz te pierwsze dni to byly takie ze Zuzia tylko spala i dało rade przy niej odpoczac i dojsc troche do siebie, a przez te pierwsze dni był ktos cały czas z Tobą zeby Ci pomagać bo ja wlasnie sie zastanawiam jak mam sobie zorganizowac te piewsze dni zeby dojsc do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
Ania pewnie ze najlepiej jakbys kogos miala do pomocy.gdyby wyniklo ze zrobia Ci cesarke to po operacji samej moze byc Ci ciezko cokolwiek zrobic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
dziewczyny czy Wy tez macie problemy ze snem.ja coraz czesciej mam zarwane noce,przewracam sie z boku na bok i nic z tego,dzis moze spalam ok 3godz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To niedobrze jak niespisz bo pewnie już wstajesz zmęczona, tak jak czytałam to moga występować takie takie problemy ze snem ja odpukac narazie śpię :) Co do cesearki to wiem ze sama sobie nie poradzę ale w sumie jej nie biorę pod uwagę narazie mam nadzieje ze maluch ułoży sie prawidłowo i wszystko pójdzie jak po maśle ;) zastanawiam sie tylko na ile dni potrzebuje pomocy przy porodzie naturalnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beaciunia
Ania ja na razie mieszkam z rodzicami i mama mi dużo pomaga. Mała raczej w dzien mało śpi, najlepiej caly dzień by spędzała przy piersi. Jak uśnie w dzień to mi sie zdarzy też przespać godzinkę-dwie. W nocy za to mała nieraz przesypia 4-5 godz.to powiedzmy,że wysypiam się :) Myslę, żę dobrze mieć kogoś po porodzie do pomocy, bo jednak człowiek jest obolały i nawet samo wsparcie i obecność kogoś bliskiego duzo daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To w nocy bym powiedziała ze masz luksus jak tyle spi Zuzia. Ja tak myśle ze tydzień to ze mną bedzie mąż w domu mam nadzieje ze mi to wystarczy i po tygodniu jakoś dam radę ja właśnie nie mam tego komfortu żeby ktoś z rodziców bym przy mnie za daleko mieszkają dlatego tak dopytuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beaciunia
Jak zaszłam w ciąże to ważyłam 52 kg, jak szłam do porodu to ważyłam 65 kg (+13 kg), a jak wychodziłam ze szpitala to waga pokazała 57 kg. Dziś jadę mała zważyć do przychodni to się zważę, bo jestem ciekawa czy przez te 2 tygodnie w domu coś schudłam czy przytyłam. Ania myślę, że mąż tez się nada do opieki :) Ważne żeby ktokolwiek był przez te kilka dni po porodzie z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beaciunia to dużo od razu schudlas niewiele już Ci brakuje do wagi sprzed ciazy ja na dzień dzisiejszy już przytyłam 14 kg mam nadzieje ze już za dużo nie dojdzie bo potem cieżko bedzie z tymi kg żyć :) mąż twierdzi ze mi w zupełności wystarczy i razem damy radę przy maluchu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beaciunia
Na pewno dacie rade :) mój sie śmieje,ze nadaje się tylko do lulania, bo nie posiada najważniejszej części ciała dla Zuzi- czuli cyca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania ja tez z mezem bedziemy sobie radzic sami a potem czasem bede sama bo ma prace ze musi wyjezdzac :) Aniu obawiam sie ze dopiero zaczniesz tys bo ja przynajmniej koncowka 7 i teraz 8 tyje strasznie.. juz mam +22 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o nie a myslałam ze koncowka bedzie juz z gorki i nie przybedzie mi za duzo no ale coz potem bede najwyzej ostro cwiczyc ;) Wiem wlasnie ze nie kazdy ma tak luskusowa syutuacje ze babcia pomoze ale pewnie damy i my sobie rade. Kurcze dzisiaj skoczylo mi cisnienie do 140/82 nic nie robilam dzis i niemam pojecia skad taki wzrost

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do pomocy to po przyjeździe ze szpitala mąż na drugi dzien szedł normalnie do pracy, dziadki pracujace, i byłam zupełnie sama, po cesarce.. W dzień nie spałam ani razu bo jak maly zasypiał to ja siedziałam z laktatorem (bolało!) i próbowałam ściągać każdy ml mleka bo go za dużo nie miałam. Po miesiącu nie miałam już wcale, ale to juz inny temat. W każdym razie byłam sama i dałam rade, musiałam.. Wiec nie bójcie się jesli przyjdzie wam byc samym, siły same przychodzą :) Zdrugiej strony nie wiem czy bym chciała miec mame czy tesciową ze swoimi "cennymi" uwagami ;) Ja miałam niezłego babyblusa, wiecchyba lepeij ze nikogonie było, robiłamsobie po swojemu, i mogłam sobie plakać kiedy chciałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
no wlasnie w ostatnich miesiacach najwiecej pewnie przybierzemy na wadze, ja przed ciążą ważyłam 54 kg , 3 tyg temu na wizycie było 64kg a dzis juz pewnie wiecej wiec mysle ze 20 kg do konca to spokojnie przekroczę... no trudno , jakos sie tym zbytnio nie martwie szczerze mówiąć, najwazniejsze zeby dziecko bylo zdrowe a z kilogramami z czasem sie uporam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
spiderka moze i masz racje z jednej strony fajnie samemu bo nikt Ci sie nie wpitala... i nie udziela swoich cennych rad, jak np tesciowa która rodziła 30 lat temu i ma najwiecej do powiedzenia... u mnie jest pelno ludzi i to tez nie jest dobre... ale coz... bedzie komu bawic małego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spiderka dzięki za te słowa wiesz teraz jak jest coraz blizej rowiazania to różne myśli mi przychodzą bo to przecież pierwsze dziecko a czy ja napewno będę potrafiła się nim zająć sama jak nie będę miała nikogo doświadczonego obok siebie, teściowa mi jeszcze dodatkowo nagadała ze samej to bedzie bardzo ciężko że napewno będę potrzebowała pomocy. Co do kg ja tez sie nimi az tak bardzo nie przejmuje bo najwazniejsze zeby dziecko bylo zdrowe potem zajme sie sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam nadzieje ze bede ogla karmic piersia to kg same bede spadaly:) potem troche cwiczen i bedzie oki:) Bojej sie tylko o rozstepy bo tego nie da sie zmoenic. poki co nie mam ale jeszcze do 40 tyg 6 tygldni:) a to troszke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja jak narazie tez nie mam rozstepow ale teraz przecież brzuch bedzie jeszcze nam rósł ale mam nadzieje ze smarowanie nie pójdzie na marne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
ja tez rozstepow narazie nie mam,smaruje sie regularnie ale to czasami nie ma reguly. mam tez kolezanki ktore przez cala ciaze nie mialy rozstepu ,wylazly dopiero po porodzie ale tym sie nie martwmy dziewuszki,bedzie ok:-) ale Ci Agata malo zostalo, tylko 6tygodni u mnie ok 14.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mowie Wam jak teraz to leci .. niedawno byl Sylwester :) dzis juz 20 luty 50 dni .. na samym koncy niby zwalniamy w ciazy ale wg mnie tak nie jest bo zabieramy sie do urzadzania pokoiku kupujmy brakujace akcesoria dochodzi szkola rodzenia ... a powiem Wam ze naprawde w super okresie bedziemt\y wszystkie rodzic :)WIosna/ Lato slonce pozytywne nastaiwnie :))))) Wlasnie bylam z Psina moja kochana na spacerze i na dworze tyle sniegu przybylo .. jakby bylo pieknie jakby jeszcze slonko przysiwecilo:))))ale niestety milego dzionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To prawda teraz leci jak pomyśle sobie ze jestem już 3,5 tyg na zwolnieniu to wydaje mi sie ze to niemożliwe ze już tak długo. Przede mną teraz jeszcze zakupy bo jeszcze nic nie mam dla synka, szkoła rodzenia wyjazd męża 3 tyg :( i bedzie rozwiązanie już :) słoneczko, ciepło spacerki rzeczywiście bedzie fajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
mi pierwsza polowa zleciala bardzo szybko a teraz zaczyna mi sie dluuuuzyc,moze dlatego ze prawie od poczatku jestem na zwolnieniu,do tego ta zima itd itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napewno gdyby pogoda byla lepsza wiecej słoneczka i można by spokojnie wychodzić na spacery to by było lepiej no ale coż lepiej jak my siedziemy w taka pogode to bedziemy mogli z maluchami wychodzić na słoneczko. Ważne że nam połowka już minięła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
no jak beda upały latem to tez sobie nie poszalejemy bo z dzieckiem nie wyjdziemy ale ... nie ma co gdybac .mój mąz mówi ze u Nas takie lato ze wiecej chłodu niz upału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to prawda ze u nas lato takie sobie .. ale zielono sie robi ptaki spiewaja kwiatki rosna ..i jakos odrazu tak lepeij sie czlowiek czuje :)))) ja mam taki maly ogrodeczek to Zuzine zawsze bede mogla w wozku wyciagnac na taras zeby troche pooddychala Slaskim powietrzem :PP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
heheh ojjj juz te Ślaskie nie jest takie jak kiedys ale czyste tez nie jest to fakt... jezdze tam w wasze strony ale powiem szczerze ze bardzo tego nie odczuwam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety w Warszawie tez nie bardzo gdzie jest wyjść na czyste powietrze no chyba ze mieszka sie gdzieś blisko parku ja mam trochę daleko białe będziemy jeździć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×