Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Spiderka

Toksopozytywne dawniej i dziś

Polecane posty

No mało trochę Spiderka a ile miałas na czczo? Monia cieszę sie ze wszystko ok 1,4 to chyba sporo co nie który to tydzień u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
27tc,chyba nie pomylilam sie w tych cyfrach,kilo czterdziesci mowil lekarz i ze to wporzadku waga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha tak napisalam bo magiczna ksiażka w oczekiwaniu na dziecko mowi ze w 27 tyg waga 1kg ale pewnie sa jakies widełki najwazniejsze ze jest wszystko ok a mialaś usg 2d czy 3d?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
usg mialam w 2d ale podczas badania czesto sobie lek.przelacza na 3d. na nastepnej wizycie moze cos nagramy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to jak przelaczal na 3d to fajnie bylo widac prwnie :) Czyli myślisz ze nie bedzie jeszcze za późno na następnej wizycie żeby nagrać? Kurcze ja jeszcze tydzień mam do tego usg ale nie mogę sie już doczekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmawialam dzisiaj ze swoja szwagierka ona jest na czasie z dziecmi ;) i powiedziala ze spokojnie rozmiar 56 kupowac spokojnie bo napewno sie przydadza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
no tez Ci pisalam ze rozmiar 56 sie przyda bo ja w swoim gronie mam duzo matek i nie zaczynaly raczej od rozm.62 bo dzieci sie w tym "topily" a te ciuszki 56 jeszcze beda pewnie duze ,moze nie wszystkie ale... no chyba ze urodzimy chlopakow 4kg i 60dlugich to juz co innego:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
no u mnie na nast wizycie juz minie 30tydz.jakby bylo fajnie widac to moznaby bylo nagrac albo nawet bez nagrania sobie ogladac.chociaz coniektorzy mowia ze w tych tyg juz nie ma sensu 3d/4d bo dziecko za duze i nie ma efektu i najlepiej tak do 24tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz ja nie mam żadnego doświadczenia ale odnośnie rozmiaru tych ubranek mówiła położna wiec ja tak przekazuje a4kg to moze byc cieżko naturalnie rodzic ;) ja spróbuje za tydzień to usg zrobic bedzie 30 tc i 4 dzień zobaczymy trudno jak bedzie dziecko zasłonięte to nic nie poradzę a przekonam sie po prostu sama, a kazał Ci lekarz liczyć już ruchy dziecka ? W ogóle zwracać na to uwagę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia ja teraz zauważyłam co napisałas o wadze czy kilo czterdzieści to nie jest tyle 1.040?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
Tak Aniu ,powinnam napisac 1,040,bo wyszlo tak jakby synek wazyl prawie poltora kg:-)a swoja droga nadal nie mamy imienia:-( jesli chodzi o ruchy to wiem ze czasami lekarze kaza liczyc jakos wlasnie chyba ok 30tyg.mi moj lek.narazie nic nie mowil ale zawsze pyta jak ruchy czy intensywne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ainap28
Dlatego ja zobaczylam cyfre i dlatego 1,4 wydawalo mi sie duzo :) no a co do imienia to musicie sami sie zdecydowac ale rozpatrujecie z mezem jakies propozycje czy czysta pustka w glowie? no wlasnie czytalam ze niby sie sie powinno lczyc ale mi tez wlasnie nic lekarz o tym nie wspomnial. Ostatnio sporo jeszcze zastanawialam sie i rozmawialam z mezem o pobraniu tej krwi pepowinowej i chyba sie zdecydujey z mezem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
a ja nie wiem co z ta krwia.kiedys takich rzeczy nie bylo ... a trraz tylko patrza gdzie tu kase wyciagnac... a co maja zrobic ludzie ktorych na to kompletnie nie stac?to jest straszne... a jesli chodzi o imiona to krazy Patryk,Ksawier i Antos ale do zadnego nie jestesmy przekonani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja tego pod takim katem nie rozpatruje ze chca kase wyciagnac bo to jest Twoja dobrowollna decyzja czy chcesz (i Cie stac) czy nie, masz racje kiedys tego nie bylo tak jak kiedys nie bylo telefonów komputerów i ludzie sobie zyli ale wszystko idzie do przodu rozwija sie medycyna idzie do przodu ja to traktuje jak jakiegos rodzaju ubezpieczenie ktore place sie ale z drugiej strony nigdy w zyciu nie chciałabym z niego skorzystac. Co do imienia to decydujcie sami, mi podoba sie Alek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, ale mi się coś przyplątało, najpierw miałam 2dni suchy kaszel, a wczoraj juz taki "bolący" coś mi się czasem odrywa i aż kłuje w piersiach. Do tego katar lekki, osłabienie,wczoraj myslałąm ze mam gorączkę a miałam 35,5-36,0. Do tego od wczoraj mam skurcze ale juz inne niż ten twardniejący brzuch - -takie uczucie jak mierzenie cisnienia: czujesz że coś rośnie się pompuje i za chwile puszcza, te skurcze juz się zaznaczają na ktg. W srode mam wizyte u gin, mam nadzieje ze się wykuruje i nie bede musiala lezec w szpitalu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spiderka ale Ty to sie masz z tymi przeziębieniami :( mam nadzieje ze do srody juz będzie lepiej. A ty miałaś już takie inne skurcze w pierwszej ciązy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie jak sie teraz pojawiły to je sobie przypomniałam że takie własnie miałam :) Była lekarka mnie osłuchać i nie mam zapal oskrzeli ani płuc, tylko tchawicy.. Mam sie oszczędzać, odpoczywać i wygrzewać, także mam nadzieje że przejdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to super ze to nie jest zapalenie pluc i oskrzeli wygrzejesz sie i wylezysz to i bedzie dobrze, choc spacer dzis to czysta przyjemnosc przy takim pieknym sloncu az sie chce cos robic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
skad Ty Spiderka tak lapiesz te choroby? kuruj sie kochana i odpoczywaj. te skurcze ktore opisujesz to wlasnie ja mam podobne. rosnie mi cos w brzuchu,jest to mocno odczuwalne,brzuch twardnieje i za chwile odpuszcza... a teraz borykam sie z oddychaniem.cos okropnego;tak mnie zatyka i ciezko mi sie oddycha. nie moge orzez to spac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
jaka tu cisza od kilku dni... gdzie sie wszystkie dziewczyny podzialy?Spiderka co u gina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no więc u mnie w badaniach wszystko ok i na 99procent dziewczynka. Jeszcze się łudziłam do dzisiaj ;) Wazy 1020g. Mam 27/28 tydzień, a przytyłam od początku 7-7,5kg. Teraz wiem ze mogę kupić bodziaki w kropeczki :) gorzej z imieniem dla niej... CO do infekcji to ogólnie czuje się juz lepiej, ale jeszcze kaszlę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
Spiderka super ze wszystko dobrze:-) termin porodu zostaje na 7 czerwca czy cos lekarz zmienił? Ty nie masz imienia dla córeczki a ja dla synka... wszyscy pytają jakie imie a ja dalej nie wiem... wkurza mnie to troche...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na razie zostaje 7my, chyba ze cesarka to kilka dni szybciej. Dla chłopca to mialam juz pare lat temu wybrane i nic sie nie zmieniło Aleksander, tyle tylko sie zmieniło ze to nie bedzie chłopiec, prozozycji kilka mam ale jakos zadna taka 100procentowa.. Zuzanna,Natalia,MArta/Martyna,HAnna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spiderka jak nie Aleksander to moze Aleksandra ;)? Fajnie ze jest wszystko ok z córeczka :) Ja dzis robiłam badania krwi do zakaznika i jutro wieczorem usg i w poniedziałek wizyta u zakaznika strasznie ciekawa jestem jakie będę miała igg i igm jak od 2-cy nie biorę rovanecyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
dobry pomysl-Aleksandra:-) ahhhh z imionami,same dylematy. Ja sie zastanawiam zeby nazwac w skrocie nie Aleksander a Aleks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Aleksandre mamy juz w rodzinie, i to roczną wiec odpada, a synek miał byc w zdrobnieniu Aleks własnie, a tylko oficjalnie "w paierach" Aleksander. Własnie siedze na necie i czytam opinii o porodówkach we Wrocku, opiece okołoporodowej i jestem załamana... Dobrych opiniii jak na lekarstwo i to tylko od dziewczyn które miały poród "książkowy", a reszta męczarnie,brrr....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co niewiem czy warto sie takimi opiniami sugerować komuś jakas bzdura nie odpowiadała i mógł napisać cos złego najlepiej byłoby taka opinie uzyskać od osoby która tam była i to na żywo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz Aniu z jednej strony masz racje, ale z drugiej jeśli chodzi o opiekę okołoporodową to niestety większość jest prawdą i to miałam "przyjemność" odczuć na własnej skórze, zaczytałam się na forach bo myslałam ze może się coś zmieniło od 6 lat, może w innym szpitalu będzie inaczej- a niestety wszędzie to samo, większość położnych wypalonych zawodowo, nie wszystkie,bo mi się jedna na 2 zmiany trafiła całkiem miła i pomocna, a reszta na zasadzie: "matko, co Ty znowu od nas chcesz". Człowiek po porodzie obolały, wystraszony i na prawde każdy najmniejszy miły gest odbiera się jak wielką sprawę. Do tego dochodzą jeszcze warunki w szpitalach, brak miejsc, rozdzielanie dzieci od matek bo brak łóżek na poporodowym by razem leżec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha jesli sama doswiadczylaś tego na własnej skórze to juz co innego ale nie nastawiaj sie ze będzie źle moze trafisz akurat na ta położna która z sercem podejdzie do człowieka. Ja wczoraj zakonczyłam już szkołę rodzenia i powiem tak poznałam 5 położnych, które pracują w szpitalu w którym zamierzam rodzic bo prowadzily zajecia i powiem szczerze ze wszystkie wydały mi miłe, serdeczne, same namawiały nas abyśmy w szpitalu pytały o wszystko bo to jest jedyny czas zeby czegos sie nauczyc i to co wyniesiemy z tych kilku dni bedzie dla nas ardzo cenne. Zastanawiam się tylko czy tak samo beda mowily w szpitalu i bedzie mozna je o wszystko pytac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×