Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niveaq100

Zdrada męża, ciąża kochanki ....

Polecane posty

Gość ygerfbhnjt
OK, mam wszystkie te szczęsliwe lata wyrzucic do kosza? Wyrzucic nawet jesli było super? I oddac jakiejś "bździągwie" swoje życie? Czy raczej powinniśmy nad naszym związkiem popracować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasami warto dać drugą szanse osobie która naprawde załuje i chce naprawic błąd ... spróbuj co masz do stracenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ygerfbhnjt
Mam dużo do stracenia. Ale ja nie zastanawiam się nad tym, czy dać szansę, bo już zdecydowałam, ze dam. Może się uda. Jak mu powiedzialam, że dam mu szansę, to mi się rozpłakał. Pierwszy raz w życiu widzialam go, jak płakał. Przyznał, ze sie był głupi, że miał wrażenie ze on mnie juz nie pociąga i wdał sie w znajomość z tamtą kobietą. Wiem, ze nie mam gwarancji, ze nam sie uda. nie mam takze gwarancji na to, ze ja bedę uczciwa do konca zycia. Nie chcę tylko w moim życiu tego obcego dziecka. Tego nie zdzierżę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciężko jest się wypowiedzieć nam bo nie jesteśmy w takiej sytuacji, ale myślę ze na alimentach powinno się skończyć i to tylko tyle.. postąpiłabym tak jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak się pizda puściła z żonatym to niech teraz sobie załatwia tatusia dla dziecka.....dla mnie największa zdzira to nie ta co stoi pod latarnią ale ta co zabiera się za cudzych....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mamamlodego
jasne kochanka sie puscila, przywiazala meza autorki do kaloryfera i zgwalcila na sile :P boze skad sie bierze takie myslenie ? co to biedy misiu nie ma swojego zdania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ygerfbhnjt
Nikt nie usprawiedliwia Misia! Misiu myślał rozporkiem a nie głową, jak to ma na codzien w zwyczaju. Czy ja gdzies napisałam coś złego na temat tamtej kobiety? Wskaż proszę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ygerfbhnjt
Kurcze, ginie mi pseudonim..... :( Nivea

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieeeeee no co z misiem to druga sprawa.....chyba bym mu ciulika amputowała bo ja już bym zużytego przez zdzire nie wzięła ponownie...:)ale te babsztyle to dla gorsze padalce....baby się chwalą że myślą czasami w przeciwieństwie do samców....to skoro ona myślała , jego tłumaczmy zwierzęcym popędem...:)to ona bardziej winna..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mamamlodego
nivea to nie blo do Ciebie co pisalam tylko do mamymlodego ;) no niestety musisz sie pogodzic z dzieckiem, bo noim zdaniem to dziecko bedzie ZAWSZE w Twoim zyciu czego bys nie zrobila, a jak zabronisz mezowi sie z nim spotykac bedzie to robil po kryjomu :O a wtedy moze tez po kryjomu dalej sie dobrze bawic z kochanka :O wiec moze lepiej opcja znoszenia dziecka u was w domu bo wtedy nie bedzie siedzial z kochanka ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mamamlodego
mamomlodego jak ktos tu juz zauwazyl ona nikomu niczego nie przysiegala, ona byla wolna kobieta i miala prawo uprawiac sex z kim jej sie podobalo, nie miala zadnych zobowiazan w przeciwienstwie do misia ktory przysiegal zonie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też zdradzona 777
Ciesz się że to nic poważnego z tamta kobietą Miałam kiedyś męża , zdradził mnie z dziewczyna młodą , to było 10 lat temu Tak się zakochał że z nią został , opamiętał się po 2 latach ale było za późno gdyby wczesniej tzn od razu się opamietał to byłabym z nim Wiec to że twój sie opamietał od razu to wiele znaczy , naprawdę wielki plus tej całej sytuacji daj szansę swojemu , na pewno to będzie trudne dla ciebie, ale macie dziecko Przez te wszystkie lata patrzyłam na cierpienie moich dzieci które bardzo cierpiały, niestety życie było inne nie było taty na codzień Ty masz szansę posklejac swoją rodzinę wierzę ze wam się uda powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też zdradzona 777
a jeśli chodzi o twoj warunek odnośnie tamtego dziecka to uważam ze robisz bardzo dobrze kontakt z tamtym dzieckiem bedzie tylko psuł wasze relacje dziecko niczemu nie jest winne ale nie da się :zjeść ciastko i mieć ciastko" ktoś zawsze będzie cierpiał ty sie juz nacierpiałas, twój mąż jest częścia twojego życia od lat wiec masz prawo postawic taki warunek zrobiłabym to samo jeszcze raz powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja rozumiem że ona wolna była ale tak jak napisałam...facetom zawsze się wmawia że myślą ciulikiem.....a ona czym myślała??????:):):):)Bo chyba nie głowąw takim razie....w końcu zaszła...:):):)Osobiście gdyby mnie to dotknęło to mąż by nie zdążył nawet majtek z domu sam zabrać.....no i alimenciki...na dzieci na mnie, jak się da to nawet na psa:):)żeby wykońcxyć drania...złośliwa jestem....a jeśli chodzi o babę życzyłabym jej żeby jej tego kochasia w przyszłości inna odbiła....ja byłam dłuuuuugo sama ale w życiu za żonatego bym się nie wzięła.....:):):):)dla mnie to jak skażone terytorium....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yarwenaa
Autorko super, że myślisz tak rozsądnie (szkoda przekreślać całe wasze obecne życie z powodu jednego wydarzenia) ale nie wiem czy warunek, który postawiłaś jest w ogóle możliwy do realizacji... Wiem, jak Ci ciężko ale to jednak dziecko, które ma ojca. Kochanką się nie zajmuje bo to że zostanie samotną matką było jej wyborem. Nie jestem jednak przekonana, że czymś co wam pomorze przetrwać tą zdradę i naprawić doznane przez Ciebie krzywdy jest udawanie, że tego dziecka nie ma. Na pewno z całego serca życzę Wam wszystkiego dobrego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mamamlodego
a moze myslala uczuciem ? nie wiesz co kobieta kierowalo, ona miala do tego prawo, bo powtarzam po raz kolejny, nic nikomu nie przysiegala a moze misiu nie powiedzial,ze ma zone? moze wyszlo na jaw jak juz sie zakochala? nie oceniaj pochopnie .... autorko jak sie dowiedzialas o romansie i dziecku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytryna....
twój mąż jest idiotą skoro zgodził się wyprzec dziecka, tylko dlatego, że obrażona żonka postawiła taki warunek. straciłabym szacunek do takiego pseudo faceta. nie wiem czy bym wybaczyła zdradę, ale na pewno nie karałabym za to dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmigła
moja koleżanka chodziła 10 lat z facetem. już był materiał na suknię ślubną.on zrobił dziecko sąsiadce ktora miała już 2 dziewczynki. wybaczyła. jej mąż też wybaczył pod warunkiem ze się wyprowadzą.on dalej do niej chodził zrobił bliżniaki. to już było 3 chłopaków. w pracy poznał dziewczynę i zrobił bliżniaczki. mieszka z tą ostatnią. a poprzednia pani dorobła sobie 4 chłopca z następnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na moje oko to...
Nie wiem czy bym chciała takiego faceta w swoim życiu. raczej nie ale nie wiem. na pewno bym się nie mściła na dziecku,sama jestem matką i nie chciałabym aby ktoś odebrał mojemu dziecku tatę. a ty temu dziecku chcesz tatę odebrać. a skoro on się na to zgodził to co jedno dziecko kocha a drugiego nie? drugie jest błędem? to równie dobrze za rok misio się zakocha i zostawi ciebie i wasze dziecko a nowa panna mu zabroni się z nim widywać a on na to pójdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rozumiem dlaczego nie chcesz widziec dziecka i stawiasz takie a nie inne warunki, dokladnie tak samo bym postapila... kiedys... kiedy jeszcze myslalam, ze z takimi rzeczami da rade przejsc do porzadku dziennego. nie da sie, predzej czy pozniej owe dziecko i tak zrujnuje wasze malzenstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, nie doczytalam, ale moglam przeoczyc. Wy chyba nie macie dzieci??? Jestescie od 13 lat razem i moze to Cie boli, ze tamta dziewczyna zjest na drodze do urodzenia mu dziecka? Jesli Twoj facet jest normalny, to bedzie chcial miec kontakt z tym dzieckiem. Wspomnialas, ze ciaża mloda, to mozna usunac. Chcialabys, zeby Ciebie postawil w takiej sytuacji? Kazesz mu przylozyc reke do aborcji jego wlasnego potomstwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem??????
maja 3 letnie dziecię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sentyment yhy
Jeśli zdecydowałas dać mu szanse, to warunek jest uczciwy To kobieta wdajaca sie w romans z żonatym skazuje tak poczęte dziecko na samotność i życie bez ojca Idąc z żonatym do łóżka powinna sie zabezpieczyć a jeśli zaszła celowo to tym bardziej tylko jej dziecko powinno kiedyś napluc w twarz za brak ojca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mamamlodego
ale skad wy wiecie,z po pierwsze wiedziala,ze jest zonaty? a po drugie,ze sie nie zabezpieczala? latwo wam oceniac jak nie znacie zadnych faktow ..... kiedys jak bylam mloda spotykalam sie z zonatym ponad rok, ale ja nie wiedzialam,ze on jest zonaty :O tacy faceci nie wykladaja na tace,ze sa zonaci :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, czyli nie doczytalam. To troche komplikuje i wyjasnia dlaczego autorka chce zostac z mezem.ja bym nie wybaczyla, rzygalabym mu ta zdrada w twarz do konca zycia przy kazdej klotni :-) odeszlabym i wyssala finansowo ile by sie dalo. Dla dziecka. Tamtej kobiety bym jednak nie winila. Przeciez go nie zgwalcila. Sam chcial i poszedl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niveaq100
Mamy jedno 3-letnie dziecko. Pisalam o tym. A o romansie i ciąży dowiedziałam się, bo mi się przyznał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niveaq100
Ale ja nie winię dziecka ani się nie odgrywam. Ja po prostu nie chcę jego obecności w moim życiu. A on dziecka się nie wyparł - nigdzie tego nie napisalam. On tylko, na moją "prośbę", nie będzie widywal tego dziecka. Jeśli zlamie umowę - będzie źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmigła
mamy podobny przypadek w rodzinie. tyle tylko ze dziecko urodziło się zanim on poznał obecną swoją zonę. dziewczynka ma 8 lat i pyta czemu tatuś jej nie chce i nie odwiedza ani dziadek ani babcia. jest taka smutna. dziecko nie jest niczemu winne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sentyment yhy
Przestańcie, ze niby tak łatwo zajść w ciążę ?? To kochanka po 30-stce, nie zachodzi sie ot tak Nieraz trzeba sie bardzo postarać Kto uważa i stosuje antykoncepche nie zajdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już rozwódka
Mój mąż też mnie zdradził, też ma dziecko z tamtą kobietą,ale u nas życie potoczyło się za moją sprawą inaczej. Poszłam do niej i porozmawiałam szczerze. I obrałyśmy wspólny front. Obie nas oszukał. Obie nas zdradził i obie nas zranił. Nasze dzieci mają ze sobą kontakt-w końcu są rodzeństwem. A z tym śmieciem łączy mnie niewiele. Pozwalam mu widywać dziecko,bo to jego ojciec,ale najchętniej bym go pozbawiła praw rodzicielskich. On obecnie jest z trzecią kobietą której też zrobił dziecko,ale trzyma ją z daleka żeby za dużo o jego złej byłej żonie nie wiedziała poza tym strzela ją po rogach,bo już kilka razy widziałam go z jakimiś panienkami. Moim zdaniem głupia jesteś. Jak raz zdradził to zrobi to po raz kolejny, a poza tym jak można chcieć zabić dziecko? I ostatnia rzecz-naiwna jesteś jak wierzysz płaczącemu facetowi. Facet który przepraszając płacze to łajza grająca na uczuciach. A małżeństwa nie zniszczy tamto dziecko-zrobił to twój łachmaniarski mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×