Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość królik-skacze

starania, ciąża 2013

Polecane posty

Gość Pazurkowiczka
jak czytam was to naprawde przypomina mi sie przez co przechodzilam... Starania o dziecko stawyaly sie automatyczne, wyliczanie dni kiedy powinnismy probowac itp zaczynalo to byc bardzo stresujace dla nas obojga i poprostu odpuscilismy na jakis czas :) Nie chcielismy tez doprowadzic naszego zwiazku do kryzysu. Wiec dziewczyny nie martwcie sie :) napewno wam sie uda tak jak i mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję dziewczyny Jesteście kochane ❤️ ❤️ Ja zanim znalazłam ten temat to wchodziłam na różne odnośnie ciąży jak i starania się o dziecko ale tak jak i Lorisława nie miałam dobrej opinii o tej kafeterii, wiem że weszłam na jakiś temat na tym forum gdzie dziewczyna pisała że 3 miesiące się stara o dziecko z mężem i im nie wychodzi więc Ona podejrzewała męża o niepłodność i z tej desperacji zamierzała skoczyć w bok z kimś innym by sprawdzić czy tym razem się jej uda zajść w ciąże...Przeraziło mnie to, bo przecież 3 miesiące starań to jeszcze nie jest nic strasznego, co ma powiedzieć nasz biedny króliczek który od roku się stara??.. Na innym temacie znów dziewczyny radzą sobie jak się zapłodnić bez wiedzy partnera, bo On nie chce dziecka a One tak więc po przytulankach idą z prezerwatywą do łazienki , nabierają nasienie do strzykawki i sobie wstrzykują.. W życiu by mi takie coś do głowy nie wpadło..ale mają dziewczyny pomysły.. Cieszę się że znalazłam ten topik bo są tutaj normalne i wspaniałe kobietki , przywróciłyście mi wiarę w ludzi..❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Króliczku życzę Tobie wszystkiego co najlepsze, mam nadzieję że już niedługo się pozbierasz i wrócisz do nas, daj znać jeśli będziemy mogły Tobie jakoś pomóc :) Bądź dzielna, wszystko będzie dobrze :* Pazurkowiczka zgadzam się z Tobą, że trzeba odpuścić i wtedy się udaje. Tylko jak to zrobić? Czasem to jest bardzo trudne, zwłaszcza kiedy straciło się swojego maluszka. Wtedy każda nieudana próba staje się ogromna porażką i boli. Ja jestem na początku starań po stracie, wiem że przyjdzie na mnie czas jak nie teraz to później, ale rozumiem dziewczyny które piszą że nie dają rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lorislawa kiedy zrobisz test? Dwa tygodnie to jużcałkiem sporo, ja tak długo bym nie wytrzymała żeby nie sprawdzić chociaż z krwi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozmarzona 25
Witam was kobietki. Jeżeli chodzi o fora to da rożne i rozniejsze zależy gdzie i jak sie trafi czy to bedzie kafeteria czy kobieta byc czy jeszcze jakies inne to zawsze sie trafia topiki i ludzie beznadziejni gdzie możemy przeczytać o rzeczach które nam sie w głowie nie mieszczą ja przed tym jak trafiłam na ten topik i nas was naczytalam sie rożnych rzeczy w innych tematach i w życiu bym nie wpadła na takie pomysły o których czytałam miedzy innymi o seksie, dzieciach itd. Ile jest rożnych wulgaryzmow gdzie dziewczyny rzucają miedzy sobą. Ale cóż musimy se cieszyć ze istnieje taki topik jak ten tutaj bo jest tu naprawdę dużo wspaniałych osób:) pisze o was dziewczynki:) pozdrowionka dla was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozmarzona 25
Ale mnie inwencja złapała twórcza:) zgadzam sie z dziewczynami piszący przede mną o staraniach ze jeżeli sie sie chce bardzo chce miec dziecko i człowiek tylko o tym myśli przytulajac sie to zawsze wychodzi na przekór. Trzeba jak to mówią wrzucić na luz ale wiem ze nie jest łatwo także tak zle a tak nie dobrze. Trzymam kciuki za naszego króliczka zeby ta przerwa dodała jej sił i zeby sobie wszystko poukladala przemyslala. Chciałabym jej pić ale nie wiem jak. Mam pytanko do was dziewczyny jakiś czas temu było o y troche szumu tzn o ciąży z zaskoczenia ze kobieta do dnia porodu nie wie ze jest w ciąży. Co myślicie o tym? Wiele osób twierdzi ze jest to nie możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki ja się z Wami w pełni zgadzam :) Cieszę się, że mogę tu wejśc dowiedzieć się co u Was, napisać co u mnie, dowiedzieć się ciekawych rzeczy, rozwiać różne wątpliwości...no tak zwyczajnie pogadać :) nie chcę ciąglę mojemu facetowi głowy truć, bo przecież czasem to nawet święty nie wytrzyma, on jest facetem i na szczęście czasem nie stara się wszystkiego zrozumieć i wiedzieć :) Fajnie, że jest ten topik (dzięki Tobie Króliczku :*) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Rozmarzona oglądałam kiedyś w tv program o przypadkach ciąży z zaskoczenia, dla mnie wydawało sie to trochę dziwne. Ale tam były pokazane przypadki, kiedy kobieta przez cały okres ciąży miała "okres", może nieregularny ale był, nie tyła jakoś bardzo, nie miała typowego brzuszka, jak do tego dodać brak kontroli ginekologicznej to może być całkiem możliwe. Chociaż ja jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić, jak można nie wiedzieć? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozmarzona 25
Birget myśle podobnie jak ty. Napisałam o tym bo gdzieś przeczytałam jakiś artykuł i tak sie nad tym zastanawialam:) Kroliczkowi za ten topik należą sie wielkie podziękowania. A jak wam majoweczka mija. Przepraszam ze bez polskich znaków pisze ale to wszystko przez to ze z telefonu piszę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie majóweczka dość kiepsko w tym roku, bo nie mam wolnego, a mało tego jutro idę do pracy, ale mój mężczyzna też pracuje więc jakoś to przeżyjemy :) Wczoraj bardzo fajnie spędziliśmy czas na wspólnym leniuchowaniu. Na weekend mamy podobne plany, bo ostatnio nam tego brakuje i trzeba to nadrobić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchajcie, internet działa mi ostatnio bardzo słabo i to jest jedyna strona, która mi działa bez zarzutu xD Birget wiesz nie mogę się przełamać z tym testem :P Jakoś ostatnio jestem tak sceptycznie nastawiona, że nie chce mi się za bardzo. Objawów też jakiś za bardzo nie mam. Piersi mnie raczej nie bolą. Pobolewają trochę ale głównie swędzą. Żyły są ale ja zawsze miałam skórę bardziej hmm przezroczystą być może to od tego, bo na rękach też są bardziej widoczne niż zwykle. A testy owulacyjne? Kreska ta druga nie jest o wiele ciemniejsza od tej pierwszej, a czasem jest lekko jaśniejsza. Sądzę, że to jakieś zaburzenie hormonalne. Majóweczka u mnie byłaby pracowita, bo mam dużo do roboty, a brak internetu dobrze działającego mi nie pozwala na wykonanie tych prac :/ W związku z tym nigdzie nie pojechaliśmy i teraz ani pracy ani odpoczynku (bo taka pogoda to nie wiadomo, co zrobić). Birget, odbijecie sobie z mężem następnym razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tą ciążą a raczej porodem z zaskoczenia to ciekawy temat...Podejrzewałabym raczej że takie rzeczy mogłyby się przytrafić jakimś głupiutkim nastolatkom...A nie dorosłej poważnej kobiecie...hmmm aczkolwiek to chyba zależy od różnych czynników. Moja szwagierka od strony męża miała problem z miesiączką , pojawiała się u niej ona raz na 6, 7 miesięcy , lekarz powiedział że póki co, nie zagraża to jej zdrowiu ale jeśli będzie myślała o dziecku to musi przejść jakiś zabieg...nie orientuję się dokładnie o co chodziło. I nie wiadomo jak,ale zaszła w ciąże, oczywiście w ogóle tego nie podejrzewała, bo skoro sam lekarz powiedział że nie obejdzie się bez zabiegu. Kiedy zaczął jej rosnąć brzuszek to myślała że po prostu się jej przytyło..i wyobraźcie sobie że zrobiła jakoś test ,bo ten brzuszek jej nie dawał spokoju, poszła do lekarza a ten oczy w słup że to już koniec 5 miesiąca...Nieźle nie? Jej córka ma teraz już 12 lat , a Ona wciąż się z tego śmieje że tak naprawdę to była w ciąży tylko 4 miesiące , nim się zdążyła przyzwyczaić do myśli że zostanie mamą to już się musiała szykować do porodu.... no ale tu była ewidentna wina braku miesiączki. Ale zastanawia mnie jak kobiety mogą nie wiedzieć do końca że są w ciąży przecież od 6 miesiąca muszą już czuć ruchy dziecka , kopniaki itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nutka mnie właśnie też to zastanawia, ale jak widać trafiają się takie przypadki :) Jedno co jest pewne to nam to nie grozi, bo tak pilnujemy swoich organizmów, że nic nam nie umknie ;) Lorislawa ja rozumiem, że nie masz przekonania do zrobienia testu, ale ja chyba będę Cie do tego namawiała. Bo jeżeli brak @ nie jest spowodowany ciążą to musisz iśc do lekarza i trzeba stwierdzić przyczynę jej braku i coś z tym zrobić, bo brak @ to również brak owu i co ze staraniami? Zrób test i nie przeciągaj tego, jesteśmy z Tobą, będzie dobrze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Birget, ja to wszystko rozumiem, ale od lekarza i tak jestem umówiona dopiero za miesiąc, bo wcześniej nie było miejsc, a nie chcę iść do innego, bo już wiele razy się nacięłam. I zrobię ten test, zrobię. Może w przyszłym tygodniu? A to i tak nie zmieni daty wizyty, bo czy jestem, czy nie jestem, to i tak już jestem umówiona :) Nutka bardzo ciekawy przypadek Twojej szwagierki :) Inaczej w sumie też sobie nie wyobrażam, jak można nie wiedzieć. Dziś mnie bardzo boli dolny odcinek kręgosłupa :/ Ciekawe czemu, bo nie robiłam nic nadzwyczajnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa staraczka
ale mnie burza obudzila, a juz spalam! Lorislawa ale mysleze moglabys zrobic ten test zebypoprostu wiedziec na cxym stoisz, dostosowac tryb zycia, ewentualnie starac sie przyspieszyc wizyte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lorislawa ja się zgadzam z Kwietniową :) jestem pełna podziwu dla Twojej cierpliwości, ale powiedz tak szczerze czy odwleczenie testu w czasie coś zmieni. Moim zdaniem lepiej jest wiedzieć na czym się stoi i w razie czego starać się o przyspieszenie terminu wizyty żeby nie tracić cyklu. A wiesz, czasem pacjentki odwołują termin i może wtedy Ty byś mogła iść wcześniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pazurkowiczka
Nutka29 slyszalam o takich przypadkach, i to nawet jedna pani w przychodni ginekologicznej sie wypowiadala ze od 6msc czula dziwne "mrowienie" w sobie ale nie myslala ze to ciaza bo mieszaczkowala, ani waga jej nie spadla ani tez nie przytyla, ale poszla do gastrologa i tam sie dowiedziala ze to nie jest zadne jakies zatrucie ani nic z zoladkiem czego sie obawiala, tylko ciaza. Tak samo jak w telewizji puszczaja te programy ciaza z zaskoczenia, niektore nawet nie czuja ze rodza a juz maja dzieci i to nie jest ich pierwsze. Zastanawiam sie ile w tych programach jest prawdy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pazurkowiczka dla mnie jest nie wyobrażalne :) Może tez dlatego, że regularnie chodzę na wizyty do gin. Kiedy oglądałam ten program w tv to zastanawiało mnie jak można kompletnie nic nie poczuć będąc w ciąży. Niektóre z nich opowiadały, że brały pigułki anty i @ miały bardziej skąpe ale to ich nie zaniepokoiło, panika była jak nagle dostały skurczy porodowych i myślały że umierają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pazurkowiczka
Hehehe mam podobnie, przed ciaza tez chodzilam czesto na kontrole, wiadomo lepiej wiedziec na czym sie stoi jak myslec puzniej boze mam 50lat i wykryto raka czy cos... Nie wiem nie rozumiem osob ktore odkladaja zdrowie na gorna polke, mimo ze mam bardzo aktywny tryb zycia (troche zmniejszylam aktywnosc bedac teraz w ciazy) zawsze mialam czas na badania a szczegolnie teraz :) ale niestety wybralam szkole, prace na pol etatu na dwuch stanowiskach i do tego jeszcze pracuje wieczorami w domu, dobrze ze znalazlam was tutaj moge sie oderwac w koncu czasem od tyrania i poczytac wasze watki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pazurkowiczka jestem pełna podziwu dla Twojej aktywności :) ja kiedyś też więcej pracowałam, ale od jakiegoś czasu trochę odpuściłam, wolę wiecej czasu spedzać z moim mężczyzną, co nie jest proste. Ja pracuje na zmiany, tydzień rano, tydzień popołudniu (po 6h), on dzień rano, później nocka(po 12h), a później dwa dni wolne, czasem zgranie tego wymaga cudu i ja swoje dodatkowe zajęcia staram sie planować kiedy on jest w pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pazurkowiczka
Gdy zaczelismy starac o dziecko z mezem nie bylo nam latwo, wiec tak popadlam w wir zeby nie myslec o tym jak o takim mechanizmie, wiecz zaczelam zapelniac luki, zrobilam sobie kurs na stylizacje paznokci, do tego szkola na zarzadzaniu malymi firmami i praca i tak zapelnilam grafik myslac jak najmniej o tym ze nie moge zajsc w ciaze mimo staran, maz pracuje od 8 do 18 zanim dojedzie do domu jest kolo 20, wiec ja staram sie zapelniac ten czas. A jestem osoba bardziej lubiaca towarzystwo, wiec dla rozrywki zaczelam brac sobie klientki na pazurki, w pracy ciagle biurko i papiery szkola tez biurko :P chcialam troche kreatywnosci i tak to sie rozkrecilo. Teraz wiadomo tempo zwolnilam :) zostalo jeszcze 3miesiace zeby wszystko bylo gotowe, a ciaza szybko zlatuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam taka pracę, że po niej czasem nie mam juz siły na aktywność i muszę odpocząć :) ale nie siedzę zupełnie bezczynnie w domu, zawsze jakieś zajęcie się znajdzie, zwłaszcza teraz kiedy w końcu za oknem wiosna :) A jeżeli nasze starania okażą się owocne to ja dość szybko będę musiała iśc na zwolnienie ze względu na rodzaj wykonywanej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pazurkowiczka
Z tego co mi pani doktor powiedziala zadna praca nie jest dobra w trakcie ciazy... Caly dzien siedziec jest tez nie dobrze bo obciazmy miednice znow na nogach tez nie bo tez cos i tak naprawde nie ma idealnej pracy dla kobiet w ciazy... ja mam nadzieje ze jeszcze dotrzymam te 3 niecale miesiace... Bo sama w domu nie wytrzymam bez mojego... chyba ze bym spala calymi dniami... Mam nadzieje ze ci sie uda :) i wszystkim tutaj innym kobietkom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, że nam wszystkim się uda, jest to tylko kwestioa czasu :) Ja jestem fizjoterapeutką, wiec na czas ciąży lepiej sobie pracę odpuścić, bo te wszystkie aparaty nie są najlepszym środowiskiem pracy, do tego robienie masaży to trochę ciut za duży wysiłek i moja gin powiedziała, że lepiej żebym się przygotowała na to że będzie trzeba od początku iść na zwolnienie, a jako aktywność zostaną mi spokojne spacery z pieskiem i leżenie ;) Ja stwierdziłam, że nawet gdybym miała całą ciążę leżeć to nie widzę problemu, byle tylko wszystko było dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pazurkowiczka
Pewnie jak masz mozliwosc czemu by nie :) ja tez jak czuje ze zmeczona jestem albo przemeczona poprostu biore sobie zwolnienie :D i leze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama :-D
Jak piszecie o tym, że kobiety nie wiedzą, że były w ciąży to aż mi się wierzyć nie chce na prawdę :-P Ja wcześniej nie raz "wkręcałam" sobie, że może wpadliśmy (kiedy to jeszcze nie planowaliśmy dziecka, ale radość i tak by była). Ale teraz kiedy już kończę 3 miesiąc to powiedziałam Mężowi, że już nigdy nie pomylę tego stanu bo czuję się po prostu inaczej :-P Ale mam znajomą, która jest chyba z miesiąc do przodu w ciąży i ona żadnych objawów nie ma, w pierwszej ciąży też tak miała. Zero mdłości i zmęczenia. Także czasem zazdroszczę takim osobom :-D ja mam mdłości (na szczęście już nie całymi dniami, ale są) a do tego szybko się męczę i jestem bardzo śpiąca :-P Chyba za niedługo będę zmuszona iść na zwolnienie bo w pracy mnie już na nie "wyganiają" i mój lekarz też :-P boję się trochę tego, że tyle czasu wolnego będę miała, ale zobaczę jak to będzie :-) Pozdrawiam was, gorąco trzymam kciuki za Ciebie Króliczku!!! U mnie majówka mija na leniuchowaniu bo pogoda uniemożliwia wyjazd czy choćby spacer z psem dłuższy bo u nas ciągle leje :-( Ale co zrobić, obijamy się i odpoczywamy :-) Pozdrawiam was i polecam nastawienie: "na pewno tym razem się nie udało" u mnie się sprawdziło :-D ************************

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam właśnie nadzieję, że u mnie moje nastawienie takie też pomoże :) W końcu wizyty u lekarza nie przyspieszę (naprawdę mam uraz do lekarzy i jak już mi się udało znaleźć dobrego to się będę go trzymać) :) Mama wiesz na kwestię czasu wolnego polecam jakieś hobby czy coś w tym stylu. Ja jestem mistrzem wypełniania sobie czasu wolnego przez co nigdy go nie mam xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Wam powiem, że z tym nadmiarem czasu wolnego to wcale nie jest tak strasznie. Ja kiedy w ubiegłym roku w sierpniu dowiedziałam się o ciąży od razu dostałam zwolnienie od lekarza jak tylko powiedziałam mu jaką mam prace. Miałam wtedy czas na zrbienie różnych rzeczy, zadbanie o siebie, wyspanie się, odpoczynek i wiele innych :) To wcale nie jest takie straszne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kroliczku trzymam kciuki za Ciebie, odpocznij sobie, poukladaj sobie spokojnie wszytsko w glowie i z czasem na spokojnie sie uda:) ale topik taki fajny mamy dzieki Tobie wiec Ci dziekujemy:) Mama ja wlasnie nie mam zadnych objawow, ani mdlosci ani zmeczenia ani spiaca:) czuje sie doskonale:) jestemy u mojej mamy i odpoczywamy ale pada deszcz caly czas a grill dzis byl i gdyby bylo slonecznie to byloby rewelacyjnie:) A co do ciaz z zaskoczenia to ja mysle ze to jakies ulomne niedouczone dziewczyny sa, albo jakies grube zeby do 9 miesiaca nie wiedziec o ciazy. uwierze jeszcze do ktoregos tam mozna nie wiedziec bo okres nieregularny albo cos ale zeby do 9 nie wiedziec to juz ulomnosc jakas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa staraczka
czescz.strasznie sie poklocilam z mezem, z igly widly wyszly,a z godzeniem chyba niebedzie tak latwo. chyba sila rzeczy ten cykl bedzie niewypalem. mam tyle stresu ze prolaktyna mi podskoczyla pewnie juz wystarczajaco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×