Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość królik-skacze

starania, ciąża 2013

Polecane posty

Gość niespokojna20
adaa26l. NIEDZIEKUJE NARZIE. POWIEM CI ZE NIEWIEM ALE DZIWNIE SIE Z TYM CZUJE NIEBY CZEKAŁAM AZ ZOBACZE TE 2 KRESKI A TERAZ NIE WIEM CO O TYM MYSLEC. NIE MOGE W TO UWIERZYC ZE SIE UDALAO. MOZE ZACZNE BARDZIEJ SIE CIESZYC JAK LEKARZ POTWIERDZI CIAZĘ. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niespokojna bardzo gratuluję :) Nawet nie wiecie jak mnie cieszy to, że coraz więcej zafasolkowanych tutaj jest i jak miło jest czytać że kolejna staraczka zobaczyła dwie kreseczki :) Adaa ja myślę, że teraz musisz słuchać swojego organizmu, jeżeli masz ochotę leżeć i się wygrzewać to powinnaś leżeć i się wygrzewać, bo Twój organizm wie najlepiej czego teraz mu potrzeba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Ną forum wesoło bo widzę mnóstwo nowozafasolkowanych oczywiście gratuluję z całego serca i zawsze wtedy przypomina mi się ta piękna chwila gdy ją zobaczyłam II. U mnie niestety trochę gorzej wczoraj zemdlalam w sklepie spożywczym gdy stalam w kolejce na mięsnym. Nieźle się poturbowalam boli mnie udo i kość policzkowa ale nic nie pamiętam tylko te twarze naokoło mnie gdy się ocknelam. Karetka zabrała mnie do szpitala ale prosto na ginekologie. Kamień z serca bo z dzidziusiem wszystko ok, natomiast nie dowiedziałam się jaka była przyczyna bo z ginekologii wypisali mnie do domu. Nawet krwii nie pobrali! Wieczorem dostałam gorączki co było też bardzo dziwne. Mąż zawiózł mnie do przychodni calodobowej a tam znów nic tylko.nakaz lezenia i L4 na cały tydzień. Ta służba zdrowia to jakas porażka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sluzba zdrowia to komedia albo dramat. Jak moj maz mial atak wyrostka i zadzwonilismy na pogotowie to mu kazali wziac nospe i poczekac 2 godziny a nie mielismy to powiedzieli ze moze byc ibuprom albo co mamy albo samemu ma przyjechac to wzielismy taxowke i pojechalismy do szpitala a tam jakas impreza byla bo od ochnoniaza po pielegniarke po lekarza kazdy nawalony wiec wrocilismy do domu i na drugi dzien pojechalimsy do innego lepszego szpitala i tam go zoperowali i dobrze ze w tamtym nie zostalismy bo wyrostek byl w innym meijscu i bylo trzeba wieksze naciecie zrobic, naszczescie wszytsko dobrze sie skonczylo. Ale lekarza sa beznadziejni. Niespokojna ja tez czekam na wizyte u lekarza, mam na 11 maja ale nawet nie wiem w sumie czy on mnie zbada bo ja powiedzialam ze do niego chce tylko po skierowania na badania ze to moja pierwsza ciaza i nie chce czekac az do 27 maja- wtedy mam wizyte u mojej gin. ale mnie tez ciezko bylo uwierzyc, nadal patrze na te testy czasem i ryjek mi sie usmiecha:) ale troche sie zastanawiam ze jak urodze w sylwestra to w szpitalu zeby nawaleni znowu nie byli, mam teraz uraz. Birget ja leze, grzeje sie i wypoczywam ile wlezie:) ale zmeczenia ani senna nie jestem tylko wygrzewac sie mam ochote:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa staraczka
witam:), jestem z Wami juz ponad miesiac :) chciabym, zeby w tym miesiacu sie udalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowe wiadomości z frontu: jestem na dole strasznie opuchnięta i hmm zagłębiłam się w sobie i macica jest bardzo miękka :) Już przedwczoraj była miękka ale dziś jest tak baardzo baardzo :) TO chyba dobrze, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa staraczka
Lorislawa, szyjka macicy zawsze jest rozpulchniona przed okresem, musialabys badac ja codziennie przez caly cykl a najlepiej kilka zeby zauwazyc roznice w rozpulchnieniu. tak to ciezko sie polapac, ale faktycznie rozpulchnienie swiadczy k ciazy, ale tez o drugiej fazie cyklu po owulacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwietniowa, dziękuję za info :) W poprzednich 2 miesiącach też badałam :) Jest inaczej, ale może to rzeczywiście na @ Jeżeli tak, to chcę aby już przyszedł, bo bliżej do następnej owulacji będzie. Niespokojna gratuluję!!! :):):) Powiedzcie mi jeszcze, czy przytulanko, jeżeli ewentualnie okaże się, że teraz jest wczesna ciąża jest wskazane? Bo po dzisiejszym troszkę plamiłam :/ A przytulanko, bo nie wiem, czy dni płodne, czy ciąża, bo owulacyjne pozytywne (mocno).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Lorislawa mi moja gin powiedziała, że albo mamy sie wstrzymać od przytulanek, albo używać prezerwatywy, bo prostaglandyny w nasieniu mogą prowokować macicę do skurczów i jeżeli doszło do zapłodnienia to mogą utrudnić albo nawet uniemożliwić zagnieżdżenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
birget a w moim przypadku co myslisz o przytulankach?? chyba mozna juz co?? bo to juz 3 tydzien jakos okolo na moj gust i zadnych plamien oczywiscie nie mam i w ogole czuje sie bardzo dobrze:) tylko piersi mi urosly, maz sie zachwyca hehe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Adaa ja nie jestem lekarzem, więc ciężko mi powiedzieć :) Ja wiem jedno, że jak mi się uda to pewnie przez jakiś czas będę bardzo uważać, nawet jeśli będzie to oznaczało przytulanki z użyciem prezerwatyw, których nie lubię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa staraczka
otrzymalam orzed chwila kolejna smutna wiadomosc o smiertnej chorobie wstod moich znajomych. to juz druga taka wiadomosc w tym miesiacu.. masakra:/ a co do tych plemnikow to wczesniej nie slyszalam, ze moga przeszkadzac w zagniezdzeniu czy zaplodnieniu ale to do kiedy mozna sie przytulac? a od kiedy lepiej zaprzestac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa staraczka
Loroslawa, mysle ze jestes w ciazy, skoro wychodza Ci pozytywne testy owulacyjne :), wstrzymalabym sie z przytulabkami skoro jakos tam plamilas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwietniowa w zapłodnieniu nie przeszkadzają :) mogą utrudnić zagnieżdzanie, bo jeżeli wywołają skurcze macicy to zarodek się może nie zagnieździć, to tak jak z wiesiołkiem, bierze się go do owu. Mi gin powiedziała, że od piątku (26.04) mamy używać prezerwatyw, a owu miałam w poniedziałek (22.04).Nie wiem czy to za każdym razem tak jest, czy nie, ale po stracie ciąży jeśli powiedzą mi że przez pierwsze 3 miesiące dobrze by było żebym na rękach chodziła to się tego nauczę i będę na rękach chodzić :) Myślę, że nie zaszkodzi uważać, a właśnie znalazłam artykuł gdzie piszą że prostaglandynę podaję się przy indukcji porodu kiedy kobieta nie reaguje na oksytocynę w celu wywołania skurczy macicy, jest też coś takiego jak żel prostaglandynowy, który podany do kanału szyjki powoduje jej dojrzewanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko nie sugerujcie się tym co ja piszę, bo ja nie jestem lekarzem :) najlepiej jeżeli zapytacie swoich gin czy możecie dalej kontynułować przytulanki czy lepiej się wsztrzymać, albo używać prezerwatyw, oni mają zdecydowanie większą wiedzę w tym zakresie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa staraczka
w sumie to mialoby to Birget jakis sens, to co piszesz. zwroce na to uwage:), ale mysle ze to jest malo powszechne tzn niewiele osob swiadomie zaprzestaje lub wspolzyje z prezerwatywa na pare dni po owulacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwietniowa ja jestem bardziej niż pewna, że mało kto starając się o dziecko tydzień po owu przerzuca się na przytulanki z prezerwatywą, ale skoro gin tak mi kazała, to czemu nie...może akurat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa staraczka
no pewnie, skoro gin tak mowila to cos w tym pewnie jest:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa staraczka
troche zal, ze nie dolaczylam do grona ciezarnych w tym miesiacu. wiekszosci sie udalo w tym miesiacu i mam wrazenie ze w chwili obecnej chyba wiecej Was tu niz nas :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwietniowa nie patrz na to od strony, że szklanka jest w połowie pusta, ona jest w połowie pełna, przed Tobą nowy cykl starań, które jakby na to nie patrzeć są przyjemne i powinnaś czerpać z tego jak najwięcej radości a nie myśleć uda się czy nie :) J ateż nie dołączyłam jeszcze do grona zafasolkowanych, wiec uszy do góry i więcej cierpliwości, bo to nie jest tak że pstrykniesz palcami i już będzie ciąża :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Jak zwykle piszę gościnnie - od czasu do czasu, ale czytam was i cieszę się z każdego pozytywnego testu i tak samo przykro mi jak którejś znów się nie udało. Tak chodzi mi po głowie jedna rzecz , otóż dumna mama już dawno się nie odzywała, pisała zaraz po świętach i sama nie wiem czy może ja coś przeoczyłam, ale widzę ze w tabelce nie jest aktualizowana. Dumnna mama, odezwij się, mam nadzieję, że u ciebie wszystko dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Agnes 32 :) Ja też właśnie się zastanawiam gdzie nam umknęła ta dumna mama??? Mam nadzieję że u niej wszystko w porządku i tylko przeskoczyła na inny topik :) Jeśli chodzi o przytulanki to jeśli lekarz Wam nie zabroni to możecie się przytulać bez obaw...ja szalałam do 19 tyg... i to czasami naprawdę ostro się męczyłam hi hi hi Nigdy nie miałam plamień ani nic mnie nie bolało...Jednakże jak już pisałam ginekolog stwierdził zbyt krótką szyjkę i dał zakaz na przytulanki :( Mąż powiedział że jak mnie dorwie po porodzie (gdy już będę się dobrze czuła) to drugie od razu zmajstrujemy ha ha ha A jeśli chodzi o spermę to też mi się coś obiło o uszy że powoduje Ona obkurczanie szyjki ....dlatego podobno przed porodem przytulanki są bardzo wskazane...Oczywiście to obkurczanie się szyjki nie łapie wszystkie kobiety...tak więc też się nie macie czym przejmować...Moja siostra ma szyjkę 7 cm i przez całe dwie ciąże szalała z mężem i nic się złego nie stało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwietniowa ja wiem ze jest Ci smutno ale musisz wyluzowac bo taka presja moze Ci tylko zaszkodzic.. Nie jestes w tych staraniach sama :) moze w tym miesiacu bedzie nasza kolej? ;) swoja droga to planuje teraz kupic sobie ten zel dla starajacych sie o dziecko :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Karmelka ja też myślałam o tym żelu, ale on jest jednak dość drogi. A tak w ogóle to masz jakiś konkretny na myśli, bo wiem że jest ich kilka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Birget mysle o Conceive plus - nie sa one tanie ale... znalazlam na allegro za 45,00 zł (z przesyłka) 3 aplikatory tego zelu. Tak licze ze wystarczy na jeden okres płodny jak bedziemy wspolzyc co 2 dzien :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to cena calkiem fajna :) będę musiałą się zainteresować bliżej tym tematem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawajcie te nogi do gory hehe ja trzymalam okolo 10 moze 15 minut:) duzo osob twierdzi ze to pomaga, lacznie z moja kuzynka ktora ma juz 2 dzieci:) Nutka to Wy niezle wyposzczeni bedziecie:) ciekawa jestem jak to u nas przebiegnie, juz bysmy chcieli zeby bylo, zeby przytulac i buziaczkowac:) Dziewczyny a na poczatku mialyscie jakies objawy?? bo ja totalnie nic a nic, nawet spiaca nie ejstem wrecz przeciwnie, siku tez raczej wiecej nie chodze, moze czesciej o tym sikaniu mysle to czasem pojde wiecej ale chciec to mi sie nie chce. Moja mama i siostra przeszly ciaze bardzo spokojnie i bez objawowo to moze genetycznie tez przejde spokojnie. Ale w sumie moge miec rozne objawy, najwazniejsze zeby sie urodzilo zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też podnosiłam nogi do góry :) i podobno bardzo dobra na zapłodnienie jest pozycja na pieska. Co do wczesnych objawów - tylko bolace piersi, klucie jajników i bóle jak na okres. Pierwsze tygodnie minęły mi rewelacyjnie , a paradoksalnie od 13 tyg zaczęły się problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nogi do góry , pozycja na pieska i spanie na brzuchu , te czynności podobno ułatwiają plemniczkom łatwiejsze dostanie się ...wiadomo gdzie hi hi Co do genów to nie mam pojęcia jak to z nimi jest...moja mama urodziła 4 dzieci naturalnie , każdą ciąże znosiła bez objawowo , pracowała praktycznie do samego końca,miała łatwe ciąże , szybkie porody...Starsza siostra dwoje dzieci też urodziła bez problemów i też pracowała do 8 miesiąca...średnia siostra też ma dwójkę dzieci, pracowała do 7 miesiąca ale niestety nie mogła naturalnie rodzić i każdy poród zakończył się cesarką , ale ciąże znosiła bardzo dobrze... A u mnie jakieś problemy z szyjką , zakaz pracy, seksu....chyba jestem jakaś wybrakowana ha ha ha Ciekawe jaki będzie poród...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane. Podajcie mi prosze jaki ten wiesiolek lykacie? Tabletki czy olej? Ijak go stosujecie? Moze zacznę sama go brac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×