czy wypada rzucić się na kolegę z pracy?

Blu - a jak tam postępy z Lucyną. Nie powiesz? Czemu, czyżby groziła kastracja? :P

co wy tam pierdolicie

ike "masz szczęście imiasty, że jestem tak zmęczona, że aż boli" A co robiłaś? Bo z pewnością nie TO. TEGO z Twoimi wymiarami nawet byś nie poczuła. :P

to prawda z twoimi wymiarami bym nie poczuła:P

wy to jednak macie sie ku sobie :P

Iftarko - los jednak sprawił, żeśmy się NIE DOPASOWALI. :P

a to pech

rzucac sie czy nie?

IMO moje postępy z Lucyną są znacznie większe niż Twoje z iftarką ,Ty jesteś na etapie nieśmiałych podchodów, ja po ślubie z najlepszą laską na kafe .IMO z czym do ludzi?? :P

rzucac

ifka* "a to pech" Ja bym to nazwał opatrznością Bożą. :P Ike potrzebuje samca WIELKIEGO formatu, aby wypełnił OGROMNĄ lukę w jej...rzyci...ŻYCIU! :P

ja jetsem najlepszą laską

fiku mikuuu rzucac sie czy nie? - fiku odradzam ,może Ciebie ODRZUCIĆ ,mozesz pracę stracić(molestowanie) .Zaproś go na piwo i wtedy działaj ,ale subtelnie nie na chama:)

Blu - mów głośniej! Bo pomimo, iż gabarytami nie grzeszę, to słabo Cię słychać tam na dole...pod obcasem Luśki.

fiku mikuuu ja jetsem najlepszą laską -fiku nie chciałem Cię urazić, Lucy to nie Twoja kategoria,to wyższa liga:)

BluMen orginal "Lucy to nie Twoja kategoria,to wyższa liga" I cięższa.

blu no miej ze troche jaj chlopie :P x fikus a rzucaj sie

IMO12370 Blu - mów głośniej! Bo pomimo, iż gabarytami nie grzeszę, to słabo Cię słychać tam na dole...pod obcasem Luśki Sorki iMO ,zapomniałem że Ty bliżej ziemi jesteś a przy ziemi słabo słychać:D

Ike potrzebuje samca WIELKIEGO formatu ...pisnął zazdrośnie krasnalek i westchnął:P

ha ha ha wylecę za molestowanie kolegi :D:D

ifka* blu no miej ze troche jaj chlopie x fikus a rzucaj sie - Ifka co Ty fikuśnej doradzasz??? To niedośwoiadczona dziewica jeszcze sobie nogi połamie :P IMO12370 BluMen orginal "Lucy to nie Twoja kategoria,to wyższa liga" I cięższa. IMO zapewniam Cię że Lucyna zalicza się do kategorii lekkich i zgrabnych lasek :P

ike ...pisnął zazdrośnie krasnalek i westchnął... ...z nieukrywanej radości, iż spojrzał w otchłań, ale otchłań spojrzenia nie odwzajemniła. :P

nieukrywanej radości, iż spojrzał w otchłań, ale otchłań spojrzenia nie odwzajemniła. x chyba masz na myśli otchłań ikowej mądrości :P

nóg nie polamie, co anjwyżej szatynowi co nieco :D

fiku mikuuu nóg nie polamie, co anjwyżej szatynowi co nieco -Chwilunia fikuu, jaki szatyn ? :O

ike "chyba masz na myśli otchłań ikowej mądrości" Jeśli przyjąć, że otchłań jest ciemna i pusta, to owszem.

szatyn - kolega z pracy

BluMen orginal "Chwilunia fikuu, jaki szatyn" Luśka - wypuść go na chwilę spod obcasa, bo chłopak nie nadąża!

Jeśli przyjąć, że otchłań jest ciemna i pusta, to owszem. x przykro mi imo ale nie:( nie chodziło o twoją głebię :P

Ty fikusna jesteś jakaś niestała w uczuciach ,wczoraj brunet jutro pewnie blondyn :O IMO Ty może nie pamiętasz miszcza szczerego zawsze ,ale Ci powiem że ślad po nim zaginął.Co prawda Ruda twierdzi że gdzieś wyjechał ,ale ta wersja jest mocno podejrzana.Tak że radzę Ci nie skakaj za wysoko,bo mozesz upaść i zginąć pod obcasem Rudej :D