Ten Facebook to porażka.

czas najwyzszy chyba usunąć tam konto. czy też macie takich powalonych znajomych jak ja?? -codziennie pełno demotywatorów o miłości, o sexie, o tym że już piateczek i pora pić. itp itd -pełno zaproszeń z jakiś porąbanych gier i aplikacji... -wczoraj mojej znajomej zmarł i brat i modliła się o jego przyjęcie do niebios na FACEBOOKU - masakra do czego to doszło żeby modlić się na fejsie?? nie wiem chciała być w centrum uwagi czy co?? -ostatnio mój inny znajomy napisał długi post o tym że nie życzy sobie obrażania publicznie swojej dziewczyny bo "policzy się z tymi osobami" ponadto pisał że "jak ktoś coś do nas ma to niech to powie w ryj a nie na facebooku" - sam zrobił dokładnie to samo bo jak odkrył że ktoś obraża jego dziewczyne publicznie to mógł to załatwic rozmową face to face a nie takie pisanie niby do ludu. A te komentarze pod spodem - wielki ubaw, padały bardzo niewybredne teksty - poziom ludzi niższy niz zwierząt - moi znajomi pisza posty typu "wstałam, pora na śniadanko" albo "z mariolą w pubie" - masakra czy ludzie na prawde mają potrzebe informowania wszystkich o każdym swym pierdnięciu i o tym co się dzieje na bieżąco? mało tego, czy ludzie na prawde myslą że kogos obchodzi ich życie i to że np. przed chwilą zjedli 2 tabliczki czekolady?? Dodam że moi znajomi to nie gówniarze w wieku lat 15 tylko większość w granicach 25-35 kolejny syf a'la nasza klasa. też macie takich znajomych??

tylko jak usunąć:(,,chcialam,nie mogę znaleźć opcji usuń. Tez uwazam,ze ten fcb to porażka jakaś,ludzie zamiast sie spotykać siedza przed kompem i wklejaja bzdety z sieci

Najlepsi są oszuści i wyłudzacze kasy. Zamieszczają dzieci, żony a potem się dziwią że ktoś ich znalazł i szybciutko usuwają konta :)

to po co wam 500 znajomych co pisza bzdury,ja jak mi ktos nie odpowiada to kasuje i mam tylko 80 ale normalnych

co do usuwania konmta to ba trzeba napisac do administracji mail z prośbą o usunięcie, gdzie tam tak czytałam nie kumam co mają wyłudzacze kasy do dzieci i żon? możesz napisać jasniej? wiesz dla mnie to lekko dziecinne zachowanie bo skoro kogoś znam i mamy się w znajomych to nie będę go usuwac, to trochę żenujące. Ktos wstawia posty które mi się nie podobają i zaraz ma go usuwać?? Chodzi mi o mentalność ludzką... do tego wszystkiego dodam że "dzięki facebookowi" wiem przeróżne rzeczy na temat moich znajomych z którymi czasem nie widze się od kilku lat. Piszą o sobie wszystkoe na tym fejsie, nie zastanawiają się czy to w ogóle bezpieczne? Ja nie mam w ogóle podanych danych typu moje urodziny, gdzie pracuje, gdzie się ucze itp Dla mnie to nienormalne, nikt nie chodzi z dowodami osobistymi i cv na czole po ulicy a na fejsie nie mają problemów z ujawnianiem swoich danych, dziwne co nie?

Chodzi mi o to, że kradną i powinni nie chcieć być znalezieni a tu bach na facebook'u zdjęcia rodziny, dzieci, adresy. Jak się pisze do nich jest szok jak to możliwe że ktoś mnie znalazł. Chyba większość tego facebook'a to tumany :)

Jedna panna na allegro nie wysyłała towaru. Oszukała blisko 100 osób a po wpisaniu nazwiska na facebook pokazało się wszystko łącznie z jej zakupami za ludzi pieniądze. Gdzie mózg ?

bo to portal dla ludzi bezmózgich. Tylko osoba rozumna wie to od początku i nie zakłada W OGÓLE tam profilu. Osoba z połową mózgu, orientuje się po jakimś czasie, że wlazła w goovno, a osoba bezrozumna nawet nie zdaje sobie sprawy, że oddaje całą swoją prywatność korporacjom, które żyją z wciskania im bzdetów i jeszcze twierdzi, że to nic złego, bo "podtrzymuje kontakty" i cieszy się, że raz na pół roku dostanie bilet do kina ze zniżką 50%. No, ale gdyby głupota miała skrzydła to gołębie by już dawno powymierały z powodu braku przestrzeni do życia

lll

truskawka masz racje. tez czesto robie zakupy na necie i kilka razy zostałam oszukana i facebook mi w tym pomógł. Mi fejs służy do komunikowania się z ludzi z uczelni albo z rodziną z którą nie mieszkam. Jednak pisze tam tylko rzeczy istotne, bez pociskania kitów i bzdetów, tzn pisze tylko wiadomości, nie wklejam postów. To jednak dużo tańsze od smsów czy dzwonienia. Z gg juz nikt nie korzysta więc to odpada, z reszta jakoś nie lubie gg. No i jak tak czasem sie loguje na tym fejsie to jestem przerażona tym jak ludzie się zachowują. Ta modlitwa tej mojej koleżanki mnie bardzo "uderzyła". Jak można modlić się do Boga za pomoca fejsa?? niedługo będziemy się spowiadali za pomocą smsów i odbywali msze online

facebook jest dla półgłówków którzy lubią być prowadzeni po linijkę klikają te swoje łapki 'lubię to' i nie wiedzą jak łatwo są sterowalni durny motłoch facebookowy

e, studentka piszemy "zresztą"

Zawsze mnie zastanawiał fenomen facebooka a wcześniej naszej klasy. Nie rozumiem potrzeby zrzeszania się w takich kiczowatych miejscach i przeżywania tam całego życia. To żałosne. Nigdy nie poczułam choćby cienia potrzeby zakładania tam konta.

to nie wina facebooka a tego jakich masz znajomych :o

Tak to jest jak ludzie z kompleksami i wielka potrzeba "pokazania sie" dostaja sie do koryta. Umiar we wszystkim jest wskazany, a niektrym przydaloby sie wiecej pokory.

Nie rozumiem tylko dlaczego firmy zakładają tam sobie konta. Czy to pomaga w biznesie?

Darmowa reklama. A to co mnie deberwuje na facebooku to ciagle udostepnianie, przez naiwniakow, jakichs zdjec z konkursami. Kretyni.

to nie jest kwestia moich znajomych, u mojej siostry jest to samo a mamy mało wspólnych znajomych, u mojej przyjaciółki jest identycznie. Konkursy konkursami bo naiwniacy myślą że coś wygrają ale teraz jest taka mania że wklejają jakieś linki do filmików które sąopisane np. "to dziewczyna z naszej szkoły, zrobiła striptiz podczas lekcji, zobacz to" itp Pełne filmików które prezentują niby jakąś osobę z Twojej okolicy. A najbardziej naiwne jest to jak wklejają zdjecia jakiś chorych dzieci podpisane "1 udostępnienie = 1 złotówka, 1 like = 2 złote". Jak głupim trzeba być aby wierzyć że "lajkowanie" zdjęć w jakikolwiek sposób tym dzieciom pomoże....

Masakra, moi znajomi podobnie, az nie da sie tego czytac :D Przeczytajcie sobie jakie najwieksze glupoty ludzie popelniaja na fb, usmialam sie jak zdalam sobie sprawe ile w tym prawy :D http://kasson.pl/glupota-na-facebooku/

Ja mam tylko 130 znajomych a i tak jak tak patrze to polowe powinnam wywalic :O Degrengolada i patola.

ja mam konto na fb pod lewym nazwiskiem, bez danych pracy i szkół, bez wypisywania, że właśnie wyszłam z kibla. ludzi mam dodanych niewiele i są posortowani w grupy. czyich wpisów widzieć nie chcę, wywalam z subskrypcji i koniec. sama zamieszczam głównie śmieszne obrazki i koty, bo fb od tego jest, żeby zamieszczać śmieszne obrazki i koty. x aha trzeba być kompletnym debilem, żeby nie wiedzieć, jak usunąć konto. wujek google doskonale to wie, trzeba tylko poszukać. udajecie lepszych i inteligentniejszych od innych, a sami jesteście idiotami.

pod lewym nazwiskiem, nie wrzucam miliardow swoich zdjec, nie wykorzystuje tego portalu jako miejsca 'do lansu', ani nie wstawiam "zdjec kotow bo od tego fejsbuk jest', tylko komunikuje sie z moimi przyjaciolmi i znajomymi z roznych stron swiata (no i z kraju tez), jak Wam tak bardzo nie pasuje taka forma aktywnosci w swiecie witrualnym, to na chuj zakladacie konta i przyjmujecie jakies tlumoki do znajomych, co?

Ja właśnie nie dawno usunąłem konto na facebooku po 2 latach bo miałem już kompletnie dość tej baraniny jaka tam się udzielała. Plusy tego są takie że dopiero dzięki facebookowi dowiedziałem się jakich wspaniałych mam znajomych bo tak naprawdę ich nigdy wcześniej nie znałem, to jest bardzo zabawne prawda ? Wyobraźcie sobie mam 27 lat, na facebooku moje koleżanki jedna 26 lat druga 33 bez przerwy piszą na temat tego co robią aktualnie i wklejają jakieś zdjęcia no po prostu lans i głupota pełną parą. Wchodzę sobie rano na facebook a tutaj informacje Twoja znajoma X dodała nowe zdjęcie, patrzę a tam fotka lakieru, dezodorantu i jakiejś koszulki a pod tym tekst "sobotnie zakupki hihi" .. Patrzę dalej a za 10 min wkleja zdjęcie swojego chłopaka który leży w majtach na kanapie a pod tym tekst "mój miś ogląda tv" .. no kurwa !!!!!! Co mnie to obchodzi, i takich zdjęć głupich i opisów to praktycznie każdy ma od zajebania. Ludzie to totalne bezmózgi, dopiero teraz widzę jak niektórzy mają zdrowo poryte w głowach, totalnie im odpierdala, myślą sobie że przez takie coś są fajni i w ogóle, zwykłe dowartościowanie własnej osoby i tak to niestety jest. Raz widziałem zdjęcie jakiejś młodej laski która leżała w rzygach z cipą na wierzchu, a na fotce pełno pinezek z kim tam była a pod tym chyba 100 komentarzy " Ruchałabym" "sam seks" "ale bylo fajnie" "trzeba to powtorzyc" "lodziara" i wszyscy sobie biją wzajemnie brawo i lajkują wzajemnie. Świat schodzi na psy, nie chcę już nigdy brać udziału w "dzisiejszym świecie".

nie wina f-b tylko znajomych i tego,ze sie nie wie, jak f-b uzywac

Już rozumiem o co chodzi z wyjazdami do Egiptu dla zdjęć. Tam wszystko to pokazówka dla znajomych. Najlepsze są profile Warszawa Wilanów to jest dopiero polewka :) ah byłam w centrum handlowym i zakupiłam 4 pary butów za 6000 raz na tydzień można ah jakie piękne nie ? Potem oczywiście okazuje się że poprzyjeżdżali z biedy i wyprzedali ziemie ojca żeby kupić mieszkanie ale cóż na fejsie są milionery ;)

zlodzieje na facebook ale jaja bez kitu ale fakt jednego tam dorwalem

na początku fejs był ok, kontaktowałam się ze znajomymi i wszystko było git, potem przenisoła się ta cała banda wsioków z nk i się zaczęło..... Moja znajoma ma manie dodawania zdjęć swoich dzieci, ostatnio nawet dodała zdjęcie swojej kilkuletniej córki jak ta siedzi na nocniku i widać jej krocze. Wiem że to tylko dziecko i żadnego podtekstu seksualnego nie ma ale przecież to pożywka dla pedofili...poza tym nie chciałabym żyć z myślą że wszyscy moi znajomi widzieli ci** mojej córki, Zastanawiam się czy jest jakaś granica intymności dla tych ludzi??? Albo rozwala mnie jak ktoś doda jakiś post czy wklei fote i pod spodem zaczyna się bezsensowna rozmowa która już po chwili zbacza z tematu postu i jeszcze do tego wygląda to tak: napisze coś X to Y kliknie że to lubi, napisze coś Y to X kliknie że to lubi i tak nawzajem lajkuja każdy komentarz. Kolejna moja znajoma ma wyobraźcie sobie ponad 1200 kliknieć lubie to. ostatnio miała ponad 1800 i troche pousuwała i napisała na swojej tablicy "porządki w lajkach zrobione, ufff" Chyba musiałabym być walnięta i nic nie robić całymi dniami tylko lajkować jakieś pierdoły żeby mieć tyle lajków. strasznie to wszystko obnaża głupote ludzką...

Co się dziwić, że rządzi PO :) Podpowiedz im coś a lecą jak ciemna masa. Moda na rowery, moda na niepalenie, moda na facebook. Ciemność ot i tyle. Może i to dobrze. Może powinniśmy umieć wykorzystywać ich głupotę po prostu :)

Kiedys mialam konto na FB i nie podobal mi sie caly koncept. Skasowalam. Teraz jestem doslownie na koncu swiata i kuzynka przekonala mnie,ze majac FB ma sie wielu znajomych i rodzine ' w jednym'. Zalozylam znow konto i w sumie bylam zadowolona, duzo korzystam z komunikatora i rozmawiam z moimi dobrymi znajomymi. Szczerze mowiac, wolalabym ich na GG ale albo nie uzywaja (bo wola FB), albp nie moga w pracy uzywac. W sumie czesciowo Fb spelnia swoja role, widze co sie dzieje u znajomych z mojej bylej pracy itp, ale jest jedna OGROMNA wada FB. Ze wychodza rzeczy o znajomych jakich nie znamy i pewnie nie cheiclibysmy wiedziec. Podam pare przykladow. Pare miesiecy mieszkalam w jednym polskim miescie, sama jak palec. odwiedzilam kuzynke mieszkajaca jakies 250km ode mnie na 2 nocki. Miala cale duze mieszkanie dla siebie (ktore jej zreszta wysprzatalam i umylam, bo mozna sie bylo do podlogi przykleic). POgadalysmy, posmialysmy sie. Wyjezdzalam bodajze w piatek po poludniu, bo jej sie niby gdzies spieszylo i w ogole ona pracuje... A pozniej widzialam fotki jak to pare godzin pozniej byla mila imprezka u tej kuzynki. Ani slowem sie nie zajaknela, ze bedzie impreza, a wiedziala,ze bede w weekend (+kolejne dwa miesiace!)sama siedziec. No i my niby cale zycie jak przyjaciolki, bardzo duzo jej w zyciu pomoglam, m in finansowo. NIe wiem skad takie traktowanie. Inna rzecz: jak sie obserwuje znajomych na ich scianie i konwersacje z innymi ich znajomymi to wychodzi jak bardzo potrafia zmieniac poglady 'pod publiczke'. Jedna znajoma nawet zupelnie inaczej sie wyslawia, zeby sie dopasowac do jednego, konkretnego towarzystwa. A niektorzy wrecz udaja,ze cos lubia/nie znosza, a znam ich od dziecinstwa i doskonale wiem jak jest naprawde... Rozumiem,ze czlowiek sie dostosowuje do towarzystwa, ale zmiana pogladow o 180 stopni w zaleznosci z kim sie mowi, to lekkie przegiecie. No i smieszy mnie wlasnie pseudointelektualny belkot, ktorego nigdy w zyciu u tych osob nie slyszalam, eksperci od wszystkiego i slownictwo typu: Zaiste wyborna fotografia, szczerze gratuluje :) Normalnie rece opadaja... Po prostu powala mnie obluda niektorych ludzi. Jes tez kwestia tego,ze niektorzy maja setki 'przyjaciol'. Normalny czlowiek ma okolo 20-stu. Ciezko byc soba jak sie ma obca publike, moza dlatego udaja kogos,kim nie sa... A te setki toprawdopodobnie,zeby miec wiecej Like'ow, bo to chyba niektorych podnieca.

____Luna - to z tą kolesiówą co wyprawiała imprezę po Twoimm wyjeździe to chyba ZALETA fejsa, przynajmniej się dowiedziałaś na czym stoisz. wolałaś nie wiedzieć?:O bez sensu