Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiecznie zmarznieta...

komu tez zimno w domu??:(

Polecane posty

Gość wiecznie zmarznieta...

nie chce tu sie nawet zalic.. ostatnio czytalam jakis raport na serwisie o2. ze jakis tam (spory) procent Polakow cierpi zima na niedogrzanie, gdyz nie stac ich na ogrzewanie swoich domow. Ja jestem w tym procencie. Na poczatku tego roku musialam sie wyprowadzic z mieszkania komunalnego, w ktorym mielismy dobry, ale gazowy piec do o wiele mniejszego mieszkanka, gdzie ten piec bylby bezuzyteczny (nie byloby gdzie go powiesic).. i jest masakra. mama ma w pokoju taka koze, niby kominek, a ja nie mam .. nic. Dogrzewam sie pradem, w sensie dmuchawa ale jak tylko to wylacze to jest masakrycznie zimno. Dom nieocieplony, wiec po prostu jest strasznie zimno. az sie boje rachunku za prad... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podżegaczom mówmy NIE
stąd więcej u polactwa reumatyzmu niż romantyzmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w moim rrodzinnym domu na wsi
Nie mamy ani centralnego, ani łazienki. Więc wyobrażcie sobie, że za potrzebami trzeba isc na dwór w najgorszy mróz. W kazdym pokoju jest piec kaflowy wiec jest ciepło jak się napali porzadnie, ale rano rece zamarzają. Nie stac nas na remont teo cholernego doomu. Najgorszy jest brak łazienki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katabraaaaai
o kurde to wspolczuje, ja mam grzejniki na najmniejsze grzanie i uchylone okna bo za cieplo sie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznie zmarznieta...
ja mam pseudolazienke zrobiona z kawalka kuchni.. straszne to jest kiedy sie nie ma ciepla w domu, to jedna z gorszych rzeczy, ktore dobijaja zima:( lolapola856478>> a czym sie dogrzewasz? w moim rrodzinnym domu na wsi>> wiem kaflowe sa fajne, ale jak sie nie napali to kicha.. no ja sobie tez wspolczuje, ostanio kolezanka do mnie mowi ze wrocila zp racy, zrobila sobie obiad a teraz odkreci sobie grzejniczek i wypije piwko. masakra.. dla mnie gdybym miala normalnie cieplo w mieszkaniu to by bylo super szczescie. zazdroszcze tego ciepla. czasem jadac autobusem czy idac przez miasto widze jak ludzie w blokach maja pouchylane okna.. masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile macie stopni w pokoju
bo u mnie nie jest tak zle. Nawet 18 jest teraz. Czasem jak wieksze mrozy przyjda to mniej ale przy 18 to juz idzie wytrzymac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznie zmarznieta...
nawet nie wiem podejrzewam ze teraz kolo 14-15,rano to wole juz totalnie nie sprawdzac. jak nie grzeje niczym to para mi z ust idzie. o 18 to ja marze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieszkam wmalym mieszkanku- pokoj kuchnia i lazienka, a byla tylko kuchnia i pokoj wiec znam ten bol. W pokoju jest piec kaflowy, palimy okolo godz 13 i jest cieplo, ale jak rano sie wstanie to juz dlonie marzna. W lazience nie ma ogrewana, jak ide sie kapacto drzwi od lazienki kilka godzin wczesniej otwieram na osciez zeby sie troche nagrzalo i kapie sie z otwartymi drzwiami, ale i tak jest strasznie zimno wyjsc spod prysznica zazdroszcze ludziom ktorzy rano wstaja imaja ciepelko, wystarczy tylko odkrecic kaloryfer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznie zmarznieta...
to widzisz mam prawie to samo.. jak mama w kozie napali to tam jest cieplo ale to sie nie roznosi na meiszkanie. w kuchni pali sie gaz na kuchence troszeczke to cos daje. ale w lazience jest lodowato. i w pokojach od rana tez:( zazdroszcze mojej ciotce mieszka w bloku ma malutkie dwa pokoiki ale w lazience ma ciepelko nie mowiac o pokojach, kaloryferow w ogole nie odkrecaja.. albo moi znajomi maja 70 m2 w nowych blokach, ogrzewanie podlogowe.. bajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w moim rrodzinnym domu na wsi
No, a ludzie nawet nie doceniają tego, że mają w domach ciepło i mają normalne łazienki, gdzie w cieple mogą się umyć i wysikać:P Polska, niby 21 wiek, a ile ludzie zyje w takich warunkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznie zmarznieta...
moze dlatego ze to powinna byc normalnosc... tam gdzie moj sufit dla niektorych jest podloga;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rumcajskak
u mnie na razie też zimno, ale zaraz nawalę drewna do kominka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile macie stopni w pokoju
Ja mam normalne grzejniki ale niestety trzeba oszczedzac i tak placimy ponad 2 tys za ogrzewanie co miesiac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podżegaczom mówmy NIE
biedota, dziadostwo i nieudacznicy. skoro biedota nie umie sobie zarobić to niech marznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cv666666666najnizsza ok 800
wszoku jestem i nie wierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podżegaczom mówmy NIE
a nie rusza nieczulą biedotę to , że w zimę spacerującym pieskom łapki marzną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodkowe
nie współczuję! sami sobie zgotowaliście los!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość August the 1st
Współczuję Wam. Ja strasznie nie lubię zimna. Mieszkam w bloku. Za oknem wieje i pada. Niby -2 C ale przez wiatr odczuwalna pewnie z -10 C. Kaloryfer u siebie mam na 3,5 i siedzę w krótkim rękawku. Jak założę bluzę to nie mam jak oddychać. Na noc mam rozszczelnione okno i kaloryfer na nieco niżej niż 3 tylko zeby ciepłe były. W kuchni mamy prawie cały czas okno otwarte żeby nie było za gorąco. W domu jest jakieś 23-24 C. Ciepełka życzę i krótkiej zimy 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam w całym mieszkaniu w bl
oku okna w stawione,i pozakręcane ogrzewanie,i najmniej mam w pokoju,+22 stopnie.okna sobie niemoty pokupujcie... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niemoto umnie akurat okien niemozna kupic, bo mieszkamy w komunalnym mieszkaniu i nie mozna nic z tym zrobic, bo to podobno zabytek ;/ tak powiedzieli. a z reszta i tak nie byloby nas stac W piecyku sie pali wiec teraz jest cieplo, ale nie az tak zeby z krotkim rekawem chodzic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe wiecie co a jak spedzam u mojego chlopaka weekend to szok termiczny niemal przezywam,u niego tak goraco, ze w krotki rekawku i spodenkach paraduje,a gdyby mieszkal sam to tez i nago :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksuiooo
u mnie 24 st, temp stała (blok) a mi zimno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ueiwou
a wszystko przez pierdolone ceny gazu... :( Amerykanie mają 1000 m 3 za ok. 100 dolarów, u nas 1000 m3 to wydatek min. 2 tys złotych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 14-16, mieszkam
w duzym domu i po prostu szkoda mi kasy, chodze cieplo ubrana. Inna rzecz, ze nienawidze kaloryferow, zaraz mi suchow gardle, wiec nie jest az tak zle. Polakow komuna odzwyczaila od oszzcedzania na grzaniu, tymczasem wiekszosc swiata oszczedza. Jak mieszkalam w e Wloszech, nadziwic sie nie moglam, ze tam z sezenie tyle z w sklepach super cieplej bielizny i kapci,, a po prostu ludzie w domach ubieraja sie na cebulke. To samo w innych krajach blsko zwrotnikow w czasie zimy. Domy nieprzystosowane, zimniej niz na dworze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznie zmarznieta...
super.. zazdroszcze tym co maja tak cieplo.. moge sobie pomarzyc... tym co tu pisze takie bzdury typu okna se niemoty kupcie itp to srodkowy palec tylko moge pokazac.. okna sa wymienione ale co z tego, jak stary budynek, nieocieplony? zebym tu zrobila ogrzewanie musialabym kupic piec gazowy np., grzejniki, nie mowiac o montazu itp... co najmniej 4-5 tys. skad mam to wziac przy pensji 1400?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznie zmarznieta...
mam nadzieje ze w przyszlosci dorobie sie jakiegos mieszkania i bede miala wetdy normalnie cieplo. chcialabym mieszkac w jakims ocieplonym bloku, miec chocby malutenki pokoik, zreszta teraz tez mam i miec cieplutko i w lazience i pokoju.. mam 24 lata a marzenie na poziomie dziecka z jakiejs patologii;/ czuje sie podle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×