Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Vene

Facet bez samochodu i z dobrym zawodem

Polecane posty

Bo Tu przewaznie sami frustracji z malymi wyjatkami siedza,ot typowe polaczkowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Auto jest potrzebne i to nie jest żaden luksus ... A np jak autorka by spadła ze schodów i złamała nogę (czego oczywiście nie życzę) no to co ? Karetka nie przyjedzie, na taryfe trzeba czekać, a tak by w auto facet wsiadł i ją zawiózł do szpitala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takze dam sobie spokoj,nie Jestem materialistka,odpuszczam ...prawnika.:)Nie bede zasowac aby jemu bylo wygodniej,chlop musi miec portki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvfcv
lepszy facet z autem co zdradza i poniża niż ten bez auta co kocha i jest wierny dewiza dzisiejszych kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghnmn
Edward ty kurwo jebana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mowicie o partnerstwie,milosci,nie zdradzaniu itd.Obojetne czy to jest prawnik czy pracownik fizyczny.Jezeli ktos mieszka blisko metra w Warszawie i prace ma tez blisko metra, o.k, rozumiem,nie potrzebuje dodatkowych kosztow,nie potrzebuje auta.Ale ludzie juz nie wydziwiajcie, nie rozmawiamy o bmw mercedesach czy lexusach.wszyscy ktorzy maja auta to materialisci??????Po prostu auto ulatwia zycie, czepiacie sie auta a ze kazdy ma LCD TV w domu to juz normalne.Przeciez mogliscie dalej czarno biala telewizje ogladac :D uwazam ze dziewczyna ma troche racji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patrze tez perspektywicznie,ja sama nie ogarne czasem obowiazkow zw.z podrozami.Pamietam Jak mi bylo przykro Jak na lotnisko musialam jechac z wspoltowarzyszem ktory go/ja zawiozl,przywiozl. Po mnie nie mial kto,wtedy byalam sama Po rozstaniu.I znowu tak mialoby byc,gdybym byla z tym facetem...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmnb
Ale co to za problem by to kobieta była kierowcą w związku? przecież auto nie jest zarezerwowane tylko dla mężczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozmiem o co ci chodzi, ale mniemam ze zdajesz sobie sprawe ze posiadanie auta nie jest wykladnikiem poziomu czlowieka.Facet bez auta moze byc super a z autem cham i odwrotnie.Jestem za, ze w dzisiejszych czasach staramy sie ulatwiac sobie zycie.Ciezko mi uwierzyc ze prawnik nie ma auta, jemu w pracy przeciez auto jest bardzo potrzebne,moze facet chce cie sprawdzic jak bardzo ,,poswiecisz" sie dla niego, lub jest po prostu chytry,tez tak moze byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak jade swoim autem,moj facet zawsze siedzi z boku, nie lubie byc wozona przez nikogo :D jak on jedzie swoim,ja nie rwe sie za kierownice :D ale inaczej jest dzielic sie autem jak jest sie z kims juz dlugo,a inaczej na poczatku znajomosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poswiecac sie nie mysle,juz kiedys to zrobilam i nie warto Jestem soba.Ale nisprawiedliwe jest to,ze ja mam jechac ok 100 km w jedna srrone na spotkanie a on pare min.miejska kom. Zbyt wygodny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czegos tu nie rozumiem, jesli ty masz 100 km do niego, to jak on potrzebuje tylko kilku minut autobusem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja cie rozumiem w pełni, nie chodzi o to żeby gość miał wypasiona brykę ale porostu o to żeby posiadał prawko ....może się kiedyś okazać ze będę potrzebowała aby ktoś mnie zawiózł np do szpitala ( tu chodzi o poczucie ze mogę na niego liczyć w każdej sytuacji). a po drugie gość idzie na łatwiznę ty będziesz go przywozić odwozić nie musi się martwic nigdy kto prowadzi po imprezie bo to rzecz jasne .....ale może i się opłaca zaryzykować bo może ma inne cechy które są cenniejsze niż posiadanie prawka (często kierujemy się w życiu stereotypami stad te wątpliwości twoje ;) w każdym bądź razie życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna Ona, stad moje dylematy i prosba o wasze rady.Ale dla mnie Auto to Jak buty,nie pojmuje tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja cos napiszee
niech ktos mi wyjasni, jak prawnik wykonuje swoj zawod nie majac samochodu? a czy Ty dobrze zrozumialaś? moze to mial byc prawik a nie prawnik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jakie to ma znaczenie ze to slask? :D ( dodam ze fajni ludzie tam mieszkaja,bardzo weseli :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie umie pisac,hihi, to faktycznie Po polsku.:D Dla twojej wiedzy,pisze z dzuwnego urzadzenia:P,ulzylo Ci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weź z nim pogadaj, powiedz, że nie ma się czego wstydzić ;) i niech idzie na to prawko i to zda, a o aucie to pomyślicie potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do autorka to jakas debilka zanim ponizysz jeszcze mnie za styl pisowni, to lojalnie uprzedzam ze pisze na niemieckiej klawiaturze...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten znawca smie pouczac innych,a sam/a pisze cyt.nie umie!!!Umie!!!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×