Facet bez samochodu i z dobrym zawodem

Witam,zaznaczam,ze nie patrze przez pryzmat kasy.Poznalam faceta,ktory ma intratny zawod ale nie ma...samochodu.Nie wyobrazam sobie jezdzenia samej autem lub wozenia go i samej jako kierowca. Dla mnie Auto to nie luxus,to norma.pytam,spotkajmy sie Tu i tu,on na to,ze nie jezdi Tu komunikacja miejska:( Noz,chyba nie ma Co sie w to uwiklac.Co sadzicie?

Owszem, nie luksus. Za to utrzymanie już tak. Nie mam i nie zamierzam mieć auta.

Ja mam 26 lat i nie mam prawka. Zdaję sobie sprawę, że to norma i dawno już powinienem mieć auto.Jakoś nie mogę się do auta przekonać, mam do tego niechęć.

To nam koplikuje sprawe spontkan troche mamy odleglosci,przeciez nie bede Po niego jezdzic,a pociag tez nie zawsze zalatwia sprawe.

Jakim ma zawód i ile lat ?

37 prawnik:D

37 lat i nie ma auta :D ?! Ciężki przypadek na prawdę :D

Vene jeżeli przywiązujesz uwagę do rzeczy materialnych, a tak jest to lepiej zostaw go i znajdź kogoś kto ma auto. Kiedyś ludzie nie mieli samochodów, by się odwiedzać. Nie mieli telefeonów, internetu, by się porozumiewać. To nie polega na tym, że on, ona ma to ja też muszę mieć. Są ludzie, którzy nie muszą mieć, by móc się cieszyć. Dziś auto jest drogie w utrzymaniu. Jeszcze jak ktoś wynajmuję mieszkanie, lokum to czego się spodziewasz? Nie każdy ma rozdziców i dziadków, którzy sypną coś co jaki czas.

nie no proszę was.... To, że facet nie ma samochodu to jedno... ale to że nie ma prawka to drugie ;/ Dla mnie to jest niewyobrażalne w ogóle... Ja mam prawo jazdy od 18 roku życia...... a jestem dziewczyną. No sorry... facetom się już w głowach popierdoliło.... Kiedyś to mężczyzna dbał o kobietę, adorował ją... przychodził po Nią.. dbał o to, aby miała jak wrócić.. Chciał ją mieć dla siebie.. A dzisiaj co ? Faceci jak pracują, to mają w upie potrzeby kobiet.. społeczeństwo na to przyzwala, bo przecież kobieta która delikatnie by czegoś chciała to materialistka..., mało tego... ślubów też już nie chcą, bo po co ? A jak kobieta dyskretnie coś sugeruje... to od razu, że naciska, nakłania, szantażuje i molestuje psychicznie... Dzisiaj kobieta się nie liczy, a równouprawnienie Nas tylko pogrążyło.. Kiedyś facet był facetem.. dzisiaj w 70% to sknerzy, bawidamki i chodzące cipki.

Gordonie,nie osadzaj mnie. To dla naszej wygody i czestszych spotkan. On mnie namawia Do przyjazdu blizej niego,to niesprawiedliwe! Bo wiadomo,ze on woli w mpk wsiasc i przejechac kilka miast (slask),a ja wybule sporo za paliwo.Nie!

dziwna sprawa. rozumiem, gdybyś była rekruterką, a on kandydatem i odesłała go z kwitkiem, bo na dane stanowisko potrzebny jest wlasny wóz. ale w partnerstwie? w parze? chyba liczy się charakter, uczucie, podobne zainteresowania, poglądy, wygląd już prędzej niż posiadanie samochodu

Krwawy,wlasnie i Do tego...prawnik.

nie wlasnie tak ci ktos do lba natlukl glupot ze nie da sie z tym nic zrobic :D

Auto to może i norma, ale jeśli ktoś ma taki styl życia... w każdym razie zrywanie z TAKIEGO POWODU to dla mnie BEZDENNY IDIOTYZM.

A co to za różnica czy kobieta jest kierowcą w związku czy mężczyzna? Jedni mają parcie na auto a inni nie. Jeśli dla Ciebie posiadanie auta jest ważniejsze niż to czy mężczyzna będzie Ci wierny, będzie Cie szanował itp. to szkoda gadać nie moja bajka. Mała dygresja W islamskich krajach kobiety walczą by mieć prawo do jeżdżemia autami.

ja nie mam dobrego zawodu ale mam dobry wzwód,może być ?

Vene dlaczego nie będziesz po niego jeździć? To jakaś ujma na honorze? Ja po swojego jeździłam i można to było za każdym razem dowcipnie skomentować i zawsze to normalnie wyglądało.

Doczytałam więcej: cyt. Bo wiadomo,ze on woli w mpk wsiasc i przejechac kilka miast (slask),a ja wybule sporo za paliwo.Nie! to chyba aż tak bardzo wam na sobie nie zależy co???

Kolejna materialistka co patrzy ma forse u faceta a nie to czy by ją kochał, był wierny, ją szanował itp.

Nie mam samochodu bo mi nie potrzebny, mógłbym mieć ale wolę odłożyć kasę na coś innego.

No normalne,ze na kfe to tylko mozna zostac zwtzywanym od materialistek,zwyczajnie mi sie nie chce juz starac dla faceta,kiedys zalowalam i tego nie powtorze,czas na egoizm.Wygoda moja teraz njwazniejsza i mozecie sie pienic juz:D

Jak jest prawnikiem to może sobie taryfami jeździć. Stać go.

Taryfa to żadne luksus :o Mieć własne auto to po prostu wygodne jest i tyle. Masz sprawę wsiadasz i masz wszystko gdzieś, a nie czekasz na zaśmierdziałą taryfę

Wlasnie,tez tak mysle.kombinuje gdzie sie spotkac byle by mi on mial blisko.:( On wiecej zarabia de mnie,a wychodzi,ze to ja mialabym wiecej wybulic za podroz.

Mówiąc krótko szukasz faceta z samochodem by Cie woził.

To jest normalne w dzisiejszych czasach żeby mieć auta wiesz... Czemu woził ? On może przyjeżdżać do autorki np :)

Taaak,wozil mnie,ja sama sie woze,wystarczy zeby wozill sam siebie!

Ona nie da szansy mężczyźnie bez auta, który byłby jej np. wierny, kochałby ją a da szanse kolesiowi co ma auto ale jest typem bawidamka i później piszą takie jacy to mężczyźni są źli.

?

No singiel a co się dziwisz? Prawnicy zwykle sporo zarabiają a on nie chce mieć pasorzyta na karku co wysysa kase. A dziś większość kobiet to takie larwy co wycisną z faceta ile się da i zostawiają.