Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Karolitta

Syn ma 3lata, a ja nie mam do tej pory karty czipowej. Jak wyrobić?

Polecane posty

Gość Karolitta

Nie zjedzcie mnie! Nie mam karty czipowej dla dyna, a mieszkamy na śląsku gdzie jest obowiązkowa. Nigdy nie była nam potrzebna, bo na szczepienia wystarczyła książeczka, a leczyłam tylko prywatnie podczas wizyt domowych. Jak wyrobić karte? Proszę o pomoc, a nie o zjechanie mnie... PS. swojej karty też nigdy nie wyrobiłam. Leczę się tylko prywatnie. Może odrazu wyrobiłabym moją? Boję się dosłownie co powiedzą te zapewne miłe panie tak gdzie się to wyrabia. Może powiem, że zgubiłam :P POMÓŻCIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalnie idziesz do oddziału nfz, musisz mieć druk, że dziecko jest ubezpieczone i akt urodzenia dziecka ten z nr. pesel na odwrocie. Mówisz, że chcesz wyrobić dziecku kartę i tyle. Ale jak to z Tobą jest to nie wiem. Jakim cudem całe życie nie miałaś karty wyrobionej?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolitta
No nie wiem właśnie :D nigdy jej nie dostałam jak ją wprowadzali... ciąże i inne leczenia odbywały się u mnie zawsze prywatnie. Z tą moją kartą to powiem, że zgubiona i tyle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkanka śląska :)
Też nie miałam długo karty :D wyrobiłam dokłdanie miesiąc temu. Przyniosłam druk z pracy o ubezpieczeniu i odprowadzaniu składek wyrobili w 2 tyg bez żadnych pytan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etee
Już wy lepiej ten Śląsk odłączcie. Karty chipowe, po cholerę, to jakaś kara dla was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolitta
No ja już wyrobię, bo ciągle słyszę karta, karta :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijhf
etee - wole karte chipowa niz noszenie ze soba ksiazeczek i innego ustrojstwa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
etee jeszcze raz i powoli powtórz kobieto co chciałaś nam przekazać bo ni z cholery nie kumam Twojej wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolitta
Czyli idę do nfz z dokumentem świadczącym o ubezpieczeniu tak? wypisuje wniosek i 2tyg czekam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkanka śląska :)
Ja miałam tylko wniosek i koniecznie dowód podpis złożyłam i dostałam kartke o tym że odbieram za 2 tyg, przyszłam odebrałam i jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etee
No bo zwróć uwagę, to jakiś dodatkowy obowiązek, dotyczący tylko małej części kraju. Jeśli to zamiast książeczki to dziękuję bardzo - pacjent nie ma informacji o leczeniu dla siebie, za to chip zawiera jakieś dane. Jeśli razem z książeczką, to taka karta jest dodatkowym obowiązkiem. Eksperymentuje się na Ślązakach czy może lubią takie chipowanie? Brrr... Nie chcę żeby coś podobnego rozprzestrzeniło się na cały kraj. No, może się mylę bo jestem w szoku że gdzieś trzeba sobie jakieś karty chipowe wyrabiać. W każdym razie tyle chciałam wyrazić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 34234234
To jak, dzieci się teraz czipuje, podobnie jak Psy????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sissi,,
A co to karta chipowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam tę kartę odkąd pamiętam więc nie czaję o co chodzi. Nie jest to dla mnie nic nie normalnego, nigdy nie interesowało mnie ani nie nurtowało po co i dlaczego mamy te karty. Mamy i już, i do każdego lekarza na nfz zabiera się tylko kartę chipową nic więcej nie trzeba. Mam ją w portfelu i swoją i dziecka. Do dziecka mam i książeczkę i wszystkie jego dokumenty wypisy ze szpitali itp. w razie gdyby coś się działo lekarz w karetce od razu wszystkiego się dowie.. noszenie do tego wszystkiego karty w portfelu nie stanowi dla mnie problemu i nie robi żadnej różnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 34234234
"Mam tę kartę odkąd pamiętam więc nie czaję o co chodzi. Nie jest to dla mnie nic nie normalnego, nigdy nie interesowało mnie ani nie nurtowało po co i dlaczego mamy te karty." nic tylko pogratulowac, tępe społeczeństwo moze byc inwigilowane w 100 % , zupełnie jak u Orwella.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karta chipowa jest potrzebna tylko do sprawdzenia danych personalnych i info o ubezpieczeniu. dane o przebytych chorobach - wizytach itp zapisywane są na normalnej papierowej karcie. Super ułatwienie dla przychodni która wg zawartych danych drukuje recepty. ksiażeczek u nas na slasku nie ma, dzięki karcie nie potrzebne jest rmua itp. Więc się opanujcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie karta chipowa to ułatwienie a nie inwigilacja. :D Z resztą teraz wszędzie trzeba mieć kartę - żeby wypożyczyć książkę w bibliotece albo wejść na mecz również. Kolega twierdzi, ze na podstawie wypożyczanych przeze mnie książek lub kupowanych produktów stworzą mój profil psychologiczny. :D Dobrze, że obsesje można leczyć. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale twoj kolega ma racje
karta chipowa do autobusu: wiedza gdzie jedziesz, gdzie wysiadasz, gdzie wsiadasz, karty chipowe na zakupy, zbierajace punkty: wiedza co kupujesz, jakie prezenty wybierasz, karty chipowe w paszportch: gdzie wyjezdzasz: karty chipowe z ubezpieczeniem: gidzie, do jakiego lekarza idziesz, co ci dolega. wszystko o tobie będą wiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×