Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kropka nad i*

Ciężka sytuacja. Nie wiem jaką decyzję podjąć.

Polecane posty

Gość dbh
Saga,nie klam ze jestes w ciazy,nie pisalabys tak glupio gdybys byla!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
metafora, jak ktos pracuje na czarno, to logiczne, ze jest zarejestrowany w PUPie i przysluguje mu ubezpieczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak glupio pisalam z czym? ze kazdy ma prawo wyboru? gdybym nie miala warunkow, a zaszlabym w ciaze z facetem, ktorego znam ledwo co, to raczej nie sadze, zeby taki zwiazek mial przyszlosc. no chyba, ze facet bedzie cud, miod, a skad ta gwarancja? ale malo wazne. nie mam warunkow, to nie mialabym wyrzutow z tego tytulu, ze usunelam. i nic do tego nie ma moja ciaza. po prostu sadze, ze kobieta musi miec prawo wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...i stad tez to stwierdzenie, ze nikt nie powinien byc Matka Polka, bo to nie sa te czasy. dla mojego faceta aborcja, to nie temat tabu i tez sadzi tak samo, jak i ja. widocznie czesc osob urodzila sie 100 lat przed murzynami, a czesc zyje w XXI wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorka pisze wyraźnie, że ma dobrą sytuacją finansową. Niekoniecznie na czarno zarabia się 500 zł. :o Jak nie potraficie czytać, to oglądajcie seriale w telewizji, a nie wypowiadajcie się na forum. Może założyć np. biuro pisania podań. Ile potrzebuje na start? Nic... Przecież nikt nie mówi o rozwijaniu wielkiej działalności, zatrudnianiu sekretaki, księgowej i magazyniera, zakupach towarów czy maszyn produkcyjnych za milion złotych. Nie jestem zwolenniczką tego typu oszustw, nie namawiam autorki, ale tłumaczę, że na założenie działalności gospodarczej nie trzeba kokosów. :o Czy wy jesteście tak ograniczone, że nie rozumiecie, że chodzi o działalność fikcyjną, aby opłacać sobie przez 3 miesiące zus, a potem dostawać l4 i macierzyński? Nikt autorce nie każe nagle stać się wielką businesswoman. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dbh
ona zdecyduje jak chce,ale pisanie ze to dziecko kosztuje majatek i przesada a nawet jak z tym facetem jej nie wyjdzie to kobieta ma 28 lat i chyba nie jest jakas ulomna zeby sobie z jednym maluchem nie poradzila.Osobiscie nie mam dziecka,ale wszystkie samotne matki jakie znam dajaa rade i zadna jeszcze nie powiedziala;moglam usunac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale patrzac na temat, to zapomnialam, ze to ciaza, porod, macierzynstwo i wychowanie, wiec LOGICZNE, ze wszystkie tutaj rodza i nie usuwaja, bo zycie maja bajkowe, idealni mezowie, dzieci, dom z 2 basenami i praca, ktora przynosi 50 tys dochodu miesiecznie. heh...na pewno tak jest...nie wiem dlaczego polska jest nadal takim zasciankowym krajem... autorko trzymaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dbh a myslisz, ze ktoras by powiedziala? nie sadze;) raczej nasza mentalnosc stworzona jest do zalenia sie, ze nie ma kasy na zycie, a o tym, ze aborcja byla w glowie, to zadna ci sie nie przyzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
messol, a jak przypusmy zalozy firme i nie bedzie miec na te skladki, to co wtedy? dzisiaj kasa jest, a jutro jej nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sago logiczne jest, że kobieta, która już jest matką inaczej patrzy na problem aborcji. Owszem, wiele osób uważa, że płód to nie dziecko, ale kiedy już jest w ciąży, idzie do ginekologa i widzi na usg malutki zarodek z bijącycm serduszkiem, to zaczyna myśleć o nim jak o dziecku i pozbycie sie tego zarodka staje się dla nich zabójstwem. Dlatego kobiety, które już matkami są nie uważaja aborcji za drobny zabieg, nad którymi można przejść do porządku dziennego. Zrozum, że inni mają inne spojrzenie na niektóre sprawy. Wyzywanie i obrażanie ludzi, których nie potrafisz zrozumieć, tobie wystawia złe świadectwo a nie im. Brak umiejętności dyskusji nie świadczy dobrze o tobie i o tym, że jesteś 100 lat przed Murzynami :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"messol, a jak przypusmy zalozy firme i nie bedzie miec na te skladki, to co wtedy? dzisiaj kasa jest, a jutro jej nie ma" To ją zlikwiduje. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
saga, piszesz o czytaniu ze zrozumieniem, a w pierwszym poście autorka napisała, że nie ma ubezpieczenia. I ciągle rozpisujesz się o tym, że dziecko to nie jest bajka finansowa, podczas gdy autorka NAPISAŁA, że u niej kasa to nie problem. Piszesz o tym, że ktoś ocenia profil psychologiczny na podstawie kilku postów, a sama to zrobiłaś z moim wiekiem (nie, nie jestem młoda). Dla Autorki największym problemem jest jej sytuacja z ubezpieczeniem (która już nie jest problemem, bo zaproponowaliśmy jej rozwiązanie) oraz sytuacja z ojcem dziecka, dlatego to, co powinna zrobić, to po pierwsze się poważnie zastanowić, jakie relacje łączą ją z tym człowiekiem i czy podejdzie do tematu poważnie, a po drugie to powinna z nim porozmawiać. Ona tego nie chce zrobić i to jej wybór, ale uważam, że on ma prawo wiedzieć i powinni podjąć decyzję wspólnie, gdyż to także jego dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
metafora to powiedz mi po kija ludzie pracuja na czarno i nie chca sie zarejestrowac? rozumiem gdyby bylo odwrotnie tzn rejestruje sie, a ze mamy trudna sytuacje z bezrobociem i pracodawcy chca przyjmowac ludzi na czarno, to dorabialabym na czarno dopoki nie znajde pracy, w ktorej dostane normalnie umowe. dla mnie to jest wielka nieodpowiedzialnosc, ze ktos jest w swietle prawa bezrobotny, a nie kwapi sie do zarejestrowania po to tylko, zeby miec ubezpieczenie i chodzic raz na 3 miesiace na gotowosc. czasami naprawde w PUPie mozna znalezc przypadkiem fajna robote, ale to na marginesie.przeciez rozwiazanie jest najprostsze tzn zarejestrowac sie i miec to ubezpieczenie bez zadnych kombinacji. ja nikogo profilu psychologicznego nie robie, a tylko sadze i to bylo do tematu aborcji, ze w niemczech, czy usa to jest normalne gadac o czyms takim, czy poddanie sie aborcji nie stanowi problemu. a u nas w pl wystarczy, ze o tym sie powie i juz jest sie znieczulica. nikomu nie ublizam, a twierdze, ze co niektorzy sa 100 lat za murzynami. i tylko tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saga, nie wiem, po jakiego kija, może zapytaj autorki? Może się boi, że wyjdzie na jaw, że gdzieś dorabia i będzie miała z tego tytułu kłopoty? I nie żebym się czepiała, ale w świetle prawa bezrobotnym jest tylko ten, kto jest zarejestrowany w PUP właśnie. I piszesz, że w USA, że w Niemczech temat aborcji jest otwarty, a u nas to 100 lat za murzynami. Skoro tam jest tak nowocześnie, to dlaczego aborcja nie jest tam legalna? Saga, ja też jestem za tym, żeby to kobieta, a nie państwo i społeczeństwo decydowało za jej brzuch, ale rozmawiamy tutaj tak otwarcie jak rozmawiają Niemki czy Amerykanki, część jest za, część jest przeciwko zabiegowi i tak było, jest i będzie wszędzie. Ja tylko apeluję, żeby zmienić ton dyskusji z "zrób to, bo to dla Ciebie najlepsze" na "ja na Twoim miejscu zrobiłabym to".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sago, ale w moim odczuciu namawianie kogoś do aborcji nie świadczy o nowoczesności. Co do pracy na czarno - coraz częściej dochodzę do wniosku, ze to dobre rozwiązanie. Na zus idą olbrzymie kwoty, niekwielka ich część "wróci" do mnie w formie emerytury. To jest jednak logiczne, bo trzeba opłacić całe rzesze idących na emerytury bardzo wcześnie lub otrzymujących je w dużej wysokości. A praca na czarno? Zamiast płacić na emeryturę policjanta czy sędziego zostawiam pieniądze dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ile mozna dorabiac na czarno? do konca zycia? a pozniej wlasnie bedziesz miec marna emeryture, bo nigdzie nie pracowalas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja dla jasnosci napisze, ze nikogo nie namawiam do aborcji. tylko pisalam, ze jak ktos nie ma warunkow itd. to moze jej sie poddac. gdybym ja namawiala to inaczej konstruowalabym zdania, a raczej zmuszalabym ja do tego, ze to jedyne dobre wyjscie. a co do roboty na czarno...sama kiedys nie pracowalam i bylam zarejestrowana w PUPie zeby miec ubezpieczenie i w razie potrzeby starac sie o rozne rzeczy, jak staze, czy jakies kursy. a ze niestety z praca krucho dorabialam sobie na czarno i zarabialam doslownie kilkaset zlotych. w PUPie dobrze wiedza, ze duzo ludzi tak zarabia i nic nie zrobia poki nie ma dowodow. z drugiej strony pomysl tez ilu jest takich na budowie, co pracuje na czarno, a sa zarejestrowani wylacznie dla ubezpieczenia. tak jest i nie poradzimy nic na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w takim przypadku trzeba likwidowac te uklady, znajomosci zeby dostac prace. a mimo wszystko majac 25 lat i konczas studia uslyszysz, ze powinnas miec juz kilkuletnie doswiadczenie zawodowe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a pozniej wlasnie bedziesz miec marna emeryture, bo nigdzie nie pracowalas." No i o to chodzi, żeby sobie samemu wypracować prywatną, GODZIWĄ emeryturę :) I nie po 67. roku życia, tylko np. po 50-tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale ile mozna dorabiac na czarno? do konca zycia? a pozniej wlasnie bedziesz miec marna emeryture, bo nigdzie nie pracowalas." Nie pracuję na czarno, w mojej firmie nie ma takiej możliwości. Policzyłam sobie jednak, że od mojego wynagrodzenia idzie na zus i us ponad 2,5 tysiąca. Zus wyliczył mi, że dostanę 1,5 tysiąca emerytury :o Gdybym pracowała na czarno i odkladała sobie te pieniądze, to miałabym dużo wyższą emeryturę. Oczywiście, wszystko fajnie póki czlowiek jest zdrowy i do tej emerytury wytrwa, bo w przeciwnym razie jest tragedia. :o Ubezpieczenia społeczne opieraja się na zasadzie solidaryzmu społecznego. Tymczasem w Polsce zbyt wiele zawodów z tego solidaryzmu się wyłamuje i mnóstwo osób musi się "zrzucić" na jednego sędziego czy policjanta na emeryturze. Do tego dochodzą nielegalne przekręty i jest jak jest. Ale to nie czas i miejsce na tego typu dywagacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
messol - piona! Pewnie też jesteś, jak ja, za wysadzeniem ZUSu albo chociażby prawem wyboru między ZUS a prywatnymi ubezpieczeniami. Ja z kolei wyliczyłam, że na działalności zamiast płacić 900 zł ZUSu płacić powiedzmy 400 zł na emeryturę, 300 na prywatne ubezpieczenie zdrowotne typu Lux Med czy Medicover i 200 zł na ubezpieczenie na życie, NNW itp. i żyjesz jak szejk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropka nad i*
Witam, ja już podjęłam decyzję. I dzisiaj umówiłam się na odbiór tabletek. Trudna decyzja i jest mi przykro, ale nie mam wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykro. Życzę Ci (szczerze, nie uszczypliwie), żeby się to nie odbiło na Twoim zdrowiu i płodności, na psychice pewnie się nie odbije, bo to bardzo wczesna ciąża, pewnie nawet jeszcze serduszko nie bije. A z ciekawości - co to za tabletki? I jak Ci się udało je załatwić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Move like jagger Maroon 5?
Kropka nad i, a rozmawialas o tym ze swoim facetem? Co on na to? Wie w ogole o ciazy? Trzymaj sie tam i glowa do gory! Nic sie nie odbije na Tobie, poczujesz raczej ulge, ze masz to juz za soba, a nastepnym razem zabezpieczaj sie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbjbjgk
ja mam aborcje tabletkami za soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruję od 13 lat
Rzeczywiście, Twoja sytuacja jest niemal tragiczna i trudno sie dziwić że poddajesz sie aborcji:o W końcu masz zaledwie 28 lat, faceta i oboje macie pracę... Podziwiam, ze dotad sie nie powiesiłaś, musisz być naprawdę mega silnym psychicznie człowiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruję od 13 lat
zapomniałam jeszcze dodać że możesz liczyć na jako-taką pomoc rodziców - dodatkowe obciązenie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale suka .Oby kiedys kiedy bedziesz chciala zajsc w ciaze nie mogla i zeby to dziecko snilo ci sie po.nocach .Kobiety sa samotnymi matkami.mieszkaja w przytulkach a nir usuna a tu takie suki ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj maly synek
28 lat to chyba wystarczajacy wiek by pomyslec nad swoim zyciem wreszcie, nie bede komentowala ze masz dziecko z ledwo ci znanym kolesiem..coz zdarza sie nie ty jedna, powinnas siasc i pomyslec, dziewczyny dobrze ci radza z tym zusem, powiedz chlopakowi i rodzinie o ciazy..bedziesz wiedziala na czym stoisz;)ja urodzilam 3 miechy temu, niedlugo skoncze 26 lat, fakt ze dziecko bylo planowane, i mam wielkie wsparcie w ojcu dziecka, ale roznie w zyciu bywa, jednak o aborcji myslalam majac 18 lat(gdybym wpadla)teraz z wiekiem czlowiek dojrzal i nawet jakbym miala byc samotna matka to bym nie usunela..z tym ze ja wiem ze rodzice by mi pomogli, nie tyle finansowo ale mialabym dach nad glowa i mialabym z kim malucha zostawic by isc do pracy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×