Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezimienna33

STRACH PRZED DRUGA CIĄŻĄ

Polecane posty

Gość bezimienna33

Witam, chcę zapytać Was czy tez miałyście strach przed drugą ciążą po długiej przerwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezimienna33
moj synus na juz 12 lat ja 33 i czas na drugie dziecko, zawsze chcialam mieć dwojkę, ale boję się...nie wiem czemu, mam duzo chorych mysli w tym temacie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko ja tak miałam :) tzn... przez 5 lat w ogóle zarzekałam sie, że nie chce drugiego dziecka. Potem instynkt mi wrócił, ale bałam sie, że znowu ciąża znowu ból (miałam co prawda cc wiec w porównaniu do sn lajcik, no ale przecież mimo wszystko nie łaskotało :D). wlazła tarczyca, więc starania przesuneliśmy o rok i teraz jestem w ciaży :) Juz nie mam stracha tylko samą radość. Boje sie tylko szpitala i zabiegu, ale nie macierzyństwa czy cos :) Cały czas pamiętam jaka byłam szczesliwa gdy córa sie urodziła... czy istnieje cos piekniejszego? Dla mnie nie :) wiec czego tu sie bac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezimienna33
też mialam cc wiec "bez bólu", macierzyństwo po raz kolejny sie odzywa, ale strach paraliżuje, dziwne to...bo 2x myslam ze jestem w ciazy i bylam prze szczęsliwa, ale jak sie okazało ze jednak nie to jakbym ulge poczuła, nie wiem jak to wytłumaczyć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katastroffffa
Czego dokladnie sie boisz.Ciazy,porodu ,opieki nad dzieckiem?Na kazdy z tych strachow znajdzie sie rada ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiebajeczka
do autorki.miałam dokładnie 33 lata ,gdy urodzilam drugiego syna,pierwszy miał wtedy 12 lat.teraz większy 18 ,mały prawie6 .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezimienna33
sama nie wiem, chyba jednak porodu, mojego synka ledwo odratowali przy pierwszej ciąży...do dziś mam to przed oczyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qaqaa
Nie bałam się wcale. Jakoś o wiele pozytywniej podchodziłam do porodu mimo że nie było wczesniej łatwo i wiedziałam co mnie czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiebajeczka
w ciązy chodziło mi się bajecznie ,chociaz rodzilam w środku lata.mały bardzo absorbujący i cięzko było mi się przestawić na zupki,srupki etc.wczesnie wrócilam do pracy(chciałam),mały z teściową ,trochę w żłobku,ja -część etatu. w tak zwanym miedzyczasie skończyłam studia i wybudowaliśmy dom.mały to taka nasza cudowna perełka.i powiem ci,żę myslę o jeszcze jednym dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katastroffffa
To moze czas zmienic ten obraz sprzed oczu ;)np na malutkie rozowiutkie placzace cudne malenstwo :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezimienna33
wiem,że z maluszkiem bym sobie poradzila, oto wogóle sie nie martwię, uwielbiam dzieci, a one mnie, synek ma swoj swiat i nie potrzebuje by nad nim skakać, wręcz oburza się twierdząc ze jest juz samodzielny, a ja mam w sobie takie poklady miłości... kolezanki juz dawno maja po 2-3 dzieciaków, w sumie to tylko ja zostałam z jedynakiem (ale to nie jest moim motywatorem), czasem żałuję, ze wcześniej się nie zdecydowalam, czuje taka mała pustkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×