Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość problem z lekarzem

czy za wezwanie karetki trzeba zapłacić?

Polecane posty

Gość problem z lekarzem

Witajcie. mam problem z moim ojcem-a w zasadzie mama ma z nim problem. od wczoraj coś się z nim dzieje, wczoraj bolało go wieczorem w klatce,w nocy dostał duszności. od rana nie jest się w stanie ruszyć,leży na jednym boku, sika do pojemnika,bo wstać nie może. ale nie chce iść do lekarza. ma lekko podwyższoną temperaturę-37.8. cały dzień nic nie jadł,oddaje mocz jakby z krwią. i kategorycznie odmawia jakiejkolwiek pomocy lekarskiej. czy jeśli mama by wezwała karetkę to oni to potraktują jako nieuzasadnione wezwanie i każą jej zapłacić? oboje rodzice mają ubezpieczenie ale ojciec nie chce iść do lekarza a na dodatek bredzi że on 3lata temu był u lekarza i nie ma jednej nerki i jednego płuca :O co jest totalną bzdurą,a u lekarza to on nie był z 10lat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rhbdg
Nie płaci sie za wezwanie karetki. Ja bym już dawno wezwała karetkę ojciec może miec zawał albo wylew i dlatego tak bredzi. Ostatnio mija sąsiadka zmarła zaczęła czasem od rzeczy mówić okazało sie ze wylew miała niestety po paru dniach zmarła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem z lekarzem
Są ale nie o tej porze. mama rano poszła do pracy i do niego dzwoniła-mówił że lepiej się czuje a to była bujda. a jak wróciła z pracy to on gadał coś od rzeczy. ja niewiele mogę zrobić bo mieszkam na drugim końcu kraju. gdybyśmy mieszkali bliżej to byśmy podjechali i mąż by go siłą do lekarza zawiózł a mama sama nic nie zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazaa
To zadzwoń na izbę przyjęć do szpitala i powiedz jak sprawa wygląda może cos doradzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trudno powiedzieć jak spojrzą na tą sprawę...generalnie karetka jest do nagłych przypadków, a tu nic naglego sie nie dzieje :o wątpię żeby ich obchodziło że pacjent "nie chciał" isć do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie zapłacisz za
przyjazd karetki. Ja niedawno też wzywałam karetke- krwawiłam, jestem w ciąży, akurat nie miałam jak się dostać do szpitala. Przyjechali, nie robili żadnego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem z lekarzem
Od 40 minut dzwonię na nocną pomoc lekarską u nas w mieście ale nikt nie odbiera :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siłą to można
małe dziecko zanieść, zaprowadzić do lekarza ale nie dorosłego człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhsjhdjsdhjs
mój ojciec zasłabł, wezwano karetkę, a ten odmówił przyjęcia pomocy i nikt za nic nie płacił. to tez taki typ, że ma 60 lat, a u lekarza ostatni raz był chyba w dzieciństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazaa
Jeżeli ktoś mógł iść do lekarza a nie chce to wątpliwe aby dla takich osób wskazana była karetka. Wzywajcie lekarza do domu choćby prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhsjhdjsdhjs
ja bym się nie martwiła o koszty- ty dzwonisz, bo uwazasz, że jest zagrozenie zycia i nie ma powodu, żeby to kwalifikowac jako nieuzasadnione wezwanie. tylko, że przyjadą i co z tego jak ojciec sie i tak nie zgodzi- siłą go nie będą badać i dopóki jest przytomny, to nkt nic nie zrobi bez jego zgody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem z lekarzem
Mama nie ma prawa jazdy i siłą go raczej nigdzie nie ruszy :O ja wiem że za przyjazd karetki jak jest nagła sprawa się nie płaci ale jak oni przyjadą a on nie da się zbadać tylko twierdzi że wyrzuci ich z domu bo on wie co mu jest i jutro matce powie. żebym tam była na miejscu to byśmy go z mężem zawieźli. ale nie jestem na miejscu. nic szukam prywatnych lekarzy którzy by mogli jechać. dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onatojaijatoona
DZWON PO KARETKE, NIC NIE ZAPLACISZ!!!!! NAWET JAK TO BEDZIE BLAHY PRZYPADEK TO MASZ PRAWO WEZWAC KARETKE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem z lekarzem
Wezwałam lekarza prywatnie. udało mi się znaleźć faceta z ich miejscowości i ma zaraz do nich przyjedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem z lekarzem
no i był. stwierdził,że nie ma potrzeby wzywać karetki bo nic wielkiego się nie dzieje. dał antybiotyk cipronex i kazał zrobić usg nerek i kolonoskopię i zbadać prostatę. chyba mąż weźmie urlop i w czwartek pojedziemy do nich bo przecież my ojcu krzywdę z matką robimy i szukamy choroby,bo jemu przecież nic nie jest :O czy wszyscy faceci są tacy durni? czy tylko mój ojciec? ehhhh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Absolutnie karetka i mowic, ze pacjent ma zatrzymanie moczu a wczesniej sikal krwia. Nie chce Cie straszyc, ale krwiomocz u mezczyzn w pewnym wieku oznacza powazne problemy urologiczne. Moze okazac sie, ze kamien nerkowy jedynie, ale moze sie okazac guzem pecherza jak bylo u mojego taty pol roku temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno nic nie zapłacisz! ja miałam taka sytuacje, że nagle dostałam kręczu kregosłupa- myslałam, że dysk mi wypadł. Pół h mąż mnie na łózko probował połozyć, bo każdy dotyk nawet w palec bolał jak nie wiem. Wezwał- bez mojej zgody- karetke. Nie przyjełam pomocy (głupota nie glupota niewazne) nie przyjelam zastrzyku, chcieli mnie wieźć do szpitala, ale tak bolała, ze nie pozwoliłam sie dotknąc (i gdzie jeszcze zniesc po schodach i karetką jechac... umarlabym z bólu chyba). Nic nie zaplaciłam musiałam tylko podpisać 9ledwo dałam rade...) ze nie przyjmuje pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem z lekarzem
Wzywać im już pogotowia nie będę bo skoro lekarz go obejrzał i stwierdził,że tragedii nie ma ale badania trzeba zrobić to teraz musimy jechać i go do nich zmusić bo mama sama nie da rady. a badania zrobić musi. tata to jeszcze młody facet ma raptem 50 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No lekarz na podstawie badania zewnetrznego pacjenta nie jest w stanie ocenic czy to nie jest nic powaznego. Cipronex to najczestszy antybiotyk przy zapaleniach ukladu plciowo moczowego. A jestes pewna, ze kazal zrobic kolonoskopie a nie cystoskopie? Bo to jakos nie trzyma sie calosci z usg nerek i prostaty. Kolonoskopia to wziernikowanie wnetrza jelita grubego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem z lekarzem
Tak kolonoskopię bo ojciec ostatnio nie miał apetytu i miał gazy. do tego jeszcze kilka innych badań jak na krew czy mocz ale to mama ma jutro iść do gabinetu po skierowania. na razie stwierdził,że skoro temperatura jest nieznacznie podwyższona to świadczy o stanie zapalnym ale póki nie osiąga 40 stopni to nie jest źle. na wizycie domowej o tej porze to więcej nie mógł powiedzieć. tylko na oko określił. a reszta to wyjdzie w badaniach. Powiedział,że to albo prostata,albo jakieś problemy z nerkami albo z jelitem grubym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, myslalam, ze jak usg nerek i prostata, to zlecil tez cystoskopie, czyli wziernikowanie wnetrza pecherza. Mam nadzieje, ze skonczy sie na "zwyklych" kamieniach nerkowych. Sama mialam, wiec wiem, z autopsji, ze to beznadziejnie boli, a facetow ponoc jeszcze bardziej, bo maja wezsze cewki moczowe od kobiet :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem z lekarzem
Dzięki. no też mam nadzieję,że to jakaś drobnostka. może tylko jakieś zapalenie pęcherza,bo tata kompletnie o te sprawy nie dba :( w ogóle nie dba o zdrowie. jeszcze jego praca,która mu zdrowia nie dokłada. teraz mają przestoje z uwagi na pogodę więc jest przymusowo w domu i to też go denerwuje. ehhh z tymi facetami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesliby sie okazalo, ze na nerkqch nie ma nic, na prostacie tez i jelita czyste, to zalatw mu jakos cystoskopie, na to sie trzeba polozyc na jedna noc do szpitala, bo robi sie w znieczuleniu czesciowym. Moj tata wiele lat chodzil do urologa i ten go jakimis specyfikami zurawinowymi na przerost prostaty leczyl. Ostatnie posikiwanie krwia ocenil na kamienie nerkowe (kiedys przechodzil),to bylo ze 3 lata temu. W ostatnie lato nagle tak zaczal sikac krwia, ze od razu do szpitala. Okazalo sie, ze guz pecherza rozlany juz na prostate i cewke moczowa oraz przerzutyvdo wezlow pachwinowych. Teraz jest juz po cystektomii i bierze chemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem z lekarzem
Dzięki zapamiętam sobie nazwę badania. z tym położeniem to może być problem. ale mnie bardziej martwi to że on nie ma gorączki a gada od rzeczy-mówi że on nie ma nerki i płuca? nic pojedziemy na miejsce to zobaczymy bo tak na odległość to nie za wiele można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfffggv vv
potwierdzam cystoskopia byc musi przy krwi w moczu nie ma żartów, i rzadko oznacza zapalenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×