Światowa Organizacjqa Zdrowia jest bezrobotny

Spokojnie. Już sprostował . . .

he he he U mnie mówi się " w polu" :D

tym samym zwrócenie uwagi przez ciebie na tę sprawę w takiej formie świadczy raczej o tobie, aniżeli o mnie Widzę, że masz problem z krytyką :D

Nie wiem co on niby takiego mądrego pisze, same populistyczne poerdoły, niczym Andrzej Lepper, ale widać że na płeć kobiecą te populizmy działają, świadczy to o tym że jednak kobiety są głupie i naiwne. Teraz już wiem, że łatwo zbajerować kobietę.

wyjątek, nie jestem dysortografikiem, po prostu na kafe nie ma sensu dokładnie się zastanawiać nad pisownią każdego zdania i stąd ewentualne niedociągnięcia. "iiiioopppoo23" Mało sensownie? Zatem kiedyś się musimy zmierzyć na argumenty :). Dlaczego uważasz, że socjologia czy MISH to szajs? Normalne kierunki. Jak człowiek je studiuje na poważnie i jest dobry w tym co robi to potem może zarabiać grubą kasę. Osobiście znam takie przypadki. To, że wielu studentów (wszelakich kierunków) w ogóle nie powinno studiować bo się opierdalają, wcale nie oznacza, że jakieś kierunek jest gorszy czy lepszy. Specjaliści wysokiej klasy potrzebni są z każdej dziedziny.

Światowa Organizacja Zdrowia-Ty pewnie jesteś specjalistą od kaffe, kobiet i populizmu.

13:01 [zgłoś do usunięcia] Jako facet po studiach Nie wiem co on niby takiego mądrego pisze, same populistyczne poerdoły, niczym Andrzej Lepper, ale widać że na płeć kobiecą te populizmy działają, świadczy to o tym że jednak kobiety są głupie i naiwne. Teraz już wiem, że łatwo zbajerować kobietę x x No to przytocz te Jego populistyczne pierdoły im.Andrzeja Leppera. x x Czyżby lekka zazdrość? :-P

Wiedziałam!, dzięki :)- miło czytać coś takiego pośród zalewu bezsensownej krytyki :P. Wiesiek Ciasny "tym samym zwrócenie uwagi przez ciebie na tę sprawę w takiej formie świadczy raczej o tobie, aniżeli o mnie Widzę, że masz problem z krytyką" W żadnym razie. Jak ktoś potrafi wykazać mi błąd to z chęcią taką krytykę przyjmuję - nikt nie jest doskonały, każdy ma jakieś braki. Ja np. jestem słaby w fizyce kwantowej ;). Natomiast zwrócenie uwagi na błąd w sposób kulturalny to poważna różnica do tego jak ty to zrobiłeś - ta krótka, przepełniona wyższością wypowiedź oraz ten emot na końcu wskazują w jaki sposób potrafisz krytykować.

Facet to pewnie żyje, od kobiet zdecydowanie nie, jednak mam pewne teorie na temat ich zachowań, które moim zdaniem często się sprawdzają. Od kaffe tym bardziej - offerma i spółka to prawdziwi eksperci ;). Natomiast co do populizmu to nigdy się tym zjawiskiem naukowo nie zajmowałem więc do eksperta sporo mi brakuje. Czasem coś mi się zdarzy przeczytać na temat populizmu w Ameryce Łacińskiej - to jest tam popularny temat. wyjątek, Ci, którzy mnie tutaj nie lubią najczęściej weszli w jakąś dyskusję ze mną i ją najzwyczajniej przegrali - mają po prostu mi za złe i co bym teraz nie napisał to jestem ten "głupi" ;)

No i widzisz, jak pozmykali :D:D:D x W sumie nie potrzebujesz tutaj żadnego wsparcia, dajesz radę. x Pozdrawiam

wyjatek, dzięki i również pozdrawiam :)

nie jestem rezydentką tego forum- czytałam przelotnie kilka tematów, na których się udzielałeś i zrobiłeś na mnie wrażenie osoby pretensjonalnej, z pretensjami do dużo większej inteligencji i błyskotliwości niż faktycznie prezentowana. do tego bigot z ciebie. w ogóle nigdy nie widziałam tutaj sensownego interesującego "bytu" podającego się za mężczyznę. chyba, że któryś z podszywaczy, to facet, bo po nich widać czasem jakieś przejawy błyskotliwości.

co do wygrywania dyskusji, to wydaje mi się, że raczej po prostu żywisz głębokie przekonanie, że je wygrywasz, co sie niekoniecznie przekłada na rzeczywisty efekt, chyba ze "dyskutujesz" z jakimiś "pantofelkami" jednokomórkowymi i satelitami w postaci zakochanych w tobie kur domowych. a twoje argumenty, to takie lanie wody, że moje kwieciste acz jałowe treściowo teksty z LO, w których lubował sie mój polonista-i które mu ochoczo serwowałam- wysiadają.

iiiioopppoo23, Cóż, możesz mieć swoja opinię na mój temat. Nie odpowiadają Ci moje poglądy - spoko. Piszesz, że jestem pretensjonalny, podaj proszę jakieś przykłady takowego zachowania z mojej strony (najlepiej cytat, ale nie musi być). Co do inteligencji nigdy nie pisałem na swój temat, że jestem jakoś wielce inteligenty, sama sobie to dopisałaś. Jeżeli chodzi o bigoterię to przypuszczam, że nie podoba Ci się mój pogląd co do uczciwości i szczerości w związku... cóż jakoś mnie to nie dziwi - wielu kobietom się on nie podoba, co nie zmienia faktu, że na poziomie logicznej argumentacji moja opinię bardzo ciężko zbić (żadnej rozmówczyni się to jeszcze nie udało). Piszesz o błyskotliwości, ciekaw jestem natomiast czym ona przejawia się u Ciebie? Czy może jesteś kolejną internetową troolicą, która jest przekonana o swojej wyjątkowości?

"co do wygrywania dyskusji, to wydaje mi się, że raczej po prostu żywisz głębokie przekonanie, że je wygrywasz, co sie niekoniecznie przekłada na rzeczywisty efekt, chyba ze "dyskutujesz" z jakimiś "pantofelkami" jednokomórkowymi i satelitami w postaci zakochanych w tobie kur domowych." Jakbyś potrafiła dokładnie prześledzić moje rozmowy z niektórymi tutejszymi osobnikami i osobniczkami zauważyłabyś, że w moich wypowiedziach nie ma dziur logicznych, a moi rozmówcy, kiedy już nie są w stanie nic sensownego napisać, to albo czepiają się jakichś nieistotnych szczegółów (np. konkretnego słowa) lub unikają odpowiedzi na moje pytania. Tak czy owak czekam na Twoją błyskotliwość wyjątkowa panienko ;)

Aha, czyli rozumiem że ty każdą dyskusję traktujesz jak "bitwę", "walkę' czy wręcz "wojnę", po czym stwierdzasz że "wygrałeś" i jesteś "najlepszy". Fajnie się masz, a masz z tych walk jakieś nagrody, dyplomy, puchary ? Bo pewnie są jacyś sędziowie, co oceniają pojedynek a nastepnie wyłaniaja mistrza i dawają nagrody, puchary, medale itp, bo chyba mi nie powiesz że jesteś takim idotą, że z kimś "walczysz" po czym sam ogłaszasz siebie mistrzem i nic z tego nie masz, to by był już skrajny idiotyzm, ale ty zapewne idotą nie jesteś, żeby "walczyć" w wirtualnym świecie, gdzie takie walki się nie odbywają, no chyba że jesteś.... Normalni ludzie na kafe to wchodzą aby sobie jaja porobić, coś popisać na luzie, ewentualnie swój punkt widzenia przedstawić, ale nikt tego na serio nie traktuje, bo to jest net, forum które przypomina czat. Dlatego też nikt tu nie "walczy" bo tu nie ma sędziów ani żadnych zwodów. Człowiek który zaczyna "walczyć" na damskim forum, które przypomina czat i sam siebie ogłasza mistrzem, to jest dla mnie debilem, bo walczyć to możesz z skinhedami, ale na to to pewnie brakuje ci postury, odwagi i jaj.