Prawda jest taka, że gdybym wymacał u baby, że ma sztuczne cycki...

...to natychmiastowo wywaliłbym za dzwi i nie jest to czcze gadanie

i to z jej chaty bo ja mieszam z mamą

hehh

A czemu byś tak postąpił?

jw

Ok. A jakby się z tobą spotykała i zanim bys wymacał to by ci powiedziała ze ma sztuczne to co bys zrobił?

to nie traciłbym na nią czasu... to chyba naturalne

Więc dlaczego nie uważasz że sztuczne cycki zmieniają coś oprócz wyglądu w osobie?

a czy powiększanie piersi nie jest desperacją typu "na cycki faceci się na pewno złapią"?

bo cycek ma być naturalny. gdybym chciał sztuczną babę - to bym ją sobie kupił i nadmuchał to także naturalne

Myślę że laski nie powiększają cycków dla facetów bo wiadomo że facet poleci na każdy rozmiar cycków. Laski poprawiają urodę żeby się sobie podobać w lustrze. Bo niby czemu niektóre kobiety w domu się nie malują a jak idą do sklepu to od razu tona tapety? Dziewczyny chcą się sobie podobać i chcą by inne dziewczyny widziały w nich piękno.

Bez sensu taka logika... Równie dobrze powinieneś ignorować kobiety z makijażem i farbowanymi włosami, bo to też jakaś ingerencja w naturalny wygląd... A jak znam życie, to na taką nieumalowaną z mysimi włosami nawet byś nie spojrzał. A nie każda ma z natury blond włosy lub kruczą czerń:P

to samo tyczy się ust. dgym tylko zwęszył, że pompowane - natychmiast won za drzwi

Gadanie... zawsze mówią, że wolą naturalne, a naturalne to jak się okazuje w dobrym makijażu, dobrej fryzurze, dobrym manikiurze i wydepilowane. heh...

aż mnie piersi bolą na myśl że miałabym mieć tam wpuszczany silikon :O nosz kurfa:O:O:O

Pewnie nawet byś nie wyczuł czy cycek jest naturalny czy sztuczny. Prawda jest taka że ty jesteś pusty. Lecisz na wygląd osoby a nie na jej zachowanie, usposobienie czy charakter. Ważniejsze jest dla ciebie żeby kobieta była ładna niż mądra. Wątpie czy taka z naturalnym ładnym biustem by cie chciała.

za makijażem także nie przepadam. podobnie jak za wszelkim oszukaństwem typu - podnoszące cycki staniki, pasy i inne wasze oszukańcze sztuczki

No i dobrze pachnąca.. Gdzie tu natura? Ale w czym problem? Nie chcesz pompowanych ust, to wybierz taką, co ma kreski zamiast ust. Chcesz naturalnych piersi, wybierz deskę. Wtedy nie musisz testować, bo wynik testu jest pewny. Po co się męczyć z testami.

Widziałeś kiedyś całkowicie naturalną kobiete?

nie lecę na wygląd. mylisz się suczko a raczej usprawiedliwiasz atakując moje poglądy. najlepszą formą obrony jest atak - wiem:D

nie polaryzuj zapach a cycki to dwie różne sprawy

Szacunek do kobiet widzę też posiadasz więc już całkowicie nie ma o czym mówić. Wyzywasz mnie mimo ze ja tylko z toba prowadze dyskusje. Założę się że jestes prawikiem który nigdy cycków nie macał.

Brak makijażu jest pewny w przypadku, gdy widzisz pryszcze, wory i sińce pod oczami.. itd. (no chyba, że rozglądasz się na planie horroru), wszystkie inne to makijaż. Makijaż typu "no makeup", czyli jestem piękna bez makijażu :P to najbardziej pracochłonny makijaż.

wyraz "suczko" uważasz za inwektyw? faktycznie nie mamy o czym rozmawiać tak naprawdę obrażasz się o ingerencję w swój wyidealizowany model samej siebie

bo oszukaństwa nie zniese nie lecę na wygląd. mylisz się suczko a raczej usprawiedliwiasz atakując moje poglądy. najlepszą formą obrony jest atak - wiem" Przecież atakiem jest ten topik... A zapach ma wiele do naturalności, bo naturalnie to pachnie kobieta potem, a nie chanel.

wyraz "suczko" uważasz za inwektyw? faktycznie nie mamy o czym rozmawiać tak naprawdę obrażasz się o ingerencję w swój wyidealizowany model samej siebie

Poza tym nie zrozumialeś mojego poglądu. Nie rozumiem jak można oceniać kogoś na podstawie tego czy ma sztuczne cycki bądź usta czy nie ma. Każdy robi ze soba co chce i tobie nie powinno to zawracac głowy.

i co z tego skoro walicie i tak pod sztuczne cyce a naturalnymi gardzicie :D Zdecydujcie się w końcu

kwestia oceny to całkowicie indywidualna sprawa. na wstępie nie personifikowałem tematu, więc pudło. to ty zaatakowałaś, bo nie w smak ci to, że ktoś może nie doceniać tego co tobie wydaje się fajne i na co wydałaś pieniądze

bo oszukaństwa nie zniese Tak. Uważam że wyraz "suczko" jest uznawany w środowisku ludzkim za obraźliwy. Tym bardziej jeśli kierujesz takie słowo pod adresem kobiety nieznajomej.