Nic dziwnego, że nie mam powodzenia ani nigdy nie miałem kobiety skoro...

denSelWoszinGton, właściwie po co Ci baba? Bo jeżeli do tego, żeby się z nią gdzieś pokazać, to z taką motywacją nigdy żadnej nie wyrwiesz... Ja z drugiej stronie nie mam i nie mialem żadnej. Bo nie jest mi do niczego tak naprawdę potrzebna :)

nie bede zapierdalal na 3 etaty dla szmat zreszta wtedy to w ogole wygladal bym jak gowno bo ciagle praca praca praca a gdzie czas na treningi i posiłki? ja potrzebuje miec wolny czas aby dbac o ciało a nie jakas zasrana praca, ktora mnie zrujnuje, i co mi po tym ze bede mial te 1.200zl miesiecznie?? po prostu bede lepiej jadl i wiecej odzywek kupowal, na smaochod, mieszkanie czy dobre ubrania tez mi nie starczy

Jak mieszkasz z rodzicami to spokojnie wystarczy Ci 1200 tak naprawdę. 150-200 na odżywki, lepsze żarcie - no tak myślę z 400zł, reszte można zaoszczedzić :)

1200 zł. Wiedzę że chyba jednak celujesz w poziom dresa bez wykształcenia. Odżywki. Wiesz ile kosztują odżywki dla dziecka? Ubrania dla dziecka, opieka dziecka? Samo przedszkole czy żłobek dla dziecka to 1000-1500 miesięcznie. Dorośnij chłopie. Przestań słuchać poglądów gówniarzy, a posłuchaj faceta. Nie masz zapierdalać dla szmat. Masz zarabiać na fajną dupę. Tak będzie z tobą dla kasy. Chyba nie wierzysz w bajki że będzie z tobą z miłości? To dla małych dzieci i na forumowy populizm takie teksty zostaw.

to wracaj spowrotem na wioche przerzucać gnój

ODPOWIEDŹ OD FACETA, chyba chłopak nie zrozumiał, że jak masz laskę, to masz ją wtedy, kiedy jesteś w stanie zapewnić byt jej i ewentualnemu potomstwu. Im laska ładniejsza, tym się bardziej ceni.

a ja mam to w dupie, nie bede tyrał na zadna szmate.. dziecko? sram na dziecko, nie bede ich mial bo mi zadna nie daje.. wole dobrze wygladac , a po drugie ja nie mam czsau na prace, bo studiuje i duzo trenuje.. musial bym pracowac w nocy- a w nocy to jest czas na regeneracje i sen po ciezkim dniu , gamoniu kurwa ty pewnie wygladaasz jak chuhro, albo jak grubas...

Może jak mu napisałem zrozumie. Ja też kiedyś byłem podobnym idiotą i naiwniakiem. Podobnie reagowałem. Ale już się nauczyłem. On może też się nauczy.

ciekawe co ukończyłeś, że tak autorze jęczysz. Pewnie masz gówniane wykształcenie.

ale czego ja mam sie uczyc? mam tyrać jak wół dla jakiejś szmaty? chyba sobie gościu jaja robisz :) to ja juz wole zyc tak jak zyje, spełniając siebie.. a nie tyrac dla jakiejs szmaty a niedajboze by zaszła w ciąże i co? odejdzie od mnie do innego, bopatszego tfu, gardze szmatmai!

"dziecko? sram na dziecko, nie bede ich mial bo mi zadna nie daje.. " ale jak zacznie dawać, to zdajesz sobie sprawę, że żadna antykoncepcja nie jest skuteczna w 100%. Niestety, ODPOWIEDŻ.. ma rację - bez kasy możesz mieć tylko zdesperowaną grubaskę ;/

wole byc sam niz byc ze szmata , albo bazylem- proste

z wielką zazdrością patrze na wyższych kolegów, którzy mają fajne ciuchy, kase na imprezy itp.. a przede wszystkim powodzenie i dziewczyny.. czemu mnie tak ukarano??? oooooooooooooo nic nie przychodzi samo, oni sie starali, to maja, a ty jak piszesz 'srasz' na wszystko to tez nic nie masz. ot i cala filozofia

denSelWoszinGton Dam Ci dobrą radę. Trenuj, dbaj o ciało i znajdź sobie jakąś sponsorkę 60 letnią :) Będziesz miął kasę i kobietę :D Bo w końcu po co Ci młoda szmata :D Aha i to nie jest prawdą, że aby dużo zarabiać trzeba mocno harować. Ja mam tyle samo lat co Ty i zarabiam dużo - w małym mieście. I mam czas na wszystko. No ale trzeba się na czymś znać. ODPOWIEDŹ OD FACETA - nie wszystkie laski lecą tylko na kasę. To oczywiste, że szukasz sobie kogoś na Twoim poziomie ale pieniądze nie są priorytetem.

skoro wolisz byc sam, to czemu im zazdrosisz? jestes nielogiczny,a twoje 'wywody; nie trzymaja sie kupy.

/// z wielką zazdrością patrze na wyższych kolegów, którzy mają fajne ciuchy, kase na imprezy itp.. a przede wszystkim powodzenie i dziewczyny.. czemu mnie tak ukarano??? oooooooooooooo nic nie przychodzi samo, oni sie starali, to maja, a ty jak piszesz 'srasz' na wszystko to tez nic nie masz. ot i cala filozofia /// oni sie starali? to mozna sie starac bedac wysokim albo majac bogatych rodzicow? ciekawe..

Niereformowalny. No dobra inaczej. Posłuchaj autorze. Ja również studiowałem. Jedne studia, drugie studia. Również mam treningi na siłowni 2-3 razy w tygodniu po pracy na których się nie opierdalam. Wyglądam nieźle. Też wydaję na odżywki np. białko WPC (bardzo dobre), BCAA UNSa (trochę kosztuje). I daje radę bez jęczenia. Fajna dupa ci nie da jak nie dasz jej kasy. Nie wprost za godzinę, ale w tym co masz. Ciuchy, fura, chata, zabieranie jej w odpowiednie miejsca, do kina, kawiarni, restauracji, przynoszenie kwiatów, wakacje. To kosztuje. Nie masz jej dawać wprost kasy zaraz ale mieć sam dla siebie na takie rzeczy. Wtedy inaczej ci psycha pracuje i kobieta to widzi i czuje. Wtedy ci da co będziesz chciał gdyż będzie jej zależało. Będzie czuła że możesz zapewnić jej odpowiedni poziom życia. Nawet jak nie będziesz z nią będzie się o ciebie starała. Tak pracuje jej psychika.

Pewnie cuś wychaczysz pot hoinkom a masz zywom czy sztucznom bo jak tak to bedzie lipa musisz mieć pień taki ze 35 cm zeby mocno trzymala sie gruntu jak jom obsadzisz hłehłe

autor,twoim problemem nr 1 jest to, ze masz do dupy charakter i osobowosc. tego nie zmienisz.

do :* Zgadza się nie wszystkie. Te do podpierania się drewniane nie lecą. Choć i tutaj są wyjątki, jak wiatr zawieje albo je popchniesz to polecą. Lecenie na kasę brzydkie słowo. Wolę określenie wymagają zapewniania życia na odpowiednim poziomie. Tego chcą wszystkie.

ale ja rozumiem, ze latwiej jest siedziec i pierdziec w stolek niz cokowliek zmienic. bo zmiana kosztuje troche wysilku, jest stres, nerwy przed nowym, przed sama zmiana. a ty wolisz tkwic w swoim gownie. wiec skoro taki leniwy tchorz z ciebie to tkwij w tej kupie dalej, ale miej chociaz troche honoru i godnosci i nie uzalazj sie nad soba i nie win wszystkich w kolo. jak osttania pipa. fu.

Autorze chce mieć fajną dupę. Fajna dupa wymaga kasy. Poza tym gdzie ma ci dać? Za ścianą u rodziców? Musisz mieć własny kwadrat kupiony czy wynajmowany na poziomie fajnej dupy aby poczuła się w nim swobodnie. Muzyka, drink i fajna dupa ci da jak to określiłeś.

ja nie mam czasu na prace studiuje i trenuje codziennie, silownia i mma nie mial bym sily w nocy jeszcze pracowac

a nie mam kasy na ubrania czy inne wygody bo wszystko wydaje na jedzenie, odzywki, treningi i benzyne

rodzice powinni cie z domu wydupic, darmozjad.

na szczescie... to wigilijne prowo:)

nie słuchaj tych co mówią że kasa = kobieta .Ja jak byłem prawiczkiem to zarabiałem nieźle jak na tamte czasy a i tak nie poderwałem żadnej dziewczyny,a moi kumple bezrobotni mieli laski, pożyczali ode mnie kasę na imprezowanie z nimi, czasami nawet mnie zapraszali na imprezy gdzie były koleżanki tamtych lasek i co i nic to nie pomagało żadnej nie mogłem wyrwać. Tak że nie każda kobieta leci na kasę.

Ej jak jesteś dobrze zbudowany to nie powinieneś mieć problemu żeby sobie poruchac. Dobry bajer na imprezie i bierzesz jaw pokoju obok. Własne mieszkanie nie potrzebne a na impre autobusem dojedziesz:-)

Ja trenowałem kiedyś codziennie od pn do pt po 3 treningi dziennie. Siłownia oraz bjj. Do tego studiowałem. I praca dorywcza. Trzeba wydorośleć. Zmieniłem to. Jeżeli nie masz planów bycia zawodowym zawodnikiem mma lub nie planujesz wykorzystywać treningów w pracy zawodowej, zmień priorytety. Więcej w kierunku zawodowym, mniej rekreacji. Chyba że planujesz już po studiach jakąś konkretną robotę za dobrą kasę. To co ci napisali, że kobieta nie wymaga kasy. Jak wspomniałem nie słuchaj tego bullshitu. To populistyczne opowiastki. Jasne można mieć laski na raz na imprezach, ale jak chcesz mieć fajną dupę na stałe to musisz mieć odpowiedni poziom kasy. Nie dla niej, dla siebie! Abyś miał spokój, jej uśmiech i jej starania. Wtedy nie będzie się do czego przyczepić. Chce gdzieś wyjść zapewniasz, ma urodziny kupujesz fajny prezent, ma jaką okazję bukiet kwiatów (50-500 pln serio!!). Wakacje, proszę bardzo. I fajna dupa je ci z ręki. Tak to działa.

,,Wolę określenie wymagają zapewniania życia na odpowiednim poziomie. Tego chcą wszystkie."" O właśnie i z tym się zgadzam. Swój swego znajdzie. Osoba z wyższym wykształceniem, dobrą pracą, pozycją materialną nie zwiąże się z kimś kto na przykład stoi pod klatką z puszką piwa. Albo z naszym autorem - użalającym się nad sobą leniwym dresikiem bez pracy. No i uroda u dziewczyny też nie jest najważniejsza. Bo po co komuś ładna i głupia lala. Oczywiście nie twierdzę, że jest niepotrzebna :D Ile dzięki niej spraw można załatwić ;)