Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jest mi bardzo przykro

mój ojciec nie cieszy się, że jestem w ciąży

Polecane posty

Gość jest mi bardzo przykro

Mam 28 lat. mój chłopak i ja jesteśmy razem od kilku lat, jest nam dobrze ze sobą tak jak jest i ślubu na razie nie planujemy bo nie jest nam do szczęścia potrzebny. Tydzien temu dowiedziałam sie, że jestem w ciąży. Nie jest to ciąża planowana, ale mimo wszystko cieszymy się, że będziemy mieli dziecko. Poinformowałam o tym rodziców. Mama sie cieszy bardzo ale co na to mój ojczulek? " a co mnie to obchodzi", "nieślubne dziecko? wstyd!" A niby jest to człowiek postępowy. Tata nie lubi mojego chłopaka w sumie z jednego powodu - dlatego, że jest moim chłopakiem. Poprzednich związków tez nie akceptował, nie cierpiał gdy chodziłam na randki, chyba chciałby żebym do końca życia była bezdzietną starą panną. Ale jest mi przykro bo wczoraj podczas dzielenia sie opłatkiem życzył mi zdrowia, a mojemu bratu i jego żonie, którzy mają jedną córkę życzył aby dali mu jeszcze wnuka bo chciałby doczekać jeszcze jednej wnuczki lub wnuka. Myślałam, że mi serce pęknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9090-0
no to weźcie ślub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi bardzo przykro
Zawsze byłam dobrym dzieckiem, dobrze sie uczyłam, nie łaziłam po imprezach, nie upijałam sie itp itd Robiłam zawsze to co uważałam za słuszne nawet jesli wszyscy inni robili inaczej. I na pewno nie będę brała ślubu tylko dlatego aby tatus był zadowolony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenka008
nie przejmuj sie ojcem , to nie jego zycie , zycze ci by ojciec zrozumial twoj blad i cie tak nie trakltowal. Ile ludzi ma nieslubne dzieci i zyja i sa szanowani przez otoczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiulkaaaaaa
masz rację w 100 proc. a Twój tata nie może pogodzić się z tym, że jego córcia nie jest już jego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi bardzo przykro
kasiulka masz racje...ojciec nie może sie zapewne z tym pogodzić.Myślę, ze nawet ślub by tego nie zmienił...zreszt ą nie wiem ale na pewno nie będę brała slubu " pod przymusem" bo ktoś tak chce. Ale jednak przykre to jest, że gdyby bratowa ( która jest młodsza ode mnie o rok) była w ciąży to by sie cieszył, a moje dziecko go nie obchodzi. Zreszta jak dowiedział sie o ciąży to powiedział mi kilka naprawde przykrych słów na które niczym sobie nie zasłużyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi bardzo przykro
nie ma sie z czego cieszyc - spadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciężarna33:)
Jestem przekonana, że wszystko się zmieni, jak dzieciaczek przyjdzie na świat. Jeszcze Twój tata pokocha Wasze dziecko i będzie żałował swoich słów. Wiem, że to bardzo przykre i że serce Ci pęka. Ale Ty nie masz 16 lat i nie wpadłaś z przypadkowym chłopakiem na dyskotece. Tworzycie poważny związek, macie już swoje lata, nie oczekujecie pomocy finansowej od taty... Zobaczysz, jeszcze wszystko się odmieni. Nad ślubem pomyślcie, chociaż by cywilnym, aby z prawnego punktu widzenia było Wam łatwiej. Nie żeby kogoś zadowolić -dla siebie, dla własnego komfortu. Gdy ja w wieku 32 lat zaszłam w pierwszą ciążę, to moja teściowa powiedziała "no trudno", a teść w ogóle się nie odezwał. Też mi było przykro, a Tobie na pewno jest milion razy bardziej przykro, bo to jednak Twój tata. Bądź dobrej myśli i ciesz się tą ciążą, bo to jest niezwykły czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi bardzo przykro
ciężarna- dzięki. Widze, że teściów też masz niezbyt super. Ni wiem co się dzieje z tym światem. Niby dorosli ludzie a zachowują sie gorzej niz rozkapryszone dzieciaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość singielka_baletnica
napewno sie nie cieszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko, jestem starsza od
Ciebie tylko dwa lata, nie jestem stara babą..., a mimo wszystko uważam, że para, która ma dziecko powinna mieć ślub...jeśli tylko faktycznie się kochają... Chcesz kolejnych kłpotów przy chrzcinach?? "uznawania" dziecka i "dawania" mu nazwiska przez ojca?? Jeśli naprawdę się kochacie to ślub to jedynie formalność, która .... wiele zmienia. Szczerze mówiąc myślę, że u Was ślub to nie tylko formalność. Twój chłopak nie oświadczył Ci się nawet po informacji, ze spodziewasz się dziecka i po kilku latach wspólnego pożycia, a Ty nie chcesz "żebrać" o ślub. Jest Ci przykro, a równocześnie masz na tyle dumy, by nie stawiać ultimatum "chłopakowi". Życzę Ci, żeby Twój partner się opamiętał... Ja wzięłam ślub mając 24 lata, mam dwoje dzieci, pierwsze przyszło na świat rok po naszym ślubie i naprawdę jest różnica pomiędzy chłopakiem, narzeczonym, a mężem. Na korzyść tego ostatniego. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alusianmaaaaaaaaaaddddgg
mialam wczoraj identyczną sytuacje przy życzeniach ale życzenia byly skladane mojej siostrze że życzy jej dziecka bo chcialby juz miec wnuka ja jestem w 5 miesiacu ryczalam po wigili jak bobr .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i dobrze ci powiedzial frajerko, widac gosciu inteligetny jest Zawsze jest ryzyku ze zostaniesz sama z dzieciakiem, bo kto wie co przyniesie przyszlosc? i co stara panna z dzieciakiem, wstyd i żenada,tak to przynajmniej rozwodka...gdyby cos nie pykło poza tym, kto Cie powaznie traktuje w urzedzie,czy chocby przy zwyklym odebraniu przesylki twojego faceta? wedlug prawa nie jestescie rodzina ,tylko ty jestes konkubina swojego faceta biedne dziecko,bedzie mialo takie nazwisko jak tata, mama ma juz inne...kiedys przykladowo spotkacie znajomych malzenstwo z dzieckiem,na chwile sie zatrzymacie zeby porozmawiac," "o a to kto? co wy tu robicie,my z zona jestesmy na zakupach?" "no a a jestem tu z moja dziewczyna i dzieckiem" baby ktore sie godza na dziecko bez slubu to tepe naiwniaczki Brawo dla taty! swietnie zagral! pieknie odegral sytuacje!podziwiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może autorko
pozwól oswoić się ojcu z tą wiadomością. Niektórzy potrzebują nico czasu na zastanowienie się. Ojcu wcale się nie dziwię, tradycjonalista, pewnie wychodzi z założenia, że najpierw ślub, potem macierzyństwo, ale co w tym dziwnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam takiego samego ojca
i do tej pory mam. Wiem że nie lubi mojego syna chociaż teraz chciałby się do niego zbliżyć a tylko dlatego że bratowa okłamywała nas wszystkich i okazało się że wnuk nie jest jego. Ja powiedziałam synowi by nie przyjmował od mojego taty żadnych prezentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziadek ze strony mojej matki
był taki sam. Nie lubiał mnie i brata, dlatego że nieodpowiadał mu nasz ojciec. I wiecie co? teraz jak jest chory to chciałby żebyśmy go odwiedzali. Leży w Hospicjum a moja matka jęczy że nie chcieliśmy go w domu a on chce z nami porozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko nie przejmuj się ;)
wiesz jakie są z tego korzyści - twój syn czy córka w życiu dorosłym będzie olewał dziadka - nie odwiedzi go w szpitalu - nie odwiezie do szpitala jak będzie taka potrzeba - nie będzie mu mówił dzień dobry na ulicy - i wogóle będzie go olewał ;) swoje obowiązku wnuka wobec dziadka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi bardzo przykro
Poza tym słyszałam że najlepiej byłoby żebym poroniła albo usuneła. Ja mu tego nigdy nie zapomne. Już mi nie jest przykro, właśnie powiedziałam ojcu że dla mojego dziecka będzie tylko ojcem jego matki a jemu powiem by do niego nie zwracał się dziadku tylko prosze pana. I jestem zdecydowana to zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie byloby bardzo przykro, gdyby taka sytuacja sie nam przytrafila. Tez jestem teraz w ciazy, polowka juz, ale moj chlopak (o dziecko sie staralismy prawie rok) do wczoraj nie powiedzial swojemu ojcu, bo nie wiedzial jaka bedzie jego reakcja ze wzgledu na nasz brak slubu. Z ojcem nie maja jakichs super bliskich relacji, bo jego rodzice rozstali sie jak mial 10 lat i potem ojca w pl nie bylo. W kazdym razie zadzwonil wczoraj do ojca i mu powiedzial, to dziadek zaraz do mnie oddzwonil przesczesliwy, ze najpiekniejszy mu prezent zrobilismy i wypytywal jak sie czuje i w ogole kipial szczesciem przez telefon. Jakby glupio zareagowal, to byloby mi przykro mimo, ze to "tylko tesc", a gdyby to byl moj wlasny tata, to juz w ogole kaszana. Autorko, mysle mimo wszystko, ze tacie przejdzie, pewnie z jakiegos powodu ma takie a nie inne przekonania. Jak wszyscy sie zaczna na Twoja ciaza rozplywac, to i dziadkowi serce zmieknie. Glowa do gory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie byloby bardzo przykro, gdyby taka sytuacja sie nam przytrafila. Tez jestem teraz w ciazy, polowka juz, ale moj chlopak (o dziecko sie staralismy prawie rok) do wczoraj nie powiedzial swojemu ojcu, bo nie wiedzial jaka bedzie jego reakcja ze wzgledu na nasz brak slubu. Z ojcem nie maja jakichs super bliskich relacji, bo jego rodzice rozstali sie jak mial 10 lat i potem ojca w pl nie bylo. W kazdym razie zadzwonil wczoraj do ojca i mu powiedzial, to dziadek zaraz do mnie oddzwonil przesczesliwy, ze najpiekniejszy mu prezent zrobilismy i wypytywal jak sie czuje i w ogole kipial szczesciem przez telefon. Jakby glupio zareagowal, to byloby mi przykro mimo, ze to "tylko tesc", a gdyby to byl moj wlasny tata, to juz w ogole kaszana. Autorko, mysle mimo wszystko, ze tacie przejdzie, pewnie z jakiegos powodu ma takie a nie inne przekonania. Jak wszyscy sie zaczna na Twoja ciaza rozplywac, to i dziadkowi serce zmieknie. Glowa do gory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 61953521846464359
Jak bekart będzie miał na imię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny 50latek
Ja mam podobnie do Twojego ojca Byłem wściekły na swoją córke jak zaszła w ciąże, zrobiłem jej taką awanture, zwyzywałem ona się wyprowadziła. A ja wtedy pokazałem jej że dzieci jej brata a mojego syna mają dla mnie wiekszą wartość. Inaczej było już jak dzieci podrosły. Np. syn mojej córki miał samochodziki a syn mojego syna chciał się pobawić z nim tymi samochodzikami. Wtedy jeden wnuk powiedział do mojego drugiego wnuka, niech ci rodzice kupią zabawki bo moimi nie będziesz się bawił a córka dodała, mnie nie obchodzi to że twoich rodziców na te zabawki nie stać. Teraz dziecko ma 9 lat, ja chciałbym się do niego zbliżyć ale córka mi tego zabrania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko nie przejmuj się
moja dziewczyna ma takiego samego ojca który najchętniej trzymałby córeczke w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko nie przejmuj się
i to samo nienawidzi mnie i naszego jeszcze nienarodzonego dziecka ale trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twój ojciec to ścierwo
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ci powiem że z twojego taty
już ludzi nie będzie. Twoja ciąża, twoje dziecko powinno być u niego na pierwszym miejscu ale skoro nie chce to nie pokazuj dziadkowi wnuka/wnuczki. 1. Co zrób - nie zapraszaj go na chrzciny! 2. Dziecku powiedz że dziadek nie żyje 3. Na temat dziecka rozmawiaj tylko z mamą:) Twój tata nie lubi twojego chłopaka, więc nie polubi rownież waszego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popoieram odpowiedź powyżej
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram odpowiedź powyżej
I uważam jeszcze że dziadkowie którzy chcieli zmusić matke dziecka do aborcji nie zasługują na miano dziadków. Dlatego uważam że u tego dziecka taki człowiek powinien być skreślony na całe życie. Oczywiście dziecku należy powiedzieć prawde, by na przyszłość nie chciał zmuszać swojego dziecka do aborcji, by nie pomagał dziadkom na stare lata, i dla wielu innych powodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi bardzo przykro
18:33 [zgłoś do usunięcia] jest mi bardzo przykro - ta wypowiedz to podszyw!!! nie wiem kto sie aż tak nudzi żeby takie coś pisać. a do tych, którzy piszą, że trzeba brac ślub. My ślub planujemy ale ze spokojem pod koniec 2013 r albo na poczatku 2014 ale nie teraz. I nie rozumiem czegoś takiego, że żeby miec dziecko trzeba mieć ślub. Niektorzy tak robią, jest dziecko to szybko szybko trzeba brac ślub. I co później? Zbyt wiele rozwodów już widziałam. A nam jest tak dobrze na razie jak jest. Kochamy sie i tyle. Nie wiem skąd tyle jadu w niektórych osobach i poglądy, że coś trzeba, że wypada. Każda para ustala swoje własne zasady. Najważniejsza jest miłość i wzajemny szacunek, a to akurat zależy od danych osób a nie od tego czy się ma ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×