Czy to normalne, że mając żonę, córkę od jakiegość czasu mam ciągłe pragnienie

panie mareczku, jest wiec tak jak podejrzewałam. Ona jest zimna bo ma w łóżku fujarę. A chciałaby mieć supersamca. A supersamiec zrobił jej dobrze tylko raz i mazgai się, że ona nie chce mu się zrewanżować tym samym. Przyzwyczajenie jest drugą naturą. Rżnij ją częściej a nawet sie nie spostrzezesz jak zacznie sie do ciebie dobierać na ulicy czy w kiblu podczas wizyty u mamuśki...... panie mareczku, jestes pan taka sama pierdołą jak pani od malutkiego piwka Marzy jej się rżnięcie ale czeka jak pan na trzęsienie ziemi :(

nie , raczej nie , nigdy nie prosił sie o seks, chyba wole być sama , co to za róznica i tak tego seksu nie mam , ajego obecnosć coraz bardziej mnie drazni..

małe piwko i mały mareczek, ale jesteście dupy wołowe pieprzycie cos o jakimś libido równocześnie mieszajac do waszych problemów z sobą samym nawet własne dzieci czemu to ma słuzyć? jakie te dzieci maja mieć udział w waszym pieprzeniu? przestańcie zadawać sobie idiotyczne pytania jak chcecie rżnąć czy być rżnięci przez waszych współmałżonków to dajcie im przykład i nie czekajcie na rewanż jak chcecie rżnąć się z innymi to powiedzcie to współmałżonkom zanim zaczniecie wystawiać dupę na pośmiewisko :(

bardzobardzogłupia - hmmm -fajnie to napisałaś - ale nie jest tak, no mozę cośtroszeczkę - ogólnie ona ma problem sama ze spobbą - wyniesiony z domu - oólenie powiem tylko tyle sama siebie nie docenia. A czowiek który nie kocha, ceni siebie, nie potrafi wejść w bliskie, otwrte i szczere relacje.

Czyli jakiś trop mamy, zdejmij żonkę z piedestału i zacznij więcej myśleć o sobie - nie gadać tyle, tylko brać. Jak się jej spodoba, to może się odmieni choć troszkę, chociaż w gruncie rzeczy wątpię czy po tym zacznie być czuła i kochająca, skoro nigdy taka nie była :( x Nawiasem mówiąc, Autorze, błagam! Nie pisz "sflustrowany", bo mnie głowa rozboli i mój mąż będzie miał wieczorem kłopot ;) Frustracja, sfrustrowany: http://pl.wikipedia.org/wiki/Frustracja ;)

bardzobardzogłupia - ciekawy jestem, jak to ty długo dawąła bys przykąłd bez odzewu ze strony partnera

no własnie ! madra sie znalazła, ile jestes w zwiazku?

pieprzycie panie mareczku, ale na kafe zamiast swoja żonę. Z domu to może alkoholik wynieść RAZ NA ZAWSZE tylko jakieś fanty. Niealkoholicy wynoszą tylko chwilowe co nieco. Sam pan, panie mareczku napisałżeś: "ją ostro przerżnąłem /..../dąła odczuc że jej sie to podobłao" Wyniosła z domu niepodobanie ale jej się spodobało. Kuj pan żelazo, panie mareczku i przestań się użalać nad sobą. Pracujesz pan na siebie (też!!!!).

Owszem, normalnie. Seks to bardzo ważna sprawa w związku. Nieudany może związek rozbić. Pytanie czy to tylko Twoje marzenia i sprawa pozostanie w tej sferze czy też zdecydujesz się na skok w bok szukając dla siebie usprawiedliwienia w niedociągnięciach zony.

oj piwencjo, "nigdy nie prosił sie o seks" to fatalne, przecież każda PRAWDZIWA KOBIETA marzy o tym aby się czołgał u jej stóp i błagał o .... a tu dupa blada :( bierz sama jak masz ochotę wyczaruj tymi tu oto RĘCAMI artystki to co chcesz mieć ale ty wolisz robić z siebie ofiarę.... :(

bardzobardzogłupia - dobra zgodze sie z toba, że jestem w stanie jesj tam trochę jeszcze zaimponowac i nieźle podniecic i moze i wzbudzić pożadanie - ale chodzi o to że kurwa po 14 latach znajomości cchiałbym kurewa od czasu do czasu sdam poczuc się podobnie, że nie mozę się doczekać az ją pzreklecę i tp. że sie dobiera do mnie, jest napalona, ze ma takie myśli o mnie. A nie musze jakieś tam wybiewgi stosować. Wkurwia mnie to. Nie mówie ze ma nie chce mi się tego robic, bo nie jet tak, lubię, ale od czasu chociaż do czasu chiałbym poczuc to samo.

*Ola1981* - sorki za tą frustrację - z ortografii dobry nidy nie byłem, jestem ścisłowiec ;-)

Aj tam aj tam . Marudzisz :P Weź się do roboty juz dziś po przyjściu z pracy.

bardzo głupia , albo ty tak głupia jesteś , albo tylko udajesz ! wylewasz swój jad i złośliwości na forum , gówno wiesz jak jest między nami , a strasznie mędrkujesz..

Piwna78, to co podejmujesz jakies działania by coś zmienić ;-)?

panie mareczku, ciepła kluseczko, marzyło się panu ostre rżnięcie, spróbowałeś pan z żoną piszesz pan, że jej się spodobało czy też się panu spodobało, podobnie jak pańskiej żonie? piszesz pan, że wciąż ci się marzy..... jeżeli tak, to czemu poprzestałes pan na jednym razie? bo ona nie może tak pana zerżnąć jak pan ją? takiej kobiety pan nie znajdziesz, a chyba jednak marzy się panu rżnięcie z kobietą jednak? spodnie w dół i do dzieła młody czlowieku, kawałek jeszcze fajnych odkryć przed wami, państwo mareczkowie

tak Marku oczywiście ;-) to jest moje postanowienie noworoczne;-)

"gówno wiesz jak jest między nami" no niestety z przykrością muszę stwierdzić, że GÓWNO podajesz. Nie mam innego źródła wiedzy o tobie niż ty sama :(

bardzobardzogłupia ale mnie wkurwiają Twoje wypowiedzi! Styl buraka-wieśniaka co myśli ze jest zajebisty.

jak kobieta jest jaka jest przez tyle lat i nie potrzebuje zmian, bo o tym z mężem nie rozmawia, to nie zrobisz nagle z leniwca tygrysicy dla jednej inicjowanie seksu, okazywanie pożądania to rzecz normalna , a dla innej zupełnie nie po prostu kompletnie sie nie dobrali

wiesz co, aż sam jestem ciekaw twojej opinii na temat mojego rżnięcia, po tym co piszesz ;-), tylko sprawdzić tego sie nie bardzo da ;-)

haha , bardzo głupia! w dupie mam twoje wypowiedzi ! ulżyło ci , twój poziom wypowiedzi swiadczy o tobie

nic to nie da i tyle - no tak, to jest setno sprawy, mozna jak juz napisałem chyba łagodzic tego objawy ale usunąc zupłnie - wątpliwe

"nie mozę się doczekać az ją pzreklecę i tp. że sie dobiera do mnie, jest napalona, ze ma takie myśli o mnie. A nie musze jakieś tam wybiewgi stosować. Wk**wia mnie to." Rozumiem pański ból, panie mareczku. Rozumiałabym nawet pańskie zniecierpliwienie gdyby nie to iż uważam, że przepieprzyłes pan wiele lat podejmując zaledwie jedną (dobrze rokujacą jednak) próbę i.......to wszystko na co pana było stać panie mareczku?

piwna78 - ale my moze się kiedy spikniemy, jak to mówią ;-)

bardzobardzogłupia - hmm, jak uważasz ze się tak mało staram, dzisiaj spróbuję ;-)

taaa , jasne , a skąd jesteś?;-)

piwencjo, "konkretnie to mam seks moze 3 czy 4 razy w roku" Nawet nie chce mi się pytać od ilu lat. Mam świadomość, że taka sytuacja może doprowadzić do głębokiego upośledzenia. I do ekstremalnych marzeń o byle czym. "w dupie mam twoje wypowiedzi !" ach, mieć w końcu coś w dupie - marzy ci się :( cokolwiek!!!!!

Okolice Bełchatowa, a Ty?

mareczku, dam ci dobrą radę nie pakuj sie w żadną piwencję przecież jej już zarosła i to byc może czymś wiecej niż tylko pajęczyną a po drugie.... to ona juz nawet nie pamieta jak to sie robi :(