Czy to normalne, że mając żonę, córkę od jakiegość czasu mam ciągłe pragnienie

życzę szczęścia gołąbeczkom mareczku uprzedź żonę o zagrożeniu przyniesieniem do domu jakiejś....pylicy przynajmniej ze względu na dobro dziecka...... może z tą kozą to była taka freudowska pomyłka..... jak ci ciasno w chałupie to wprowadź do niej kozę zrobi sie cudownie luźno jak już ją pogonisz ale....bobki po niej zostaną już na zawsze..... :(

to mój mail: d a r e k r x dziesięć @ gmail.com wszystko pisane bez odstępów a dziesięć cyfrą. Tak mam na drugie. To napisz do mnie ;-)

piwna78 - kto stu nam chyba zazdrości tego ewentualnego spotkania ;-)

"kto stu nam chyba zazdrości tego ewentualnego spotkania " powiem więcej, nawet ma scenariusz..... miejsce spotkania - motel miedzy Radomskiem i Częstochową mareczek nie bierze auta bo musi się najpierw dobrze narąbać, żeby bez obrzydzenia zerżnąć próchno. Jak już wytrzeźwieje to doceni to co ma w domu. Ale NIESMAK pozostanie. Daj boże żeby tylko niesmak. :(

Właśnie to jest najtrudniejsze - odejść, nie kalkulować straconych lat, i zacząć wszystko od nowa :( dla mnie na ten moment mission impossible. Kurwa mac!!

to może i ja coś dodam - hmm, słuchaj to mozę i Ty do nas dolaczysz, w trójkącie zawsze bedzie ciekawiej ;-)

dołączę do czego? :)

Marek napisałam do ciebie;-)

to może i ja coś dodam, "mission impossible. K**wa mac!!" Dzisiaj tak, a jutro? Żaden problem znaleźć na kafeterii jakiegoś mareczka, podobnie jak żadną specjalną misją nie stanie się zakup odrdzewiacza przed spotkaniem z nim. Zresztą mareczek też będzie go miał ze sobą, na wszelki wypadek. :)

Uwaga na coorviarza http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4760182 wzbudza litosc i roocha na boku każdą chętną naiwną

to może i ja coś dodam - na rzie nie precyzuję dzo czego - ogólnie do zabawy ;-), rozmów o życiu i przemijaniu ;-)

to może i ja cos dodam dołącz do nas , w trójke razniej;-) a głupią niech skręca z zazdrości hehe;-) pozdrawiam

mareczku, piwencja już dała głos. Może nawet jakiegoś linka do photoshopowej piękności. Podziel się z nami jej "inteligencją". ;)

to może i ja coś dodam - no widzisz piwna78 też się zgadza, będzie fajnie :-)

bardzobardzogłupia - coś mi się zdaje że i Ty cjhętnie byś się przyułaczyła do nas. Ale tzrem to już nie wiem czy dam radę ;-)

głupią aż skręca z zazdrości, zwłaszcza, że skorzystała z linka.... mareczek ma jednak bardzo małą wydajność z ha - darekrx@gmail.com - d a r e k r x dziesięć @ gmail.com jesteś piwencjo dziesiatym razem mareczka na przestrzeni prawie dwóch lat to są tak mniej więcej okolice twojego śląskiego mużyka niegórnika - podobnie fedrują :(

"śląskiego mużyka niegórnika" - mój ojciec Makumba być królem wioski :) oj Marecku - nieładnie, nieładnie!

"coś mi się zdaje że i Ty cjhętnie byś się przyułaczyła do nas. Ale tzrem to już nie wiem czy dam radę" ja ci to mówiłam od poczatku, ty nawet jednej nie dajesz rady z czym do gosi?

bardzobardzogłupia - no ale wiesz, my w tym sexie to trochę widze jaklbyśmy nadawali na tych samych falach - wiec byc mozę byóby łatwiej tobie dogodzic ;-)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4780731 wygooglajcie sobie mejla tego buchaja,wyskoczy wam więcej :D :D

Ja potrzebuje konkretnych porad od ludzi, którzy wyszli z takiego problemu lub są na dobrej drodze żeby wyjść (jeśli tacy istnieją) a nie zabawy w mailowe trójkąty

biedna ślązaczka z wyrąbanym przodkiem tak się napaliła a tu [Uwaga na coorviarza] pokazała, że król jest nagi. :(

dołączam się!

"my w tym sexie to trochę widze jaklbyśmy nadawali na tych samych falach - wiec byc mozę byóby łatwiej tobie dogodzic" Mnie dogadza konkretne pierdolenie, a nie pierdolenie głupot na forum. :( To daje różnicę. Tylko inteligentne z zardzewiałymi od nieużywania cipkami (i takimż móżdżkiem) dają się tak łatwo wkręcać.

mareczku, tak po starej znajomości powiem ci, że współczuję twojej żonie. To ile lat musiała czekać abyś ją raz porządnie zerżnął?

rok, ale na swoje życzenie ;-)

bardzobardzogłupia Ale Ty jak jestes taka dobrze zerżnieta - co tu robisz ;-)?

"Ja potrzebuje konkretnych porad od ludzi, którzy wyszli z takiego problemu lub są na dobrej drodze żeby wyjść (jeśli tacy istnieją)" i co z tego, że potrzebujesz? Jak otrzymujesz to i tak mówisz, że "mission impossible. K**wa mac!!" :( jak ocalić takie jagnię, które samo wilka pragnie..... KURWA MAĆ!!!!!

co ja tu robię? chciałam zobaczyć co to za zboczek posuwa żonę i córkę i jeszcze mu mało.... dalej to już samo poleciało

a ta ciagle tutaj?;-)