Nowy Rok-nowe nadzieję na te śliczne II kreseczki ;)

jesli cie stac to pewnie ze podchodzic i nie ma sie co zastanawiac

Witam wszystkie nowe staraczki i życzę wszystkim powodzenia :) A ja zmieniłam kompletnie podejście i liczę na to żeby w tym cyklu się jednak nie udało ;( te moje bolące dziąsła to nic innego jak promieniujący ból z wyżynającej się, zatrzymanej całkowicie ósemki, stomatolog kazał zrobić zdjęcie panoramiczne (czego w ciąży się nie robi) i do rwania, poza tym mam brać antybiotyki ehh boli jak cholera, ale narazie niczego nie robię i czekam żeby w sobotę zatestować i wtedy dopiero będę działać (a byłam wcześniej u dentysty i niby było wszystko ok ;( ) Dzisiaj jeszcze żeby było mało to widzę siatkę żyłek na piersiach, które to stają się coraz bardziej wrażliwsze :)

http://www.notoklops.pl/ zapraszam do czytania i komentowania, może któraś pomoże wybrac imie

Lethicia26 za bardzo sie nakrecasz i myslisz ciagle o tym wrzuc staraj sie spontanicznie a stanei sie to przyjemniejsze niz ciagle myslenie o ciazy i wmawianie sobie objawów zajim sie moze jakims hobby a ciaze jesli bedzie miala byc to bedzie predzej czy pozniej ale trzeba byc cierpliwym bo tez nie wiadomo ile starania bede trwaly

Lethicia ja również zwątpiłam, że się udało. Zero jakichkolwiek objawów, jedynie jakies tam kłucie jakby jajników od czasu do czasu ale w poprzednim cyklu było identycznie i nic z tego nie wyszło... Jeśli się nie uda to zacznę się martwić bo sex prawie co drugi dzień i nic? Jeśli chodzi o ósemki to coś o tym wiem, moje dwie dolne średnio co jakieś dwa miesiące, na zmianę po trochę się wyżynają-okropnie wkurzające. mogłyby wyjść raz na dobre ale nieee... Ty oczywiscie na razie powstrzymaj się od wszelkich prześwietleń i antybiotyków póki nie bedziesz miała pewności co do ciąży. Trzymam kciuki po jutrze.

malinowaaa, dzięki :) a Ty kobitko za w czasu się nie martw, już niedługo będzie wszystko jasne i oby po Twojej myśli :)

Lethicia nawet nie wiesz jak bym chciała. Na razie dopadło mnie przeziębienie.

Lethicia26 - mam nadzieję, że wszystko się ułoży po twojej mysli, najlepiej gdyby się jakoś udało i z ciążą i z zębem... Bo te żyłki i wrażliwe piersi są obiecujące... ;) malinowaaa - bo te wszystkie objawy pojawiają się najczęściej dopiero po terminie miesiączki. Nie ma się co stresować, jeśli teraz żadnych nie ma. My starań w zasadzie nie "odkładamy", bo tak naprawdę to zaczniemy się starać dopiero od maja. Ten jeden cykl jest taki trochę "przed czasem". Ale żal by mi było nie spróbować "szczęścia" w tym miesiącu, bo gdyby się udało, to termin urodzin dzieciątka przypadałby prawie idealnie w urodziny męża ;)

zaczerniłam sie - sprawdzam czy działa

u mnie nadal okres:( do soboty. tak bardzo bym chciała aby udało się w tym miesiącu;) gorzej,bo w tamtym miesiącu nie miałam okresu i nie wiem jak to bedzie z owu.. ogólnie to jest mój pierwszy miesiąc starania się z wiesiołkiem i casta;) próbowała to któraś z Was?:)

farara - u mnie też @. Ja nie próbowałam jeszcze żadnych "wspomagaczy". Jak pod koniec 2013 roku nie będę jeszcze w ciąży, to o tym pomyślę. Wiesiołek jest na zwiększenie ilości śluzu chyba? A co to jest "casta"?

ja już się tyle staram,że już pod koniec 2013 chcieli byśmy mieć już dzidziusia;) tak wiesiołek na poprawę śluzu;) a casta to castagnus;) to jest lek który przyjmuje się w zaburzeniach cyklu miesiączkowego,ale podobno po tym jest łatwiej zajś w ciąże;) na jednym z forum czytałam,że dużej ilości dziewczyn pomógł,które właśnie nie mogły zajść;) działa jeszcze na obniżenie prolaktyny. Ja mam z prolaktyną niby wszystko ok, to znaczy się jest w normie, ale postanowiłam spróbować z castagnusem;) tak bardzo bym chciała żeby tym razem się udało;)

staraczkom polecam fajny blog prowadzony przez młodą dziewczynę :) http://czekajacnabobasa.blogspot.com/ - napawa mnie nadzieją... oby was również :)

Dziewczyny nie doszukujcie się objawów, u mnie do dziś jedyny objaw to wrażliwość piersi, no i brak okresu :)

a ktory to dzien cyklu u ciebie

rybalopika - a ty jak się czujesz jako świeżo "upieczona" mamusia? :) Nie wiem czy już pisałaś, może przegapiłam - kiedy masz wizytę u ginekologa, kto z rodziny (oprócz twojego faceta oczywiście) już wie o ciąży?

Kawa z mlekiem, widzę ze testowanie nam wychodzi w tym samym dniu :-) Dziewczyny, ja mam ból owulacyjny chyba co wyjątkowo wcześnie w tym cyklu.. Nie wiem czy to dobrze wróży, bo jak cykl będzie krótszy to znaczy ze mi sie rozlegulowuje, ostatnio miałam 38 dni :-( A pytanie jeszcze mam - czy trzymacie sie reguły "co 2 dni" ? ;-)

to ja mam chyba jedenz najkrótszych cykli bo 25 dni, dobrze ze jeszcze jutro i weekend przede Nami:) licze ze niebawem na forumpojawi sie kilka ciąz:)

A ja wllasnie mam testy takie z Anglii ktore wykrywaja ciaze 4 dni przed terminem@, pewnie nie bede czekac do 10.01 tylko zrobie wczesniej, ten o ktorym pisalam wczesniej tez jest dobry ale gdy jest robiony w dniu spodziewanej miesiaczki

Agawarawaaaaa tak my testujemy razem :)

dzien dobry;) ja tam w ten cykl nie wierze :) bo syfki mi wychodza jak przed okresem:/ a w ciazy zawsze miałam gładka cere...

u mnie na teście owu wczoraj pokazała się już druga kreseczka ale jaśniejsza - testy będę powtarzała aż do wtorku :) Co to za zasada - przytulanka co 2 dni ?

Tak przytulanki co dwa dni:) dodatkowo słyszałam o nogach w górze po przytulankach ale nie stosowalam jeszcze :)

Lethicia26 Ty jutro testujesz?

mi w sumie już wczoraj zaczęły się dni płodne i wczoraj po przytulanku leżałam chyba z pół godz z nogami w górze hehe. Dziś i jutro przerwa - potem przytulanko w niedziele albo sobotę wieczór i poniedziałek

hej dziewczyny. Ratujcie!! złapałam jakiś cholerny stan zapalny i nie wiem czym się ratować bo do testu jeszcze kilka dni, a wiecie nie chciałabym zaszkodzić jeśli w tym cyklu się udało. Nawet na maści Clotrimazolum jest napisane ze w ciąży jeśli jest taka potrzeba to tylko po konsultacji z lekarzem. A ja się zaraz wścieknę:(

Malinowa, kup Tantum rosa i przemywaj się kilka razy dziennie, to jest bardzo delikatny płyn, nie powinien zaszkodzić. Ja bym zastosowała clotrimazolum na zewnątrz, ale to już Ty musisz rozpatrzeć, bo nie chcę Ci zaszkodzić. Czytałam, że w ciązy się obniża odporność i takie infekcje to standard, a wtedy się stosuje leki i to dopochwowo.

To ja się też podzielę radą:) Mój gin powiedział NIE MYĆ SIĘ!!! :) :) To znaczy jeżeli już musicie po stosunku lecieć pod prysznic to poczekać przynajmniej 30 min i absolutnie żadnych żeli, płynów, mydeł itp. sama woda

Cgodziło mi o to, że mydło (które ma odczyn zasadowy) zniszczy błonę lipidową plemników.

Może pomogą Ci globulki Vagical - ale nie wiem czy one nie szkodzą na ciążę , ja jes stosowałam razem z tantum rosa i pomogło chociaż trwało to ponad tydzień :/. Ale najlepiej będzie jak zapytasz się w aptece :)