Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ninka281

sierpien\wrzesien 2013

Polecane posty

Michalina, Gabrysia - super! A z chłopięcych podobają mi się Gabryś, Filip, Kacper, Franek ;) Ładne :) My już mamy ustalone od wielu lat - chłopiec Maciek, dziewczynka Maja. Wszystkim się podoba, więc już postanowione ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Ja z doskoku dzisiaj, trzeba ogarnąć siebie i trochę mieszkanie bo już się za duży bajzel zrobił nawet jak dla mnie. Z powyższego wynika, że do pedantek nie można mnie zaliczyć, lubię mieć koło siebie lekki chaos i żeby mieszkanie wyglądało na zamieszkane a nie muzeum, no ale pomimo wszystkiego trzeba nad tym wszystkim zapanować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do imion to nie ważne czy się podoba innym ważne, żeby podobało się sobie i ewentualnie najbliższemu otoczeniu :) Z tych co podałaś, to mogę tylko powiedzieć, że kilka ma źródłosłów łaciński, Teodor to dar boga, Feliks - szczęśliwy itp. :) Niby poważne bardzo, ale mnie się ostatnio Leopold zaczął podobać więc na temat poważności się już nie wypowiadam a poza tym od czegoś są zdrobnienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla chłopcatak jak napisałam obojętne mi ale,Konrad,Adrian,Norbert,Maks(to juz synkowie wybrali :) ) a dziewczynki Alicja,Patrycja,Gabriela,Sandra(to już wymysł tatusia :) bo ja mam taką ładną chrześnicę o tym imieniu ) Jagoda-to też wymysł tatusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BlackBlack20
Heh a mojemu się nie podobają imiona staromodne ani zagraniczne . Ciężko będzie:) tylko słyszę od niego Nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój ostatnio oglądał Czas Honoru i sugeruje Bronka, ale mu powiedziałam, żeby zapomniał :) Ja nie jestem zwolenniczką zbyt wymyślnych imion i takich mód sezonowych, już była akcja z Izaurami np. Imię musi ładnie współgrać z nazwiskiem, żeby nie było takich koszmarków jak Kewin Kapusta np. Ogarnęłam już trochę, piekę chleb, nie jest źle z tym odrobieniem się:) W Krakowie się przejaśniło to pójdę niedługo po takie pierdoły do sklepu w charakterze spaceru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ladne te imiona :) procz Kewina Kapusty, oczywiscie. A wiesz, ze Amelia w Anglii czyta sie Emilia? No i w UK, niestety, nadal bardzo popularnym imieniem dla dziewczynki jest: Pippa. Niech tylko nie odwiedzaja Polski bo beda mialy problem. A Mojemu Adasiowi, jak byl maly i plakal, mowilismy ze jak nie przestanie sie drzec to mu zmienimy imie na Zygmunt! Od razu sie uspokajal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta kafeteria mnie wykończy nerwowo. Napisałam se piękny post i mi szlag go trafił. Można pomyśleć o otwarciu kanału konferencyjnego na Skypie można by sobie popisać w czasie rzeczywistym :) Nie ma to jak odpowiedni szantaż, chociaż Zygmuś to ładne zdrobnienie :) Ja wogóle nie rozumiem tego szaleństwa na punktu tej najsłynniejszej Pippy, ani ona specjalnie ładna ani zgrabna, a na domiar nieszczęścia zawsze ma fatalny makijaż. No ale podobno Angielki nie grzeszą specjalnie urodą to na ich tle może pozytywnie się wyróżnia :) Zdrobnienie faktycznie w Polsce budziłoby ciekawe komentarze, ale Filipa mi się nawet podoba, ale to ze względów sentymentalnych. Uwielbiam książki Andrzeja Sapkowskiego a w Sadze o Wiedźminie jedna z czarodziejek to właśnie Filippa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anilka-------
Cześć dziewczyny!!! Bardzo żadko się tu udzielam, ale przyrzekam poprawę! Co do imion to wszystkie są na swój sposób ładne. Mi się podoba Grzegorz, Adam, Michał, Gabriel =zostane jednak przy Adasiu. Dla dziewczynki na pewno będzie Alicja po mojej mamie ;-) podoba mi się także Wiktoria, Natalia, Sara, Weronika. Jak tam u Was z pracą? ja mam fizyczną i od 6 tc jestem na chorobowym. W pracy za to mam prawie same supermenki które by pracowały podobno do końca ciąży;-) ta... jasne bo uwierze;-) Moje koleżanki z pracy uważały, że sobie poodpoczywałam aż za bardzo w tamtym roku bo byłam cały miesiąc na chorobowym- wszystkie były zawistne! bo śmiałam tyle "powagarowac", ale nie wzięły pod uwagę tego, że miałam wypadek i rozcięty spód stopy na 20 szwów! Czy Wy też macie takie zawistne jędze w pracy? Tylko dwie osoby w pracy szczerze się cięszą z mojej ciąży i zawsze są dla mnie wsparciem. Aż boję sie tam wracac po urlopie macierzyńskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anilka, Bez stresów, to niewskazane w obecnym stanie :) Zawistnikami się nie przejmuj, do urlopu macierzyńskiego to jeszcze trochę czasu zostało, może się kadra zmieni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wika-ma
Ja pracowałam w poprzedniej ciąży prawie do końca bo do 8 m-ca ale ja miałam pracę biurową choć taka też nie jest lekkajak się siedzi na baczność 8 godzin, nogi puchną, kręgosłup boli a brzuch się za biurkiem nie mieści. Teraz za to lenię się na maxa, źle się czuję i mam gdzieś co kto sobie pomyśli, nie daję rady w domu a co dopiero mówić o pracy zawodowej. Z tych imion co napisałaś BLACK, wybieram oczywiście Filip - bo to mój typ:) ładne też Franek a z imion dziewczęcych to może Michalina choć zdrobnienie Michaśka jakoś mi nie podchodzi a wiem że jest popularne bo znam kilka Michasiek. Któraś znowu wspomniała o Alicji - jak dla mnie rewelacja:) to samo zdrobnienie Ala - proste i ładne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heeeeloł :* Ja mam może nie zawistne ale ZOŁZE. Jestesmy dwie.Na moje miejsce od miesiaca szkoliła sie dziewczyna. Koleżanka korzystając z "nowej dziewczyny" Wzieła tydzien urlopu ostatnio. Ja nie mogłam bo przecież zaraz ide na długie wolne. I poszłam na poniedziałek.Bo we wtorek zadzwoniła szefowa że Koleżanka tak sie rozchorowała że nie daje rady.I czy moge przyjsc. Kij z moimi wymiotami poszłam.Potem że jeszcze na jeden dzień i w rezultacie byłam dziś i ide jeszcze jutro. A najlepsze że siostra tej koleżanki była u mnie i zdziwiona że ONA CHORA. Fajnie... Ale jeszcze tylko jutro dam rade.No i zawsze to dodatkowa KASA. Tylko zmęczona jestem... Obiecałam sobie że od SOBOTY nie odbieram telefonu! ;) Wrócilismy dziś z Młodym z przedszkola na nogach znów miał frajdę. Ogarnełam dom,nastawiłam pralkę i zmywarkę i kończe obiad na dziś i jutro. Mam nadzieje że ta moja "ruchliwość" wplynie na moją małą Kijankę...bo ostatnio miałam odpoczywać i sie oszczedzać a wciąż na wysokich obrotach. Noooo i idę kupiłam Matiemu specjalne farbki malowania po szkle i nudzi żebym z nim pomalowała. Wczoraj siostra w przedszkolu (bo jeszcze pojechałam pomóc przygotować dekoracje na przedstawienie piątkowe na dzien babci.SAMA JA JEDNA na 30 rodziców nikt nie dał rady.Ale opłacało się bo mi powiedziała że mój syn maluje wspaniałe rysunki jako jeden z najlepszych.Że nawet starszaki nie sa takie zdolniachy,I że jest bardzo sprawny manulanie.)Przyjemnie połechtała moje MATYCZYNE EGOOOO ;) O tak... No to idę z tym zdolniachą malować SZKŁOOOO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WIKA poprawiam tabelke mam nadzieje że już dobrzeeee ;) NIck..........Wiek...Cykl st...Term.p.....Płeć.....Imię dziecka...Miasto Berisha .......30.......3.......31/08.......?.....Amelka/Daniel... ..W-wa keit85.........28.......2...........?...........?....... .......?.............. keiti78........35.......3.......22.09........?......... .....?.........Zielona G. Basia-xyz1....34........1.......24.09 ........?..............?.... Londyn/Lodz Wrzoska.......27........3...........?............?....... . .....?................. Kruszynka90...23.......25.......15.08.........?.......... . .?................... konwalia142....36.......5.......18.09.........?.......... ..?................... anulka-------..28.......1.........?.............?..... .Alicja/Adaś.......Sanok daga2307.......25.......?.......8.09..........?..... ..Nelly/Nataneal.....de wika-ma........31.......1.......20,08.........?........???/Filip............W-wa Pokahontaz27...27.......1.......28.08....... ?.............?...............Sko JoAsiaUK.......33 ..............23.09?..................Zosia/Henio........ UK agulka2........20...............7.09..........?.........L ili anka/Igorek..Tychy Atana...... ...38... ...25.....5.09?..........?.........?................Krakow ZosiaMarysia.....28...4.....15.09........?......Piotrus/Z uzia............? asiula74.......39.......?.......18.09..........?........ ...................Łódź Elmooo.........27.......2.......11.09.........?.Emilka vs Ola/Damian vs Hubert..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ALICJA z krainą czarów zawsze będzie mi się kojarzyć.Mega pozytyyywnie ;) Ja bym chciała ANTOSIA ale Męż się nie zgadza. On się w zasadzie na żadne moe nie zgadza ;) Szymon mi się podoba ale koajrzy z złym człowiekem.Ehhh Skojarzenia są beznadziejnie.Ja tak mam przynajmniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wika-ma
Elmoo, a co Twój synek tak rysuje? Mój uwielbia samochody, zna wszystkie marki, nawet te rzadkie i non stop rysuje samochody, lawety z samochodami, kierowców w samochodach - super mu to wychodzi, wszyscy jesteśmy w szoku bo on długo nie lubił rysować a teraz nie odstępuje kredek. Na dzień babci i dziadka narysował portrety dziadków, moja siostra skwitowała że wszyscy są do siebie na tych obrazkach podobni - jak to w rodzinie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój też fan motoryzacji. Włąsnie sie usmiechnełam jak pisałas o OPLU BABCI.Mój tez wymieni wszystkie marki jakimi jeżdzą w rodzinie i nie tylko.Rysuje różnie auta TIRY, ludzi.albo jakiś domek.Lubi strasznie rysować. NA YOU TUBIE ogląda jak koparka np ładuje tira wzroku nie odrywa. A ostatnio uwielbia wyklejanki.Ja mu pomagam rwe papier kolorowy on coś rysuje potem to wykleja na kolorowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wika-ma
He he, mój też wszystkie filmy i programy o autach:) Bajkę Auta i Auta2 obejrzał niezliczoną ilość razy o czym zresztą świadczy fakt że miał po 2 płyty z każdej z tych bajek bo tak szybko się niszczyły:) Niezłego hopla mają nasze chłopaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehhhh zazdroszczę wam,moje rysują,kolorują jak muszą i to też tak na odwal się -szkoda gadać.Jak by mogli to by się wkleili w kompa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wika-ma
Bo to inny wiek asiula, jak nasi będą starsi to coś mi się wydaje że też będą się trzymali z dala od kredek czy wyklejanek;) Ale trzeba się cieszyć chwilą, mnie było tak bardzo szkoda jak mój kończył roczek, wydawało mi się że już nigdy nie będzie tak słodki i kochany a tu niedługo będzie miał 4 i dla mnie to ten sam słodziak co 3 lata temu, każdy wiek jest fajny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehe WIKA ja tak samo mam.Jak oglądam jego zdjęcia z czasów niemowlęcych to wierzyć mi sie nie chce jak to szybko zleciało. Jeszcze jak mnie czasem jakims tekstem zagnie ;) WIKA najważniejsze że mają jakies zainteresowania.Ja sie ciesze bo młody wie o autach wszystko. A nie tak jak mój 17-letni brat ostatnio sie pyta SKĄD JA WIEM GDZIE JEST SPRZĘGŁO A GDZIE HAMULEC? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj Adas nigdy nie bawil sie autami i nie znosi grac w pilke nozna :) Niesamowite. Nawet probowalam go zmuszac ale nie dalo sie. Uwielbial za to elektronike - jak mial 5-8 lat musialam na kazde urodziny mu kupowac paczke baterii i male zaroweczki. Kabelki przynosilam mu ze szkoly a on pudlo od butow zamienial na domek dla misia z oswietleniem - wtykal zarowke i podlaczal kabelkami do baterii. Przelacznik robil ze spinacza biurowego. Zarty sie skonczyly jak podlaczyl baterie pod klamke - nie dalo sie wejsc bez pukania :) A wszystko zaczelo sie od jakiegos prostego zestawu ze sklepu w ktorym byly gadzety elektronika. Ech. Ciekawe czym sie bedzie interesowalo drugie dziecko :) P.S. Do pianina tez go zmuszalam - szkoda gadac. Dobra rada na przyszlosc - niech robia to co chca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wika-ma
Dokładnie, w takim wieku już mieć takie poważne zainteresowania jak motoryzacja to naprawdę zasługuje na uznanie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wika-ma
Wow, Basia, to niezły jest Twój synek - zuchy z tych chłopaków! Ciekawe czy dziewczynki w tym wieku też są takie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, lece z młodym lekcje w necie odrobic i wsylac wychowawczyni i zaraz do Was dołaczam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje nie mają jakiś tam specjalnych zainteresowań młodszy zaczął trochę czytać książkę ale tylko jak mu się nudzi starszy od kilku lat jest maniakiem bajki Ben10 i Harrego Pottera-ciągle ogląda bawi się naśladuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam dzis w necie siedziec i co? Byłam z młodym u lekarza, a potem cały dzien byłam matka idealna-plac zabaw, nauka, zabawa. Jak w koncu mu zaproponowalam,zebysmy sobie kimneli po obiedzie i on postanowil dac mi spokoj, to obudzil mnei telefon. Nie pamietam, kiedy udalo mi sie usnac, a tu taki pech. Moj syn tez nie zna sie na samochodach, zna za to wszystkie modele czołgów wraz z parametrami. Do tego stopnia, ze potrafi sie wykłócac o swoja racje. Basiu-pisałas o pianinie. Mnie tez rodzice zmuszali, to chyba byla ambicja taty. Efekt-wagarowalam i dzis gram ledwo ledwo. I tak sobie mysle, ze gdyby mnie nie zmuszali, pewnie nieco pozniej, ale nauczylabym sie grac. Bo ja przekora zawsze bylam. Dlatego, jesli moj syn chce na piłke nożna chodzic, a mi sie nudzi na tych treningach, to i tak go nie zniechecam. Raz tylko zapytalam, czy nie chce na basen, bo kiedys lubil. nie, to nie. zmuszac nie bede. Asiula, ja tez w Warszawie ciagle sie gubie, moi znajomi sobie historie na ten temat opowiadaja. Za to nie gubie sie w Poznaniu, Krakowie. Nie wiem, co ta stolica w sobie ma, tyle razy bylam i ciagle problem. Ja gdzies slyszalam o neurologu, ktory jest super. Moja kolezanka ma ciezko chorego synka i on cuda z nim robi. Ona tez Łodzianka, ale chyba z nim gdzies jezdza. Moge jej wyslac maila, albo Was jakos skontaktowac. Znam tez swietnego ortopede-w Opolu. Jem własnie pycha sernik-z malinami, w polewie czekoladowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JoAsia jak taki dobry neurolog to pewnie że chcę namiary czy jakiś kontakt. Aleś mi smaka zrobiła na ciasto Właśnie prosiłam swojego o sernik z rodzynkami.Rano będzie wracał z pracy to żeby mi kupił taki super pyszny jak to kiedyś moja prababcia robiła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moj jeszcze mi pierogi z serem i pierogi z jagodami kupil. Ha ha Co to ja chcialam.... Jak Asia (tez ha ha) da mi namiary na tego lekarza, to Ci wysle. Moj syn dzis przy sniadaniu z powazna mina mi oznajmił, ze od dzis mamy sie do niego zwracac pełnym imieniem, a nie jakies zdrobnienia i ksywki. Ma juz 5 lat i pora skonczyc z dziecinada. Władowal mi sie tez do łóżka i mowi-tatus to chyba albo musi schudnac, albo wyladuje na podłodze, bo jak dzidzius sie urodzi, to my sie wszyscy z toba w jednym wyrku nie pomiescimy. jak schudnie, to moze chociaz boczkiem sie zmiesci. Był u lekarza i sobie rozmawia, ja własciwie bylam niepotrzebna. Wychodzimy-mowie,ze lubie jak on tak po angielsku i ze super,ze wszystko rozumie. On,ze po prostu trzeba sie skupic. Ja-szkoda,ze w szkole sie nie skupiasz. On-mamo, ale szkoła nie jest od tego,zeby sie skupiac, tam mam kumpli. Lekarz zbadal go bez rozbierania, tylko kurtke mu podniosl. A diagnozy pewnien nie byl. Widocznie indyjskie kozy na ktorych oni praktykuja tej choroby nie mialy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to nieźle.Następnym razem wchodz z dzieciakiem już bezz kurtek żeby raczyli dobrze go osłuchać . Szkoda gadać z tymi lekarzami,składają przysięgi pomocy ludziom i co??? szkoda gadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiula, my tu chodzimy,zeby nie bylo. A jak cos powaznego-mamy koch anego pana doktora w Polsce, poradnie chirurgiczna i kuzynke lekarza. Ja nawet jak cos mnie niepokoi, dzwonie do Łodzi i pytam. Specjalnie sobie ZUS opłacam z tej okazji, zeby moj syn mogl byc pod opieka najcudniejszego lekarza na swiecie. Młody ma przepukline pępkowa i tez przez koszulke mu ja badali-wizualnie. Ze pępek nie unosi koszulki, to jest ok. Zrobilam w koncu awanture, to sie pielegniarka w szkole zainteresowala. Wyslala im pismo. Dostalam od nich teraz list, zeby przyjsc z tym jeszcze raz. Dzis bylam, bo mlody chory, to od razu wzielam ten list. Nie, nie moga mnie umowic, bo do konca lutego nie maja miejsc na takie sprawy, ktore nie sa pilne. mam dzwonic i sie dowiadywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×