Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ninka281

sierpien\wrzesien 2013

Polecane posty

Gość JoAsiaUK
o, jak milo, ciekawe, czy sie kiedys gdzies minelysmy? My to po roznych parkach biegalismy, w zaleznosci od pomyslu, choc moje dziecko chyba Łagiewniki i Zdrowie najbardziej lubi, aha i park śledzia, ale nie wiem, czemu. Własnie mnie młody ostro zdenerwowal, nakrzyczalam na niego, postawilam do kata, a on dalej swoje. Az mnie brzuch zaczal z nerwow bolec. Za chwile kolejna awantura, bo on sie nudzi, to go postawilam do kata kolejny raz z komentarzem,ze teraz przynajmiej wie, co ma robic i sie nie bedzie nudzil. Chwilowo mnie nie lubi, woli tate.I powiedzial tacie, ze jak dzidzia sie urodzi, to bedzie jego synem, albo corka, ale bedzie tak brzydka jak wszystkie male dzieci, ze tatus patrzec na nia nie bedzie chcial. Ja zazartowalam,ze on tez byl tak brzydki,ze z pielucha na glowie chodzil, to strzelil focha i sie nie odzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafe to
gówno niestety:/Nie da się pisać ani czytać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JoAsiaUK
Basiu, czyli wybrac sobie szpital i od razu do nich? W mojej dziurze nie ma porodowki, wiec bede musiala pojechac do innego miasta, to co? moze lepiej najpierw do GP pojde? Co mam powiedziec, ze chce sie na wizyte umowic, a potem dopiero lekarzowi, czy juz w rejestracji,ze jestem w ciazy i chce miec wizyte? A badanie krwi robia w szpitalu,czy u GP? Bo wiem,ze w naszej przychodni pobieraja krew do badania, tylko nie wiem, czy u ciezarnych tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc JoasiuUK - w Twoim przypadku poszlabym chyba jednak najpierw do GP. Wez ze soba wszystkie informacje do wypelnienia Referral Form - ilsoc porodow, poronien itp komplikacji, czy na cos chorujesz .... GP wysle forme do 3 najblizszych szpitali - warto wiec zebys miala rozeznanie ktore sa najlepsze i naciskala na GP zeby wpisala ten dla Ciebie najdogodniejszy. Ja poszlam na skroty i sama zanioslam forme do Antenatal Unit w szpitalu. Co do badan to na pierwszej wizycie w szpitalu (wywiad z polozna bez usg :( ) dostaniesz grafik badan ze szpitala i bedzie napisane ze raz idziesz do nich na badania a raz do GP. Kiedy sie wybierasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wika-ma
Berisha, mam do Ciebie jeszcze pytanie odnośnie tego szpitala na solcu - czy tam nie ma zgrai studentów którzy gapią się podczas porodu? - nie przeżyłabym tego!!!;P czytałam różne opinie na jego temat - te negatywne w zasadzie dotyczą jedynie opieki już po porodzie a właściwie samych pielęgniarek zajmujących się noworokami a to mało istotne bo po porodzie sama się zajmę swoim dzieckiem. zastanawiam się też (bo na piszą że zoo jest tam za darmo) czy chętnie dają znieczulenie i nie trzeba się o nie prosić przez dłuższą część porodu i dlaczego Ty rodziłaś bez znieczulenia??? nie dali Ci czy sama nie chciałaś??? ja mam niski próg bólu i porodu bez znieczulenia wcalenie biorę pod uwagę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JoAsiaUK
Dziekuje Basiu! Może jutro mi sie uda wybrac do przychodni, to nie bede dzwonic, tylko podejde i sie umowie. mam tylko nadzieje, ze nie na kazde badanie bede musiala jezdzic do tego wybranego szpitala. U nas tez jest hospital, ale akurat bez porodowki, wiec moze niektore sprawy tam zalatwie. Tak naprawde mam do wyboru 2 szpitale i sama nie wiem, ktory wybrac. Kolezanki rodzily w jednym z nich i kazda mowi, co innego, ja doswiadczenia nie mam. Jeden szpital mam w Northampton, drugi nieco blizej. Tyle, ze tak sobie mysle, ja na wiekszosc badan sama bede jezdzic, wiec raczej autobusem niz autem, a do Northampton komunikacje mam lepsza. Bo samochodem, to ten drugi szpital. Ach, gdyby w Koperniku mozna bylo rodzic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie! Ja już po badaniach. Z ostatniej miesiączki wychodzi mi 8 tc ale z usg 6tc. Dzidzia ma 0,66cm-czy nie jest czasem za mała? Słyszałam ciche bicie serduszka...;-) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JoAsiaUK
wreszcie! super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pod koniec szóstego tygodnia dziecko ma około 4 mm długości, jest wielkości połowy paznokcia małego palca. Zarodek (a potem płód) jest zwinięty w kłębek, podawana długość to odległość od czubka głowy do pupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za odpowiedzi! Jak tam u Was zachcianki? Ostatnio miałam na pierożki ruskie + mleczko i naleśniki z serem- wapno przede wszystkim! Dobranoc-ja już idę spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za odpowiedzi! Jak tam u Was zachcianki? Ostatnio miałam na pierożki ruskie + mleczko i naleśniki z serem- wapno przede wszystkim! Dobranoc-ja już idę spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za odpowiedzi! Jak tam u Was zachcianki? Ostatnio miałam na pierożki ruskie + mleczko i naleśniki z serem- wapno przede wszystkim! Dobranoc-ja już idę spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JoAsiaUK
mam problemy z netem, jak znikne-nie moja wina. moze byc nawet na dluzej, bo tu maja czas z naprawianiem. Zachcianek nie mam, bo ja ciagle mam zachcianki, od urodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki Ja idę do gina 24.01 ciekawa jestem kiedy dostanę skierowanie na usg Do śledzia też chodziłam ale częściej do Poniatowskiego lub przy Hali sportowej :) zachcianki mam i to bardzo duże :P wczoraj o 23.00 zachciało mi się gofra albo rurkę z bitą śmietaną :D w Koperniku już ponad rok jak nie ma porodówki (2razy tam rodziłam :) ) Pozdrawiam was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JoAsiaUK
no wiem, moj synek tez sie tam urodzil. a ja mam dzis takie zamieszanie,ze szok. i bradzo mi piersi urosly-w ciagu doby, odbil mi sie na nich wzorek ze stanika, taki ciasny sie zrobil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JoAsiaUK
Asiula, propo Twoich zachcianek, ja ostatni wieczor wolnosci spedzilam pod centralem, na hamburgerach u Zosi. Spotkalam tam wykladowcow ze szkoly rodzenia, ktorzy pekali ze smiechu widzac, w jakis sposob imprezuje. Nastepnego dnia poszlam do szpitala, po czym sie wypisalam rano, pojechalam do domu i zaciagnelam moje kochanie na chinszczyzne pod Topole. A w nocy pojechalam urodzic. Widocznie tak musialo byc, ze zachcianki musialby byc co do joty zjedzone. Ja nie mialam takich typowych zachcianek, poniewaz ja cale zycie bardzo mieszam smaki, np. uwielbialam snickersy zagryzac ogorkami malosolnymi i koledzy z pracy sie zastanawiali,co wymysle bedac w ciazy. A tu zonk, wrecz przeciwnie-kawa sypana przestala mi smakowac, ciagnelo mnie do papierosow i raz tylko zjadlam cos dziwnego-kanapke z dzemem morelowym i makrela. To bardzo by do mnie pasowalo, gdyby nie to, ze ja makreli nie lubilam,a wtedy mnie naszlo. Teraz owocow zjadam sporo, wypijam dwie kawy z mlekiem dziennie i ogolnie niczego w diecie nie zmienilam. Mam jakies zajawki na owoce w puszce, co otwieram szafke wgapiam sie w nie, ale jakos jeszcze nie ruszylam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wika-ma: Odpowiadając na Twoje pytania: - czy tam nie ma zgrai studentów którzy gapią się podczas porodu? - nie przeżyłabym tego!!!;P > nie widziałam nikogo. tylko wiesz... to było 4 lata temu :D ale zgraja studentów to na karowej jest.. - czytałam różne opinie na jego temat - te negatywne w zasadzie dotyczą jedynie opieki już po porodzie a właściwie samych pielęgniarek zajmujących się noworokami a to mało istotne bo po porodzie sama się zajmę swoim dzieckiem. > no ja trafiłam na jedną niemiłą a tak to nie było problemów. zal to p. doktor Neonatolog była cudowna - zastanawiam się też (bo na piszą że zoo jest tam za darmo) czy chętnie dają znieczulenie i nie trzeba się o nie prosić przez dłuższą część porodu i dlaczego Ty rodziłaś bez znieczulenia??? nie dali Ci czy sama nie chciałaś??? ja mam niski próg bólu i porodu bez znieczulenia wcalenie biorę pod uwagę. > położna dała mi jakieś domięśniowe coś a zzo nie chciałam. postanowiłam rodzić bez tego, całkiem naturalnie :) no i w pewnej chwili żałowałam tego ale tylko przez chwilkę- te 7 cm rzeczywiście jest straszne. Ja teraz byłam u koleżanki, która ma termin na 8 sierpnia :) i rozmawiałyśmy o planach dojazdu do szpitala jak mężów nie będzie :) ja ją mogę zawieźć ale kto zawiezie mnie?:) myślałyście już o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JoAsiaUK
Berisha-ja rodzilam w Łodzi. Co do studentow, ja akurat nie mam nic przeciwko ich obecnosci, bo wymagamy od lekarzy profesjonalizmu, ale jesli nie beda mieli dostepu do pacjentow, to jak maja sie tego nauczyc? I nigdy nie slyszalam,zeby cala zgraja chodzila. Mam znajomych po medycynie i wiem i od nich, i z wlasnego doswiadczenia,ze asystuja w 1-3 osobowych grupach, a nie cala zgraja. Ja mialam do czynienia ze studentami 2 razy, raz wlasnie na izbie przyjec i raz w szpitalu. Za kazdym razem zapytano mnie, czy wyrazam zgode. Wyrazilam, ale na sali ze mna lezala dziewczyna, ktora sie nie zgodzila i studneci wyszli. I takie chyba sa przepisy,ze masz prawo sie nie zgodzic. Na izbie przyjec bylam kilka razy, a tylko raz byla studentka i to tez jedna, a nie grupa. Co do porodu-dziewczyny, nie my pierwsze bedziemy rodzic, po co robic z tego afere i martwic sie na zapas? To nie jest tak,ze plums i dziecko wyszlo, spokojnie kazda z Was zdazy zadzwonic po taxi, meża, sasiadke i dojechac. A w razie czego-pogotowie i juz. Nie panikujcie! Aha-moja kolezanka sama pojechala na porodowke, mieszkala na wsi, daleko od szpitala, wsiadla w auto i pojechala. No, ale ona byla opanowana. Ja znieczulenia nie mialam i patrzac na dziewczyny, ktorym potem to znieczulenie schodzilo, ciesze sie. Teraz tez bede chciala naturalnie i bez znieczulenia. Tez nie jestem super wytrzymala, moj porod trwal prawie dobe, dwa razy dostalam oksytocyne, dla mnie koszmar, ale znieczulenie ma wplyw na dzidziusia (obojetnie, co producenci tego zastrzyku mowia), a jak schodzi-boli. Oczywiscie nie wiem z doswiadczenia, ale widzialam dziewczyny po. Ja w ktoryms momencie spanikowalam i porosilam, ale juz bylo za pozno. A pozniej synek utknal mi w kanale rodnym i polozna mi powiedziala, ze byc moze wlasnie to, ze w pelni wszystko odczuwalam, zauwazylam,ze cos nie tak. Kazdy ma swoje zdanie, prawo do decyzji. Ja sie nie marwtie, to jeszcze 8 dlugich miesiecy. Poki co, skupiam sie na synku, na swoim zyciu. Dzidzia jest w brzuchu i jak bedzie dobrze, to nic tego nie zmieni i urodzic trzeba bedzie, nikt za nas tego nie zrobi. Basia-doszedl juz do Was ten snieg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki chcemy dzieci to i pocierpimy trochę :) Ja tak jak i JoAsiaUK też nie miałam żadnego znieczulenia i innych pierdutów i powiem wam że teraz też nie będę nic brała chyba że będzie taka konieczność.Szybciej staje się na własne nogi o własnych siłach :) Ból przychodzi ,mija i zapominamy :) będzie dobrze :) Piszcie o bardziej przyjemnych tematach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadazam sie z Toba JoAsiuUK. Ja tez rodzilam w Lodz i tez bez znieczulenia. Obecny porod to tak odlegla sprawa ze na razie mysle o tym co tu i teraz. Z zachcianek to brakuje mi wina - niestety. I serow plesniowych. To moja ulubiona kombinacja :( Fajnie jest w pracy - wie tylko jedna kolezanka. Ciekawe kiedy sie domysla. W pierwszej ciazy to koledzy domyslili sie dobrze po 7-ym miesiacu. W czerwcu pytali mnie gdzie jade na wakacje a ja 'ze na porodowke' hehe Snieg sie niestety juz u nas roztopil. Nie mialam ani jednego dnia wolnego. Co za niesprawiedliwosc :( Ale moze w lutym jeszcze popada ... Kiedy macie pierwsze usg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JoAsiaUK
Basiu, a te sery, to bardzo szkodza, bo ja mialam w planie? Nawet taki lajtowy jak camembert czy brie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pokahontaz27- widziałam to :) panowie poczuli co nieco ale nie wiem czy to rzeczywiście jest to :) no niemniej jednak ja nie panikuję z porodem tylko tak sobie rozmawiałyśmy ze znajomą wiec i Was podpytałam. przyszło mi do głowy to, jak to wszystko zorganizować, bo czasu jest jeszcze sporo, ale zobaczycie, ze to zleci jak nie wiem co :) Basia- ja wczoraj byłam na USG- dzidzia ma 2 cm i serduszko bije 173 razy na minutę :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wika-ma
dzięki berisha, to byłaś naprawdę odważna decydując się na poród bez zzo, ja tam bym się nie zdecydowała. mnie jeśli by mężanie było to mama albo tata zawiezie albo nawet siostra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sery pleśniowe i brie sa zakazane. Do tej listy dodaj też: ser feta, camembert i produkty z niepasteryzowanego mleka, np. oscypki. W ciąży odstaw je na jakiś czas, bo mogą w nich być bakterie z rodzaju listeria. Kobiety spodziewające się dziecka są około 20 razy bardziej podatne na listeriozę niż pozostali dorośli. Choroba może być przeniesiona do płodu przez łożysko, nawet jeśli u matki nie ma żadnych jej objawów, i prowadzić do przedwczesnego porodu, poronienia lub powikłań zdrowotnych u maleństwa. http://polki.pl/rodzina_ciaza_artykul,10010685.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wika-ma
"Co do studentow, ja akurat nie mam nic przeciwko ich obecnosci" - JoasiaUK - ja natomiast mamcoś przeciwko temu dlatego zapytałam berishę bo obie mieszkamy w wawie i będziemy tu rodzić więc warto dowiedzieć się szczegółów na temat danego szpitala. Podczas poprzedniej ciąży byłam 3 dni w szpitalu z powodu kolki nerkowej i przy wypisie gdy lekarz miał mnie zbadać była wokół niego właśnie ZGRAJA STUDENTÓW, nie wiem czy 4 czy 5 czy więcej bo nie liczyłam ale dużo!!!! Owszem, oni też muszą się uczyć ale skoro są osoby takie jak Ty, które się godzą na ich obecność to niech się uczą właśnie wtedy, ja się nie zgodziłam. Wynikł wtedy wielki problem, lekarz chciał mnie wypisać beż żadnego badania, ostatecznie pomyślałam że zdrowie dziecka jest najważniejsze i ...zgodziłam się ale oni wszyscy nawet nie podeszli do fotela i nie patrzyli w moją stronę, badał mnie tylko ten lekarz więc w pewnym sensie dopięłam swego. Nigdy nie zgodze się żeby w tak intymnej chwili jaką jest poród był ktoś poza położną czy lekarzem, czułabym się niekomfortowo gdyby studenci patrzyli mi prosto w krocze! Stanowczo podziękuję za taką "przyjemność"!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do serow - to druga teoria glosi ze mozna jesc i brie i camembert tylko koniecznie trzeba czytac ulotke z tylu. Jesli z pasteryzowanego mleka - to mozna. Jesli z niepasteryzowanego - to nie ruszac. Patrzylam w Tesco - sa takie i takie. A parmezan, co ciekawe, glownie z niepasteryzowanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JoAsiaUK
dzieki Basiu, musze troche wiecej poczytac... Mowisz,ze te pasteryzowane mozna...? Berisha-jak zaczniesz rodzic, bedzie Ci obojetnie, czy bedzie tylko maz i polozna, czy zgraja ludzi. Naprawde.Poczytaj w jakis regulaminach, bo z tego co ja sie orientuje, to w szpitalach klinicznych pacjent chyba ma niewiele do powiedzenia, ale w pozostalych musisz wyrazic zgode.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wika-ma
ja już raz rodziłam, co prawda w końcu skończyło się cc ale byłam przez 7 godzin na porodówce i niegdy nie było mi obojętne kto jest obok mnie. Na studentów bym się nie zgodziła czy mam do tego prawo czy nie ale wiem że mam bo istnieje coś takiego jak prawo do intymności, czytałam o tym po tamtym pobycie w szpitalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×