Myślicie, że odzyskam męża?? Nie wiem jak mogłam uwierzyć tej kobiecie

No właśnie boję się teraz bardzo żeby nie popełnić jakiegoś błędu chcę się zbliżać coraz bardziej

Owszem.Autorka źle zrobiła wierząc obcej kobiecie od razu zamiast mężowi ale często się tak reaguje pod wpływem emocji.Ja bym to rozegrała inaczej ale Autorka postąpiła tak jak wtedy było jej wygodnie.Stało się... No okey.Został dla syna ale seks uprawiał z Tobą a nie z synem,więc to o czymś świadczy.Chyba nie jest taki wyrachowany,żeby teraz się tylko z Tobą przespać i mieć Cię w nosie?każdy ma prawo do błędów-zwłaszcza w takiej sytuacji.Ciesz się,że tylko tak to się skończyło a na przyszłość załatwiaj takie sprawy inaczej...Nie jeden fajny związek się rozpadł dzięki "życzliwości" innych.Mojemu koledze w byłej pracy zrobili taki numer,że do plecaka wrzucono mu stringi.Żona znalazła i oczywiście była wielka afera.Przychodzili nawet koledzy odkręcać mówiąc,że to miał być tylko głupi żart..no ale żona nie uwierzyła i zostawiła go...Po 2 latach chciała wrócić ale było za późno bo już miał inną kobietę,która mu ufała.

nie pytaj o nic,bo facet poczuje się przyparty do muru i będzie chciał pokazac ze decyzje należy do niego i wtedy może zrobic krok w tył.bądz miła,uśmiechnięta,gotuj to co lubi i o nic nie pytaj.teraz będzie porównywał czas spędzony w samotnosci i ten czas z tobą i dzieckiem

Najbardziej się boję, że wrócę a jego nie będzie...

super:D i jak widać NIE TRZEBA BYĆ w dobrym zwiazku. Wam ZAWSZE ODBIJE! zawsze.

rób to ostrożnie, poczekaj też na jego krok żeby nie było, że się narzucasz czy coś ;) ale myślę, ze będzie dobrze ;) trzymam kciuki ;)

naprawdę straszne to wszystko :o

to jakaś kurwea musiała być

i też myślę, że chyba będzie ok :)

ale tak teraz się zastanawiam, co ja bym w takiej sytuacji zrobił gdyby mi jakaś laska napisała, że przespała się z moim facetem...ufam mu ale czy aż na tyle?

Są jakieś teoretyczne mysli na ten temat a potem jak przychodzi co do czego to puszczają emocje i zachowujemy się całkiem inaczej niż byśmy przypuszczali....

tak, wiem, rozumiem co masz na myśli...Ty jesteś teraz w pracy? syn i mąż w domu? dobrze, rozumiem?

"myślę, że będzie ok ale tak teraz się zastanawiam, co ja bym w takiej sytuacji zrobił gdyby mi jakaś laska napisała, że przespała się z moim facetem...ufam mu ale czy aż na tyle?" i tak właśnie działają wasze mózgi, a zwłaszcza ploty i kafeteria. teraz będziesz chodzić i siuę nakręcać i szukać drugiego dna w każdym zachowaniu swojego faceta. powodzenia.

Ja jestem w pracy, synka zawiozłam do babci bo mąż wczoraj taki chory był nie miałby pewnie sił żeby się zająć małym.

na razie nie daje mi żadnych powodów więc się zastanawiać nie będę :P

skoro jest chory to pewnie nie ruszy się z domu, a może nawet ugotuje Ci obiad :P

i zapytaj co będzie na obiad :):D

myślę, że będzie ok - ty;lp żeby nie pojechał do siebie... bo nie mieszkamy razem od tamtej pory nie wiem czy doczytałaś

Walcz o niego - moze jeszcze do konca do siebie nie wrociliscie ale staraj sie. Masz za zadanie odbudowanie jego zaufania do Ciebie i swojego do niego. Powodzenia i tzrymam kciuki.

myślę, że nie pojedzie bo jest chory i mu się nie będzie chciało z domu wyjść...a jak nawet pojedzie to po swoje rzeczy :D

no zadzwoń do niego! :)

w sumie się tak teraz zastanawiam...a może pogadać z nim na poważnie?

Może lepiej żeby to on zaczął rozmawiać... nie wiem, boję się że się wycofa podczas rozmowy nie wiem dlaczego. Dzwoniłam na domowy, jest:) powiedział że ogląda telewizję i umiera

no to fajnie, że jest :) hmm no to może faktycznie czekaj na jego ruch

no mam nadzieję, że on do mnie wróci. Szkoda mi go strasznie, że mu takie coś zgotowałam :o

czasu nie cofniesz...a jak długo nie byliście ze sobą? jak dlugą mieliście przerwę?

Teraz nie daj plamy. I nie narzucaj się, już mu powiedziałaś ze chcesz jego powrotu i pokazałaś to. Do tych którzy krytykują, ja nie wiem czy większość z nas nie zachowałaby się podobnie. Bronił się i wypierał ale czy po przyłapaniu na zdradzie oni wszyscy tego nie robią?? W żywe oczy zapierają się że "to nie tak jak myślisz". I niestety rzadko jest to prawdą, myślę że twój facet będzie rozsądnym człowiekiem i da ci szansę.

jak przeczytalam Twoja historie, lzy poplynely mi po policzkach... to pewnie efekt hormonoe (jestem w ciązy), ale nie zmienia to faktu, że nie potrafie zrozumiec kobiety, ktora rozbija malzenswto w tak okrutny sposob a najbardziej cierpi na tym maly chlopczyk... Ze tez na taka babe nie ma kary... Zyczę Wam jak najlepiej...

myślę, że będzie ok - byliśmy razem 10 lat, w tym 8 lat byliśmy małżeństwem. Przerwa trwa 8 miesięcy w sumie to już prawie 9

ja jestem tego pewna, ze będzie ok :)