Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ania_:(

Myślicie, że odzyskam męża?? Nie wiem jak mogłam uwierzyć tej kobiecie

Polecane posty

Gość autorrko
ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale też zawiniłam moim wcześniejszym zachowaniem - bo była strasznie zazdrosna o niego a kobiety się nim interesowały kiedy ktoś do niego pisał kiedyś mi mówił a ja się złościłam i obrażałam :/ dlatego nie powiedział mi o tym co zaproponowała mu koleżanka, dopiero po tej sytuacji ale nie chciałam w to wierzyć myśłałam że to zmyśla takie głupie to było pomyśłałam jak kobieta moze być ąz tak wyrachowana... gdybym wczesniej nie była taka zazdrosna o niego pewnie powiedziałby mi o tej propozycji... No ale trudno tera na pewno się zmienię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOIM ZDANIEM ghgh
powinnaś jak najwięcej z nim sypiać.:) zapewne brakowało mu seksu przez ten czas. Fajny ten Twój mąż się wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOIM ZDANIEM ghgh
Wycałuj, wyściskaj, pokochaj w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę, że będzie ok
o! i to jest plan :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu jest kilka osób
Będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No widzisz Autorko sama sobie
na to zapracowałaś wcześniejszym zachowaniem, więc w końcu przestał Ci mówić, bo znów byłaby jazda. nie nie, ja cie nie żałuję, masz to, co sobie wypracowałaś i tyle. jak widać coraz więcej wylazło z Ciebie po kilku postach i to nie była jednorazowa Twoja reakcja, ale oczywiście jak każda baba, nie potrafiłaś się przyznać na kafe, dopiero po jakimś czasie. teraz nagle doi Ciebie dotarło, że to nie kwestia jednej sytuacji, ale Twojego zachowania w małżeństwie. no i się doigrałaś. masz za swoje. szcześliwego nowego roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to miło, że tak go kochasz mimo, że macie dziecko. jak widzę, nie przelałaś miłości. chociaż pewnie zaraz zburzysz moje sielankowe wyobrażenie o waszej rodzinie i powiesz, że dziecko kochasz bardziej, mąż jest na drugim planie. i zostanie aby popiół z moich ciepłych wizji na wasz temat...;-//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOIM ZDANIEM ghgh
dziecko kochasz bardziej, mąż jest na drugim planie. - tu chyba nie o to chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynki
heloiza. Ty to juz masz takie jazdy na temat milosci malzenskiej, ze az slabo. Znajdz sobie iine hobby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahaahahhaha wiecie co?:)
autorko trzymaj się p[owodzenia widzę, że już kest dobrze ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laleczka24563
dziwie sie, ze zadne z was nie wpadlo na mysl, ze cala sytuacja jest mu na reke. moim zdaniem on zachowuje sie tak, jakby tylko myslal o pretekscie, zeby czmychnac od autorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak się kończą historię w których jedna idiotka wierzy bardziej innej idiotce. Żadnej litości, powinien z Tobą pojechać do samego spodu i wyjebać z życia, zabrać syna, obgadać przed znajomymi. Nie zasługujesz na takiego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahaahahhaha wiecie co?:)
ziwie sie, ze zadne z was nie wpadlo na mysl, ze cala sytuacja jest mu na reke. moim zdaniem on zachowuje sie tak, jakby tylko myslal o pretekscie, zeby czmychnac od autorki - o co ci chodzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ciekawe jak sama byś
zareagowała na to. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak tam uatorko
sytuacja dziś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jujujujjjjjjjjjj
dobra historia. I na ewpno wrócicie do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 44444
autorko koniecznie daj znać jak tam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 300%
Nie czytaj zje.nych szlor, które zazdroszczą Ci faceta. Widać kocha Ciebie i chce mieć rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jedna ania
Zapewne autroka jest bardzo zajeta ;) skoro sie nie odzywa, maz raczej zostal w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze się zastanawiam
zapewne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochaliśmy się dwa razy w nocy ale bez żadnych pytań... dziś powiedział, że musi uciekać bo ma strasznie dużo pracy a przez tą chorobę zaniedbał to jest na chorobowym ale to co ma zrobić zrobi i przekaże przeze mnie i czy mu rano zawiozę zwolnienie i te dokumenty powiedziałam, że ok a o której wrócisz? A on, że po południu wróci to ja tak delikatnie zaproponowałam żeby sobie zabrał jakieś rzeczy na dłużej... Zaczął się śmiać i powiedział, że ok coś zabierze... Zapytałam się co z sylwestrem co robi a on, że miał iść do kolegi ale jest chory to ja się pytam czy spędzimy razem :D Znowu się śmiał, przytulił mnie ale nie odpowiedział. Potem przyszedł mały, ubrał się i pojechał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jedna ania
Hej autorko,jak tam? Juz wszystko dobrze? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgrgrgr
Bardziej mężczyznę boli to, że kobieta w niego nie wierzy i to bardziej niż zdrada kobiety. Gdy nasza kobieta w nas wierzy motywuje nas to ogromnie do wszelkich działań czujemy się pewniej oraz dopływ niezwykłej energii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie umiem go rozgryźć. Zawsze był pewny siebie jak zaczynaliśmy to on podejmował wszystkie dezycje a teraz... wszystko tak delikatnie... powoli, inaczej jak nie on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×