Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zazdrosna o córeczkę...

Zazdrosna jestem o swoje miesięczne dziecko...

Polecane posty

Gość Zazdrosna o córeczkę...

Oto taka historia muszę się wygadać więc jeśli ktoś nie ma nic do napisania to proszę by nie krytykować mojej osoby.. Jestem młodą kobietą i miesiąc temu urodziłam córeczkę. Moja siostra jest ode mnie starsza ponad dziesięć lat, długo starała się o maleństwo i w końcu się udało dodam tu, że ona nadal chodzi w ciąży (koniec 7miesiąca) i nie umie doczekać się maleństwa. Gdy ja jeszcze byłam w ciąży to wszystko było ok ale jak urodziłam to już tragedia. Zawsze jak u mnie jest to wyrywa mi maleństwo wszystko koło niej robi ja dosłownie nic nie mogę zrobić koło swojego dziecka. Raz zdarzyła się sytuacja, że ją specjalnie obudziła bo nie umiała doczekać się kiedy ją nakarmi a dziś od razu po przyjechaniu wzięła ją na ręce i pcha jej smoczka bujając ją (ja staram się smoczka nie dawać, jest to taka ostateczność) zwróciłam jej grzecznie uwagę żeby nie bujała bo ją nauczy i jak nie płacze to mogła się przywitać i już a nie nosić a ona, że jak mała nauczy się do bujania to trudno to ja będę później bujać.. Denerwuje mnie to strasznie bo rządzi się moją dzidzią, że to źle robię, że po co mi rożek itp Jest to strasznie irytujące. Nie odmówię jej by nie przyjeżdżała ale strasznie mnie do denerwuje w dodatku jak ona karmi moją mała to czuję takie ukucie szpilą.. Ech musiałam się wygadać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to moze postrasz ją zeby nie
dzwigała twojego dziecka bo przedwczesnie jeszcze urodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja z narzeczonym
powiedz jej"słuchaj, za 2 miesiące będziesz miała swoje dziecko i będziesz je wychowywała tak jak chcesz, ale ja moje dziecko będę wychowywała wg moich zasad. Ja sie do Twoich zasad wychowania nie bede wtrącała więc i Ty sie w moje nie wtrącaj. ciesze sie, ze sprawia Ci radośc przebywanie z moim dzieckiem, ale ma byc tak jak ja mówię!" trzeba powiedzieć to spokojnie ale stanowczo bo inaczej nie zrozumie. Ale swoją droga nie wiem dlaczego nie dajesz miesięcznemu dziecku smoczka... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A nie umiesz tak żartem ale
stanowczo powiedzieć "Ej, siostra, ty zaczekaj na swoje a moje mi oddaj ! :D " Twoja siostra pewnie czuje się swobodniej bo jest od ciebie starsza i wydaje jej się że ma prawo do wszystkiego. Musisz być bardziej stanowcza bo widać nie masz wogóle odwagi . Twoja siostra niedługo będzie mieć własne dziecko i jeszcze się nacieszy, póki co niech odpoczywa i zostawi twoje maleństwo tobie pod opieką (w całości). Jesteś młodą mamą, więc normalnym jest że czujesz niepokój jak ktoś bez twojej zgody robi to czy tamto przy twoim maluchu i powiem ci że wcale nie musisz się na to godzić. Jak teraz o to nie zadbasz to będziesz jeszcze długie miesiące się wściekać na siostrę a po co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz, że będzie niedługo miała swoje maleństwo i będzie je wychowywała tak jak ona uważa za słuszne, a tymczasem niech w Twoje metody wychowawcze się nie wtrąca skoro Cię to irytuje. A dlaczego ma uczyć dziecko, żeby cały czas ze smoczkiem było? Mój ma 3 miesiące i smoczka po prostu nie chce, czasem się zdarzy, że go sobie pociumka przed zaśnięciem, ale to jest na prawdę rzadko a i tak jak już zaśnie to go wypluje. Najczęściej denerwuje się, kiedy mu go daję i wypluwa...generalnie funkcjonowałby bez smoczka, ale jak wylądował w szpitalu to poprosili aby przynieść smoczek dla niego do zasypiania w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja siostra nie bierze na
ręce siostrzenicy ale "swoje dziecko" bo tak naprawdę oczami wyobraźni podnosi i tuli swoje maleństwo na które nie może się doczekać. Tak nie może być i ty nie musisz się na to godzić. Twoje dziecko jest tylko twoje bo tak to jest z noworodkami i młodszymi niemowlętami że są monolitem z własną mamą i to jest naturalne i nikogo więcej takie dzieci nie potrzebują (oprócz taty ale to normalne). Twoja siostra jak chce poćwiczyć to lalkę niech lula . Następnym razem jak będzie okazja to pokaż siostrze kto tu rządzi, ale mądrze, łagodnie aczkolwiek stanowczo bo nie chodzi tu o to by ją urazić ale przekazać jasny komunikat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zazdrosna o córeczkę...
Tak postaram się też zrobić, delikatnie ale stanowczo zwrócę jej uwagę, dziękuję Wam. Mam nadzieje, że w żaden sposób się nie obrazi na mnie... Smoczka staram się nie dawać bo mała była w szpitalu troszkę dłużej niż ja i oni ją tak nauczyli, że ciągle tylko smoczek i smoczek z racji, że jest głodomorkiem i ciągle by jadła więc tak ją uciszali..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojku
pewnie temat sam sie rozwiąze za te 2 miesiace.. ale to jeszcze troche czasu wiec nie daj sie. Ja sie tak dawalam koleżance bo byla sporo starsza odemnie i glupio mi bylo zwrocic uwage. Nawet jak ojciec dziecka byl akurt w tym samym czasie w szpitalu co ona i wlasnie mial pierwszy raz przewinąc , to go odsuneła i poprostu sama to zrobiła. Strasznie go to zabolalo. a ja do dzis mam sobie za zle brak reakcji w tej sytuacji i podobnych - tez wciskala smoczek na sile, chociaz mala wcale nie chciała. Warto sie odwazyc.. w stosunku do siostry to nawet latwiej bo nawet jak cos zazgrzyta to i tak sie pogodzicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja z narzeczonym
na to, że siene obrazi to nie licz. Obrazi sie na pewno gdyż mało kto lubi krytykę, szczególnie gdy ktoś sie uważa za mądrzejszego od innych. Ale jeżeli jest mądrą osobą to przemyśli sprawe i stwierdzi, że masz racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×