Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamana mama :(

Jak zapomnieć o ojcu dziecka który już nie chce ze mną być a ja go kocham:(

Polecane posty

Gość ile masz lat?
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelak
do tam nie maja gdzie mieszkac: nie znasz chyba jeszcze zycia.mieszkamy 1,5 roku razem i bylo idealnie i uwierz ze ludzie potrafia zmienic sie z dnia na dzien i zycze bys tego doswiatczyla heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że jest nie tak jak być powinno! Tworzycie związek jak para szesnastolatków a macie w drodze wspólne dziecko. Spotkaj się i porozmawiaj z nim! A nie usiąść i użalać się nad swoim losem, który to masz na swoje własne życzenie. Pora się otrząsnąć, za 2 miesiące zostaniesz matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko czy ja dobrze zrozumialam ze zabraliscie sie za zalozenie rodziny i zrobiliscie sobie dziecko a nawet nie mieszkacie razem i....... ... on ci na smsy nie odpisuje?? jak tak to nie mam pytan :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelak
doswiatczyła ! ktos czytac nie potrafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana mama :(
prosiłabym żeby raczej wypowiadał się ktoś w podobnej sytuacji lub ze wsparciem. Nie potrzeba mi więcej przykrości , Skoro komuś nie pasuje mój temat to po co do licha zabiera głos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
literówka za to Ty pisać nie potrafisz bo ja jak już to czegoś DOŚWIADCZAM a nie DOŚWIATCZAM :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelak
heh polonistka ! chyba forum pomyliłas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie polonista tylko o ile niektóre błędy można jeszcze zrozumieć to nie kumam jak można jebnąć takiego byka :D a wspierajcie się nawzajem tutaj dziecinki drogie, bye :) Ciekawa jestem tylko gdzie są wasi rodzice i gdzie oni rozum mają a zwłaszcza autorki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelak
zalamana mamo tutaj chyba nie da sie porozmawiac i wsparcia nie znajdziemy ;( Malo normalnych osob sie udziela.moze skontaktujemy sie w inny sposob ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelak
uff jednej kretynki sie chyba pozbylysmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana mama :(
co was to interesuje czy razem mieszkamy czy nie mieszkamy? Temat jest o czym innym! Ale wytłumaczę bo zaraz znowu ktoś zapyta CZY ZY RAZEM NIE MIESZKACIE? mieliśmy plany zamieszkać razem Ale on całymi dniami jest w pracy więc zostałam u swoich rodziców którzy są przy mnie cały czas. Po porodzie mama mi pomoże bo mam 21 lat to moje pierwsze dziecko i wiadomo że wszystkiego nie będę odrazu wiedziała. Mieliśmy zamieszkać po jakimś czasie razem. Ale niestety to chyba już nieaktualne. Zostanę przy rodzicach i będę wychowywała swoje dziecko najlepiej jak potrafie. A on pożałuje kiedyś że miał gdzieś swoje dziecko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz tyle lat co ja a zachowujesz się jak dziecko. Miej litość kobieto, wydoroślej...czas najwyższy. Nie rozumiem Cię...skąd wiesz, że on ma gdzieś Ciebie, dziecko? Powiedział Ci to? Z Twoich wypowiedzi wynika, że nie. Dlaczego nie pójdziesz do niego i nie porozmawiasz, dowiem się? Jak Ci ma ktoś pomóc jak Ty tylko użalasz się nad sobą i nic więcej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelak
sprobuj porozmawiac z nim jeszcze konkretnie i cos zadecydowac wspolnie ja tak tez zrobie .Jesli sie nie dogadamy trudno trafilysmy na nieodpowiedzialnych facetow jakos trzeba zyc dalej mamy dla kogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelak
a facet raczej nie powie ze ma ja gdzies a skoro ona to czuje i widzi ze zle sie dzieje o czyms swiadczy .gdyby byla szczesliwa nie zakladalaby tego tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro się dzieje źle w związku to należy coś z tym próbować zrobić a nie załamać ręce, usiąść i biadolić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana mama :(
on Poprostu centralnie mnie olał. Tu nie ma już czego naprawiać. Temat jest o tym jak zapomnieć o ojcu mojego dziecka. A nie jak naprawić związek. Wiele razy próbowałam to naprawiać. Owszem mówi że kocha i chce z nami być , i co z tego? Skoro jego słowa mijają się z czynami. Myśli że będę pozwalala mu na wszystko bo Jestem z nim w ciąży? On miesza mi w głowie. I mam wrażenie że jest ze mną tylko wtedy kiedy chce. Czuje się jakbym była mu już niepotrzebna bo mam duży brzuch i muszę na siebie uważać. Nie wiem jak zapomnieć:( mam zamiar przestać totalnie się odzywać . Skoro on ma mnie gdzieś to ja go też będę miała. Tylko te takie trudne:( nadal go kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno jest tego jego zachowania jakaś przyczyna, ale to już Ty musisz się domyślić czym to jest spowodowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana mama :(
tzn co Masz na myśli? Inną kobietę? To chyba bolało by najbardziej bo niby w czym miałaby być lepsza odEMnie i od jEGO dziecka? jakoś muszę dać radę, nie mam wyjścia. Choć nie potrafie tego zupełnie pojąć. Nie chce mnie to nie. Nic na siłę. Masz rację Kochana. To on powinien zabiegać. Tymbardziej że noszę jego dziecko. Świat schodzi na psy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niekoniecznie inną kobietę. Może przerosła go co nieco sytuacja i musi wszystko sobie poukładać... zastanów się nad tym jakie było Twoje zachowanie wobec niego zanim zrobił się taki niedostępny? Może nadepnęłaś mu czymś na odcisk. Kobiety w ciąży potrafią być strasznie upierdliwe :D mój facet pod koniec to się modlił, żeby ten czas minął jak najszybciej i żebym już urodziła, ale on mnie musiał znosić bo mieszkaliśmy razem jak już wspominałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana mama :(
No i mam czego chciałam:( dzisiaj Napisał mi że niby od 4 dni ma nową dziewczynę , że jest z nią szczęśliwy . Masakra:( :( :( myślałam że pęknie mi serce:( jak on mógł mi to zrobić? Przecież kilka dni temu był u mnie! Mówił że jak się kogoś kocha to nie da się pokochać kogoś innego. Że, ma w drodze dziecko i nie wyobraża sobie żeby coś z Inną. Kłamał jak najęty a ja że Wszysto wierzyłam :( macie rację Jestem głupia i naiwna . W dodatku Zniszczyłam życie swojemu dziecku. Nigdy bym się nie spodziewała że, tak szybko znajdzie sobie Inną:( jeszcze ma na sobie mój zapach. Niedawno nawet się kochaliśmy. Nie przechodzi mi to przez myśl że , teraz ktoś inny zajął moje miejsce:( i najgorsze jest to że dziecko nie będzie miało pełnej rodziny. Widzicie co ja najlepszego narobiłam? :( chcem umrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana mama :(
w dodatku zranił mnie tak w dzień w którym ze szczęściem powinnam witać nowy rok. Nierozumiem w czym ona niby jest lepsza odEMnie? Przecież ze mną ma dziecko! Jakąś obca dziewczyna jest ważniejsza od kogoś z kim spędził 2 lata? Pomóżcie mi to zrozumieć bo ja naprawdę Nierozumiem. Bo nie jest w ciąży ? Przecież ja noszę jego dziecko . Powinien być mi za to wdzięczny. Jak się pozbierać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie wiem czym sie tak
Nie da rady, mozesz go jedynie sprobowac odzyskac. Nie czytalam calego tematu, ale na chlopski rozum moglabys zapomniec gdybys sie juz nigdy nie musiala z nim widziec, ale wy bedziecie sie regularnie widywali ze wzgledu na dziecko. Mozecie sprobowac odbudowac zwiazek z pomoca terapeuty rodzinnego i wysilku wlozonego z obu stron - tz. oboje musielibysie sie starac i chciec zeby sie udalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zalamanej mamy
mam tyle lat co Ty i zaraz zostanę mama.. Mój facet okazał sie zwykłym prostakiem i chamem. Zostałam u rodziców. Jesteśmy jeszcze młode i cale życie przed nami :) na pewno znajdziesz druga polowe z czasem :) nie możesz sie załamać. Masz dziecko i musisz być dla niego silna skarbie. Świat sie nie kończy a gorsze rzeczy ludziom sie zdarzają..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladowwwa
Autorko, bardzo ci wspolczuje. Jeju ten facet to dupek i tyle!!!!gowniarz ktory nie dorosl do bycia ojcem. Nie zalamuj sie!!!niedlugo urodzisz dziecko i dla niego musisz byc silna !!!rodzice znajomi przyjaciele napewno ci pomoga!dasz rade!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana mama :(
chciałabym pójść do przodu:( nie myśleć już o tym . Tylko niech ktoś mi powie jak mam wymazać z pamięci dwa lata bycia razem? Ktoś kto jeszcze nie dawno całował mnie, przytulał , kochał się ze mną nagle stał się obcym człowiekiem:( od 4 dni ma dziewczynę i jest szczęśliwy :| a o mnie już zapomniał? Serce mi pęka jak Myśle sobie jakie życie zgotowałam własnemu dziecku:( bez tatusia. Boję się myśląc o jutrzejszym dniu:( boję się ze już nigdy nie będę szczęśliwa:( wiem że Jestem sobie winna . Ale on tak bardzo mnie zranił:( mam ochotę umrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ereerfref
dasz rade, ja zostalam sama cala ciaze. przez ponad 2 lata sama wychowywalam corke. nie mialam pomocy. i jakos zyje. poznalam kogos. bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana mama :(
co to za chłopak który, zostawia kobietę w ciąży ze swoim własnym dzieckiem? On twierdzi że dziecko to Inna bajka. Ale on się nie interesuje dzieckiem i nie chcem żeby on miał kontakt z moim dzieckiem kiedy się pojawi bo on na to Poprostu nie zasłużył! Nie chcem widzieć go u mnie w domu. I powiedzcie co to za dziewczyną którą niby wie że on będzie miał dziecko i zostawił mnie. Przecież jej może zrobić to samo. To by dopiero była tragedia. Niech se go weźmie ;) z nią zapewne będzie tak samo. Takie kanalie się nie zmieniają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×