WKURZA WAS, ŻEJAK IDZIE SIĘ DO JAKIEGOŚ LEKARZA TO SIEDZI Z NIM PIELĘGNIARKA?

No to po co chodzisz do lekarza???nie masz przyjemniejszych zajec??

Przecież dla przyjemności nie chodzę chyba.

mnie też to wkurza ewentualny stan zdrowia powinien znać tylko lekarz jakaś tajemnica chyba obowiązuje

do tego mój lekarz często spuszcza spodnie i kręci młynka przyrodzeniem.

Mysle ze dla przyjemnosci,bo ,nie wiem po co,skoro powszechnie wiadomo,ze lekarze nie lecza

pacjentka...,,,,,,,,,,a no to mów tak od razu dlaczego sie wstdzisz??dla młynka z przyrodzenia chodzisz:)he he

haha

pacjentka...,,,,,,,,,,noe widzisz,jak wesoło,:)tylko młynka Ci pokazac z przyrodzenia a juz radosc jest wielka:)

U nas w przychodni tak jest, że gabinet lekarza ginekologa jest obok pokoju położnej i drzwi pomiedzy są otwarte. Ja jak wchodzę to je zamykam. Nie przychodze do położnej tylko do lekarza. Lekarzowi szczęka opadła jak pierwszy raz to zrobiłam ale nic nie powiedział. Wizyta przebigała normalnie.

do lekarzy, ale ja nie pamietam takiej sytuacji, zeby krecila sie po gabinecie jakas pielegniarka (u jakiegokolwiek lekarza), jedynie u mojej orto jest ze zrozumialych wzgledow higienistka stom., u mojej dentystki chyba tez, ale zazwyczaj moja dentystka wola ja na chwile, kiedy jest potrzebna.

bardzo mocno

A to ciekawe? Tam gdzie ja chodzę (raczej baaaardzo rzadko) przyjmuje sam lekarz, lub lekarka.

Po to jest pielęgniarka, aby łapówki nie dawać. Chyba, że jest monitoring