Historyjka z życia wzięta

Witam, mieszkam za granica, zone poznalem przez internet po jakims czasie zaprosilem ja do siebie, przyleciala bylo super, wszystko pieknie ladnie..zaszla w ciaze, ucieszylem sie bo chcialem miec dziecko..z czasem zaczela mi sie zwiezac ze swojego zycia, o swoich chlopakach(ze prawie kazdego zdradzala)jak jej sie chcialo sexu to szla z pierwszym lepszym i nawet kiedys z kolezanka umawialy sie z jakimis starymi zgredami zeby jakis pieniadz zarobic..dobra huj w to pomyslalem przeciez mnie kocha(bynajmniej powtaza to w kolko)..urodzila sie nam coreczka i zylismy dalej..po raz pierwszy zaczalem ja podejrzewac jak zobaczylem kasowane wiadomosci do jakiegos typa tlumaczac sie ze tylko go pytala o cos, uwierzylem..drugi raz zadzwonil do mnie znajomy ze moja baba spotyka sie z jego znajomym, zobaczylem i rzeczywiscie byly to smsy od mojej zony..wrocilem do domu z awantura zeby mowila cala prawde, to mi zaczela histeryzowac ze to nie prawda,ze on do niej wypisywal caly czas i ze sie z nim nie spotykala ryczala prawie sie dusila placzac ze to nie prawda..widzac ja w takim stanie uwierzylem jej i na drugi dzien poszedlem wyjasniac to jeszcze raz, zaczelismy wydzwaniac po jej znajomych i wyszlo najaw ze jednak sie spotykala, mi mowila ze czeka na autobus 3 godz a tak naprawde sobie siedziala z nim..z reszta nigdy o niczym mi nie mowila, chodzila do przyjaciol i tam knuli cale plany a oni przychodzili do mnie i czesc koleszko co tam slychac?..kurwa zero szacunku!..przy swoich rodzicach zawsze mnie obgadywala..klucilismy sie czesto, ona znikala na noce albo wracala jak ja juz spalem niby ze nie chciala sie klucic..raz jak chciala tak wyjsc to jej zagrodzilem droge i nie chcialem wypuscic to zadzwonila na policje, przyjechali spisali mnie i kartoteka zalozona bo nie chcialem zeby sie szlajala huj wie gdzie...niezle..sluchajcie dalej..kiedys po ostrej klutni powiedzielismy albo sie godzimy albo nie ma sensu..ok powiedzialem wybaczam ci i chce zaczac od nowa bo cie kocham..to ona na drugi dzien mowiac ze wychodzi do kolezanki poszla sie spotkac z czeskim cyganem, telefon miala wylaczony..odezwala sie dopiero po polnocy po 6 godzinach od kad wyszla tlumaczac sie ze miala rozladowany i ze dopiero przelozyla karty hahaha..awantura na ostro, wyzywam ja od kurw i njaggorszych..uderzyla mnie w twarz oddalem..bylem tak wkurwiony ale nie chcialem jej uderzyc, dostala jeszcze pare lekkich plackow i popchnalem ja na drzwi i sobie palca lekko obila..po tych wszystkich zdarzeniach nie potrafie jej zaufac, nie okazuje cciepla ani milosci do niej chociaz sie staram bo jest matka mojego dziecka a ona mi caly czas narzeka ze nie czuje nic ode mnie, wypomina ze ja pobilem, ze nigdzie z nia nie wychodze(jak narobila mi wstydu przy wszystkich znajomych to jak mam z nia do kogos wyjsc)siedzi do rana pozniej spi do 15, w sypialni mozna sie zabic o syf jaki tam jest..slysze tylko same narzekania..widzicie cos w tym dziwnego?czy to jest normalne?

co piszesz to twoja zona to zwykla kur.a!i dziwie sie, ze z nia po tym wszystkim jeszcze jestes.

Przestałem czytać po "bynajmniej powtaza to w kolko"

a co rozumiesz przez pojecie "spotykala sie" ? czy doszlo miedzy nimi do seksu ? czy powiedziala ci to ? poza tym jestem juz troche stary, ale kobiety tak maja, ze jak sie nie okazuje im zainteresowania to probuja to nadrobic jakims flirtem... jesli poczules sie zraniony to trzeba bylo odejsc dla dobra wszystkich ale uwazam ze nie podniosl bym reki na swoja kobiete niezaleznie czy bylaby matka moich dzieci czy nie. wiele przezylem...ba nawet jedna przylapalem w lozku z innym, ale spralem wtedy tego goscia a babe pogonilem... piszesz, ze obila sobie palec? w jaki sposob go sobie obila ? dostajac z placka?... moze problem lezy w was dwojgu. kochasz ja jeszcze czy nie? to jest naistotniejsze. jesli tak to obydwoje musicie sie zmienic.. jesli nie to zakonczcie to aby wasze dziecko nie bylo swiadkiem dalszych klotni.

ja mysle ze powinniscie szczerze porozmawiac, ona nie powinna zdradzac a ty powinienes ja gdzies zabierac i o nia dbac jesli jej wybaczyles musicie obydwoje ratowac zwiazek ale jesli juz nic do niej nie czujesz to rozstancie sie bo sie wykonczycie. poza tym kobiety sie nie bije tylko chroni !!! my jestesmy slabsze od was...

ja mysle ze powinniscie szczerze porozmawiac, ona nie powinna zdradzac a ty powinienes ja gdzies zabierac i o nia dbac jesli jej wybaczyles musicie obydwoje ratowac zwiazek ale jesli juz nic do niej nie czujesz to rozstancie sie bo sie wykonczycie. poza tym kobiety sie nie bije tylko chroni !!! my jestesmy slabsze od was...

cos nam autor zamilkl...moze prokowacja? zamiast pytac na forum to lepiej uporzadkujcie swoje zycie

bylo zostawic a tak meczycie sie obydwoje... ;// albo isc na przod !

jesteś tak prosty i prymitywny,że az nawet nie potrafisz ułozyć jakoś tekstu,żeby mozna było to przeczytać. przestałam czytać po 4 zdaniach,bo tak pisze tylko patologia. takie kurestwo powinno się eliminowac ze społeczenstwa.

Na oglądał się facet filmów z życia wzięte i pisze na forum o swoim problemie z poznana dziewczyną z internetu, bo tak jak by nie mógł znaleźć w realu, teraz czyta, co mu napiszemy do następnego scenariusza.

ja znam 2 pary, ktore poznaly sie przez internet i sa szczesliwe... poza tym musialo jej czegos brakowac z Twojej strony skoro postanowila sie z kims umowic...z tego w jaki sposob o tym piszesz wnioskuje jedynie, ze w ogole jej nie szanujesz piszac tu takie rzeczy a co za tym idzie nie kochasz jej a traktujesz tylko jako matke swojego dziecka. to toksyczne..

Dino....trzeba umieć czytać że zrozumieniem ...chłop się wkurzyl i chciał pewnie jak najszybciej "przelać na papier"

nie dino tylko dno ;D czytanie ze zrozumieniem...;)

czeski cygan :D

To jakies PROWO auror w tytule potrafi pisac polskimi literami, ale w tekscie juz nie ?

moze mu sie nie chcialo...to ze zagranica to nie znaczy ze nie ma polskich liter ?? moim zdaniem gosciu byl niezle wkurzony... a ja nie wiem co bym poradzil

No kurffa jak kobieta umawia się z innym to znaczy że facet o nią nie dba i to jest przyczyna a jak facet znajduje inną to już kurwiarz

mi sie wydaje ze to dziala w obie strony...skads sie przeciez te zdrady biora!!

pobicia, zdrady...nic tylko sie kochac!!

chyba z żyta wzięte, wsioku :D

facet mial dola wyzalil sie a kazdy narzeka... skoro macie dziecko i jakies uczucia wobec siebie- pozytywne to walczcie o ten zwiazek, bez wyzwisk, bez bojek bo co na to wasze dziecko ?!