Czy uśpić psa?

Siema. Moja suczka ma 19 lat, nic nie słyszy, słabo widzi (czasem jest tak, że idzie i jeb głową w ścianę) i nie trzyma moczu. Mam całą chatę zaszczaną. Z drugiej strony nie jest ona na nic chora, ma wszystkie zęby i porusza się dość żwawo. Przez ostatni rok strasznie schudła, ale to tak że w nie których miejscach widać już kości. Zastanawiam się czy jej nie uśpić bo już nie mam siły sprzątać tych szczochów a żadne tabletki od weterynarza nic nie dają. Do tego w nocy przeraźliwie szczeka. A z drugiej strony szkoda mi ją usypiać bo jednak jeszcze chodzi i może trochę pożyje. Ale co to za życie. Co byście zrobiły na moim miejscu?

Wyobraź sobie że dożyjesz starości, powiedzmy 100 lat. :P Chciałbyś się poddać eutanazji mając podobne problemy do twojego psa?

Uważaj żeby Ciebie na stare lata dzieci nie uspiły jak bedziesz ślepa i srała w pampersy.

nie rób tego:(:(:(:(

Wiem, że ludzie usypiają z byle powodu ale ja nie popieram żadnego zabijania. Jak będzie bardzo cierpieć z bólu można pomyśleć (chociaż też są środki na ból) ale teraz dla Twojej wygody ?

W sumie jak bym go wypuściła na sylwester pod gołym niebem to moze ktoś go trzaśnie petardą i bedzie miała szybka śmierć

annia..................... Nie chcę mieć dzieci. Ok, ale czy ona się nie męczy? Czy nie lepiej dla niej będzie by ją uśpić?

Na dogomanii jedna babka napisala ze wszystkie kundelki powinno sie zabijac zamiast oddawac bo jak ludzie nie zaplaca to nie docenia. sama ma hodowle i kosi kase. ah milosnicy zwierzat, nie jestes sama. a w schroniskach to co ? za duzo, paf paf i z glowy

Nie rozumiem czemu mnie tak oczerniacie. Sam fakt, że ona dożyła 19 lat świadczy o tym że ma zapewnioną troskę na najwyższym poziomie.

Ania kurwa, będzie srala w pampersy a nie po domu. Myśl idiotko

Wyobraź sobie że dożyjesz starości, powiedzmy 100 lat. Chciałbyś się poddać eutanazji mając podobne problemy do twojego psa? Glupi jestes nie masz pojecia ilu chorych ludzi w tym wieku marzy o smierci... tylko w tym pieprzonym katolandzie musza meczyc sie do konca.

Witaj, Jakiś czas temu mieliśmy podobny problem z naszym psem - bardzo trudno było podjąć decyzję o uśpieniu ... Tyle że z naszym psem było już bardzo źle, otwarte rany (nowotwór) - latające owady ... Dla psa już raczej nie było szans i został uśpiony. Po dłuższym czasie sądzę że była to dobra decyzja, zwierze musiało się bardzo męczyć. W Twoim przypadku chyba nie zdecydowałbym się na coś takiego

Ludzie są różni, pytałem studentke. Jeśli to killym tego psa:D Po co się rzucasz?

Twój pies sie meczy, ma 19 lat czego Ty od niej jeszcze chcesz? jeszcze te jęki w nocy... Pies Ci nie powie, ze chce umrzeć bo nim to widac. Uśpij go meczysz go tylko (zeby nie było kocham zwierzeta ale nie mozna patrzec egoistycznie)

Nie ma możliwości trzymania psa na zewnątrz? Jak psa nic nie boli to szkoda usypiać :(

skad wiesz ,ze nie boli?! Pies Ci takich rzeczy nie powie !!!

uśpij, po co ma się męczyć skoro sika pos siebie, nic nie widzi i nie słyszy to raczej za wesoło u niej nie jest

Taki sam przypadek byl u mojej sasiadki,ale pies byl duzy,a one zyja krocej,-mial 12 lat golden retriwer.Objawy takie same ,pozniej trzeba go bylo cewnikowac ale slabl i jak juz nie mogl sie podniesc uspiono go, Jak przyjechal weterynarz,to wstal i polozyl sie obok niegl, jakby prosil o uspienie.Kocham zwierzeta i bardzo mi go brakuje.

Usypiaj, a tych wielce "obrańców praw zwierząt" nie słuchaj, już widzę jak oni chętnię sprzątaliby codziennie całą zaszczaną chatę :O 19 lat to stary pies, zaczyna się już robić niedołężna i chora, masz pełne prawo ją uśpić

uśpić bo nie chce się po psie sprzątać ale kosmos