Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zrezygnowana matka.

Nie nadaje sie na matke bolesne ale prawdziwe

Polecane posty

Gość hdhchc
Ja mam to samo,jak pisze historyjka dziecko strasznie mniebogranicza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolajna pewnie Twoja
no to sie nie zalamuj bo masz jeszcze szanse na spokojne dziecko :D. w koncu rybka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak się żalę mojej MAmie,ze tego dzieciora chyba podmienili w szpitalu bo ja byłam aniołkiem jako dziecko to Mama moja powtarza ,że nawet takiemu maluchowi trzeba czasem dupkę odkurzyć delikatnym klapsem:P Nie patrzy czy to ulica czy sklep czy wpadnie w pół metrowa kałuże jak jej cos nie pasuje rzuca sie od razu na ziemie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie ma czasem alergii? Ja uważam, że zawsze jest przyczyna takiego zachowania, bardzo często jest to alergia, może nie jest zdiagnozowana? Ja mam 3 dzieci z czego jedno ma własnie alergię (na mleko) i tez tak się zachowywał, dieta i jest zupełnie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnjn jn
tez mam dziecko w tym wieku i zaluje tego wszystkiego. tu nie chodzi o brak milosci, nie , nie! kocham je aleeeeeee przed ciaza mialam prace, pasje, towarzystwo a teraz? dzieci bardzo ograniczaja czlowieka. myslalam ze jak bede miec dziecko to wszystko bedzie super ale jest inaczej i gdybym mogla to cofnelabym czas. nie mam rodziny w poblizu ktora zajelaby sie dzieckiem a znajomi pracuja badz maja wlasne dzieci i problemy. fakt ze niektore kobiety nie podniecaja sie kupka dziecka i nie sprawia im przyjemnosci zajmowac sie dzieckiem 24h............................................ smutne ale prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zadna tam alergia czy tlumaczenie sie znakami zodiakow, dziewczyny za przeproszeniem bez jaj! Tylko zelazne zasady i konsekwencja moga was uratowac. Niektore dzieci to anioly a z niektorymi trzeba jak w wojsku, jeszcze inne to mix jednego i drugiego i z takimi to juz wogole nie znasz dnia ani godziny (moja corka taka jest). Wiem ile pracy trzeba wlozyc w okielznanie takiego malucha, a wiek w ktorym znajduja sie wasze dzieci to moim zdaniem jeden z najgorszych momentow w rozwoju dziecka. Dziecko na zlosc wylewa kubek z woda?Testuje Ci, dlatego za fraki dzieciaka, szmata w lape i niech sprzata po sobie. Rzuca sie na ziemie na zakupach? Pod pache dziecko wyniesc i nie dyskutowac z nim, do samochodu i niech sie uspokoja. zaczyna wariowac w innej sytuacji? Jedno ostrzezenie ze jak nie przestanie to wracacie do domu i niestety TRZYMAC sie tego (nawet kiedy oznacza to koniec wypadu rodzinnego). Kolejna rada wynikajaca juz z moich obserwacji: nie prowokowac dzieci do takich akcji na zasadzie sam ci do zabawy iPhona (yyyy????!!!!) na chwile a moment pozniej ci go zabiore bo TAK i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie robiłam jej nigdy zadnych badan je wszystko myje sie w różnych plynach piore w roznych proszkach ale moze warto to sprawdzic poniewaz moj maz jest alergikiem ma alergie na kwitnace trawy i suche siano moze po nim cos odziedziczyla:( Mysle ze my ja po prostu za bardzo rozpiescilismy Kornelia wchodzi na na głowy dopiero dwa dni przed swietami przestalam ja karmic piersia:P odstawilam poniewaz jestem teraz w 14 tygodniu ciazy i najwyzsza pora zeby dała mi juz spokoj z tym ssaniem. Juz drugiego dzieciaka tak nie rozpuscimy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do historyjka i o-guwnie
"Jak jestes osoba ciekawa wewnetrznie, majaca duze potrzeby rozwoju wlasnego, zainteresowania, towarzyska, to narodziny dziecka... coz ... cholernie ograniczaja ciebie jako czlowieka, po prostu.... nie wszystkie kobiety dostaja orgazmu na widok zasranej pieluchy " " po prostu jesteś normalna widzisz, że takie życie to guwno jesteś za mało odmóżdżona, żeby zachwycać się nad beknięciem bachora" Jak wam niewiele trzeba żeby w krzywdzący sposób zaszufladkować ludzi. Jak wg was ktoś się nie frustruje macierzyństwem 24 godz na dobe to znaczy że jest nudny wewnętrznie, nie ma potrzeb rozwoju, nie ma zainteresowań i jest odmóżdżony. No ale takie łatwe szufladkowanie i generalizowanie to też jakaś forma ograniczenia a wiec wy też idąc waszym łatwym tokiem rozumowania musicie być ograniczone. Są różne dzieci jedne łatwiejsze inne trudniejsze w wychowaniu i są przeróżne kobiety. Wiele kobiet na stanowiskach i pasjonatek różnych dziedzin decyduje się na macierzyństwo. Czas pieluch, zupek i kupek to tez jest okres tymczasowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdhchc
Niestety przewaznie tak jest ze osoby bez zycia wewnetrznego,pasji,poswiecaja sie.calkowicie dziecku i zyja tylko dla niego jest ono sensem ich zycia,nie ma co sie oszukiwacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrezygnowana matka.
i co zmusisz 2 latka do wytarcia podlogi? jak? daje scierke ma wytrzec to sie smieje i co na sile ta scierke jej do lapy przykleic? albo wytrze bo to fajna zabawa i bedzie tak w kolo wylewac i wycierac bo to fajna zabawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO JNJNJNJN JN jestesmy w podobnej sytuacji mieszkamy w uk z dala od rodziny.znajomych tez za bardzo nie mamy bo przewaznie trafiaja nam sie tacy ktorzy nie maja dzieci a o czym z takimi gadac o tym ze ich piesek zrobil dzis gęstą kupke??:P Moja mala wychowalam sama od dnia porodu az do dzisiaj nikt mi nie pomagal absolutni w niczym.Nie mialam doswiadczenia przy opiece nad dziecmi nawet nad rodzenstwem jestem jedynaczka.Polozna przychodzi do domu przez dwa tygodnie co pare dni ale jak sie zapytalam jak sie kapie dzieci nie raczyla nawet pokazac gestami tylko wytlumaczyla slowami. Wiedze czerpalam z netu kazda jedna watpliwosc sprawdzalam w necie i tak prawie juz zlecialo dwa latka/ a w czerwcu na swiat przyjdzie kolejny urwisek tez bylam zalamana jak sie dowiedzialam plakalam bo to byl wypadek przy pracy:P lekarz pytal czy chce usunac bo to w uk normalne nie chcesz usuwasz ale dam rade wychowalam jedno wychowam drugie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piutfdxcvnm
To jest bezstresowe wychowanie. Wymagasz i co się dzieje jak dziecko nie robi co do niego mowisz? Ja jestem za okazjonalnym klapsem i sama taka metodę stosuje. Do tego jak coś mówię to stanowczo głosem który wyraża zlosc a nie delikatnym glosikiem, kiedy dziecko narozrabialo. Moja córka ma 2.5 roku i zdarza jej się płakać jak czegoś jej zabronie, ale nie wpada w histerie bo jak jej się przytrafilo to wysłałam ja do jej pokoju aż jej przeszło. Teraz nie wpada w histerie i przechodzi jej szybko wystarczy że ja przytule. Nie ma mowy o histerii w sklepie. Generalnie udalo mi się ją nauczyć że to ja rzadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrezygnowana matka.
ja juz w zyciu nie chce drugievo dziecka. Do tego stopnia ze boje sie sexu mimo ze zabezpieczamy sie jak tylko moge ale stracialam ochote.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powim ci szczerze,ze nigdy
nie jestesmy przewidziec , jak sie dziecko zachowa, tak do konca. ja mam dwojke - sa tak kompletnie inne, minimalna roznica wieku, tak samo wychowaywane. Po prostu tak sie ulozyly geny, widac kazde w kogo innego poszlo. Nie mialam co prawda takich klopotow jak ty, ale np jedno przebojowe, drugie strasznie niesmiale. Rozne zamilowania, zdolnosci. 2,5 roku to fakycznie najtrudniejszy wiek, bo dziecko musi wszystko sprawdzic na wlasnej skorze. Moge ci tylko poradzic - zatnij zeby i badz cierpliwa i konsekwentna.Jesli sie nie zmieni, wtedy popytaj specjalistow ( choc ja w psychologow nie wierze, przewaznie maja problemy same ze sobą, trudno trafic na dobrego. Raczej poczytaj literature specjalistyczną, popytaj na odpowiednich forach, bedzisz miala szerszy punkt widzenia. Oczywiscie trudno radzic, jak sie wszystkiego nie wie. Np jaką masz sytuacje rodzinna, jak sie do dziecka i ciebie odnosi ojciec, jacy dziadkowie , czy jestes podgodna i szczesliwa, czy masz jakies klopoty, czy w domu jest wzgledny spokoj ( chocby glosna muzyka zbyt kolorowe wnetrze, za duzo zabawek rozprasza(.czy co dzien chodzicie na spacery? To bardzo uspokaja. W jaki sposob sie z nia bawisz, czy nie oglada a duzo tv, czy czytasz jej, opowiadasz itd itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie tak jak napisala 'Piutfdxcvnm' nie ma co byc slodko pierdzacym do takiego dziecka tylko w takich sytuacjach zwaracac sie do niego w 'tonacji moll-owej' To Ty jestes matka, nie ma ze dziecko moze toba drygowac! sciera w reke, nie chce wycierac? bedzie siedzial obok dopoki nie wytrze i nie przeprosi. Dla 'zmotywowania' mozesz mu przypomniec, ze np mial za chwile isc na spacer, ogladac bajke czy bawic sie w cos ale ze dopoki nie posprzata to nici z tego. Jak uzna to za zabawe (na zasadzie wyleje, poscieram fajny ubaw i tak w kolko) bierzesz raczke dziecka i dajesz w raczke lekkiego klapsa, odprowadzasz dziecko do kata i mowisz ze ma kare. I tak w kolo dopoki nie zrozumie, ale bez twojego wzdychania, jeczenia bo wtedy dziecko widzi ze ciebie to rusza i tylko jeszcze sie zacheci do takich zachowan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdhchc
Tez nie chce drugiego.dziecka i nie dlatego ze moje jest jakies niegrzeczne tylko za duzo czasu absorbuje i nie mam go dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powim ci szczerze,ze nigdy
dodam, ze klapsy nie sa kompletnie metoda wychowawcza, tylko tresura i oznaka tego,ze matka nie ma zadnych sensownych pomyslow na wychowanie. Dziecko nie uczy sie samodzielnego myslenia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piutfdxcvnm
Psycholog dziecięcy to wcale nie jest zły pomysł. Mojej koleżanki syn ma 3 lata i zawsze był lekko agresywny, nie chciał się z dziećmi bawić, tylko sam. Nawet rodziców traktował trochę jak dodatek. Zawsze mówiliśmy że ma silny charakter i wyrośnie. W końcu poszli z nim do lekarza i wygląda na to że ma jakąś odmianę lekkiego autyzmu. Teraz wszystkie jego dziwne zachowania zaczynają mieć sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamunia czorcikufffff
Moje bliznieta maja 22 miesiace. Syn jest kochany a corka to istny diabel. Piszczy, krzyczy, wymusza. Jest uparta. Niekiedy mam dosyc. Mieszkamy 2 tys km od domu moich rodzicow wiec dzieci musze ogarnac sama bo maz ciagle pracuje. Autorko wiem co czujesz......mam nadzieje ze to bunt dwulatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrezygnowana matka.
nigdy nie podnioslam reki na corke i tego nie zrobie. Jej nie wzrusza to jak powiem " wytrzyj szybko to cos fajnego zrobimy". Pare razy juz sie zdazylo tak ze wyla non stop przez 3godz bo jej czegos zabronilam. W miedzy czasie 2 razy sie porzygala. Nie zwracalam na to uwagi. Ale raz ze zlosci stracila przytomnosc. Okropne uczucie. Neurolog wykluczyl padaczke ale moze to sie powtarzac. Doznaje tak silnych negatywnych emocji ze traci przytomnosc. Wiecie co sie wtedy czuje? panike i starch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrezygnowana matka.
ja mam rodzicow na miejscu ale widze ze nie garna sie chetnie do tego zeby np na pare godz. wziasc wnuczke. To naprawde super ludzie ale nie daja sobie z nia rady przerasta ich to. Ale ich rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piutfdxcvnm
Wydaje mi się że przebimbalas moment by nauczyć zasad. Nie chcesz na dziecko rekipodniesc? Niedługo ona zacznie podnosić na ciebie. Tu nie chodzi o to by dziecko bić, ale by ono było świadome że jest taka możliwość. Dzieci gubią się w swoich emocjach jeżeli nie mają jasno ustalonych zasad. Bez zasad rosną dzikie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrezygnowana matka.
nie przebimbalam tylko staram sie wprowadIc zasady ale bez bicia.Wychowanie= bicie. No ja dostalam inne wzorce. Nie uznaje bicia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piutfdxcvnm
W twoim przypadku trudno mówić o wychowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co tutaj pomoc innych ma do tego? Dziecko jest TWOJE, Ty je wychowujesz, owszem rada od czasu do czasu by sie przydala ale i tak wykonanie i wszystko inne to Twoja robota. Ze moje rozwiazania to niby tresura? A przepraszam tego rodzaju zachowanie dziecko to niby co? Nie tresura rodzica? P. S Zeby nie bylo, ze was nie rozumiem: wygrywam w konkursie na 'najwieksza odleglosc od rodzicow /tesciow ' i tez wszystko od 3,5 roku ogarniam z MEZEM (podkreslam z mezam, bo w wypowiedziach autorki nie dopatrzylam sie wzmianki o ojcu dziecka, w koncu od czegos tatus jest)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamunia czorcikufffff
a dajesz do kata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gogollaaa
obejrzyj SUPERNIANIE i NA KLOPOTY ZAWADZKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamunia czorcikufffff
nie bedziemy sie licytowac ale tylko matka blizniat wie jak to jest ogarnac w pojedynke towarzystwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrezygnowana matka.
a stracilo Ci kiedys dziecko przytomnosc ze zlosci. Widzialas jak przeraca oczami i pada na ppdloge? wiesz jakie to uczucie. Boje sie tej reakcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrezygnowana matka.
czy ja gdzie napisalam ze to dziadkowie maja wychowac moje dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×