Inseminacja 2013!!! nowy rok!!! nowe nadzieje!!!

witam, mam pytanie od mojej przyjaciolki, która chwilowo nie ma stałego dostępu do netu. czy możecie polecić jakas dobra klinikę zajmujaca się nieplodnoscia w warszawie lub łodzi? bardzo bym była wdzieczna za odpowiedzi. Jeśli możecie polecić tez konkretnego lekarza prowadzącego, do którego warto się zapisac to taka informacja również bylaby sporym ułatwieniem. dziekuje. pisałam tez na innych forach dot inseminacji ale nie dostala odpowiedzi poki co ale tak sobie mysle, ze może wy cos szybko proadzicie. zawsze więcej odpowiedzi to większy wybor. dziekuje i pozdrawiam.

Na stałe nie mamy tu nikogo z Łodzi ani Warszawy. Chyba, że któraś coś wie na ten temat? a może ktoś czytający? Ja niestety nie pomogę :(

Zosiu widziałam twój wpis na innym forum,ale ja niestety nic nie wiem ponieważ pochodzę ze śląska,zaglądaj na fora jeszcze jak ktoś jest stamtąd to na pewno ci odpisze :)

No tak Aneczko rozważam kolejne podejście, ale też w maju dopiero ponieważ w kwietniu mój m wyjeżdża,a i tak budżet by nam na to nie pozwalał :) Także pewnie znowu będziemy w podobnym czasie testować :) A ktoś podchodzi teraz do iui,albo testuje na dniach? Dziewczynki w końcu wiosna zawitała,budzę się dzisiaj a za oknem piękne słońce mmmmm..... od razu inaczej się dzień zaczyna :) :) także miłego wypoczynku w weekend wam życzę :)

giziula1982TG jeny! jak ty to przeżyłaś! w szpitalu z ciężarówkami... ja bym chyba nie dała rady. wystarczy mi, że spotkam jedną i spędzę z nią kilka godzin, posłucham o tym jak jej cudownie i ryk gotowy! piszesz, że nie było tak źle a nawet miło, więc Ci nie współczuję, piszę tylko o swoich uczuciach. nawet słuchając koleżanek w pracy (mają kilkuletnie dzieci) mam ochotę schować się pod biurko i nie chcę słuchać ich radości, bo mnie skręca. nieustannie zastanawiam się kiedy moje dziecko zadzwoni do mnie, żeby powiedzieć mi "mamo kiedy będziesz?" sama sie nie katuje specjalnie zdjęciami czy towarzystwem ciężarnych, a wręcz unikam ich jak ognia, bo nie radzę sobie z emocjami. dobrze, że moj M wybił mi z głowy myśli takie, że spotkało nas to za "jakieś grzechy/ złe uczynki" itp. chociaż tyle. a jeśli chodzi o wyniki mojego partnera to napisałam, że nie ma sznas na poprawę, bo tak nam powiedział lekarz z kliniki w poznaniu. dokładnie powiedział tak: "nie wierzcie nikomu, kto Wam obieca poprawę tych wyników. to jest tylko wyciąganie pieniędzy. jeśli zdecydujecie się na in vitro, to wcale nie musicie podchodzić tutaj ale pamiętajcie, że lepiej odkładać na zabieg niż tracić pieniądze na 1-2% poprawę wyników" a wyniki są takie: czas upłynnienia: 20, objętość: 3 ml, liczba: 3,3 mln, liczba w ejakulacie: 9,9, ruchliwość- typ A poj, typ B 26, typ C 35, typ D 39, morfologia 10%, komórki okrągłe 0,2, rozpoznanie OIII, AII, TI dla przypomnienia ja w grudniu rozpoczęłam leczenie niedoczynność tarczycy

giziula1982TG - mamy podobny układ: ja rocznik 84, M rocznik 89

MH1 z takimi wynikami nie masz szans na in vitro moj maz mial podobnie ciut ciut i tylko in vitro udalo sie za 2 razem:):) a wczesniej inny gin z klniki nas namawial na iui ale inni lekarze mowili to samo tylko in vitro szkoda kasy na inseminacje z takimi tragicznymi wynikami naprawde!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

aaa i mam połrocznego synka:)

MH1 z takimi wynikami nie masz szans na in vitro sorki nie tak mialo byc chodzilo mi ze z takimi wynikami nie masz szans na inseminacje

Problem natury psychicznej??? Jak ludzie z problemami psychicznymi moga sie starac o dzieci? Nic na swiecie nie dzieje się bez przyczyny.Jeżeli nie macie dzieci to tylko dlatego ,że tak ma być.A wy na siłe chcecie zmienic swoje przeznaczenie. ładujecie w to pieniądze i czas? Po co Wam dzieci? Skoro co dróga pisze ,że ma problemy psychiczne? Bog wiedział co robi nie dajac wam mozliwosci bycia matkami. Bez sensu to wszystko!!! Tracicie czas i pieniądze.Pewnie wiekszość z was jest podstarzała i pewnie całe życie spedziła na sztucznym zapładnianiu:-/

to forum jest po to bysmy sie wspierały i wymieniały doswiadczeniami jezeli ktos ma jakis problem z tym to jego sprawa.- dziewczyny ignorujemy wpis powyzej

zosiu w warszawie zdecydowałabym sie na invimed (gdybym mieszlkala blizej) dziala juz 13 lat. gizulko ciesze sie ze wrociłas i oby w maju sie poszczesciło. ja we czwartek miałam 3 iui ostatnia juz. dziewczynki trzymajcie sie pa

ona nic ci nie powie dziewczyno po co wchodzisz na takie fora skoro przeszkadzają ci nasze problemy??????masz dzieci?bo jak tak to skąd możesz wiedzieć jak to jest????mamy takie a nie inne czasy we wszystkim co zjadamy i pijemy jest napakowane tyle chemii że nawet nie mamy pojęcia!!zobaczysz za kilka lat dzieci będą się tylko rodziły po przez zapłodnienie in vitro!!!

a jeżeli ktoś kto nie ma jeszcze trzydziestki jest dla ciebie podstarzały to raczej ty masz problemy z psychiką!

emilik mam nadzieje że tym razem będziesz widziała dwie kreseczki!tego ci życzę z całego serca!pozdrawiam

Dziewczyny ta pomarańczowa suk... lub pomarańczowy troll bo niestety nie znamy płci rozwalił już jedne forum "inseminacja walka o upragniony cud" ,nie wiem czy bedziecie potrafiły się powstrzymać,ale musimy ją ignorować.Ja byłam wyzwana od suk,tępych blondi i tepych dzid,a i jeszcze od dupowłazów :) hehe oczywiście leję na te wpisy i nie robią one na mnie najmniejszego wrażenia.Mam nadzieję że wam się to też uda i nie rozpiepszy kolejnego forum.Emilik zgadzam się z tobą ignorujemy :) XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX Mh1 Widzę że też sobie młode mięcho wzięłaś :) :D A co do ciężarówek w szpitalu to na początku nie było mi tak kolorowo.W pierwszej chwili jak weszłam na salę od razu wykonałam telefon do mamy, że jestem na sali z samymi zaciążonymi i jestem załamana.Jednak z czasem to minęło,słuchałam opowieści jak to np mały wciska stópke pod żebro :) lub jak koleżanka głaska się po brzuszku w danym miejscu,to on zaczyna się kręcić,to było coś niesamowitego :) Wierzę że w końcu i ja tego doświadczę :) :) XXXXXXXXXXXXXXXXXXXX Co do mojej 4 iui to dziewczyny na innym forum poinformowały mnie,że niestety muszę odczekać dwa cykle po usunięciu polipa:) Tak więc zadbam troszku o siebie przez te dwa miechy i wracam do gry:) Tak więc będę śledzić poczynania tych które podchodzą w najbliższym czasie :) :)

tak więc ,tak więc hehe ale się powtarzam :)

kiepsko oj kiepsko - dobrze, że sprostowałaś swoją wypowiedź bo już mi się gorąco zrobiło ;)

hej kuleżanki :) Witam nowe forumowiczki :) wracam i ja po przerwie, odpoczywam troszkę. W kwietniu mamy przerwę, ale podobnie jak Aneczka podejdziemy do iui w maju. Będzie to 3 podejście. Jestem spokojniejsza. chyba. Wydaje mi się, że każda z nas tak ma troszkę, że ciąże u innych burzą nasz spokój, no i to chyba nic dziwnego. Wkurza mnie osobiście, jak te którym się udało narzekają, że mdli, że źle. heh co one wiedzą o złym samopoczuciu, kiedy każda z nas z wytęstnieniem czeka na mdłości, bóle krzyża i inne oznaki nowego życia. Trochę mam z tyłu głowy informację od mojego lekarza o tym, że warto próbować iui 3-4 razy, bo w środku boję się in vitro. ale z drugiej strony marzę o niewyspianiu się w nocy, o ciepełku i :))) wiecie same. a teraz bardzo dobra wiadomość. Moja przyjaciółka, z miejscowości mojej, która wskazała mi nadzieję - moją klinikę, gdyż ona sama się LECZYŁA (celowo czas przeszły) po pierwszej próbie in vitro jest w ciąży :)) i to mnie tak cieszy i tak napędza :) i mam nadzieję,że Wam też pozwoli spojrzeć optymistycznie. BUZKI ps. niecierpię wrednych SPRAWIEDLIWYCH i NIEOMYLNYCH! WYPAD z tego FORUM!!!!

a i jeszcze jedno, jak podglądam forum mój nick jest pomarańczowy - czy wy też go tak widzicie?? jak to zmienić??

Kasiulark, jak pamiętam chyba trzeba wejść w Moje konto, na samej górze, tam ustawiasz hasło i będziesz wtedy na czarno :)

testuję :)

brawo :)

jutro wizyta i przede mną nie przespana noc!!!!:(

agulla, będzie dobrze, nie denerwuj się :)

Hej, Ja też chcę podejść w Antrum do IUI. giziula1982TG gdzie leżałaś w Szpitalu? Masz jakieś uwagi nt Antrum? U Kogo się tam leczysz? Dobrze że słonko wyszło z za chmur, bo dobijała mnie już ta pogoda;/

witajcie kobietki:)wczoraj byłam na wizycie i wróciłam taka szczęśliwa :)dostałam już clo i duphaston już będę stymulowana do inseminacji w czerwcu zaczynam ze względu na moje wydłużone cykle. mam nadzieje że jajeczko pokaże się po lewej stronie!!!

Czesc wszystkim. Agulla, czy wskazniem do iui SA U CIEBIE dlugie cykle? Pytam o to, poniewaz tez mam dlugie cykle. Zazwyczaj 38 dni a czasem nawet i 42 dni. Hormony i inne badania wnormie. Z tym, ze przy takich cyklach trudno nam utrafic w ten wlasciwy dzien. xxxxxxxxxxxxx Czy macie moze wiedze czy dlugosc cykli wplywa neagtywnie na jajeczka tzn. sa np. mniej dojrzale lub jest obawa ze niepekaja? Pozdrawiam i mam nadzieje, ze moge dolaczyc?

Witaj cytrynkamalinka, pewnie, że możesz dołączyć :) Regularny cykle po 28 dni, są najczęściej tylko w książkach, Ty masz cykle dłuższe, ale jeśli trwają mniej więcej tyle samo dni, to jest ok, najwyraźniej Twój organizm potrzebuje więcej czasu na "hodowlę" komórki :) jeśli jeszcze nie robiłaś, to na pewno warto zrobić podstawowe badania hormonalne, a właściwy dzień łatwiej utrafić przy cyklu monitorowanym. Agulla, mówiłam, że nie ma się co martwić :) a co lekarz powiedział Ci na temat AMH?

dziekuje aneczka