Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

znacznie_lepsza

nie wiem co mam robic

Polecane posty

Poznałam w pracy faceta. 3 lata starszy ode mnie. Ostatnio zaczęliśmy ze sobą więcej rozmawiac. Wiem ze mu się podobam, chciał się ze mną umówić. I teraz nie wiem co mam robić. Dać sobie od razu spokój, zniechęcić go jakoś do siebie czy zaryzykować i jednak się z nim spotkać? Wiem ze myślicie " Jezu...ale ma problem...no rzeczywiście..." ale jest kilka spraw. Po pierwsze pracujemy razem, wiec gdyby coś nie wypaliło, powstałaby niezręczna atmosfera, po drugie lecze się po takim jednym. To próbowanie zapomnienia o nim trwa już 2 lata ale słabo mi to wychodzi, po trzecie ja najzwyczajniej w świecie się boje. Ze nie spełnię jego oczekiwań, ze będzie się ze mną męczył...wiem ze przez takie myślenie zostanę sama do końca życia. Mam nadzieje ze nikogo nie zabilam moim wywodem i ze mi pomożecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gguv
a czemu masz się z nim nie spotkać po prostu nie właź mu od razu z dupą do wyra i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nawet spotkać się z nim boje. Ze nie będziemy mieli o czym rozmawiać, ze nie spełnię jego oczekiwań. Bezpieczniej jest się nie spotykać, ale chyba nie mogę tak przez cale zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0l9kijuyhrefdswa
Spotkajcie się! Nie przejmuj się niczym, jedna randka do niczego Cię nie zobowiązuje, a może być fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAK SIĘ SKŁADA
Trudno cokolwiek doradzać w takiej sytuacji.Życie pisze różne scenariusze.Co znaczy "boisz się że nie spełnisz jego oczekiwań"?Jeżeli facet będzie miał ochotę umówić się z Tobą to nie widzę problemu.Przecież nie będziesz od razu z nim szła do koja chyba co nie? Jesteś dorosła i masz swój rozum.Gdyby jednak o to chodziło, dasz sobie spokój i już! Nieważne że pracujecie z sobą .Powinnaś zachować swoja godność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie mam zamiaru od razu pakować mu się do łóżka. Ja juz chyba taka jestem, mało pewna siebie, bojaca się ze nie spełnię oczekiwan. Na razie on się stara a ja mu ciągle uciekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojku
no to zaostan taka "troche uciekajaca" widac to go kreci i w ten sposób spełniasz jego oczekiwania.. a dzieki temu zyskasz czas na przyzwyczajenie sie do sytuacji i moze przekonasz sie że skoro jemu zalezy to widzi w tobie cow wiecej niz ty sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestes w sytuacji "Chcialaby, a boje sie". Nie masz szans na znalezienie jakiegos trwalego zwiazku, bez ryzykowania. Nie zaryzykujesz, nie wygrasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Jacek! Dobrze ze jestes. Juz mi kiedyś bardzo pomogłeś. A co do tego tematu- myślisz ze tego nie wiem? Ale u mnie chyba strach jest silniejszy. A poza tym nie wiem czy to ma sens skoro nie mogę zapomnieć o innym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To co przeżywasz, to "konflikt wewnętrzny". Każdy z nas czasami przeżywa taką walkę wewnętrzną. Jest kilka metod, narzędzi pracy z takimi konfliktami. Spróbuj może czegoś takiego. Usiądź spokojnie (krzeslo kanapa), wykonaj kilka relaksujacych oddechow. Połóż rece na kolanach, dlonie otwarte do gory, tak jakbys siedzac trzymala w kazdej rece "cos". Teraz wyobraz sobie w lewej rece jakis symbol (cokolwiek pierwsze przyjdzie do glowy, moze to byc przedmiot, symbol, obrazek ... cokolwiek) ktory kojarzy Ci sie z wycofaniem sie z tej sytuacji, z tym ze nie wchodzis glebiej w ten zwiazek. W prawej rece, jakis symbol ktory oznacza ze wchodzis w ten zwiazek, ze ryzykujesz, ze decydujesz sie. Potem, przygladasz sie obu symbolom i zmieniasz ja tak aby byly identyczne. Zmieniasz kolor, temperature, wielkosc, ksztalt, dzwiek jaki wydaja. Jesli jedn jest goracy a drugi jest zimny, to wybierasz ktory symbol ogrzewa ten zimniejszy, lub ze zimny ocjladza goracy. Wieksze oddaje wielkosc malemu, lekki nadaje lekkosci ciezkiemu. Ich cechy przeplywaja miedzy nimi. Jak juz beda identyczne, laczysz dlonie i zymbole w jedno, potem zlaczone dlonie razem od serca. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×