pierwszy raz sprawdzilam mu telefon po zabawie sylwestrowej!!!

To sprawdz ten nr jak najszybciej ,teraz i miej pewnosc czy jestes 'robiona w konia' czy nie... Napisz smsa jako jakis niby kolega ,ze masz jej nr od innego kolegi i lekko wyciagnij kim jest pytajac 'kolega dal mi twoj nr bo fajna z Cibeie ponoc kobieta,powiesz mi cos o sobie ,moze sie poznamy? ' itp. Zagraj. :)

a wiec numer spisalam, bo mam zamiar czasami zajrzec do jego telefonu nie uwazam sie za idiotke, wiec wiem, ze jeden swiateczny sms nic nie znaczy a proba wyjasnien kto to tylko zniszczy nasza relacje, ktora oboje uwazamy za bardzo dobra. Nie zaryzykuje tak od razu. jasne, ze jesli przylapie ich wiecej....nie wytrzymam i tym razem nie bedzie mnie interesowal fak, ze sie dowie iz go sprawdzam.

Ale jak kupisz noey starter za 5zl abymiec nowy nr i napiszesz jej smsa jako nie ty i dzieki temu dowiesz sie kim jest ta kobieta to nie zepsujesz relacji ze swoim facetem bo on sie nie dowie ze go sprawdzilas i jeszcze napisalas pod ten nr ...Zrob to dla wlasnej swadomosci...Ja bym tak zrobila ,ale to moje zdanie ,kazdy ma swoje ,zrobisz jak zechcesz;).

Nie moge tak zagadac do niej...nawet jesli poda mi imie to i tak nic wiecej sie nie dowiem. Ja potrzebuje wiedzic troche wiecej, bo byc moze to jego dawna narzeczona, ktora wiem, ze juz jest mezatka, jest kompletnie niegrozna, bo wiem jaki ma stosunek moj facet do ex, co nie zmienia faktu, ze trzeba byc dupkiem, by pisac do ex "skarbie"

Nie moge tak zagadac do niej...nawet jesli poda mi imie to i tak nic wiecej sie nie dowiem. Ja potrzebuje wiedzic troche wiecej, bo byc moze to jego dawna narzeczona, ktora wiem, ze juz jest mezatka, jest kompletnie niegrozna, bo wiem jaki ma stosunek moj facet do ex, co nie zmienia faktu, ze trzeba byc dupkiem, by pisac do ex "skarbie"

hehe zauwazylam ze wstawiamy posty rowno :P no raczej nie powinnien nazywac ani ex ani nikogo innego 'skarbem ' oprocz Ciebie...

problem polega na tym, ze nie wiem jak mialy na imie jego narzeczone...nigdy nie uzywalismy imion rozmawiajac o przeszlosci a poza tym naprawde zadne z nas do tej pory nie bylo kompletnie zazdrosne o to co robilismy przed poznaniem siebie. Tak wiec imie tej kobiety nic mi nie wyjasni...

joncfoweC;N masz racje :( i dlatego jest mi tak strasznie przykrooooooooooooo :(:(

No pewnie ,ze nie dlatego popros o cos wiecej typu gdzie pracuje ,czykogos ma, czy miala by sie ochote z Toba poznac (bedziesz udawala jakiegos kolesia nia zainteresowanego' itp... Zagraj troche a na pewno uda Ci sie wyciagnac jakiec cenne info i bedziesz juz miala wiecej wskazowek do tego kim a kobieta naprawde jest...

jak podasz nr i oddasz kase za rozmowe to moge zadzwonic, wyciagne z niej wszystko :P

ale ty sie wkrecilas dziewczyno!!!! nie masz poczucia wlasnej wartosci?! nie ufasz facetowi?! 9 m-cy razem i jeden sms robi ci wode z mózgu?! masz do tego podtsawy?! PARANOJA!!! pomysl co by bylo gdyby sie dowiedzial,ze go sprawdzalas, masz zamiar sprawdzac i jeszcze chore jazdy chcesz urzadzac z wykorzystaniem WYSZPIEGOWANEGO NUMERU TELEFONU?! CYTAT:ale nienawidze nie potrafilabym zniesc bycia robiona w konia!!!! oszukiwana!! teraz to TY go oszukujesz, bo on mysli,że jest z normalną, ufającą mu dziewczyną a ty bedziesz czekac az zostawi telefon albo kompa bez dozoru? listy papierowe do niego tez bedziesz czytac?! nie rozumiem tego

a gdyby sytuacja byla odwrotna - on by czyhal na twoja komorke, bo przypadkiem wie, ze do kolegi napisalas"misiu"( jest gruby i wszyscy tak do niego mówia) i bedzie do niego wydzwanial, wysylal smsy z komorek kolegow zeby sprawdzic kto to i czy przypadkiem nie twoj kochanek?! tyle, ze faceci sa madrzejsi i takich rzeczy nie robia... zenada.

Zadzwonilam... ale do niego. Mila rozmowa a w tle jego ulubiony program. echhhh... ide spac i naprawde chce myslec pozytywnie! jesli ta historia ma sie skonczyc to sie skonczy, z reszta on dobrze wie jaka jestem i ze pewnych rzeczy nie zaakceptuje i nie potrafie tolerowac. wniosek jednak smutny: ufac to raz ale byc czuja i sprawdzac to dwa! jak bardzo chcialabym sie mylic i nawet poczuc do siebie niesmak za to, ze jednak bede sprawdzac telefon.

ten jeden sms nie byla jakis zwykly...Fakt w ziwzku grunt to zaufanie ale co szkodzi raz sie pobawic w szpiega skoro juz zwedzila ten n tel...Na przyszlosc dla swietego spokoju moze lepiejnie zagladac do jego telefonu ale skoro juz sie stalo to czemu by nie sprawdzic tak po kryjomu..Z reszta niech sie facet nauczy ze nie kazda kobieta to jego 'skarb' a post wyzej rozswcieczonego faceta troche przegiety :) pozdrawiam.

jesli facet sie dowie ze go szpiegujesz i sprawdzasz to on bedzie sie czul zawiedziony i zdradzony i on straci do ciebie zaufanie - nigdy nie bedzie wiedzial czy mu nie sprawdzisz po cichutku kieszeni, torby/plecaka czy komorki... zal po prostu zal

zycze ci wiec autorko,zeby twoj facet mial do ciebie tyle zaufania co ty do niego:P

oj albert albert... fajnie Ci bylo poczytac tak przed snem. Serio. Gdybys przeczytal uwazniej wszystko to jednak zrozumialbys, ze jestem tylko kobieta..taka normalna, i jak kazda normalna kobieta lubi miec wylacznosc pewnych slow i zachowan wlasnego faceta. I jeszcze jedno... poniewaz jestem taka wlasnie normalna odkad jestesmy razem przestalam uzywac slow skarbie i kochanie wzgledem kolegow z pracy, a przeciez tak czesto z nimi zartuje! A dlaczego? Z szacunku wlasnie dla niego. Zenada to wszystko to co sie dzieje w dzisiejszych czasach...

oj albert,albert Misu do grubego kolegi -zgoda :) czyli jego koelzanka jest pewnie ze zlota albo z brylantow ,ze nazwal ja skarbem :) ? Zaufanie zaufaniem ,spoko, ale jesli facet jestnie fair i zwraca sie do kolezanek tak samo jak do swojej ukochanej to jest nie fair wiec czemu kobieta nie moze byc tak samo nie fair i skoro juz spisala ten nr to czemu nie sprawdzic ? Oko za oko ,oczywiscie z umiarem o dojdzie do drastyczniejszych poczynan a tego chyab autorka by nie chciala;)

joncfoweC;N Byc moze lepiej bylo nie zagladac do telefonu.... ale skoro popelnilam grzech ciekawosci to teraz mam! I zamierzam czasami to robic... Paskudne wiem! Ale obiecuje przede wszystkim sobie, ze sprawdze tylko dwa razy i jesli nic nie znajde...zapomne, Wiem, ze potrafie. Jesli znajde kolejne smsy tez wiem co zrobie. Ale o tym w przyszlosci jakby co.

oj albert albert... jestes solodarnym samcem i tyle! Dobrze wiesz jacy bywaja mezczyzni i ile potrafia zrobic szkod lechczac sobie wlasne ego iloscia zdobywanych kobiet, bo oni to maja w genach!! To jest zalosne! Zyczysz mi samych okrutnosci :P Ale tak czy owak chcialabym zeby mnie sprawdzil od czasu do czasu, czego nie zrobi, bo wie jaka osobe ma przy sobie.

A ja miałam taką sytuację, że w sylwestra w nocy gdy już spałam a obok mój mężczyzna, facet z którym spotykałam się parę miesięcy temu wysłał mi smsa, z jakimiś słowami skarbie i tęsknię, to potem przeczytałam to byłam wkurzona, bo zaraz po smsie był telefon, na szczęście tel miałam wyciszony. Nie spodziewałam się tego i nerwa złapałam, bo bardzo zależy mi na obecnym związku. Nawet nie odpisałam, aby nie szukał więcej kontaktu, ale mocno się zdenerwowałam. więc i tak to czasem wygląda

baby sa jednak czasem jebnięte

...nie wiem jak bede sie zachowywac w przyszlosci co do rzucania okiem od czasu do czasu na jego telefon, ale na dzisiejszy dzien i moment postanowilam zyc w pelni ta historia, ktoa do tej pory byla naprawde piekna...i chce by taka pozostala... Mam zamiar zachowywac sie jak zawsze, bo naprawde przebywanie z nim jest dla mnie wspanialym czasem. Wiem ile dla niego znacze. Szkoda mi rozwalic ta niewidzialna nic bliskosci psychicznej, ktora mamy rozmowa...i to o czym? ze przeszukalam telefon? ze powiedzial "skarbie" do kogos kogo nie znam? Widzimy sie dokladnie za 2 godziny...konczy prace i przyjezdza do mnie. ps. do pana dziennikarza co do zaufania w mlodych zwiazkach to sprawa wyglada nastepujaco: istnieje tak zwany kredyt zaufania, ktory splaca sie z czasem... Moj parner wlasnie zapomnial zaplacic pierwszej raty...Do tej pory placil regularnie. A mnie jest troche przykro.

:) przeciez ten caly wariograf nie jest narzedziem doskonalym... ponadto uwazam, ze jesli ktorys z partnerow potrzebuje wiarografa, by uznac za szczera badz klamliwa osobe, z ktora dzili zycie...hmmm taki zwiazek przestaje istniec i lepiej po prostu powiedziec sobie " zegnaj" Niemniej dziekuje :)

Masz za swoje. Wziąłeś sobie bawi damka

zadzwon do niej i powiedz jej ze jej maz sie puszcza ,albo jeszcze lepiej namow jakiegos faceta by zadzwonil do niej i powiedzial ze ,,moja zona ma romans z pani eze,, babaka szalu dostanie, noo chyba ze malolaci ejstescie to inny byjer wymysl

Czyli jesteś mniej niż zero. Będziesz z ruchaczem

W nablizszej przyszlosci mam zamiar dowiedziec sie kto jest posiadaczem tego numeru, ale chce to zrobic z glowa i na spokojnie. Nie, nie jestesmy malolatami. Owszem, troche zaluje, ze poszperalam w tym cholernym telefonie, ale przeciez lepiej wiedzic niz zyc w slodkiej nieswiadomosci.

Drud37 jestes wulgarny i nie nadajesz sie do rozmowy

...nie wiem co mi strzelilo do glowy, ale dzis rano powiedzialam mu o tym smsie...na spokojnie. Nawet nie pamietal do kogo byl. A gdy sobie przypomnial to powiedzial, ze mi nie powie kto to, bo uwaza, ze to nie bylo nic waznego. Wkurzylam sie. Przez chwile myslalam, ze ten zwiazek to sie zaraz skonczy.