Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość CoWyWiecie?

PALENIE MARIHUANY W CIĄŻY - TYLKO DO TYCH CO PALILY

Polecane posty

Gość Laura1

Jest tu jakąś mamusia w 2019?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marry2k19

Jestem właśnie w ciąży. Wcześniej paliłam i to sporo, czasem dzień w dzień. Niedawno zaczęłam sobie robić dłuższe detoksy i mniej palić, żeby efekt był bardziej powalający, a i przy okazji mniej siana na to wywołać. Mam sprawdzone źródło, więc nie palę byle czego. Odkąd dowiedziałam się, że jestem w ciąży (w maju) nie palę papierosów (odrzuciło mnie), nie piję alkoholu A mj zapaliłam raz, bez tytoniu, czyściocha i to nawet nie pół, bo to już mi wystarczyło, żeby się zrelaksować i pochillować z moim ukochanym. Dużo czytałam na ten temat, zanim wzięłam pierwszego bucha. Niedawno pisałam z pewnym lekarzem, który stwierdził, że mimo tego, że substancje przechodzą przez łożysko, to jeśli Mama raz na jakiś czas zapali nie dużą ilość, to dziecku krzywda się nie stanie, podkreślam- RAZ NA JAKIŚ CZAS. Konopie mają to do siebie, że niwelują skurcze, bóle i rzecz jasna- mdłości, więc mogą one nawet nam pomóc, tylko róbmy to z głową i najlepiej poprzez waporyzację (mniej substancji smolistych). Nie rozumiem oburzenia osób, które się na tym nie znają- tym bardziej nie powinny się wypowiadać, a i wypadałoby mieć trochę kultury, Kobietki 😉 nie dajmy się zwariować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Więc tak. Nie paliłam całą ciążę. Do 4 czy 5 miesiąca nie dotknęłam niczego. Chyba w 5 miesiącu wróciłam do Anglii i zapaliłam. Jeden weekend, dwa jointy. Normalny w sensie troszeczkę tytoniu i zioło. Po tym w następnym tygodniu miałam badania, wszystko dobrze. 

Teraz od czasu do czasu popalam (nie codziennie, czasami w weekend) zioło ale samo CBD. Jakby ktoś nie wiedział zioło zawiera THC i CBD. THC powoduje ten high itd I jest nie legalne. CBD jest legalne ponieważ ma dużo medycznych zastosowań chociaż nie powiem jesteś po tym bardziej wyluzowana. 

Za 3 tygodnie rodzę. Dziecko jest zdrowe. Żadnych problemów. Chociaż sama się besztam za to że zapaliłam w ten jeden weekend tego jointa z tytoniem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura

Czy moglabys napisać jak się ma Twój dzieciaczek kochana?minęło 5 lat .zauważyłaś coś nie pokojącego? Pytam Ciebie gdyz moja sytuacja jest podobna do Twojej.caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielona mama

Ja jestem nalogowym palaczem. Palilam od 7 lat zioło dzień w dzień. Nie miałam problemów w zejściu w ciążę ( udało się w 3 cyklu starania) teraz jestem w 19 tyg i popalam sobie 3 razy w tyg. Za 2 tyg mam kolejne usg wiec dam znac jak tam moja dzidzia. Nie, nie jestem z patologi, kocham swojego dzidziusia i przeczytalam duzo medycznych artykulow o jaraniu w ciazy ( nie tych pplskich bo w polsce porownuja zioloo do heroiny, tu jestesmy 100 lat za murzynami _ pisza ze dziecko urodzi się uzależnione z niska waga urodzeniowa lub przedwczesnie) tymczasem kobiety palace ziolo w ciazy rodza zdrowe dzieci ktore rozwijaja sje tak samo jak te ktore nie pala. Nie ma zadnych badan ktore dowodza jakiej kolwiek szkodliwosci na plod. Nie tykam alko oczywiscie i pale e- szluga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1

Jak czytam, że "dziecko jest zdrowe według usg" to nie wiem czy się śmiać czy płakać. Czy do was dociera, że nie wszystko widać na USG? Możecie się wypowiadać za parę lat po tym jak wasze dzieci będą się uczyły, jaką będą miały umiejętność koncentracji itd, a nie, że dziecko ma odpowiednią wagę, ręce, nogi, wszystkie palce to jest zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags

Jestem za legalizacja marihuany ale jak czytam ten temat to zaczynam sie zastanawiac czy slusznie. Piszace tu kobiety sa cpunkami i same sie do tego nie przyznaja. Gdyby nimi nie byly, bylyby w stanie odstawic narkotyki na te 9 miesiecy, a nie sa w stanie tego zrobic. Nalog jest silniejszy od dobra ich dzieci. Nie uwazam, ze w ciazy trzeba sobie wszystkiego odmawiac i zyc woda i energia sloneczna ale cpanie to przegiecie. Te osoby nigdy dobrymi matkami nie beda, krzywdza dla narkotyku zdrowie swych nienarodzonych dzieci. Straszne, ze sa takie kobiety i jeszcze nie widza w tym nic zlego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielona mama

 To forum dla matek palących więc nie powinnaś się Tu wypowiadać. Znajdź inne forum i tam się udzielaj. W Holandii nikt nie widzi nic zlego z paleniu w ciazy.  Ja mam teraz zapalenie ucha i lekarz przepisal mi kodeine przeciwbólowo ( zabronił brać paracetamol bo w ciazy jak dowodzą najnowsze badania jest bardzo szkodliwy)  kodeine czyli opioidy pochodne heroiny. Ale jakoś nie mogę się przekonać do kody wolę złapać bucha też działa przeciwbólowo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielona mama

Są badania ( Ale polscy lekarze o nich Ci nie powiedza) dzieci rozwijają się tak samo jak od matek nie palących nie mają zaburzeń rozwojowych, problemów w uczeniem się,  leków ) badane dzieci teraz mają ponad 20 lat A do ich rozwoju nie ma żadnych zastrzeżeń. Badania były prowadzone na Jamajce gdzie kobiety paliły do 10 G trawy tygodniowo.  Dzięki nie mam pytań.  Zadbajcie tylko o jakość trawy bo niestety w Polsce mamy trawę słabej jakości. Ja mieszkam w UK i sama sobie sądzę 🙂 mam pewność że nie jest chrzczona chemia. 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Dnia 22.08.2019 o 01:18, Gość Zielona mama napisał:

Ja jestem nalogowym palaczem. Palilam od 7 lat zioło dzień w dzień. Nie miałam problemów w zejściu w ciążę ( udało się w 3 cyklu starania) teraz jestem w 19 tyg i popalam sobie 3 razy w tyg. Za 2 tyg mam kolejne usg wiec dam znac jak tam moja dzidzia. Nie, nie jestem z patologi, kocham swojego dzidziusia i przeczytalam duzo medycznych artykulow o jaraniu w ciazy ( nie tych pplskich bo w polsce porownuja zioloo do heroiny, tu jestesmy 100 lat za murzynami _ pisza ze dziecko urodzi się uzależnione z niska waga urodzeniowa lub przedwczesnie) tymczasem kobiety palace ziolo w ciazy rodza zdrowe dzieci ktore rozwijaja sje tak samo jak te ktore nie pala. Nie ma zadnych badan ktore dowodza jakiej kolwiek szkodliwosci na plod. Nie tykam alko oczywiscie i pale e- szluga.

"Pale e- szluga, jaram zioło "- No nie, w ogóle nie jesteś z patologii, btw.  Pochwaliłas się tym wszystkim lekarzowi, czy jednak nie masz na tyle odwagi? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
12 minut temu, Gość Zielona mama napisał:

 To forum dla matek palących więc nie powinnaś się Tu wypowiadać. Znajdź inne forum i tam się udzielaj. W Holandii nikt nie widzi nic zlego z paleniu w ciazy.  Ja mam teraz zapalenie ucha i lekarz przepisal mi kodeine przeciwbólowo ( zabronił brać paracetamol bo w ciazy jak dowodzą najnowsze badania jest bardzo szkodliwy)  kodeine czyli opioidy pochodne heroiny. Ale jakoś nie mogę się przekonać do kody wolę złapać bucha też działa przeciwbólowo;)

Mieszkam w Holandii  i nie pieeerdol bzdur, ze nikt tu nie widzi nic złego w paleniu marihuany w ciąży 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielona mama

Byłam. Widziałam. Może zajmijcie się swoimi brzuchami madki🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura

Obecnie jestem w ciazy.dowiedzialam się o.ciazy odstawiłam marihuane i czułam się tragicznie.ciazowe dolegliwości nie dawały mi funkcjonować.dodam.,że.to.moja 3 ciaza.przez ten czas mojej gehenny czytałam dużo na ten temat i to.forum .doszłam do wniosku ,że skoro ma mi pomóc to zapale.i zapłaciłam malutkiego buszka ,który mnie nie otumanil A na 4 dni całkowicie wyeliminował mdłości. Popralam od tamtej pory raz na 3 dni małego buszka.moja ciaza jest starsza o tydzien wg usg .dziecko warzy więcej niż powinno w tym tygodniu.lekarz mówi że wszystko jest wporzadku.Oczywiscie miewam.wyrzuty sumienia, bo zdania są podzielone ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja pale okazjonalnie marihuanę i nałogowo papierosy.  Teraz jestem w ciąży i marihuane odstawiłam,  papierosów nie. Rozumiem Panie które nie potrafią bez joincika przejść przez ciążę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1

A potem takie jak wy zakładają durne tematy, że problemy rozwojowe mojego dziecka to "przez szczepionki i chemię w żarciu"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielona mama

W dni w których nie palę moja mała jest mniej ruchliwa. Ogólnie lecze się na depresję Ale leki odstawiłam jak dowiedziałam  się o ciazy. Ale palę z kilkadniowymi przerwami . Bez tego juz dawno bym sobie coś zrobiła. Ciążę przechodzę bardzo źle psychicznie nic mnie nie cieszy chodzę do psychiatry. A ten spliff co 2, 3 dzien ratuje mi zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palenie gandzi

Moja koleżanka paliła dzień w dzień do końca ciąży, nie mówię, że to dobrze, też sądziłam, że przesadzała, rozmawiałam z nią o tym, jednak dziecko urodziło się 10/10 dzisiaj ma 4 latka jest całkowicie zdrowy, bardzo bystry, nawet bardziej mądry od swoich rówieśników, szybko zaczął mówić, chodzić, rozwija się bardzo dobrze.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ksystynowy

Masakra czytam te wasze nienawistne wypociny i mam mdłości.. Co za podły kraj! Faktycznie tylko polaczki są 1000 lat za murzynami..  Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Dnia 14.10.2019 o 19:16, Gość palenie gandzi napisał:

Moja koleżanka paliła dzień w dzień do końca ciąży, nie mówię, że to dobrze, też sądziłam, że przesadzała, rozmawiałam z nią o tym, jednak dziecko urodziło się 10/10 dzisiaj ma 4 latka jest całkowicie zdrowy, bardzo bystry, nawet bardziej mądry od swoich rówieśników, szybko zaczął mówić, chodzić, rozwija się bardzo dobrze.  

I to zapewne zasługa marihuany 😂, poza tym dziecko ma dopiero 4 lata i wiele rzeczy może wyjść 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tetris

Jaralam latami przed ciążą, w ciąży przestałam, boję się chemii w tym co mam możliwość kupić. Potem karmiłam, a jeszcze karmiac zaszlam w druga ciążę i nadal nie palę.

 

Ogólnie, jarania brakuje mi bardziej niż alko. Alko wcale. No może wina do obiadu.

 

I jeszcze spostrzeżenie: jak widzę jak zachowują sie moi znajomi (kobiety, faceci, w tym mąż) po alko i po jaraniu to uwazam ze to alkohol powinien być nielegalny nie na odwrót.

myślę, że nic by się mojemu dziecku od marihuany nie stało ale póki nie mam 100 proc pewności to nie zapalę, aż tak mnie nie ciśnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

I jak was poleczki tępe nie uważać za podgatunek? Poczekajcie kilka lat, ćpunki bezmózgie, a zobaczycie jak bardzo te wasze bachory są zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
53 minuty temu, Gość Tetris napisał:

Jaralam latami przed ciążą, w ciąży przestałam, boję się chemii w tym co mam możliwość kupić. Potem karmiłam, a jeszcze karmiac zaszlam w druga ciążę i nadal nie palę.

 

Ogólnie, jarania brakuje mi bardziej niż alko. Alko wcale. No może wina do obiadu.

 

I jeszcze spostrzeżenie: jak widzę jak zachowują sie moi znajomi (kobiety, faceci, w tym mąż) po alko i po jaraniu to uwazam ze to alkohol powinien być nielegalny nie na odwrót.

myślę, że nic by się mojemu dziecku od marihuany nie stało ale póki nie mam 100 proc pewności to nie zapalę, aż tak mnie nie ciśnie. 

Wszystko jest dla ludzi- w rozsądnych ilościach i pod warunkiem, ze nie stawia się na szali życia czy zdrowia drugiego człowieka (w tym przypadku dziecka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hallo

Też paliłam w ciąży, okazjonalnie( czasami raz w tygodniu, potem raz w miesiącu niedużo) ale jednak... Papierosów nie paliłam, alkoholu nie piłam wcale. Mój syn urodził się duży, zdrowy, ma 15 lat, głowę wyższy ode nie i inteligentny jest czyli wszystko z nim ok. 

Jedyne co może było nie tak to poród wywolywany hormonem i wkoncu cesarka z braku postępów w porodzie. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.05.2018 o 01:15, Gość gość napisał:

Moja koleżanka paliła przez całą ciążę dziecko jest zdrowe ładne i bardzo dobrze się uczy pozdrawiam wszystkich

Jesteś jeszcze ? Pomocy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I Urodziła się z wagą 3.950 więc dużo. Miałam cesarke na życzenie. 10/10 apgar. Córka rozwija się książkowo. Jest pogodna wesoła i ruchliwa. Mamy kontakt z innymi dziećmi w jej wieku więc widzę że rozwija się prawidłowo. Mówi więcej niż inne dzieci( po mnie bo gadula jestem )Nie jest wycofana społecznie. Uwielbia bawić się z innymi.  Nie ma zadnych problemow ze zdrowiem. Dalej pale i karmię piersią. Będę dawała znać jak odkryje coś niepokojącego 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×