Czemu 3/4 dziewczyn i kobiet to materialistki ?

v34 - przed "który" tez stawiamy przecinek. Co w Twoim poziomie oznacza "kopleksy"? Przetłumacz mi Twoje zdanie - "Nie widze potrzeby uczestniczyc w dyskusji którą mnie nie dotyczy lub w której nie mam doswiadczenia." Twój problem polega na tym,że chcesz za wszelką cenę dowalić oponentowi w dyskusji. Jeśli nie masz czym,to przynajmniej ubliżaniem. Chcesz na siłę udowodnić,że jesteś mądra, inteligentna,ale co post ,to coraz bardziej obnaża Twoją pustą naturę.

Myslę ze temat wyczerpałam :) znikam bo musze popracowac na chleb powszedni :D dla skurczybyka

Słuchaj ten bez wykształcenia też moze utrzymac rodzine pracujac np. na budowie jako pomocnik. Może skromniej ale utrzyma ? Czy dobra materialne i zycie w luksusie przesłania wszystko inne ?

pozwole sobie wciac sie w dyskusje- wyobrazam sobie ze mam taka corke- niech wybierze tego, ktory daje jakies prespektywy na przyszlos (pomijajac otoczke emocjonalna bo to nie na temat). Mozna miec wyksztalcenie a nawet wielkie ambicje i wielkie gowno za przeproszeniem z tego bedzie jesli ta osoba nie ma "tego czegos" potrzebnego do realizacji planow. A ten bez wyksztalcenia moze miec wielkie aspiracje do tego aby finansowo podolac i nie bedzie siedzial na zasilku tylko zakasa rekawy nawet jakby mial robic na czarno. Nie tak powinienes zadac to pytanie.

v34 - przed "który" tez stawiamy przecinek. Co w Twoim poziomie oznacza "kopleksy"? Przetłumacz mi Twoje zdanie - "Nie widze potrzeby uczestniczyc w dyskusji którą mnie nie dotyczy lub w której nie mam doswiadczenia." Twój problem polega na tym,że chcesz za wszelką cenę dowalić oponentowi w dyskusji. Jeśli nie masz czym,to przynajmniej ubliżaniem. Chcesz na siłę udowodnić,że jesteś mądra, inteligentna,ale co post ,to coraz bardziej obnaża Twoją pustą naturę. xxx nie udowadniam inteligencji tylko przekazuje to co uznaje za wazne w dyskusji. Rzeczywiscie nie pisze z interpunkcją bo robie to w szybkim tempie w miedzy czasie wykonujac prace ot cała filozofia Mówiłam że nie znosicie niezaleznych kobiet o własnym niezaleznym toku mysleniapa

Niestety autor ma rację. Większość kobiet w dzisiejszych czasach to niezaradne fajtłapy, które tylko patrzą, żeby złapać ustawionego faceta i na nim żerować. Mam sporo samotnych koleżanek, które szukają wymarzonego faceta od lat, ale lista ich wymagań jest taka, że przydałby się jakiś książę, żeby je wszystkie spełnić. Jednocześnie czekając na księcia nic nie robią ze sobą - wydaje im się, że to, że są już wystarczy. Marna praca, brak samochodu, brak mieszkania. Jasne, po co się starać ustawić życie samej jak można poczekać na jelenia, na którym można żerować? Na szczęście wychowano mnie w innych czasach i sama najpierw dorobiłam się wszystkiego, a potem spotkałam swoją miłość i dalej dorabialiśmy się już razem. Ani sekundę nie patrzyłam na to, ile ma w portfelu. Liczyło się to jak mnie traktuje, jakie mamy relacje. Pieniądze rzecz nabyta, a miłość może się zdarzyć tylko raz w życiu. Brzydzą mnie laski, które na widok samochodu czy grubego portfela rozkładają nogi, a potem są wielce zdziwione, że facet szuka u kobiety czegoś więcej niż tyłka. Przykre, ale takie czasy.

otulona snem- moje słowa ale inaczej :D

biologicznie facet zapłodni jak największą ilość samic, żeby zostało po nim potomstwo, więc jakieś krzywe to Twoje myślenie ;)

@ale badziew I tu trafiłas w sedno ja również miałem to szczęście trafić na uczciwą i wartosciwą kobietę , która nie zostawiła mnie jak mi sie noga powineła. Ale taka jest prawda jak napisałaś nic tu dodać nic ująć

ale w swiecie zwierzat....:O

v34 - ratujesz się ucieczką? W życiu przed problemami tak samo postępujesz? Nie piszesz z interpunkcją,bo się spieszysz i szkoda czasu? No tak,bezrobotny też może powiedzieć,że poszedł by do pracy,ale szkoda mu czasu ,aby jej szukać. Twój niezależny tok myślenia polega na obrażaniu innych.Ma to powodować dowartościowanie pustego ego. Pa

nie jest to prawda,jak sie za duzo w wirtualnym swiecie przebywa i czyta tu pierdoly to pozniej sie bledne wnioski wyciaga

Nie da się ? O własnie że się da . Zalezy co jeszcze uwazasz za pieniadze. W ogóle bez pieniędzy to się z głodu umiera. Ale zarabiajac normalna krajową normalnie pracując nie da się ? Dlaczego ?

kolejna mądra ,otulona-snem, proszę nie pisz już. Przyrównujesz ludzi do zwierząt,więc tak jak w przyrodzie zwierząt. samiec ma o Ciebie walczyć , zapłodnić i zostawić . Zlikwidować alimenty , bo w świecie zwierząt ich nie ma. Nie chodzi o byt , tylko o geny. Czy Wy drobie "panny" jeszcze jesteście pod wpływem procentów z Sylwka?

Dodam jeszcze,że każdy samiec zapładnia jak najwięcej samic, więc zdrady facetom nalezy wybaczać? Przykład dałyście ,że tylko płakać.

to samo Zofio pomyslalem

Jedna z drugą mysli ,że jest madra ,więc wypisują rózne rzeczy ,a potem się dziwią,że faceci tak ,a nie inaczej o nich myślą.Lepiej niech zakończą ten temat. Jako kobieta mogę potwierdzić,że dziś ogromna ilośc kobiet leci na kasę ,ale nie wszystkie.Tak samo jak faceci, dla wyglądi seks się liczy,ale są tacy,którzy doceniają w kobiecie też inne rzeczy. Idę kawy sobie zrobić .

otulona snem a czemu ktoś ma Ciebie brać na barki i holować ?

@otulona snem ale bzdura czemu wychodzi ? U Ciebie tak by było ze jak by sie biedniej zrobiło to juz po miłosci ? nas jest piecioro w domu ja zona , troje dzieci i pies. jestesmy jeszcze w sumie młodzi ja mam 41 a zona 30 lat. I zyjemy za 1800 zł. miesiecznie i zyjemy . Róznie nie raz bywało i tak że do gara nie było co włozyc i jakos miłość nie wyszła. To jak by np Twój mąż czy tam partner zyciowy nagle zachorował i był nie zdolny do pracy i kasy by było mniej to co twoja miłość do niego by wyszła ?

Nie bardzo rozumiem tą odpowiedx otulona

Właśnie bo nie masz już argumentów

Piotr to podziwiam naprawde!!! Z zona bez dzieci mamy ok 5-6 tys i biedzimy

Poważnie ? To na co wydajecie tyle kasy ? Nie powiem czasem trzeba pozyczyc ale jakos dajemy radę i jakos nie narzekamy.

Piotrek, ja Ci odpowiem, czemu tak jest. Kobiety są materialistkami, bo tak są stworzone przez dziesiątki tysięcy lat ewolucji. Potrzebujemy mieć poczucie bezpieczeństwa i stabilności, a to, niestety, dają pieniądze, i to żaden wstyd. Poczucie bezpieczeństwa - to słowa klucze. Ja jestem materialistką i otwarcie się do tego przyznaję - robię wszystko, aby żyć bez kredytów, mieć oszczędności na czarną godzinę i nie dokładać do faceta. Jeśli facet ma swoją kasę, to ok, niech sobie ma, ale jeśli jest zagrożenie, że ja do niego muszę dołożyć, utrzymywać go, że jest nierobem, nieudacznikiem, to dziękuję bardzo, ale NIE. Mimo jego wielu zalet duchowych i intelektualnych. Wy też macie coś takiego - 3/4 [ale się tu liczb uczepili] facetów patrzą tylko na kobiecą urodę i figurę, a nie obchodzi ich, czy szczera, uczciwa, pracowita, miła. I tu znowu się ewolucja kłania - podświadomie szukacie najlepszego "nośnika" dla swoich genów. I to też jest normalne i nie ma się co oszukiwać. Tu jakieś eksperymenty robili ze zdjęciami i opisami na portalach randkowych. A niech jakaś kobieta też założy dwa profile. Te same opisy, pełne samozachwytów, ale dwa różne zdjęcia - jedno jakiejś blond piękności, drugie panienki wątpliwej urody. Zgadnij, która dostanie więcej maili...

Wiadomo która dostanie więcej mali. Tylko to nie ewolucja to ludzie się na takich wysterowali. Ja osobiście nie przykładam większej wagi do kasy czy tam innych tego typu rzeczy . Śmieszą mnie ludzie którzy za kasę czy nowy samochód zrobili by nie,al wszystko. Kasa zabiera nam powoli człowieczeństwo niestety. I tu n ie ma nic do rzeczy poczucie bezpieczeństwa. Bo mozna zyć normalnie czy tam skromnie i tez mieć poczucie bezpieczeństwa.

Hmm, nazwijcie mnie materialistką, gdybym (to niemożliwe, ale załóżmy) trafiła na dwóch identycznych w tym jeden bogatszy to bym wybrała bogatszego. Nie wyobrażam sobie bym nie miała co dzieciakom dać jeść, a co dopiero gdybym chciała by jakieś zajęcia dodatkowe miały, wczasy jakieś, czy kurde nawet po prostu pójść do sklepu i buty im na zimę kupić bez planowania tego 2 miesiące wcześniej. 111111 Ale na dwóch identycznych nie trafię, więc raczej szukam tych w podobnej sytuacji do mnie bo nie wymagam od innych więcej niż od siebie samej. Nie wiem co w tym dziwnego, że skoro kogoś nie znam nie chcę fundować mu życia przez pół roku bo a nuż się okaże, że wyjdzie z tego miłość. Potem jednak nie wyjdzie i co znowu szukać jakiegoś bezrobotnego? Żeby tylko pokazać jaka ze mnie wspaniała osoba co nie patrzy na portfel.

:D:D:D

5osobowa rodzina żyjąca za 1800zł to nie jest normalnie czy nawet skromnie. Ale zaraz, to z socjalem tyle macie? Bo jak poniżej chyba tych 460zł na osobę (a u Was jest poniżej) to dzieciaki chyba mają w szkole obiady itd, wyprawki, jakieś zapomogi powinniście mieć.

Samo mieszkanie to ok 1500-1700 z oplatami do 2000 dojdzie,jedzenie to 500-800,telefony 200 internet 100, zakupy typu pasta,proszek,mydlo,szampon to pewnie z 200 zl lekarstwa 200,benzyna 400-600 reszta to przyjemnosci i nieprzewidziane wydatki

niektore z was chca tylko opierac sie na budzecie faceta, nie chcecie miec wlasnych pieniedzy? Co jak facet was zostawi?