Co robić kiedy nie mam ochoty na seks a facet az dyszy na myśl o dymanku??

Jestem oziębłą kobietą , trzeba sie napracowac żeby mnie popudzić do dzialania. Facet wręcz powiedział mi, że wątpi w siebie. To jest moja wina, że nie umie dać mi rozkoszy czy moja że nie symuluje żeby jemu było dobrze?.On jest leniwy a ja muszę być dobrze podniecona żeby się w łóżku ruszyć. Faceci dajcie jakies rady

mam taki sam problem jak ty

a rozmawialas z nim? mowilas ze potrzebujesz czegos wiecej?

Dodam, że to mialbyć seks pierwszy z nim w sylwka. i klapa. napisał mi esa że potrzebuje ostrego dymania a odemnie juz nie chce seksu. takiego problemu chyba nikt nie ma. sam mnie nie podniecil i uciekł bo zauważył, że trudna jestem. aniolek93 niepowodzenia w łóżku wg faceta sa zawsze przez kobietę

Jak zwykle nieśmiertelny złoty środek - rozmowa. Gówno ona zmieni, jesli temperamenty są tak różne.

Wcześniej mówiłam mu że jestem trudna do rozbudzenia i jak mu sie nie uda to ja bede jak trędowata.tak mam jak nie mam ochoty to nawet wolami mnie do łóżka nie zaciągnie. On to wiedzial zcykal sie i teraz szuka zdolnej laski przy której sie nie bedzie musiał starac. Mi seks jest potrzebny wybralam jego bo myślalam, że da sobie radę. Wymiękł.Co za facet szlag mnie trafia.

Androgen czy ja wiem... u nas rozmowa pomogla u nas bylo tak ze moj facet chcial loda a po lodzie uwazal ze to mi wystarczylo jako gra wstepna. w efekcie ja bylam sucha a on juz mi wkladal... i tak zawsze... mna sie zajal raz na ruski rok ale lod musial byc za kazdym razem. no i pogadalam z nim. ze ja tez potrzebuje rozgrzewki. i co? za kazdym razem mam taka minete jak nigdy wczesniej :)

Znajdź równie oziębłego

wychodzi na to, że orgazmy są nie dla mnie. Mam 26 lat i ja nie wiem co to za uczucie to jest dobijające

a powiedzialas mu czego konkretnie potrzebujesz i jak ma Cie zachecac?

Potrzebuje pomocy a nie robienia sobie z mojego problemu jaj

Własnie o to chodzi, że sama nie jestem pewna. najchetniej popróbowalabym wszystkiego. On jednak woli ostre dymanie a nie jakies doświadczenia. egoizm w czystej postaci

co do orgazmow to rozumiem akurat. w czasie seksu/minety/palcowki nigdy nie mam. zawsze udaje w lozku, bo to moja wina, a nie jego. mam orgazm tylko wtedy kiedy sama sobie robie.. i to w dosc dziwny sposob musze robic :/

Ja orgazmu nie mam nigdy bo już dawno odechcialo mi sie masturbowac bez rezultatów. To był błąd.Ale kiedy facet robi minete zaraz mam ochote żeby mi wsadził choc wiem że niekoniecznie bedzie dobrze.może to moja psyche, że zawsze zakładam że bedzie do bani

ja zwijam recznik w rulon, klade na brzegu wanny albo pralki i ocieran sie o niego tzipka, w takiej pozycji jak facet bzyka od tylu. tylko w taki sposob mam... a wlozlu juz probowalam wszystkiego.... i schlana jak nie wiem, i podpita i powtarzajaca sobie w myslach ze przeciez sprawia mi to przyjemnosc, i staralam sie skupic tylko na tym ze go czuje w srodku... i nic

dlaczego nie pooglądasz sobie pornuska ?

Mowisz o łechtaczkowym orgaźmie nie no taki to ja sobie umiem zafundować, ale nie o taki mi chodzi. Utalentowany facet by sie przydal

Bez urazy autorko, ale takie jego prawo, że woli "ostre dymanie". Każdy ma jakieś preferencje seksualne. Seks jest bardzo waznym elementem w związku. Może nie jest najwazniejszy, ale nie oszukujmy się - bez udanego seksu związku nie można nazwac szczęśliwym. Niezaspokojenie potrzeb seksualnych prowadzi do frustracji. Niespecjalnie mu się dziwię, że wolał uciec niż "podjąć wyzwanie" wbrew sobie. Być może nie kochał Cię na tyle, żeby widzieć sens w robieniu z siebie męczennika i ograniczaniu swoich potrzeb. A może przeraziła go perspektywa, że jeśli w tak młodym wieku masz tak małe libido, to z czasem raczej lepiej nie będzie...Wyobraził sobie pewnie, że będzie godzinami błagał Cię o seks, stawał na rzęsach, żeby Cię pobudzić, a Ty nie będziesz miała ochoty. Dla faceta to też bardzo demotywujące, kiedy się stara, a kobieta leży bez emocji, jakby właśnie musiała odbębnić jakiś przykry obowiązek. To bardzo godzi w męskie poczucie wartości, zresztą kobieta na jego miejscu też pewnie zwątpiła by w swoją atrakcyjność, umiejętnosci itp. Nie chciał cierpieć, ale też nie chciał pewnie Cię zdradzać z uwagi na to, że miał większe potrzeby. Wolał odejść i nie widzę powodów go potępiać. Najlepszym wyjściem byłoby gdybyś poszukała partnera o podobnym temperamencie po prostu, są tacy mężczyzni.

jak sama potrafisz dojść to pokaż mu i patrzcie na siebie podczas masturbacji

pornosa musialabym oglądac z facetem a potem najchetniej żebysmy to samo robili ale wtedy facet musi byc obok

dokładnie tak jak napisałaś My też tak robimy od czasu do czasu

To nie był mój facet tworzyliśmy znajomośc do seksu. pasował mi jego temperament i moj jemu. on mnie podnieca i ja jego ale mowa o pierwszym razie z nim a nie któryms tam. Raz nie wypaliło ale nikt nie mówi że zupelnie nie mam na nic ochoty. lubie spontan a nie zaplanowane akcje w hotelach. podnieca mnie dymanie w aucie loda tez marzylam zrobic mu własnie gdzies w krzakach. on nie lubi aut tylko łożko heheh temperamet ok tylko musialabym przyjąc jego zboczenia. np chcial owinąc mnie folią i tylko wyciąc dziury ale nie od razu to kwestia czasu a jemu sie dymac chce juz. to mialam symulowac????

kurcze nie wyobrazam sobie lezec jak kloda ale ja z reguly bardzo aktywna i otwarta jestem w lozku z moim partnerem, mam mega temperament :) jest jednak pare takich dni w miesiecu (poza okresem), ze na mysl o seksie mi niedorze i jak tylko probuje mnie dotknac to w leb dostaje i opierd... :D

pornosa moja ogląda sama bo ja za bardzo się napalam i za szybko dochodzę.

jak to wybralas jego?spotkalas na ulicy i stwierdzilas ze to bedzie ten hehe

nie rób tego że go opierdalasz Na mnie to by działało tak że mi by nie stanął

jak to wybralas jego?spotkalas na ulicy i stwierdzilas ze to bedzie ten hehe

Zostaw lenia w spokoju, w życiu pozałóżkowym też będzie tylko siedział na kanapie, drapał się po yayach oglądając mecz i czekał na podanie mu zimnego piwka.

Poznalam zaprzyjaźnilam sie i ustaliliśmy uklad przyjaźn i seks. Ej jak jechaliśmy do hotelu to mi sie chciało spac a nie seksu ehhehehe. Może to to

moja jak ma chcicę to rozpina rozporek i zaczyna się nim bawić i mi się też zachciewa, w lesie, w krzakach , samochodzie ja nigdy nie odmawiam swojej dziewczynie jak ona chce