Czy dziecko do chrztu musi być tylko w bieli?

Tak jak w temacie?? Czy to jest jakiś wymóg?

mi się marzy garniturek ale wlaśnie sama jestem ciekawa :)

Absolutnie nie ma takiego wymogu. Mozna ubrać na jaki chce się kolor. Biel musi byc w przypadku białej szaty- nie powinna być ona innego koloru niz biały

Oczywiście że nie musi. Ważny jest sam chrzest a nie ubranko. Wiadomo że większość rodziców na biało ale to każdego indywidualną sprawa.

Synek jak będzie chrzczony będzie miał prawie 5 miesięcy, w h&m kupiłam mu komplecik: czarne eleganckie spodenki, czarna kamizelka, biała koszula i muszka, na to szary kardigan na guziki i szara zwykła czapeczka. Teściowa jak to zobaczyła to mało oczy z orbit jej nie wyszły. Nie skomentowała i wyszła. Za jakiś czas wraca z laptopem w ręku i pokazuje mi, jakie piękne białe kompleciki znalazła. Powiedziałam jej, że raz: mi się to nie podoba, a dwa, że nie będę wydawała ponad stówy na coś, co mały założy jeden jedyny raz, bo gdzie indziej w tym "stroju" wyskoczy? A miesiąc po chrzcinach są okrągłe urodziny mojej prababci, jest wielka rodzinna uroczystość i ten garniturek będzie jak znalazł. Teściowa się oburzyła, że jak w czymś takim do chrztu, coś tam sobie pod nosem jeszcze pogadała i wyszła.

Biała szata już jest. Ale teściowa się oburza, że całe ubranko musi być białe.

Nic nie musi, moja córcia miała różowe spiochy a do tego czerwony płaszczyk nie kupowałam ubranek na tą okazję bo msza była późno i mała zaraz po chrzcinach poszła spać.

Moją córcie chrzciłam w różowym kombinezonie, była to zima, a w kościele wiadomo jak jest. Miała białą czpeczkę i butki, pod spodem biały pajacyk.

To o kiego grzyba jej chodzi? Jak mi powiedziała, że biel musi być to się wystraszyłam, że może kościół tego wymaga i ksiądz nas z kościoła wyprosi w tym szarym sweterku.

wiesz czemu tak powiedziała? bo tak chce! nie daj sobie wleź na głowe.

po drugie, teraz księża z Twojego kościoła chodzą po kolendzie, zapytaj się :)

koszuli, blekitnym garniturze i bucikach, i bialym plaszczu i czapce, do tego niebieski plaszczyk, nie ma chyba zadnego wymogu co do bieli

no wlasnie udaj sie do kosciola i po Mszy spytaj sie ksiedza.

Do tego niebieski kocyk mialo byc ;)

a ile wydalas pieniadzy na ten komplecik? tez chyba ponad stowe. Nie lepiej by bylo wszystko w bieli pokupywac i na urodziny do prababci tez go w biel ubrac.

A Ty w niebieskim kaftaniku to czytać ze zrozumieniem umiesz? Pytanie brzmiało nie "w czym lepiej" tylko "czy jest jakiś wymóg, że dziecko musi być do chrztu w białym". W bieli na urodziny do prababci... A co to, komunia święta?

Ale słuchajcie dziewczyny tego: rano ta akcja o której pisałam wcześniej, później jestem na zakupach, dzwoni do mnie teściowa, że akurat też jest na zakupach i PRZYPADKIEM znalazła piękny biały komplecik i ona go kupi. Nie pyta czy kupić, tylko oznajmia mi, że kupi... Mówię stanowczo, że nie. Że pójdzie w tym co już ma. Po zakupach wracam do domu, a tam biały komplecik i zadowolona z siebie babcia. Jeszcze w progu powiedziałam, że mały tego nawet nie przymierzy, bo raz, że mi się to nie podoba, dwa, że będzie wyglądał w tym jak niedźwiedź polarny, a trzy, że JUŻ MA strój. No to teściowa "jak uważasz", komplecik pod pachę i poooszła. Czy strój na prawdę jest aż tak istotny???!!!

powiedzial,ze "biala szata" to po prostu cos bialego , moe byc nawet chusteczka.

ja uważam że twój M. powinien z nią pogadać, w końcu to jego mama. My mamy taki układ z moim: jeśli moja mama będzie się wtrącać ja z nią gadam, jesli jego on. Wie że jak jego mama mi zwróci uwage będzie wojna-irytuje mnie poprostu bo zwraca uwage komus a robi dokladnie to samo... Więc proponuje rozmowe twojego M. z mamą i już :) a Ty się nie denerwuj bo mleko ci sie zważy hehe ;)

Moje blizniaki nie chrzcilam w PL, ale nie byly w bieli, syn byl w blekitnym ubranku takim typowo do chrztu, a corka byla w liliowym(nie mylic z rozowym) tez przeznaczony na chrzest

Oczywiście że nie musi być w bieli :)

kiedyś nie do pomyślenia było, żeby dziecko chrzcić ubrane na kolorowo. Standardem było białe ubranko i do tego biały wielki becik. Starsze osoby cały czas to tak widzą. Jak moja córcia była chrzczona, miała biało- różową sukieneczkę, białe skarpetki i ozdobną opaskę na głowę z materiału. Babcia i ciotki o mało co nie dostały zawału. Takie ubranko można przynajmniej potem gdzieś wykorzystać, albo taki garniturek dla chłopca- fajna sprawa. Ważne, żeby dziecko było ubrane odświętnie i bez przesady. Osobiście widziałam dzieci chrzczone w różnych strojach i biel nie jest obowiązkowa, ale elegancja zawsze :)

Wręcz przeciwnie! Dziecko idzie do Chrztu w grzechu. Jako symbol dostaje tylko białą chusteczkę. Kiedyś ksiadz na naukach powiedział, że kto dziecko ubiera na biało nie odrobił lekcji i nie ma pojęcia po co przychodzi z dzieckiem do kościoła w tym dniu.

Do chrztu, dziecko nie musi być ubrane w bieli.Chrzciłam moją pół roczną córeczkę w kwietniu na święta Wielkanocne i widziałam inne dzieci ubrane w ciemnych kolorach, jedno było ubrane w granatowy dres.Swoje dziecko ubrałam tradycyjnie na biało:D

Do autorki wyżej.Czyli nie odrobiłam lekcji? Ludzie to są jednak walnięci zdrowo:D