Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamusialusia

Do Mam z UK skapy okres w ciazy!!! prosze o rade:

Polecane posty

Gość bmvvmb
a taki tłumacz jest za darmo?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to samo ja chcialam pomoc , bo to ciaza nie ma co olewac najmniejszego plamienia. Pamietaj to co dzialo sie w pierwszej ciazy nie musis oznaczas tego samego w drugie :/ - 3 miesiace w UK bez jezyka i pracy dzieci robic - brawo za inteligecje :/ ale benefitow duzo nie dostaniesz bo masz meza nazwisko i nie istniejesz jako samotna matka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi jej o to, ze wedlug jej obliczen jest w 13-tym a nie 9-tym tygodniu, ale nie potrafila tego wyjasnic lekarzowi. I zastanawia sie, czy nic sie nie stanie jesli to usg bedzie miala pozniej. Poza tym jest wulgarna, niewychowana pannica, ktora uwaza, ze wszystko jej sie nalezy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusialusia
GLUPIA SUK NIE WIEDZIALAM ZE JESTEM W CIAZY JAK MIALAM PLAMIENIA CO ZA DEBILKA SKONCZONA !!!!!!!!!!! SZOK!!!!!!!!!!! WEZ SIE OGARNIJ I CZYTAJ NORMALNIE DOSTALAM NIBY OKRES W LISTOPADZIE ALE POJAWIL SIE 3 DENI WCZESNIEJ I BYL BARDZO SKAPY !!!!!!!!!!!!!!!! W GRUDNIU JUZ NIE DOSTALAM OKRESU ANI PLAMIENIA I ZROBILASM TEST I 2 KRESECZKI !!!!!!!!!!!!!! GDYBYM MIALA PLAMIENIE CALY CZAS LUB GDYBYM WIEDZIALA ZE JESTEM W CIAZY I MAM PLAMIENIE TO JUZ DAWNO POSZLABYM DO SZPITALA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HuHuHuHuHuuu
Haha. Powiadasz o tolerancyjnej Anglii? A kto Ci o niej naopowiadał jeśli sama nie znasz języka, a więc z żadnym Anglikiem nie zamieniłaś zdania?! Kobieto, trochę wyluzj! :D Poza tym przez 3 mies. mogłaś poznać bardziej swojego faceta, ale bynajmniej nie Anglię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mieszkam w UK,ale autorko takie plamienia są niepokojące. Parę osób wyżej chciało Ci pomóc.... spokojnie,nie ma co się tak denerwować. Właśnie czytając też pomyślałam o tym słowniku: D Szukasz na necie układasz zdania,piszesz na kartce i idziesz,chociaż wiadomo lepszy byłby w tej kwestii tłumacz,czy ktoś znajomy znający angielski. Jak wy sobie radzicie tam bez języka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusialusia
NIE MUSZE PRACOWAC MOJ MAZ ZARABIA WYSTARCZAJACO :) PO ZA TYM NIE BOJ SIE JESTEM WYCHOWANA LEPIEJ NIZ TY BO NIE WCHODZE NA FORUM I NIE JAZDZE PO LUDZIACH TAK JAK WY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojj mamusia jaka ty tolerancyjna hehe - co ty mozesz wiedziec o tolerancji w angli jak siedzisz tu tylko 3 miesiace ja siedze 8 to moge cos powiedziec. napisalam ci wczesniej ze moge ci pomoc pojechac z toba do lekarza plus podalam ci miejsce gdzie mozesz isc - jestes nie wdzieczna zdzira i tyle i na zadna pomoc nie zaslugujesz. kolezanka zapewnie nie spi caly dzien godzine by poswiecila jak by chciala ale dla ciebie szkoda 5 min - jak masz taka cierpliwosc do dzieci to im wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tlumacze sa za darmo. Poza tym w wielu osrodkach pracuja rowniez Polki i mysle, ze bez problemu moglyby na chwile za tego tlumacza porobic, jesli okazaloby sie, ze takowego obecnie nie ma. Pytalam gdzie mieszka w Londynie, jesli byloby to relatywnie blisko mnie moglabym jej pomoc, ale niedosc, ze odpowiedzi sie nie doczekalam to jeszcze autorka uraczyla nas tu stekiem wyzwisk...Ale o tolerancji krzyczy glosno i wyraznie... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam parę osób w UK nie wszyscy znają angielski,ale uczą się uczą i dają radę,do lekarza tłumacz,znajomy tłumacz,albo kartka i tłumaczenie z google:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusialusia
KONIEC TEMATU ZROBIE SOBIE NASTEPNA WIZYTE Z TLUMACZEM I TYLE NIE POTRZEBUJE POMOCY OD WAS BO I TAK NIC MI SIE PORADZICIE!!!!! PRZEPRASZAM ZA MOJE WYPOWIEDZI ALE KILKA Z WAS MNIE WKURZYLO NA MAXA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahah mowisz ze jestes lepiej wychowana ? pierwsza zaczelas wyzywac i wydzierac pape hehhe to gdzie twoj maz pracuje ze wystarcza wam na wszystko - dzecko bo raczej na dorosla kobiete sie nie zachowujesz- gowno wiesz o zyciu w angli i nie oklamuj ludzi. owszem moze zarabia to 300 tyg, do tego housing benefit i na dzieci kase zbierasz to mozesz robic- tylko nie sztuka zrobic sztuka wychowac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jezdzisz? A wyzywanie od suk do czego zaliczysz? Do przesadnej zyczliwosci?? A to, ze bez znajomosci angielskiego twoj facet niby zarabia dobrze, pozostawie bez komentarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HuHuHuHuHuuu
Dobra już dobra :) Złość nie tylko piękności ale i dziecku szkodzi. No więc jeśli nie wiedziałaś że jesteś w ciąży (swoją drogą jak można nie wiedzieć, przeciez jak bzykasz się bez zabezpieczenia, to chyba normalnie że możesz w niej być. Ja jak planowałam ciążę, to od razu wiedziałam kiedy 'w niej' jestem, no ale Ty to Ty, rozumiem :P ) i miałaś plamienia, to mogłaś pomylić z okresem, dobra. Teraz lekarz mówi Ci że jesteś w 9tc. a Ty obliczyłaś sobie (wow!) że jesteś w 13. No i ? No i jak zrobisz sobie USG nawet w 14tc to nic to zmieni, będzie oki, tyle tylko że nie bedziesz wiedziała jakie Twoje dziecko miało nt. Chyba wiesz o co chodzi jak już raz byłaś w ciąży - o przezierność karkową, o ile w ogóle Cię to interesuje. Także to tyle. Poza tym jeśli jesteś pewna że zarodek jest starszy, a lekarz mówi że młodszy i kilka tyg. to oznaczałoby że źle się rozwija, to chyba logiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zadziorna sucz :) Myślę,że to już jej sprawa,czy ciągnie tam coś czy nie:) Miło z Twojej strony,że chciałaś jej pomóc,bo rzadko spotyka się takich ludzi. Szkoda,że inni nie potrafią tego docenić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HuHuHuHuHuuu
Autorce chodziło o to, że jej mąż zarabia bardzo dużo zapewne w porównaniu do zarobków w Polsce, gdzie grabił trawę :P No chyba że mamusialusia chce nam wmówić, że bez znajomości języka jej mąż został wielkim bossem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie tez to nie obchodzi ale niech mi nie wkreca ze jej maz bez angielskiego zarazbia kokosy. wiewiora mieszkam tu 8 lat nikt mi takich kitow nie wkreci chyba ze jej facet jest kierowca ciezarowki i mieszkaja po za granicami wielkich miast. ale i tak za wszystko trzeba placic. ja nie mam problemu z pomaganiem mnie to nic nie kosztuje a komus moge pomoc tylko wlasnie jak napisalas szkoda ze nie potrafia docenic tylko jesczez zwyzywac :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez znajomości języka można zarabiać ale myślę że w granicy do Ł300 tygodniowo... bynajmniej tak zarabiali na początku znajomi niektórzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HuHuHuHuHuuu
Jakby jej mąż zarabiał kokosy, to pannica nie szukałaby pomocy na forum, tylko dała w łapę pierwszemu lepszemu Polakowi/Polce co 'spika' fluently po angielsku i pognała z nim do lekarza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
300 na tydzien w Londynie to jest zycia na granicy ubostwa. A skoro jedno dziecko juz maja to juz wogole. Oczywiscie moze sie starac o benefity i inne takie, ale ile na takich benefitach mozna ciagnac? No i skoro sa tutaj tak krotko czy wogole cos dostana... Ale to juz nie moga sprawa. Skoro nie interesuje ja pomoc to niech sobie radzi sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
huhuhuhu - jak by zarabial kokosy to by pojechala do polskiego ginekologa. taka racja. ale nie moj cyrk nie moje malpy - ja sie zaoferowalam darmowa pomoca nie to nie jeszcze smnie zwymyslala od roznych ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zadziorna sucz :) No na pewno to nie jest dużo na Londyn:) Po za nim jest już trochę taniej,to i masz mieszkania/domki dużo tańsze. Wszystko zależy od tego gdzie się przebywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tink!- benefity dostanie ale jezeli ma meza to wilkie gowno i masz racje na londyn 300 to dupe sobie mozna podetrzec :/ takie sa realia tutaj pieniadze na drzewach nie rosna jak sie wiekszosci wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helopka
Masakra... Po pierwdze jakiokres!!! Krwawienia tak! Po drogie nie ma polkojezycznych lekarzy, ginow? Sa,napewno Po trzecie nie mozesz zaplacic i isc prywatnie zrobic usg? Kobieto jestes w ciazy masz plamienia a tak sobie wszystko olewasz. KAZDA CIAZA jest INNA !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czasami się zastanawiam głośno o tych benefitach strasznie jest ale czy już więcej kasy nie jest z pracy,chociażby na sprzątaniu czy na produkcji ( w fabryce) jak się nie zna angielskiego?(to nie o autorce mowa) Niektórzy tak wychwalają te benefity,rozumiem dopłatę za lokal w którym się mieszka,ale dodatkowe pieniądze jeszcze.... No chyba,że tam dają benefity w większej kwocie niż wypłatę? Nie wiem znam parę osób,ale raczej nikt nie ciągnie. Jedne małżeństwo np: pracuje na produkcji,mają 1 dziecko i nie narzekają,nie chcą zmieniać pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×