Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamaznadwaaga

co byście mi poradzily? Problem z mezem

Polecane posty

Gość mamaznadwaaga

jestem 4 miesiace po porodzie i mam jeszcze 5 dodatkowych kg, a ze jestem niska to sa one troche widoczne. Głownie zlokalizowaly sie na brzuchu. Kilka razy pytalam meza po porodzie, czy mu sie jeszcze podobam, to nigdy nie odpowiedzial ze tak, tylko mowi :"wiesz, jestes dopiero po porodzie - no jestes troche tlusta, ale to normalne". W kazdym razie ja wiem, ze mu sie nie podobam. Przykro mi z tego powodu. Jak sobie poradzic z takim faceem? co myslicie o tej sytuacji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleś123
przynajmniej gość jest szczery.nie mówi że białe jest czarne.po co się oszukiwać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fuomicii
ja pierdole i wy sobie pozwalacie zeby facet mowil o was jak o swini ...ze jesteS tłusta?? wspolczuje prymitywow z ktorymi musicie zyc na codzien, serio...WSPOLCZUJE!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fuomicii
nie myl szczerosci ze zwykłym chamstwem tłusta, o zesz:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaznadwaaga
ale co byscie zrobily na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pappapappapaa
walnely go w morde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wziely se do cwiczen. Facetowi ma prawo sie nie podobac sadelko skoro bral sobie szczupla laseczke. Inna sprawa jak to komunikuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaznadwaaga
wzielam sie za cwiczenia, ale waga b powoli idzie w dół tonie jest tak,z e ja nic nie robie, zeby schudnac. tylko przez te jego gadanie to ja sie wstydze isc do sklepu i sobie cos kupic, albo spotkac sie ze znajomymi itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobraciociadobrarada
Wiesz, znając facetów, to mógł być z jego strony (uwaga!) ŻART, więc nie przejmowałabym się tym zbytnio :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No bez przesady, nie stracisz tych 5 kg w tydzien. Moze porozmawiaj otwarcie z mezem, ze zrobilo ci sie przykro i zeby tak nie gadal, bo przeciez jestes swiadoma swojego wygladu i pracujesz nad tym, zeby go poprawic, w zwiazku z tym oczekiwalabys raczej wsparcia anizeli komentarzy, ze jestes troche tlusta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaznadwaaga
ale ja po prostu widze, ze mu sie nie podobam tak jak kiedys :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaznadwaaga
no jak o co kaman? o to ze mam duzy osadlony brzuch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaznadwaaga
zartowalam mam nadwage 15 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do aqsdfghjmk
Wiesz, mąż to mąż- na dobre i na złe, chyba że podchodzicie do tego inaczej. Teraz masz 5 kilo nadwagi, zresztą spowodowane przez ciąże a nie przez lenistwo. A co będzie jak przytyjesz więcej? Albo zaczniesz się starzeć? Albo nie daj Boże zachorujesz kiedyś? Wg mnie mąż powinien Cię wspierać a nie dołować, choć dobrze że nie kłamie na ten temat to powinien powiedzieć Ci o tym delikatniej. Pogadaj z mężem, powiedz że Cię uraził no i postaraj się zrzucić te kilogramy skoro źle się sama z sobą czujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i waszym kobiecym zdaniem jak w takiej sytuacji facet powinien sie zachowac przy zalozeniu ze - kobieta wyglada dla niego odpychajaco z uwagi na nadmierne kg - nie chce jej zrobic przykrosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rozumiem, ale czego od nas oczekujesz. My ci mozemy poradzic na sdlo cwiczenia. Reszte musisz sama zalatwic z mezem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W sumie nie ma sensu byś
Autorko poradzic sobie nie z facetem musisz ale z kilogramami dla własnego samopoczucia. Facet jak facet, szczery bo inaczej nie umie a ty się tym wogóle nie przejmuj tylko własnym tempem ćwicz i spalaj tkankę tłuszczową. Jesteś dopiero 4 miesiące po porodzie więc to może jeszcze troszkę potrwać i czasem tak hormony blokują mozliwość szybkiego chudnięcia że wiele mam dopiero w pierwszym roku spada do wagi sprzed ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a do tego dużego...
osadlonego jak piszesz brzucha to twój mąż też się przyczynił. To właśnie tam nosiłaś JEGO dziecko. Najłatwiej zapłodnic a później umyć ręce i tylko krytykować. Szkoda że faceci nie zachodzą w ciążę i nie rodzą dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niech ten kutas sam zajdzie w ciążę i urodzi dziecko :o żałosny gosć. Tłusta to może być świnia, ale nie żona z 4kg nadwagą! Współczuję ci takiego prostaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogolnie przeciez to ze nie jest dla niego teraz atrakcyjna to nie znaczy ze jej nie kocha! czyz nie?! ale co ma chlop klamac? mowic ze podoba mu sie kiedy ledwo mu to przez gardlo przechodzi tak bardzo odwrotnie czuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakie wy wszystkie jesteście... dziwne , żeby nie powiedzieć dosadniej:O Dziewczyna pyta swego faceta czy mu się podoba, on szczerze odpowiada,że jest gruba ( wiec pewnie przed ciążą związał się ze szczupłą laską i właśnie taka mu się podobała ). Nie kłamie, nie owija w przysłowiową bawełne,zapytany - szczerzeodpowiada. Co najważniejsze - nie robi jej wyrzutów, nie dogryza, nie krytykuje, nie porównuje z innymi. To źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do aqsdfghjmk
enfant- dla mnie takie podejście jest dziwne :o Związał się z szczupłą laską? Czy z człowiekiem? Bo ona na bank przez kilkadziesiąt lat małżeństwa nie będzie wyglądała tak jak wtedy gdy się z nią związał, choćby stanęła na głowie. I nie- nie uważam, że można usprawiedliwić wszystkie laski, które tyją po ślubie na potęgę, zaniedbują się bo uważam że atrakcyjność w związku jest bardzo ważna. Ale tak jak piszę- jak jemu żona z 4 kilogramową nadwagą już się nie podoba to co będzie jak pojawią się u niej zmarszczki na przykład?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie jednak to nie jest dziwne. Czym innym jest starzenie się, czym innym nie dbanie o siebie. Autorka sama pisze,że kg niestety są widoczne i ma wielki brzuch. To wcale nie oznacza, że on jej nie kocha, ma oczy i widzi, że to mu się nie podoba. Nie podoba mu sie TŁUSZCZ a nie ona sama ( no chyba że jest inaczej, ale to raczej dojaśnić powinna sobie autorka z mężem a nie my) Ten chłop ma kłamać,że wszystko jest cacy? Powtarzacie jak mantre , że szczerość jest taka ważna w związku. Ale szczerość na waszych,babskich zasadach 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wygladąłaby tak jak wczesniej
jakby dbała o siebie wiec nie opowiadaj pierdół do aqsdfghjmk! Niestety prawda jest taka ze autorka szuka dziury w całym byleby założyć topik i mendzić na nim -niedowartościowany prosiak ! Jakby miała poczucie wartości nie musiałaby pytać męża czy mu się podoba- co za żałość !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enfant Terrible a co bys odpowiedzial gdyby kobieta po ciaz miala brzuch, nie tluszcz tylko pozostały nadmiar rozciagnietej skóry, tez powiesz ze nie dba o siebie? przeciez w ciuchach wyglada jak by miala wielki bebech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś na pomarańczowo
wiesz co kochana? Ty tego pajaca męża o nic nie pytaj. rób swoje, 5 kg to nie jest aż tak dużo, żebyś miała tego nie zgubić. trochę ćwiczeń, delikatna dieta i w miesiąc, góra dwa powinno być dobrze. poczekaj jeszcze, aż dziecko zacznie raczkować, chodzić, to dopiero będziesz śmigała za nim i przy zdrowym podejściu jeszcze więcej schudniesz. a mężem się nie przejmuj nic a nic, oni już tacy durni i niereformowalni są z natury i nic na to nie poradzisz. powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko do dzieła:) I spokojnie zrzucisz,tylko nie w tydzień(tak jakby każdy chciał:)). Jesteś po porodzie to masz prawo mieć jeszcze dodatkowe kg. Mąż po prostu powiedział prawdę,lepiej żeby kłamał? Bo zauważyłam,że niektóre wolałyby jak by mąż kłamał na temat wagi żony. Chociaż mógł użyć innego słowa zamiast ,,tłusta''. Nie dokucza jej,nie wypomina codziennie,to o co wam chodzi? O to że powiedział prawdę? Kochać zapewne ją kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×