Każda polka jest w stanie dać dupy pierwszemu lepszemu obcokrajowcowi

Po Twoim tandetnym, pokemońskim nicku i równie tandetnych postach.

często mówicie na nas blachary, a powiedzieć ci coś?? tak jesteśmy blacharami, ale nie dlatego że lecimy na kase (chociaż kto by nie chciał godnie żyć) ja polece na faceta z zajebistym autem i kasą, bo mając zajebista furę ozbacza to że koleś ma łeb na karku że do czegoś dąży? a nie lumpa ktoremu na niczym nie zależy , ktory po 8 godz pracy przyjdzie do domu kupi sobie browara i gówno go obchodzi reszta..... owszem do wszystkiego musi \być uczucie, bo jeśli laska nic do kolesia nie czuje tylko pociąg do kasy, a takie sie zdazaja często to wtedy sie z Tobą zgodze.....

kochany, szkoda, ze masz taki krag znajomych.. naprawde ci wspolczuje! nie obrazaj wszystkich dookola siebie, zaprzyjaznij sie z kims, kup jakas ksiazke, zamknij przegladarke z forum. badz atrakcyjny dla pieknych i madrych kobiet i przestan sie otaczac takimi o ktorych piszesz. ja mieszkam za granica z partnerem z Polski, ktory pochodzi z biednej, patologicznej rodziny. jestem z nim bo go pokochalam. nie mial nic, gdy go poznalam poza swietnym charakterem. razem rozwijamy sie i idziemy do gory :))

no coż równie dobrze można to powiedziec o twoim nicku.... z drugiej strony nie każdy jest widocznie tak idealny jak ty.... tylko ciekawe dlaczego jestes sam...

Mój nick jest oryginalny. Znajdź mi kogoś kto taki ma. Za to na bank jest mnóstwo mikich w całym internecie. Pieprzyć to. I tak jestem beznadziejny i myślę tylko kutasem, ale ja nie kłamię. TY za to dziewczę niesmacznie ściemniasz. Może sama zarób na tą furę, otwórz firmę itp, a wtedy zrozumiem. Szkoda, że prawie zawsze( zdarzają się wyjątki) jednak przeważnie to ten facet ma mieć łeb na karku, furę itp, a wy guzik robicie i chodzicie na zakupy. Te wyjątki, które do czegoś doszły muszą nieźle obciągać.

a ja mam zajebistego męża POLAKA, z kasa , firmą , zajebistym autem, zaimponował mi tym wszystkim, wiem że jest to człowiek który wiecznie do czegoś dąży... to mi się w nim podoba, i nie tylko, świetnie się razem dogadujemy i nie wyobrażam sobie życia bez niego i to nie dlatego, że ma kasę... bo uwierz pieniądze szczęscia nie dają i dopiero bedąc z nim zrozumiałam dlaczego.... i szanuje dziewczyny które równie wybierają takich mężczyzn jak ja.... i nie wyobrażam sobie dać dupy ŻADNEMU OBCOKRAJOWCOWI , i założe sie ze kazda kobieta ktora ma idealnego meżczyzne nawet o tym nie pomyśli.... a że tobie w życiu się nie udalo, cóż źle szukasz ...

hej! hola, hola! :) ja jestem niezalezna od 18 roku zycia. 4 lata mieszkam za granica na wlasny rachunek! studiuje i pracuje jednoczesnie, place za siebie, swoja edukacje, prawo jazdy, wakacje, kosmetyki, ciuchy, lekarza (..) odlozylam 12,000 na swoje konto!

bububububu, ale ja mam powodzenie u pięknych kobiet, więc moje założenie nie wynika z frustracji i tego, że jestem niewyżyty, a z chłodnej obserwacji. Mam przyjaciół. Otoczenie zmieniałem wiele razy i wszędzie jest tak samo. Nie wiem czemu tak trudno wam się przyznać do tego, że jesteście płytkie. Może masz tego swojego faceta, ale gdyby w trakcie, gdy on do Ciebie startował, startował do Ciebie jeszcze jakiś bogaty przystojniak z zagranicy to jebałabyś tego swojego obecnego partnera. Tak to wygląda. Za grosz zaufania do was mieć nie można. Na mnie też kobiety zawsze leciały tylko za wygląd, bo przecież widzisz, że jestem chamem, a to też o was źle świadczy. Widzę za to, że moi fajni i mili koledzy mają przej*bane i całymi latami są samotni, bo nie mają wyglądu. To wy wymyśliłyście ten mit, że liczy się wnętrze i wszędzie pie*dolicie, że szukacie miłego, dobrego, kochającego mężczyznę, a potem lecicie za przystojnym chamem i prostakiem.

Po raz kolejny pytam miki ile Ty kasy i jakie auto wniosłaś do tego małżeństwa i dlaczego nie było odwrotnie? Dlatego, że wy tylko obciąganiem potraficie, jak to nazwałaś: "Do czegoś dążyć"

taki facet z kasa raczej nie wybierze sobie za żone obciagary.... ty bys tak zrobił?? ja tez pracuje, mało nie zarabiam, może nie tyle co mój mąż, ale co to ma do rzeczy? mój mężczyzna uwielbia robić wszystko dla mnie, jest dumny jako SAMIEC że potrafi utrzymać rodzinę i w ogóle mi tego nie wypomina że ja mniej zarobie od niego, a kto dzieci urodzi??? on, kto sprząta w domu ? TY ?? czy sprzataczke trzeba mieć? taka jest juz natura ty tego nie zmienisz.. to jest przykład każdej normalnej rodziny.... jeśli kobieta w małżeństwie pracuje to tylko dlatego że nie ma wyjścia bo mąz nie poytrafi SAM utrzymać rodziny, albo dlatego że poprostu lubi i robi to dla siebie a nie dla idei..... współczuje Ci twojego podejscia do życia...

Skoncz juz te glupoty. Pogodz sie z faktem bycia zjebanym.

Miki szmato przecież dobrze wiesz kurwo że nie każdy może być prezesem, gdyby nie robole to ta śmieszna firma twojego zjebanego męża by upadła, idź obciągnij mężulkowi bo cię z domu wypierdoli tania kurtyzano kucharko i krowo rozplodowa w jednym. Idź się ciesz super porshe i willa, mam zła wiadomos i ty kiedyś wielka damo zdechniesz czego ci życzę, także naciesz się póki dychasz

Już widzę, jaka to praca. Sama to sobie załatwiłaś czy może on to zrobił po spiknięciu się razem? Właściwie po co ja pytam, jak i tak prawdy mi nie powiesz, a do bubububu. Na razie jesteś czysta. Poczekaj troszkę, a zeszmacić się jeszcze zdążysz. Poznasz przystojnego cudzoziemca. Będzie moment kryzysowy w Twoim związku i hormony zwyciężą, a co najciekawsze to znajdziesz dla siebie usprawiedliwienie. Wszystkie tak kończycie. Pojawi się lepszy to poprzedniego na śmietnik i zabieracie się do obrabiania gały swojemu nowemu trofeum.

nie musiałam mieć zajebistego auta, bo przecież Wam nie chodzi o to.... mówisz że twoi nieciekawi koledzy nie maja powodzenia.... a myślisz że moje nieciekawe koleżanki mają powodzenie?? w dwie strony to działa.... facet jak i kobieta wcale nie musza być piękni, musze sie rozumieć.... osoby które myślą tylko o dupceniu nigdy nie będa mieli szczęśliwych związków bo prędzej czy później zdradzą.... ja o takich rzeczach ie myśle, bo zdaje sobie sprawe że to jest chwilowe, jestem z mężem na dobre i na złe,,,, a jak znajde gorszego?? a jakby sie okazało że ten zajebisty cudzoziemiec nic tylko chce mnie wykorzystać??? a w 99% tak sie dzieje... to co?? miałybym na takiego poleciec dla chwili???? co by mi to dało??? chyba tylko choroby.....;/

wiesz, odpowiem ci tak.. ja szukalam ambitnego, inteligentnego faceta z pasja. od faceta wymagam tego by mnie kochal, szanowal i ZADAWALAL W LOZKU! z rozmow z przyjaciolkami wynika, ze tacy faceci typu mis przytulanka sa slabymi kochankami.. i to jest okej dla 70% kobiet, ktorym wystarczy poczucie bezpieczenstwa i glaskanie po glowce, bo te kobiety szukaja kogos, kto zastapi im ojca. kobiety maja wiele potrzeb.. i serio nie wszystkim kobietom imponuje sredniej klasy auto, czy wieksza zawartosc portfela u faceta. powiem Ci jeszcze, ze wielu Anglikow/Wlochow/Australijczykow probowalo mnie zdobyc. kazdego splawialam, bo zaden nie mial cech, ktorych szukalam. jezeli chcialabym szpanowac jakas zdobycza to kupilabym sobie samochod (za wlasne pieniadze:D) a nie upolowala jakiegos faceta z zagranicy.

A to nie jest tak, że: facet musi być: ładny, wygadany, inteligentny, z poczuciem humoru, pogodny, bogaty, wpływowy kobieta musi być: atrakcyjna coś strasznie chujowy ten deal...

czekam czekam..... nadal mnie nie rozumiesz..... ja nie mówię że musicie mieć wille ,samochod w ciul forsy.... wystarczy tylko chcieć.... mam wielu znaomych ktorzy jak to mówisz nie sa prezesami, i kasy za wiele nie mają, ale nie usiąda na laurach i narzekają przy piwie że kurwa roboty nie ma , tylko siedza po 24 h i staraja sie jak nie jeden biznes to drugi jak jedno nie wypali to może w tym mu sie uda.... tak ciężko to pojąć?? tym kobieta możecie zaimoonować.... niczym innym....

Incydentalny Turkus - jeśli to nie prowo, to bardzo cię ktoś skrzywdził heh

poza tym wspolczuje ci, bo zakladasz, ze kazdego spotka porazka. otoz moge ci powiedziec, ze mnie nie spotka. mam mentalnosc zwyciezcy i dlatego odnosze sukcesy. wspieram osoby mi bliskie, wierze w nie i w siebie rowniez. skad wiesz, ze miki nie robi tego samego dla jej meza? moze to dzieki jej wsparciu psychicznym on osiaga takie sukcesy? moze to wlasnie w duzej mierze jej zasluga? :)

skończyłam studia, mam talent i wcale nie musiałabym pracować, ale lubie to i chce pracować, i mój maz nie musial mi w tym pomagać....

bubu, może byli mało przystojni, a Twój facet pewnie jest, bo nie oszukujmy się, że wygląd dla was najważniejszy, a potem kasa. Nawiasem mówiąc pewnie gdybyś z nim nie pojechała to już dawno miałabyś bachora z jakimś cudzoziemcem. Zresztą, jak mówię kwestia czasu. Za księciem z bajki w tej chwili poleciałabyś z wywalonym jęzorem. I to fakt, że macie wymagania, a same do związku nic nie wnosicie. Poza urodą oczywiście. To jedyny wasz atut. Ty nawet z ortografią sobie z tego co widzę nie radzisz. Chyba, że forma ZADAWALA już pojawiła się w słownikach dzięki kafaterii( największy syf, kiła i mogiła w internecie). Ja muszę głosić ten pogląd, bo trzeba suki wyeliminować z obiegu. Zależy mi na tym by wprowadzono tutaj takie rygory wobec kobiet, jakie panują w Islamie. Tylko to może poskromić waszą suczą naturę.

Miki. Czyli gała, tak jak myślałem.

bubububu można tak powiedziec mój mąż zawsze to powtarza że gdyby nie ja to by nie miał tyle co ma, bo w tym momencie to on ma cel w życiu i ma dla kogo się starac, zawsze powtarza że pary szybciej dorobia sie czegoś razem niż osobno, bo osobno to każdy rzepkę sobie skrobie .... bo ja mam to a ty masz to..... razem człowiek dąży ma wspólne cele..... i nie ważne kto więcej kasy włożył w związek... bo było by to chore podejście...

?

co za problem.. wybierz sobie kraj islamski i szerokiej drogi! (moge ci nawet pozyczyc pieniadze na bilet!) sa bardziej przystojni od mojego mezczyzny ale kocham wlasnie jego :)

no dziwne, żeby mialy brać brudnego biedaka jeśliby startował do nich bogaty przystojniak Wierz mi, Polacy na poziomie nie mają takich rozkminek, jedynie biedna patologia

przekonałeś mnie - to prowo, nie można być aż takim idiotą ;)

Tak miki. Chore podejście. Tylko, że dziwnym trafem to facet z reguły wkłada więcej kasy w związek. Pewnie przypadek XD. Oj dziewczątka, dziewczątka. Kiedy wreszcie wyrośniecie z waszych kłamstw?

koleś pieprzysz od rzeczy. Jak mam do wyboru przystojnego i bogatego albo przeciętnego i przeciętnego to chyba wiadomo, że przystojny +bogaty > przeciętny + przeciętny. Akurat fakt bycia obcokrajowcem nie ma tu żadnego znaczenia. A co do seksu, to nie wiem dlaczego wydaje się tobie, że jak kobieta ma fajny niezobowiązujący seksik to ona na tym traci. Uwaga uwaga, babki też mają frajdę z seksu i mogą sobie takiego śniadego przystojniaka traktować jako samobieżny wibrator sprzężony z masażerem. I pogódź się z tym.

A poza tym przymknij już ryj bo ci yebnę