Siedzę i piję, kto dołączy?

Siedzę i pije wino, upijam się by zapomnieć, by nie pamiętać, odciąć się i już nigdy nie wrócić..

Co zapomnieć? Czego nie pamiętać? Od czego się odciąć? Gdzie nie chcesz wracać?

Piję by : -zapomnieć faceta którego mocno kocham.. - nie pamiętać miłości.. - odciąć od bólu, rozrywającego serce.. - nie chcę wracać do świata, nie chcę się obudzić..

A co będzie, kiedy wytrzeźwiejesz?

Mam nadzieję, że to się nie stanie.. Chcę zasnąć!

Wiem co czujesz Kochana ,serce pęka z bólu ,próbujesz zapomnieć choć w myslach mnóstwo wspomnień ehh.... to życie jest takie niesprawiedliwe :( http://youtu.be/fXqP5FtiyN4

A nie lepiej czymś się zająć? Ok, z facetem nie wyszło (jak rozumiem). I co, przez faceta chcesz się stoczyć? Żartujesz?

Tu nie chodzi tylko o Niego.. tu chodzi o całe moje życie.. Nic mi się nie udaje..Straciłam osobę z którą chciałam żyć..przeżyć życie..Teraz już nie chce..Nie chodzi mi o stoczenie.. Chodzi mi o ..nie chce żyć..

A jutro wyrzuty sumienia, kac i chęć na klina.

Nie będzie jutra.

Będzie jutro, będzie :) A takie rzeczy, jakie teraz przeżywasz, trzeba po prostu przetrzymać. I, kochana, masz na to siłę, serio :) Tylko teraz ci źle.

Piszcie co chcecie, ja wiem, że jutra nie będzie..

Ok. W takim razie sajonara :)

:( kolejny stracony na kafe dzien ­ zeby tak chociaz byc taka ikusia . szczerym czy Myrevinem to by chcieli przynajmniej z czlowiekim gadac a tak :( nic tylko siasc i plakac

Ja mam tylko jedną propozycję: Spróbuj przypomnieć sobie sytuację z przeszłości w której myślałaś tak samo jak dziś (myślę że taka sytuacja mogła już mieć miejsce) też wydawało Ci się że to najgorsze co mogło Cie spotkać i nie warto już żyć. I co? Jakoś się otrząsnęłaś i znowu znalazłaś radość życia. Teraz znów jesteś w dołku ale chmury przejdą i słońce znowu pojawi się na niebie.

Nie byłam w takiej sytuacji.. To pierwsza i ostatnia..

W takim razie jeśli jesteś zrezygnowana trzeba wzbudzić w Tobie złość. To bardziej mobilizuje. Więc: - zachowujesz się jak dziecko któremu zabrano zabawkę

ja tez siedze i pije. ale bo lubie :)

On nie był zabawką.. był najlepszym co mi się przytrafiło!

Nie napisałem że był zabawką. Jeśli był czymś najlepszym co Cie spotkało w życiu to musisz bardzo mało wymagać od życia. Z perspektywy czasu stwierdzisz że nie było warto się dołować ale odcierpieć swoje musisz. Każdy ma to na co godzi się - jak śpiewała pewna polska wokalistka.

Ja nie chcę już nic! Nie potrzebuje żyć, stawać codziennie rano..

Łatwo jest ludziom mówić, zapomnij, nie jest Ciebie wart.. a co jeżeli Ty jesteś dla niego gotowa poświęcić wszystko, nawet życie?

NIE SŁUCHAJ TEGO IDIOTY ALKOHOLIKA. MAŁO OD SIEBIE WYMAGAĆ? PRZECIEŻ ON CIĘ NAWET NIE ZNA ANI TEGO FACETA. TAK SIĘ CZUJE GDY BRAKUJE KOGOŚ NAPRAWDĘ BLISKIEGO. JEŻELI GO NAPRAWDĘ KOCHASZ TO ZAPOMNIEĆ SIĘ NIE DA. MIŁOŚĆ NIE MA GUZIKA KTÓRYM JĄ WYŁĄCZASZ. PIOSENKA DLA CIEBIE I KOBIET KTÓRE NAPRAWDĘ MOCNO KOCHAJĄ JAKIEGOŚ FACETA. CZY Z NIM SĄ CZY NIE. http://www.youtube.com/watch?v=7q2SlKu6WDM

MOŻE ON CZUJE TO SAMO CO TY.

autorko czuję to samo co ty, tylko że ja się nie upijam teraz

Ja chcę by wrócił!!! Jeżeli nie.. nie chcę żyć i nie będę..

WYPICIE DOBREGO WINA TROCHĘ POMAGA. ŁAGODZI BÓL.

I bez pieprzenia mi tu " młoda jesteś, całe życie przed Tobą"! Niczego nie ma!

CZUŁEM PODOBNIE. ALE PRZYPADKIEM NIE ZRÓB CZEGOŚ GŁUPIEGO SOBIE. NIE O TO CHODZI. MOŻESZ POROZMAWIAĆ Z NIM ALBO Z JAKĄŚ BLISKĄ CI OSOBĄ OSOBIŚCIE?

ODE MNIE NIE USŁYSZYSZ TAKICH TEKSTÓW. 'młoda jesteś, cełe życie przed tobą, nie był ci pisany, tego kwiata pół świata. Z DOŚWIADCZENIA WIEM ZE TO TEKSTY OSÓB KTÓRE ALBO NIGDY NIE KOCHAŁY NAPRAWDĘ ALBO MAJĄ WSZYSTKO I NIGDY NIE STRACILI KOGOŚ KOGO MOCNO KOCHAŁY. KTOŚ KTO NAPRAWDĘ MOCNO KOGOŚ KOCHAŁ NIE POWIE CI TAKIEGO TEKSTU.