Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość l'avendaa

20kg do zrzucenia. moze ktos podejmuje sie podobnego wyzwania i sie przylaczy?

Polecane posty

Witajcie:) troche mnie nie bylo i jak sie domyslacie diete zawalilam. nie wiem ile waze ale przed wczoraj bylo 66kg:-O mam jednak nadzieje ze duzo w tym zalegajacego w zoladku i jelitach jedzenia. mialam po swietach brac sie na nowo za siebie a do dzis sie nie zmobilizowalam. do tego ciagle mam cos ze zdrowiem. juz 1,5tygodnia trzyma mnie jakies przeziebienie czy grypa. a do tego chyba mnie przewialo bo mam straszne bole plecow, musze plastry rozgrzewajace przyklejac bo wytrzymac nie moge. no to mi w dotrzymaniu postanowien nie pomaga:-( ale wiem, ze musze sie ogranac bo w koncu sie zaczyna wiosna (mam nadzieje). u mnie dzis sloneczko, snieg w koncu znika, zyc sie chce. byloby strasznie szkoda gdybym teraz zaczela tyc i znow nie miescilabym sie w ciuchy. na to nie moge pozwolic. to lato ma byc inne niz poprzednie. w tym roku nie bede sie wstydzic. wiosna - skalpele tez sa fajne. ja cwiczylam od stycznia tylko skalpel ale sumiennie i efekty byly naprawde zadziwiajace. wiesz, ja mysle, ze kazdy trening dziala - wazne zeby byc konsekwentnym w ich wykonywaniu. kiedys cwiczylam sama, robilam sobie jakies brzuszki, przysiady i takie tam i tez byly efekty. po prostu trzeba ruszac sie najczesciej jak mozemy i byc konsekwentnym. Michigen - gratuluje wynikow! super :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej, no dziewczyny. jezeli chcemy uratowac temat to musimy wszystkie pisac! a jak na razie to wszystkie narzekaja, ze temat umiera i dalej nikt nie pisze. musimy pisac, wszystkie! kurcze no!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm, widze, ze podnoszenie tego tematu zaczyna coraz bardziej przypominac reanimacje trupa... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej lavenda masz rację wszystkie musimy się postarać ja znowu mam zawalony tydzień i rzadko kompa odpalam ale już się nawracam i znajde chodz chwile czasu aby pisać ja od świąt zaczelam od nowa no i na wadze dzisiaj 76,900 nie mam sie czym chwalić no ale ćwiczę i zrobię wszystko aby do 22 maja mieć 10 kfg mniej wiem że to prawi nie realne ale ja musze skoro w czesniej zawaliłam to tera nie mam wyjścia. a jak tobie idzie?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i ja coś napisze, skoro już reanimujemu tego trupa :) U mnie ostatnio lepiej, wróciłam do regularnych ćwiczen, dieta tez nie najgorzej. Zrobiło się cieplej, słońce świeci i mam duża motywacje. Nie moge odpuścić, z każdym dniem bedzie coraz cieplej az w końcu trzeba bedzie zrzucić grube ciuchy. Trzeba jakoś wygladać. Lato 2013 musi być inne, musze być w końcu szczupła Lavenda a Ty jak? Wróciłaś do diety i ćwiczeń? I gdzie pozostałe dzieczyny, agula 13, lucky, ania????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej jestem:) moze ten trup wstanie:)ja wzięłam sie za siebie. ćwiczę te 6-cio minutowe filmiki z ewka. mówi ze po 10 dniach beda juz widoczne efekty. zobaczymy dzis cwicze tak 5 dzień. i nie jadam po 19 :) zobaczymy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry wieczór kochane ja dzisiaj jako sotatnia pewnie pisze dopiero z pracy wróciłam poprostu ppadam na pysk a głodna że bym chyba lodówkę do zera opróźniła no ale muszę dać rade wypiłam szklankę skoku i tak sobie w necie grzebie. od jutra tez zaczne ćwiczenia z ewa chodakowska macie racje to lato MUSI być inne. choćby nie wiem co......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej jestem michigen no nie ppoćwiczyłam z ewa no ale stepper zaliczyłam. waga nie chce spadać i uparcie w miejscu stoi ale się nie poddam do połowy maja ma być 68 choćby nie wiem co i innej opcji nie prtzyjmuje do wiadomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry kobietki to jak tam wstaje ten nasz trup czy nie bo mam wrażenie jakbym pamiętnik prowadziła takie pustki. waga dalej stoi chociaż ćwiczę. niby nic się nie zmienia ale w czoraj wcisnęłam swój wielki tyłek w jeansy które kupiłam miesiąc temu a dopiero teraz dam rade się dopiąć brzuch chyba mi trochę schodzi bo się taki flak zrobił a zawsze wyglądał jak u kjobiety w ciąży. no cóż pozostają mi tylko ćwiczenia i nic poza tym. jak myślicie czy wogóle warto walczyć czy da isię schudnąć chociaż do 70 kg do połowy maja. ja nadzieję po mału tracę sama nie wiem czy to ma sens....najgorsze są moje nogi takie tłuste baleroniki jak u hipopotama nie ma co..................i nawet stepper z tym opornym tłuszczem nie daja rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gossia 6kg w miesiąc można schudnąć. Tylko musisz się bardziej przyłożyć z dietą i nie odpuszczać. Ja teraz też więcej ćwiczę i bardziej uważam na to co jem, bo lato na prawdę już blisko. Nie poddawaj się, musi się udać. Jak się ćwiczy i trzyma dietę to nie ma takiej możliwości żeby nie schudnąć. Jeśli chodzi o nogi to ciężka sprawa, sama mam bardzo grube. Trochę mi schudły, ale nie dużo. Nogi najtrudniej odchudzić. Dzisiaj mam straszną ochotę na coś słodkiego, ale muszę wytrzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh dziś nie było do końca dietetycznie tak jak chciałam, jadłam normalny obiad, potem były słodycze. Na szczęście trochę poćwiczyłam. Dziewczyny odezwijcie się :) Jak wam idzie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mnie?? srednio okres zachcianki duzo słodkiego ach cała ja.od jutra znowu walke rozpoczac czas. wiecie motywacje mam ale jakos zapału chyba mi brakuje nie wiem wiosna przyszła wreszcie to moze predzej bedzie mi sie chciało??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. U mnie dietkowo ok, acz waga jak stała tak stoi. Postaram się w tym tygodniu więcej poruszać- moze wtedy uda mi sie pokonac ten zastój...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gossi_ga
Hej dziewczyny u mnie też waga stoi i ani drgnie a przecież dietę trzymam chyba nic się u mnie nie zmieni a tak chciałam dobrze wyglądać na roczku mojego maleństwa. dzisiaj na kolacje tortilla :-) samorobna i trochę w moim wydaniu sama kapusta i kurczak :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej ja od dzisiaj zaczynam swoje zmagania z bieganiem. po co mam się męczyć na tym stepperze skoro to przyniesie lepsze efekty moim nogom.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć czytam was cały czas choć prawda to że mało się was tutaj teraz zrobiło , ja nie dałam rady - znowu- poległam i to co mi spadło już dawno wróciło także kochane jest ze mną zle, tym z was które się trzymają szczerze gratujuję bo was podziwiam, ja już chyba się zestarzeję taka tłusta trudno , ciepło na dworze odchudzajcie się kochane wierze że wytrwacie , bo jesteści po prostu silne kobitki , pozdrawiam was,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Drogie koleżanki melduje, że udało mi się w końcu pokonać zastój, jestem happy. Dziś na wadze- 66,8 start- faza I 13.12.2012- 81,1 faza II 20.12.2012- 78,1 20.04.2013- 66,8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Dziewczyny jestem w szoku, dziś na wadze 66kg, naprawdę udało mi się pokonać ten trwający około miesiąca zastój. 15 kg za mną, jeszcze 5 i będę mega szczęśliwa Pozdrawiam i trzymam za Was kciuki- nie poddajcie się i nie grzeszcie start- faza I 13.12.2012- 81,1 faza II 20.12.2012- 78,1 20.04.2013- 66,8 22.04.2013- 66,0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Agula tutaj chyba nikt już nie zagląda szczere gratulacje za Ciebie i marze o takich samych wynikach. ja po raz kolejny zaczynałam od nowa no ale tym razem kupiłam tabletki z zieloną kawa nie wierzyłam w nie ale przekonałam się że to działa. w dwa dni waga spadła 1,8 kg rewelacja i to nie moża być sama woda bo piję bardzo dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny melduję,że trwam grzecznie na dietce, dziś na wadze 65,8kg, czyli waga pomalutku spada. Pozdrawiam i trzymam za Was kciuki. start- faza I 13.12.2012- 81,1 faza II 20.12.2012- 78,1 20.04.2013- 66,8 22.04.2013- 66,0 26.04.2013- 65,8 Dziewczyny poddałyście się, czy piszecie na innych topikach, jesli tak- to na jakich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×