dlaczego robicie sobie dzieci...

To wy sie ogarnijcie ja nie pisze.o zabawkach ale zapewnieniu dziecku przyszlosci,edukacji na poziomie,startu w doroslosc i zabezpieczenia finansowego.na wypadek jakiejs tragedii,dla mniebjest nie pojete jak mozna miec dziecko zapewniajac mu jedynie minimum,jedzenie i ubranie,gdyhy nie bylo mnie stac na dziecko to bym go nie miala,a nie myslala robie dziecko bo chce i jakos to bedzie,zapewnie mu milosc,ja juz myslalam o dziecku zanim sie pojawil na swiecie co jestem wstanie mu zapewnic Wiec sie pytam kto tu jest dobra matka?ja ktora myslalam juz o nim zanim sie pojawil czy wy robiace dzieci dla siebie

wazalisa- bo masz ograniczony swiatopogląd :D

No mam ograniczony swiatopoglad skoro nie rozumiem jak mozna byc takim egoista aby je plodzic dla siebie i chowac w biedzie

wizalisa27 A weź już stąd zniknij. Gdyby każdy tak postępował,to by gatunek nie przetrwał. Będzie mi jakaś pusta baba gadać czy mam mieć dziecko czy nie. Cze jestem biedna czy nie. A co cie to obchodzi? Zajmij się tym swoim skarbcem. Współczuć tylko dziecku bo mamusia nauczy go zero szacunku dla osób zarabiających mniej i wyrośnie zarozumiały gnój. Ciekawa jestem czy byś tak samo się wymądrzała jak by Twoje dochody nie przekraczały 3 tysięcy czy byś nie chciała dziecka, uczucia zostania mamą! Myślisz że swoimi przekazami świat zwojujesz? Że każdy będzie pod Twoje dyktanto szedł i postępował jak chcesz? To nie wy wybieracie kto ma miec dziecko na szczęście, tylko każdy sam decyduje. Szkoda że ty na świat powstałaś,bo kolejna pusta głowa na świecie. Nie posikaj sie ze szczescia.

Wazalisa biedaki tego nie ogarna

A powiem ci ze bylam w takiej sytuacji gdzie mialam miej niz 3 tys i chociaz chcialam miec dziecko nie zdecydowalam sie dopiero jak nasza firma ruszyla z kopyta temat wrocil,ja sie nie nie kierowalam swoimi potrzebami tylko tym co jestem w stanie mu zapewnic gdy juz sie urodzi,dla mnie ty jestes pusta i egoistyczna bo masz dziecko dlatego ze chcialas.poczuc jak.to jest mama,zal

azaliaaaa-> pojęcie bieda dla każdego oznacza co innego - od tego trzeba zacząć. Co oznacza dla CIebie?

azaliaaaa --> "Wazalisa biedaki tego nie ogarna". I co Ty dziewucho sobą reprezentujesz? Twoje dziecko poszczyci się tym, że ma kasę, ale będzie się wstydziło własnej matki. Zero klasy, szacunku i empatii. Właśnie tacy ludzie nie powinni mieć dzieci. Bo co Ty im przekażesz? Jakie wartości?

Biedą jest to, że nie jeździmy dwa razy do roku na wakacje? Biedą jest to, że co tydzień nie chodzimy do kina, na kręgle czy do zoo? Biedą jest to, że dziecko chodzi na jedno kółko zainteresowań a nie na 5?

Sama miloscia dziecka sie nie wykarmi,zazdrosne jestescie bo ja jestem dziecku zapewnic jedno i drugie,milosc i przyszlosc

azaliaaaa-> po raz kolejny zapytam czy jest dla ciebie bieda?

To ze nie masz pieniedzy na realizacje jego marzen i rozwiajnie talentu

no co to znaczy zyc biednie?

Poza tym większość zgodziła się z tym, ze jezeli dziecko ma zapewnione podstawowe dobra (czytaj jedzenie również) to o jakim wykarmianiu miłością mówisz?

azaliaaaa --> To przeczytaj temat od samego początku. Bo od wczoraj tutaj toczy się dyskusja na temat wakacji, itd a nie wykarmienia. Wakacjami dzieci też nie wykarmię.

Moim zdanie egoistki same usprawiedliwiacie sie przed soba,a w glebi duszy boli was ze dziecko ma minimum

azaliaaaa-> a jak dziecko przejawia talent do sterowania samolotem i zamarzy mu sie samolot to też kupisz? Wiem, ze moze abstrakyjny przykład, ale skąd mozesz wiedzieć jakie twoje dziecko będzie przejawiało talenty i pasje?

azaliaaaa tylko ze pieniądze raz sa raz ich nie ma.... rożnie w życiu bywa.To ze teraz masz kase nie znaczy ze bedziesz miała za 10 lat.

wizalisa27 to gratuluję, że chcesz tylko aby dziecko dobrze zarabiało i uważasz, że z tego powodu będzie szczęśliwe... w dupie tam miłość, szacunek innych osób - byle mieć kasę, a to że cała reszta ludzi Cię nie znosi i nawet na imprezach Cię nie chcą to nie ważne, masz rację... W almie jest mały wybór i raptem jeden sklep na krzyż w mieście, ja szanuję swój czas i nie będę jeździć 5km przez miasto byle się chwalić, że płacę za czekoladę 10zł mimo, że w biedronce tą samą mam za 7... Szkoda mi Waszych dzieci, że mają takich tępych rodziców i nie będzie im dane w życiu zaznać prawdziwych wartości i bezinteresownego szczęścia i miłości... Uważasz, że jesteś dobrą matką bo masz kasę? Oj, grubo się mylisz... I my tu nie piszemy o tym, że dziecko nie ma absolutnie nic poza suchym chlebem i bluzą z lumpeksu tylko, że ma NORMALNE życie, a nie nasrane wycieczkami, wakacjami, gadżetami, willami i innymi zbędnymi dla normalnych ludzi rzeczami... Widać jaka jesteś pusta i próżna, żal mi Cię...

Wasalisa- rozumiem o co ci chodZi ztą dedykacją ale wiedz że teraz są dofinansowania i jak dziecko będzie chciało iść na studia to pójdzie czy masz ta kasę czy jej nie masz. A twoje dziecko będzie tak samo próżnię logistyczne i ograniczone jak ty i żadne studia mu nie pomogą. Pamiętaj dla lecącego niż trudnego. Najpiękniejsze dZiecko może być o 100% bardziej ambitniejsze niż twoje co będzie miało wszystko. Będzie wstanie docenić co ma osiągnie będzie szanować ludzie napewno dojdzie dalej niż twoje. Bo to że masz firmy nie oznacza że jesteś ogarnięta bo trzeba też mieć trochę w głowie szanować innych i nie więc tyle empati w sobie co ty masz.

no ale czego dziecko potrzebuje,jesli nie minimum ?? dzieci z natury potrzebuja zjesc tylko :D Ubrania potrzebuja, czasem jakis lekarstw .A najbardziej potrzebuja uwagi i czasu, czego sie nie da kupic akurat za pieniadze. Mi rodzice nic nie dali w doroslosc, sama zarobilam na studia a na mieszkanie mam kredyt,I zyje wyobraż sobie :D

Ale jakbys nie miala kredytu moze bys nie byla taka sfrustrowana

Podsumujmy: Jesteśmy biedni gdy: - robimy zakupy w biedronce (nawet kupując markowe produkty, ale ogólnie biedronka jest dla biedoty i passe) - jeździmy tylko raz w roku na wakacje - dziecko chodzi na 1 kółko zainteresowań, - dziecko nie posiada laptopa, xboxa i 5 komórek w wieku 7 lat, - nie mamy własnego domu z 5-ma sypialniami bez kredytu i minimum 3 samochodów, - nie chodzimy do kina minimum raz w tygodniu, - nie kupujemy w Almie, - nie mamy kilkuset tysięcy złotych na koncie oszczęnościowym na czarną godzinę Czy coś pominęłam? może bogaczki się do tego odniosą??

ja jestem czy jesteś ? mojemu dziecku niczego nie brakuje .Może ideale przypatrz sie swojemu co ? W ogole potrafisz na kogoś spojrzeć z troską ? bo kasa to nie wszytsko.

Wasalisa- rozumiem o co ci chodZi ztą dedykacją ale wiedz że teraz są dofinansowania i jak dziecko będzie chciało iść na studia to pójdzie czy masz ta kasę czy jej nie masz. A twoje dziecko będzie tak samo próżnię logistyczne i ograniczone jak ty i żadne studia mu nie pomogą. Pamiętaj dla lecącego niż trudnego. Najpiękniejsze dZiecko może być o 100% bardziej ambitniejsze niż twoje co będzie miało wszystko. Będzie wstanie docenić co ma osiągnie będzie szanować ludzie napewno dojdzie dalej niż twoje. Bo to że masz firmy nie oznacza że jesteś ogarnięta bo trzeba też mieć trochę w głowie szanować innych i nie więc tyle empati w sobie co ty masz.

Tak twoje dziecko zapewnie osiagnie tyle co ty czyli tez bedzie wychowywalo dzieci za minimum

a więc jestem biedna... :P bo nie spełniam nawet połowy z warunków powyżej :P

głupolku a Ty wiesz co ludzie tuyaj osiagneli ? wróżka z zawodu ?? lece, szkoda czasu na gadanie z ograniczona umysłowo babą

aha zakupy robię w Biedronce, Lidlu, Społem, Tesco. czasem zapuszczę sie do Carrefoura czy Auchan w Almie nigdy nie byłam :P mimo, że jest w moim mieście o ja biedna...

wazalisa27 ? naprawdę tak bardzo Cie boli ze ludzie którzy maja mniej od Ciebie tworzą szczesiwe rodziny?